Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Alfabet EURO 2020

Esensja.pl
Esensja.pl
Dla kibiców początkujących i zaawansowanych.

Joanna Kapica-Curzytek

Alfabet EURO 2020

Dla kibiców początkujących i zaawansowanych.
A – autobus. Jaki ma związek z meczami piłki nożnej? Okazuje się, że ma! Hiszpańscy komentatorzy mają takie powiedzenie: „Se han metido al autobús y de ahí no salen” – dosłownie: ”Weszli do autobusu i z niego nie wychodzą”. Wyrażenie komentujące sytuację, gdy drużyna nie chce ofensywnie wyjść ze swojej połowy. Piękna językowa „perełka”!
B – „boski”. Tym komplementem tradycyjnie od lat określa się piłkarzy o nadprzyrodzonych umiejętnościach. Czy ja wiem? Oni po prostu dobrze wykonują swoją pracę, bo za to im płacą – nieziemskie pieniądze.
C – Chóralne śpiewy kibiców na trybunach. Dźwiękowe tło każdego meczu, dodające swoistego klimatu i tworzące atmosferę. Zależnie od wyniku i sytuacji, ożywiają się kibice jednej lub drugiej drużyny. Zdarza się też, że zalega pełna napięcia cisza. Jak w przypadku meczu grupowego Dania-Finlandia, który przejdzie do historii światowej piłki nożnej, gdy na murawie zasłabł duński zawodnik Christian Eriksen.
D – „Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe”. Złota myśl Kazimierza Górskiego, polskiego trenera wszech czasów. To powiedzenie sprawdza się (i to jak!) nie tylko w piłce, ale i w życiu. Nigdy nie mówmy: „nigdy”!
E – ekran TV. Dla kibica EURO 2020 – podstawa egzystencji.
F – finał. Dla drużyn piłkarskich uczestniczących w mistrzostwach – podstawa egzystencji.
G – „Gra się tak, jak przeciwnik pozwala” – jeszcze jedna złota myśl Kazimierza Górskiego. Piłkarskie ujęcie zasady, że w życiu, a zwłaszcza na wojnie i w miłości prawie wszystko jest dozwolone. W piłce też, pod warunkiem, że nie łamie się przepisów albo sędzia nie zauważy.
H – handel ludźmi. Nieodłączny element futbolowej klubowej codzienności. Włos się jeży na głowie, gdy się słyszy, kogo kupiono lub sprzedano, dokąd i za ile. Łagodniejszą formą transakcji kupna-sprzedaży jest tak zwane „wypożyczenie”, ale to i tak niczego nie zmienia.
I – „I nie było już nikogo”. Polski tytuł jednej z najlepszych powieści Agathy Christie. W oryginale najpierw „Ten Little Niggers”, później w USA – ”Ten Little Indians”, ale ze względu na poprawność polityczną tytuł zamieniono na „Then There Were None”. To nie jest typowa powieść detektywistyczna, jej gatunek można określić jako egzystencjalny thriller. Dziesięć osób na odizolowanej od świata wyspie i co jakiś czas ktoś ginie. Morderca jest wśród nich, napięcie rośnie, coraz mniej osób zostaje przy życiu. No tak, ale co ta książka ma wspólnego z EURO 2020? Jak to co? A faza play-off, zwana także pucharową?
J – Jeeeeeeeest! Nie wymaga wyjaśnienia. Po polsku jest ciekawiej niż na przykład po angielsku, bo słowo „goal” [wymawiane: goul] trudno wykrzyczeć dłużej. Fajnie jest po hiszpańsku, bo kibice (a zwłaszcza południowoamerykańscy komentatorzy) ciągną, ile sił w płucach: „golazooooo”.
K – „Którzy są nasi?” Klasyka gatunku. Tak podobno pytają osoby nie znające się na piłce nożnej. Ale nie wyśmiewajmy się zbytnio. Podobne wątpliwości mogą przeżywać również wytrawni kibice, którzy spóźnieni (jeśli już, to zawsze z ważnych i nieprzewidzianych przyczyn losowych) siadają przed ekranem i włączają telewizor już po rozpoczęciu transmisji. Pomysłowość projektantów strojów piłkarskich sprawia nieraz, że trudno jest się na pierwszy rzut oka zorientować po kolorystyce stroju, jak w danym dniu wygląda drużyna, której kibicujemy.
L – lekcja pokory. A nawet dwie, bo dokładnie dwa razy po czterdzieści pięć minut. A jak jeszcze dodamy czas dogrywki i potem rzutów karnych, to robi się ich więcej. No cóż, podczas EURO 2020 wiele drużyn będzie mieć tę część piłkarskiej edukacji za sobą. Znów się potwierdza, że w piłce jest jak w życiu: nie warto nosić za wysoko głowy, bo…
Ł – ławka rezerwowych. Fajnie wyglądają rezerwowi na tych mistrzostwach. Zawodnicy siedzą podobnie ubrani i wpatrują się w sytuację na boisku z jednakowym u każdego z nich wyrazem napięcia na twarzy. Oby tylko całe życie na takiej ławce nie minęło…
