Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Oscar›

NazwaOscar
OpisNagroda Amerykańskiej Akademii Filmowej.
WWW

Oscary 2014. Typujemy nominacje

Esensja.pl
Esensja.pl
1 2 »
OSCARY! Najważniejsze nagrody filmowe na świecie. Brakuje Wam filmowych newsów w codziennych wiadomościach mediów informacyjnych? O Oscarach będą mówili WSZYSCY. Zanim jednak poznamy laureatów, przed nami 16 stycznia nominacje. Dla mnie najważniejszy dzień w całym filmowym roku.

Krzysztof Spór

Oscary 2014. Typujemy nominacje

OSCARY! Najważniejsze nagrody filmowe na świecie. Brakuje Wam filmowych newsów w codziennych wiadomościach mediów informacyjnych? O Oscarach będą mówili WSZYSCY. Zanim jednak poznamy laureatów, przed nami 16 stycznia nominacje. Dla mnie najważniejszy dzień w całym filmowym roku.

‹Oscar›

NazwaOscar
OpisNagroda Amerykańskiej Akademii Filmowej.
WWW
24 kategorie wyróżniające najlepsze filmy (nie tylko amerykańskie), aktorów i twórców artystycznej oraz technicznej strony kinowej produkcji. Bez podziału na komedie i dramaty, musicale i horrory. Tylko najlepsi. A że wybór Amerykańskiej Akademii Filmowej nie zawsze jest zgodny z naszym gustem… Wskażcie proszę nagrody, które budzą powszechne uznanie i nie mają przeciwników. Oscary to nagroda, o której marzy cały Hollywood i zapewne wielu twórców na świecie (z pominięciem mistrzów kina artystycznego, którym nagrody te zwisają). Polskich Oscarów mamy niewiele (takich tylko naszych). W sumie to tylko nagroda dla animowanego „Tanga” i Wajdy za całokształt twórczości, a do tego kilka Oscarów dla polskich twórców pracujących przy zagranicznych filmach. Z nominacjami jest lepiej, ale w tym roku raczej nie nastawiajmy się na obecność naszego reprezentanta. Bo dostąpić zaszczytu bycia w gronie wskazanych przez Amerykańską Akademię Filmową nie jest wcale łatwo, o czym przekonaliśmy się wielokrotnie. Śmiejecie się z tych łez nagradzanych twórców? One zazwyczaj są szczere, oto bowiem spełniło się jedno z największych marzeń aktora czy aktorki. Nierzadko jest to ukoronowanie wielkiej kariery i szczere uznanie znaczących dokonań. Historia Oscarów z ich sukcesami, błędami i wypaczeniami to temat na inną opowieść.
Na rangę Oscary zapracowały latami. Dziś to już 86. edycja nagród i ciągle jest to bardzo mocna marka. Coroczną galę ogląda około 40 mln ludzi, ale ciężko przyciągnąć do niej młodą publiczność. Próbowano różnych sztuczek, ale oglądalność specjalnie nie imponuje. Wiele zależy od gospodarza lub gospodyni uroczystości. W zeszłym roku bawił nas Seth Macfarlane, w tym roku taką szansę będzie miała Ellen DeGeneres. Oboje w Polsce kojarzeni średnio. Ważne jednak by dowcipy były w miarę zabawne. Bo naśmiewać się z Hollywood trzeba umieć i nie zawsze wychodzi to dobrze (lepiej zapomnijmy o kompromitacji Jamesa Franco i Anne Hathaway).
NOMINACJE! Te wybierane są przez 6000 członków Amerykańskiej Akademii Filmowej. STOP! Nie do końca. Procedury wyboru nominacji zajmują sporo miejsca i często opierają się na matematyce. Generalnie jednak w większości kategorii głosują członkowie danej gałęzi zawodowej. Ma to sens, by na przykład nominacje za zdjęcia wskazywali twórcy specjalizujący się w tym temacie, aktorzy głosują na aktorów, reżyserzy na reżyserów itd. Są też kategorie przechodzące specjalne preselekcje. Na przykład tak nam bliska ocena filmów nieanglojęzycznych. Tutaj najpierw głos ma specjalna, kilkuosobowa komisja, która wybiera 9 filmów kandydujących do nominacji, potem zaś te wybrane tytuły ogląda już większa grupa osób, która nominuje pięć najlepszych. W tegorocznych przedbiegach jak wiemy odpadł „Wałęsa. Człowiek z nadziei”, ale też faworyzowana „Przeszłość”, a „Życie Adeli” w ogóle nie brało udziału w tej rywalizacji. Także inne kategorie mają swoje komisje, które pracują w grupach by nominacje były możliwie jak najbardziej trafne. W historii dochodziło przecież wielokrotnie do kuriozalnych decyzji Amerykańskiej Akademii Filmowej (można byłoby o tym napisać książkę).
Członkowie Akademii pracowali w ostatnich tygodniach w pocie czoła. Na przykład kilkanaście dni temu doszło do spotkania w komisji efektów wizualnych, a tam zaprezentowano 10-minutowe filmiki o pracy nad techniczną stroną filmów kandydujących do Oscara w tej kategorii. Podobno świetne wrażenie zrobiły na komisji efekty pracy przy „Grawitacji” oraz „Hobbicie: Pustkowiu Smauga” (smok wyszedł fantastycznie). Zespół zajmujący się nominacjami w kategorii Najlepsza Piosenka otrzymał listę 75 oryginalnych utworów i ruszył do roboty… W sumie wybór nominowanych zakończył się 8 stycznia, a obecnie firma doradcza PricewaterhouseCoopers przelicza głosy i tylko pozazdrościć tym kilku wybranym osobom „świetnej zabawy” i wiedzy o oscarowych kandydatach. My poczekamy do 16 stycznia, do godzin popołudniowych.
Amerykańska Akademia Filmowa corocznie poprawia regulamin Oscarów, by nagrody trafiały w dobre/najlepsze ręce, by nie narażać się na złośliwe komentarze i marudzenie w branży. Jednak nie da się dogodzić wszystkim. W tym roku o tytuł najlepszego filmu roku rywalizuje 289 obrazów. Trzeba z tego grona odrzucić produkcje mało wartościowe, a i tak zostanie kilkadziesiąt tytułów realnie mających szanse powalczyć o nagrodę marzeń. Pełna lista tych produkcji znajduje się na stronie Akademii.
