Zobaczyć konwent i nie umrzeć, przedmowaPomysł napisania krótkiego poradnika dla konwentowiczów, w tym również in spe, dojrzewał od pewnego czasu. Kolejne imprezy opisuję od kilku już lat, i chociaż byłoby przesadą twierdzić, że widziałem rzeczy, w które wy, ludzie, nie uwierzylibyście, to pewne doświadczenie zdobyłem i mam się czym podzielić z innymi.
Paweł PlutaZobaczyć konwent i nie umrzeć, przedmowaPomysł napisania krótkiego poradnika dla konwentowiczów, w tym również in spe, dojrzewał od pewnego czasu. Kolejne imprezy opisuję od kilku już lat, i chociaż byłoby przesadą twierdzić, że widziałem rzeczy, w które wy, ludzie, nie uwierzylibyście, to pewne doświadczenie zdobyłem i mam się czym podzielić z innymi. Moje wejście w ten świat nastąpiło wyjątkowo bezboleśnie, co było skutkiem zawarcia sporo wcześniej sieciowych znajomości z wieloma należącymi do fandomu ludźmi. W efekcie miałem całą drużynę przewodników po tym – specyficznym bądź co bądź – środowisku. Co więcej, były wśród nich również i takie osoby, dzięki którym od samego początku poznawałem konwenty nie tylko od strony widocznej dla uczestników, ale też z punktu widzenia organizatora. Poradnik, który obmyśliłem, zdecydowałem się podzielić na dwie części. Każda z nich opisuje przebieg całego, że tak powiem, procesu bycia na konwencie, w różnych jednakże jego aspektach. Starałem się unikać zbędnych powtórzeń, jednak dla zachowania logiki tekstów, oba omawiają temat w chronologicznej kolejności od wybrania jednej z licznych imprez, przez uczestnictwo w niej, aż do wyjazdu. Pewne więc podobieństwo tu i ówdzie niewątpliwie występować będzie. W pierwszej części postaram się wyjaśnić, co to w ogóle jest konwent, oraz jak się na coś takiego dostać i co robić, kiedy już to się uda. Adresuję ją, jak widać, głównie do tych, którzy jeszcze na żadnym nie byli, ale myślę, że i osoby z pewnym doświadczeniem znajdą w niej kilka interesujących uwag. Część drugą kieruję już do wszystkich, mówi ona bowiem, jak przeżyć konwent, a zwłaszcza – jak to zrobić w sposób cywilizowany. Nie jest oczywiście moim zamiarem narzekanie na dzisiejszą młodzież, natomiast pewne sprawy, w sumie techniczne, warto, myślę, wyjaśnić. Po prostu po to, żeby wszyscy mogli się lepiej bawić. Zapraszam zatem do części pierwszej. 31 stycznia 2003 |
Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.
więcej »Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.
więcej »34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
Zobaczyć konwent i nie umrzeć, cz. 2
— Paweł Pluta
Zobaczyć konwent i nie umrzeć, cz. 1
— Paweł Pluta
Pamiątka z historii
— Paweł Pluta
Hidalgos de putas
— Paweł Pluta
My też mamy Makoare
— Paweł Pluta
El Polcon mexicano
— Paweł Pluta
Od Siergieja według możliwości, czytelnikowi według potrzeb
— Paweł Pluta
Ktoś nam znany, ktoś kochany…
— Paweł Pluta
Elektryczne stosy
— Paweł Pluta
Przejście przez cień
— Paweł Pluta
Druga bije pierwszą
— Michał Chaciński, Paweł Pluta, Eryk Remiezowicz, Konrad Wągrowski
A Słowo było u ludzi
— Paweł Pluta