Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Anthony Maras
‹Hotel Mumbaj›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHotel Mumbaj
Tytuł oryginalnyHotel Mumbai
Dystrybutor Monolith Video
Data premiery15 lipca 2019
ReżyseriaAnthony Maras
ZdjęciaNick Remy Matthews
Scenariusz
ObsadaAmandeep Singh, Suhail Nayyar, Manoj Mehra, Dinesh Kumar, Amriptal Singh, Kapil Kumar Netra, Dev Patel, Adithi Kalkunte
MuzykaVolker Bertelmann
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiAustralia, Indie, USA
Czas trwania118 min
Gatunekdramat, historyczny, thriller
EAN9788365995520
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Bohaterowie z przypadku, zbrodniarze z wyboru
[Anthony Maras „Hotel Mumbaj” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dwanaście lat temu – w listopadzie 2008 roku – oczy całego świata zwrócone zostały na Mumbaj. To indyjskie miasto padło bowiem ofiarą kilku krwawych przeprowadzonych przez ekstremistów muzułmańskich zamachów terrorystycznych. O najgłośniejszym z nich – ataku na Taj Mahal Palace – opowiada film Anthony’ego Marasa „Hotel Mumbaj”.

Sebastian Chosiński

Bohaterowie z przypadku, zbrodniarze z wyboru
[Anthony Maras „Hotel Mumbaj” - recenzja]

Dwanaście lat temu – w listopadzie 2008 roku – oczy całego świata zwrócone zostały na Mumbaj. To indyjskie miasto padło bowiem ofiarą kilku krwawych przeprowadzonych przez ekstremistów muzułmańskich zamachów terrorystycznych. O najgłośniejszym z nich – ataku na Taj Mahal Palace – opowiada film Anthony’ego Marasa „Hotel Mumbaj”.