Wróćmy jednak do Oscarów i zbliżających się nominacji. Ten proces budzi corocznie wielkie emocje (przynajmniej w gronie osób zainteresowanych). Szczególnie w kategorii Najlepszy Film, która dziś jest najbardziej pożądana przez producentów z Hollywood, a coraz odważniej sięgają po nią twórcy z innych części świata (w ostatnich latach „Artysta” z Francji i „Miłość” Haneke – ciągle to jednak wyjątkowe sytuacje). Akademia nominuje w tej najważniejszej kategorii od 5 do 10 filmów, a liczba ta do samego ogłoszenia nominacji nie będzie znana. Tutaj w grę wejdzie wspomniana matematyka. Każdy członek Akademii musi umieścić swoich pięciu faworytów w kolejności preferencji. Nominacji nie otrzyma film zdobywający mniej niż 5 procent głosów od członków Akademii. Lubicie proceduralny żargon? Odsyłam tutaj. Generalnie przy finałowym wyborze najlepszego filmu głosować będą już WSZYSCY i zdecyduje zwyczajna większość głosów. To dlatego nominacje są ciekawsze, bo do końca nie można przewidzieć ich przebiegu. Poniższe spekulacje, prosimy więc traktować jako zabawę.
Finał Oscarów w tym roku będzie miał miejsce później niż zazwyczaj. Poczekamy na niego do 2 marca, bowiem pierwszeństwo mają tym razem Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Za sportem nie przepadam, więc jakoś mnie to opóźnienie nie cieszy. Pamiętajmy jednak, że najważniejsze w tej zabawie są pieniądze od sponsorów i reklamodawców, więc marudzenie fanów kina nie ma tutaj większego znaczenia. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, kibicować Justynie Kowalczyk i wyczekiwać premier oscarowych filmów.
Przed nami nominacje. W sumie wszystko wiadomo, bo swoje wyróżnienia przyznało już wiele zawodowych organizacji w Hollywood, za nami też Złote Globy oraz wyróżnienia krytyków. Na tej podstawie można budować listę tegorocznych nominowanych. Można z całą pewnością założyć, że poniższe typy w dużej części pokryją się z gustami Amerykańskiej Akademii Filmowej, ale trzeba być ostrożnym i możliwie jak najtrafniej oceniać gusta członków Akademii. Można śmiało założyć, że jak co roku czekają nas oscarowe niespodzianki. Kilka bardzo znanych osób nominacji nie otrzyma, ktoś mało kojarzony dostąpi tego zaszczytu. Do końca żadnego rozwiązania nie można wykluczyć i dlatego nominacje to ciągle taka fajna zabawa. A kogo obstawiam? W kolejnych częściach artykułu postaram się przybliżyć faworytów 86. edycji nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Dziś najważniejsze kategorie.
NAJLEPSZY FILM
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Oni nominacje mają praktycznie pewne (alfabetycznie):
12 Years a Slave (Zniewolony. 12 Years a Slave)
American Hustle
Captain Phillips (Kapitan Phillips)
Gravity (Grawitacja)
Her (Ona)
Nebraska
The Wolf of Wall Street (Wilk z Wall Street)
Brak któregokolwiek z tych tytułów będzie odbierany jako niespodzianka, a nawet sensacja. Oczywiście wszystko może się wydarzyć, ale ta siódemka to najmocniejsi kandydaci do nominacji. Można te filmy znaleźć na większościach list z najlepszymi tytułami pokazywanymi w amerykańskimi kinach w 2013 roku. Spośród siedmiu filmów, cztery oparte są na wydarzeniach autentycznych. Pozostałe dwa („Grawitacja”, „Nebraska”) to oryginalne historie. I jak tutaj nie kręcić filmów bazujących na prawdziwych historiach (w zeszłym roku Oscara wygrała właśnie taka produkcja).
Filmy te nakręcili twórcy znani i uznani, z Oscarami mający wiele razy do czynienia. Martin Scorsese, David O. Russell, Alexander Payne. Do tego bardzo cenieni: Steve McQueen, Alfonso Cuaron, Spike Jonze i Paul Greengrass. Wyśmienity zestaw, który szczegółowo omówię przy kategorii Najlepsza Reżyseria. Gdyby jednak na nominację głosowała publiczność to jedynie „Grawitacja” i „American Hustle” miałyby tutaj jej względy. Pozostałe tytuły przyciągnęły stosunkowo niewielką rzeszę widzów.
To oczywiście nie wszyscy kandydaci do Oscarów, a pozostały tylko trzy miejsca. Wiele tutaj zależeć będzie od preferencji członków Akademii i od tego, czy oscarowe kampanie promocyjne do nich dotarły. Wszystkie filmy z kolejnej grupy oparte są na faktach (mniej lub bardziej). Czy Akademia ulegnie magii Walta Disneya i wskaże na opowiadający o nim (pośrednio) film „Ratując pana Banksa”? A może ujmie ich przejmująca opowieść o początkach AIDS pokazana w „Witaj w klubie” (org. „Dallas Buyers Club”)? „Tajemnica Filomeny” to najsilniejszy kandydat z Anglii. Dla mnie miejsce wśród filmów nominowanych powinny mieć „Wyścig” oraz „Co jest grane, Davis?” – ale im bliżej nominacji, tym szanse tych tytułów maleją.
1 2 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Rosjan – nawet zdrajców – zabijać nie można
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Opowiadanie Jerzego Gierałtowskiego „Wakacje kata” ukazało się w 1970 roku. Niemal natychmiast sięgnął po nie Zygmunt Hübner, pisząc na jego podstawie scenariusz i realizując spektakl telewizyjny dla „Sceny Współczesnej”. Spektakl, który – mimo świetnych kreacji Daniela Olbrychskiego, Romana Wilhelmiego i Aleksandra Sewruka – natychmiast po nagraniu trafił do archiwum i przeleżał w nim ponad dwie dekady, do lipca 1991 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Android starszej daty
Jarosław Loretz

