Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Anna Brulińska
‹Biec w stronę Ty›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBiec w stronę Ty
Dystrybutor Aurora Films
Data premiery7 grudnia 2012
ReżyseriaAnna Brulińska
ZdjęciaJacek Grzelak, Michał Sosna
Scenariusz
ObsadaDagmara Ziaja, Lesław Żurek, Aleksandra Sobiesiak, Monika Babicka, Jerzy Kurczuk, Jerzy Rogalski, Halina Skoczyńska, Magdalena Sztejman-Lipowska, Jolanta Deszcz-Pudzianowska
MuzykaBartosz Kowalski
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania30 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Uciekając przed samą sobą
[Anna Brulińska „Biec w stronę Ty” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nieczęsto się zdarza, aby polski film krótkometrażowy trafiał do dystrybucji kinowej. Dramat psychologiczny „Biec w stronę Ty” Hanki Brulińskiej – na co dzień aktorki Teatru imienia Juliusza Osterwy w Lublinie – miał to szczęście, że został przez Aurorę Films dołączony do pełnometrażowego obrazu Benedeka Fliegaufa „To tylko wiatr”. Dzięki temu będą go mogli zobaczyć na dużym ekranie bywalcy kin studyjnych.

Sebastian Chosiński

Uciekając przed samą sobą
[Anna Brulińska „Biec w stronę Ty” - recenzja]

Nieczęsto się zdarza, aby polski film krótkometrażowy trafiał do dystrybucji kinowej. Dramat psychologiczny „Biec w stronę Ty” Hanki Brulińskiej – na co dzień aktorki Teatru imienia Juliusza Osterwy w Lublinie – miał to szczęście, że został przez Aurorę Films dołączony do pełnometrażowego obrazu Benedeka Fliegaufa „To tylko wiatr”. Dzięki temu będą go mogli zobaczyć na dużym ekranie bywalcy kin studyjnych.