M – miseczka lub salaterka. Nieodłączny atrybut kibica przed telewizorem. W miseczce znajdują się: chipsy, krakersy, orzeszki i tym podobne. Osobiście nie byłabym w stanie obejrzeć meczu bez podjadania. Kalorie spalane są natychmiast, bo kibicowanie to ciężka i wyczerpująca praca. I nie można zapominać oczywiście o, hm, napojach.
N – nadzieja. Że tym razem przeżyjemy miłe zaskoczenie i nie będzie tak jak zwykle… Już Jan Kochanowski pisał: „Nie porzucaj nadzieje, jakoć się kolwiek dzieje”. Kolejny dowód, ile wspólnego mają ze sobą piłka nożna i życie.
„O – o nie! O cholera! O k…” – tradycyjne okrzyki kibica, gdy bramkę strzelą akurat nie nasi… Stopień ich cenzuralności zależy od minuty meczu oraz liczby dotychczas strzelonych bramek.
P – piękno futbolu. To jest ta estetyczna strona sportu, gdy cieszy nas każde ładne podanie, artystyczne rozegranie, wysokie techniczne umiejętności zawodników. Również bramki mają walor estetyczny, choć wrażenia nie są oceniane (ostatecznie piłka nożna to nie łyżwiarstwo figurowe!).
R – respect, program kształtujący społeczną odpowiedzialność, rozpoczęty przez UEFA w 2008 roku. Jego celem jest przede wszystkim walka z rasizmem na boisku, promowanie zdrowego stylu życia poprzez aktywność sportową, wspieranie piłkarskich fanów z niepełnosprawnościami oraz kształtowanie dialogu międzykulturowego między kibicami z różnych krajów. Częścią tej kampanii jest przyklękanie przez piłkarzy niektórych drużyn przed rozpoczęciem meczu, którzy w ten sposób deklarują poparcie dla ruchu Black Lives Matter. W Europie działa organizacja Football Against Racism in Europe.
S – sędzia. Od czasu wprowadzenia systemu VAR (video assistant referee), coraz rzadziej dwunasty zawodnik w drużynie. O błędach arbitrów w różnych meczach nieraz mówiło się bardzo dużo, choć mam wrażenie, że ostatnio mniej. Do historii odeszły, miejmy nadzieję, kontrowersyjne spalone, podyktowanie (lub nie) rzutu karnego… To przysparza piękna i przywraca wiarę w czysty futbol, gdy rozgrywki będą jeszcze bardziej „fair”.
T – taktyka. Same nazwiska, ani tym bardziej „gwiazdy” nie grają, drużyna składa się z jedenastu osób, a ich umiejętności muszą być połączone ze sobą myślą trenerską. Czyli – właśnie taktyką, reżyserią, podziałem zadań na boisku. Trener inspiruje do myślenia, motywuje do działania. Jest także po części pedagogiem, wywierającym wpływ i „temperującym” (często kapryśne) osobowości. Teoria wychowania mówi jasno, że najtrudniej „prowadzić” jednostki wybitne.
U – uwierzyć w siebie: kto wie, czy to nie jest główny klucz do sukcesu, nie tylko zresztą w piłce nożnej! Zbyt dużo wiary szkodzi, tak samo, jak zbyt mało. Można czasem zauważyć, że drużyny na boisku przechodzą metamorfozę: od zwątpienia do „uskrzydlenia” albo odwrotnie. Ciekawe psychologiczne zjawisko. Dodam jeszcze, że nie ma nic wspanialszego, niż mieć przy sobie kogoś takiego, kto sprawia, że wierzy się w siebie.
W – wygraliśmy lub wygramy! W piłce nożnej (jak i w życiu) wiara w powodzenie i zwycięstwo może sprzyjać szczęściu i dodawać sił, o tym nie trzeba chyba przekonywać. Gdy odwracają się losy, zmienia się też perspektywa i mówimy: oni przegrali! Dlaczego tak się dzieje? Socjologia i psychologia mają na ten temat całkiem sporo do powiedzenia.
Z – za cztery lata (w przypadku EURO 2020 wyjątkowo za trzy) – wszystko rozpocznie się od początku…
koniec
15 czerwca 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
Agnieszka ‘Achika’ Szady

1 XII 2023

Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.

więcej »

Razem: Odcinek 3: Inspirująca Praktyczna Pani
Radosław Owczarek

16 XI 2023

Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.

więcej »

Transformersy w krainie kucyków?
Agnieszka ‘Achika’ Szady

5 XI 2023

34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.

więcej »

Polecamy

Zobacz też

Tegoż autora

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Bieg codziennego, zwykłego życia
— Joanna Kapica-Curzytek

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.