29 IV 2024

Kości pamięci, silikonowe powłoki, sztuczna krew – już dawno temu twórcy filmowi przyzwyczaili nas do takiego wizerunku androida. Początki jednak były dość siermiężne.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Oscary 2019: Esensja przyznaje Oscary
— Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

10 najlepszych filmów science fiction XXI wieku
— Esensja

100 najlepszych filmów XXI wieku
— Esensja

Oscary 2018: Esensja przyznaje Oscary
— Piotr Dobry, Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Oscary 2018: Najlepsze filmy
— Piotr Dobry, Grzegorz Fortuna, Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Oscary 2018: Najlepsi aktorzy
— Piotr Dobry, Grzegorz Fortuna, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Oscary 2018: Kategorie techniczne
— Piotr Dobry, Grzegorz Fortuna, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Esensja typuje Oscary 2017
— Esensja

Dobry i Niebrzydki: Oscary intymne i okruchy życia
— Piotr Dobry, Konrad Wągrowski

Oscary 2016: Esensja typuje Oscary 2016
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Jarosław Robak, Krzysztof Spór, Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

Bezwstydny
— Piotr Sarota

Stosunki post(m)oralne
— Karolina Ćwiek-Rogalska

New York, New York co za piekielne miasto
— Paulina Jastrzębska

Niedosyt
— Tomasz Markiewka

Każde dziecko jest Zbawicielem
— Konrad Wągrowski

Złote dziecko
— Kamil Witek

Zgaś światło…
— Ewa Drab

Wszystko, co da się wycisnąć z Pottera
— Tomasz Kujawski

Dorastanie w drodze
— Michał Chaciński

Tegoż autora

Inne oblicze Bergmana
— Krzysztof Spór

Powrót Króla Potworów
— Krzysztof Spór

Jack is Back. Jak wypadło nowe „24”?
— Krzysztof Spór

Na tropie Króla w Żółci
— Gabriel Krawczyk, Krzysztof Spór, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski

Oscary 2014. Typujemy nominacje - część II
— Krzysztof Spór

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.