Anna Brulińska
‹Biec w stronę Ty›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBiec w stronę Ty
Dystrybutor Aurora Films
Data premiery7 grudnia 2012
ReżyseriaAnna Brulińska
ZdjęciaJacek Grzelak, Michał Sosna
Scenariusz
ObsadaDagmara Ziaja, Lesław Żurek, Aleksandra Sobiesiak, Monika Babicka, Jerzy Kurczuk, Jerzy Rogalski, Halina Skoczyńska, Magdalena Sztejman-Lipowska, Jolanta Deszcz-Pudzianowska
MuzykaBartosz Kowalski
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania30 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Hanka – zdrobnienie nie jest efektem przesadnej poufałości, lecz wyboru samej artystki, która podpisała swój debiutancki film właśnie taką formą imienia – Brulińska (rocznik 1980), choć ma już na koncie występy gościnne w kilku popularnych serialach („Magda M.”, „M jak miłość”, „Kryminalni”) oraz epizody w trzech obrazach pełnometrażowych („Osiemnaście” Przemysława Młyńczyka, „Zero” Pawła Borowskiego i „Miasto z morza” Andrzeja Kostenki), nie zalicza się do aktorek rozpoznawalnych przez widzów. Przynajmniej tych spoza Lublina, niemających okazji oglądać jej na co dzień w spektaklach Teatru imienia Juliusza Osterwy, na deski którego trafiła przed siedmioma laty, bezpośrednio po ukończeniu studiów w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej we Wrocławiu. Tym większym zaskoczeniem może wydawać się fakt, że aktorka znajdująca się dopiero na dorobku postanowiła spróbować swoich sił również jako scenarzystka i reżyserka. Napisany przez nią tekst został nagrodzony przez Lubelski Fundusz Filmowy, który zdecydował się jednocześnie współfinansować projekt; rolę producenta wykonawczego wzięło natomiast na siebie Stowarzyszenie CinéEuropa, którym kieruje rektor Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu Paweł Kotowski. Co nieco dorzucił jeszcze od siebie między innymi lubelski oddział Telewizji Polskiej. Zdjęcia powstawały w Lublinie, Puławach (vide pochodząca z przełomu XVIII i XIX wieków Świątynia Sybilli) oraz malowniczo położonej wsi Łańcuchów. Dziełko Brulińskiej pokazano na festiwalach w Gdyni i Kazimierzu Dolnym; do dystrybucji kinowej trafiło zaś dzięki przychylności firmy Aurora Films 7 grudnia (razem z pełnometrażowym dramatem „To tylko wiatr” Benedeka Fliegaufa).
Film Brulińskiej nie ma linearnej fabuły; to raczej poetycka impresja złożona z kilku – rozgrywających się na różnych płaszczyznach czasowych – scen, które autorka połączyła w jedno dzięki przewijającemu się przez cały obraz motywowi, urastającego do rangi symbolu, biegu głównej bohaterki. Jest nią Irma – dorosła już (prawdopodobnie dwudziestokilkuletnia, może pod trzydziestkę) – kobieta, pisarka, która próbuje dojść do ładu z własną przeszłością, pogodzić się z samą sobą, odnaleźć w życiu sens. Reżyserka, szukając źródeł problemów Irmy, sięga do jej dzieciństwa; odmalowuje przy tym bardzo sugestywny portret dziewczynki nieprzystosowanej do rzeczywistości, ponad swój wiek dojrzałej. Zamiast, jak inne dzieci, psocić i spędzać czas na zabawie, ona pisze opowiadania, śpiewa w chórze kościelnym, a do Boga modli się, prosząc Go o miłość, ponieważ najbardziej pragnie tego, aby ktoś ją pokochał. I nie chodzi tu oczywiście o miłość fizyczną czy nawet duchową, jaka może połączyć kobietę i mężczyznę; Irma doświadcza bowiem w rodzinnym domu permanentnego niedostatku uczuć. Chłód emocjonalny wpływa na jej psychikę, sprawia, że dziewczynka czuje się niedowartościowana, gorsza od innych rówieśników, zepchnięta na margines. Gdy mijają lata, niewiele się tak naprawdę zmienia – jako dojrzała kobieta, wciąż żyje na uboczu, nie potrafi dostrzec mężczyzny, który się w niej kocha. Niewiele też brakuje, by tym sposobem straciła to, co najcenniejsze, by przegapiła ów dar od Boga, o który tak zawzięcie przed laty się modliła. Wszystko to opowiedziane jest przez Brulińską poprzez krótkie scenki, w których realizm miesza się z fantasmagorią, a to, co rzeczywiste, co rusz ustępuje pola marzeniom, to znów majakom.
W jednym z wywiadów autorka przyznała, że głównymi źródłami inspiracji były dla niej dzieła Krzysztofa Kieślowskiego, Ingmara Bergmana oraz Petera Greenawaya. I to rzeczywiście w „Biec w stronę Ty” widać, mimo że żadnego z wyżej wymienionych mistrzów Brulińska nie starała się naśladować niewolniczo. Jeśli coś im zawdzięcza, to przede wszystkim metafizyczny nastrój, który dostrzec można było zarówno w „Trzech kolorach” (zwłaszcza w „Niebieskim”), jak i „Fannym i Aleksandrze” czy „Brzuchu architekta”. Wartością dodaną jest natomiast gotycki klimat grozy, charakterystyczny dla literatury romantycznej i udanie podkreślony z jednej strony poprzez kreację postaci dorosłej już Irmy (długie czarne włosy, czarny strój), z drugiej – „wizytą” głównej bohaterki w kompleksie parkowym przy Pałacu Czartoryskich w Puławach i scenami rozgrywającymi się w ostępach leśnych. Pobrzmiewają w tym dalekie, choć wyraźne, echa uduchowionych opowieści niesamowitych Edgara Allana Poego. Przyjęta konwencja wymagała również odpowiednich odtwórców. Nie powinien zatem dziwić fakt, że wcielająca się w Irmę Dagmara Ziaja (wcześniej pojawiała się jedynie w etiudach szkolnych) została wybrana spośród… pięciuset aktorek. Całkiem prawdopodobne, że głównym kryterium zastosowanym podczas castingu było podobieństwo fizyczne do samej reżyserki, co zrozumiałe, jeżeli weźmie się pod uwagę, że „Biec w stronę Ty” miało być bardzo osobistą wypowiedzią artystki.
Kompletując resztę obsady, Brulińska skorzystała przede wszystkim z pomocy swoich koleżanek i kolegów z lubelskiego teatru; tam pracują Jerzy Kurczuk (ojciec Irmy), Jerzy Rogalski (kościelny Waldemar), Jolanta Deszcz-Pudzianowska (sprzedawczyni) i Magdalena Sztejman-Lipowska (nauczycielka); tam jeszcze do niedawna występowała Monika Babicka (matka głównej bohaterki), która przed rokiem przeniosła się na Wybrzeże do Teatru Miejskiego w Gdyni. W epizodzie – jako Piotr, chłopak Irmy – pojawił się natomiast Lesław Żurek – obok Rogalskiego („07 zgłoś się”, „Wesele”, „Dom zły”, „Plebania”) – najbardziej znany aktor na planie „Biec w stronę Ty”. W ścieżce dźwiękowej – oprócz muzyki skomponowanej przez Bartosza Kowalskiego (i zagranej przez prowadzoną przez niego Unplugged Orchestra) – wykorzystano także „Hymn do miłości” (z I Listu św. Pawła do Koryntian) w wykonaniu lubelskiego chóru La Musica oraz eteryczną, utrzymaną w stylistyce Kate Bush, balladę „Alice”, pod którą podpisał się Maja Olenderek Ensemble. Zwłaszcza ten ostatni wybór okazał się strzałem w dziesiątkę… „Biec w stronę Ty” nie odpowiada nam jeszcze na pytanie, z jakiego formatu artyst(k)ą mamy do czynienia. Jak w wielu tego typu produkcjach, nie brakuje w niej bowiem pewnych uproszczeń czy naiwności; sam przekaz (na poziomie psychologicznym) też do specjalnie wyszukanych nie należy. Ale ma ten półgodzinny filmik klimat, na dodatek niezłą robotę wykonała trójka operatorów, a i do doboru muzyki trudno byłoby się przyczepić.
koniec
14 grudnia 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.