Anthony Maras
‹Hotel Mumbaj›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHotel Mumbaj
Tytuł oryginalnyHotel Mumbai
Dystrybutor Monolith Video
Data premiery15 lipca 2019
ReżyseriaAnthony Maras
ZdjęciaNick Remy Matthews
Scenariusz
ObsadaAmandeep Singh, Suhail Nayyar, Manoj Mehra, Dinesh Kumar, Amriptal Singh, Kapil Kumar Netra, Dev Patel, Adithi Kalkunte
MuzykaVolker Bertelmann
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiAustralia, Indie, USA
Czas trwania118 min
Gatunekdramat, historyczny, thriller
EAN9788365995520
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
To było oczywiste, że – prędzej czy później – powstanie film o tych wydarzeniach. I wcale nie dlatego, że przemysł filmowy jest chciwy i pragnie zarabiać na ludzkim nieszczęściu, które zawsze jest w cenie. Taki obraz powinien zostać nakręcony z dwóch podstawowych powodów: dla kolejnych pokoleń (znacznie większe jest bowiem prawdopodobieństwo, że w przyszłości widzowie będą sięgać po tę właśnie fabułę niż po któryś z całkiem zresztą licznych dokumentów) oraz dla cichych bohaterów tamtych wydarzeń – pracowników hotelu Taj Mahal Palace, którzy ryzykowali własne życie, aby ocalić swoich gości. Gwoli ścisłości, hinduski reżyser Ram Gopal Varma przed siedmioma laty przedstawił już swoją wersję wydarzeń; jego dzieło – „Ataki z 26/11” – nie przebiło się jednak na Zachód. Powstały w koprodukcji pięciu państw (w tym producentów amerykańskich i brytyjskich) „Hotel Mumbaj” miał na to znacznie większe szanse.
Za ten nadzwyczaj sprawie zrealizowany, oparty na faktach dramat sensacyjny odpowiada debiutant – Australijczyk (o greckich korzeniach) Anthony Maras, którego w pracy nad scenariuszem wydatnie wspomógł Brytyjczyk John Collee. I chociaż nie wszystko w filmie odpowiada w stu procentach prawdzie – zwłaszcza w pierwszych minutach twórcy odrobinę podkoloryzowali autentyczne wydarzenia – można im to wybaczyć, albowiem zrobili to głównie po to, aby jeszcze bardziej wyeksponować grozę sytuacji. Kiedy już jednak docierają do głównego wątku opowieści, czyli ataku na hotel, trzymają się realnego przebiegu wypadków. Starają się przy tym oddać rzeczywistość z niemal dokumentalną precyzją. Aczkolwiek, pamiętając o widzach, wprowadzają na arenę kilka postaci, za których przetrwanie można mocno trzymać kciuki.
Reprezentacyjny hotel Taj Mahal Palace nieprzypadkowo został wzięty na cel przez muzułmańskich ekstremistów z organizacji terrorystycznej Laszkar-i-Toiba, którzy przybyli do Mumbaju 26 listopada 2008 roku wieczorem drogą morską z pakistańskiego Karaczi. Liczyli oni na to, że rzeź dokonana w miejscu, w którym każdego dnia przebywa kilkuset bogatych i wpływowych gości ze wszystkich stron świata zapewni im oczekiwany rozgłos. I tak właśnie, niestety, się stało. W filmie Marasa nie ma jednego konkretnego bohatera; można za to wyróżnić trzy grupy postaci. Pierwsza to hotelowi goście, wśród których na plan pierwszy wybijają się amerykański architekt David (Armie Hammer) i jego świeżo poślubiona małżonka Zahra (irańska aktorka Nazanin Boniadi), jak również rosyjski „biznesmen”, powiązany z mafią i służbami specjalnymi (Jason Isaacs). Druga grupa to pracownicy hotelu, przedstawieni jako bohaterowie z przypadku – vide kelner Arjun (Dev Patel) czy szef hotelowej kuchni Hemant (rozchwytywany w Indiach Anupam Kher).
A trzecia grupa? Jak łatwo się domyśleć, są to terroryści – czterej młodzi mężczyźni, którzy w imię Allacha realizują wypaczoną ideę dżihadu. Bezwzględni i okrutni, do cna zindoktrynowani przez swego religijnego przywódcę (którego na ekranie nie widzimy, za to słyszymy jego głos). Mordują z zimną krwią, przekonani, że zabijają nie ludzi, ale niewiernych, których życie nie przedstawia żadnej wartości. Ich zbiorowy portret robi tym bardziej przygnębiające wrażenie, że Anthony Maras – zgodnie z faktami – nie przedstawia ich wcale jako bestie w ludzkiej skórze. Są raczej bezwolnymi narzędziami mordu, wytresowanymi do tego, by nie myśleć, lecz eksterminować. „Hotel Mumbaj” trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty; w wielu momentach wywołuje ciarki, ale też – szczególnie w finale – łzy wzruszenia. Jednocześnie każe zadać sobie również pytanie, na które oczywiście dobrej odpowiedzi nie ma: Co z nami jest nie tak?
koniec
18 maja 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedożywiony szkielet
Jarosław Loretz

27 V 2023

Sądząc ze „Zjadacza kości”, twórcy z początku XXI wieku uważali, że sensowne pomysły na horrory już się wyczerpały i trzeba kleić fabułę z wiórków kokosowych i szklanych paciorków.

więcej »

Młodzi w łodzi (gwiezdnej)
Jarosław Loretz

28 II 2023

A gdyby tak przenieść młodzieżową dystopię w kosmos…? Tak oto powstał film „Voyagers”.

więcej »

Bohater na przekór
Sebastian Chosiński

2 VI 2022

„Cudak” – drugi z trzech obrazów powstałych w ramach projektu „Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat” – wyreżyserowała Anna Kazejak. To jej pierwsze dzieło, które opowiada o wojennej przeszłości Polski. Jeśli ktoś obawiał się, że autorka specjalizująca się w filmach i serialach o współczesności nie poradzi sobie z tematyką Zagłady, może odetchnąć z ulgą!

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.