Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Hergé
‹Tintin: Krab o złotych szczypcach, Tajemnicza gwiazda, Tajemnica Jednorożca›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTintin: Krab o złotych szczypcach, Tajemnicza gwiazda, Tajemnica Jednorożca
Scenariusz
Data wydaniagrudzień 2009
RysunkiHergé
Wydawca Egmont
CyklPrzygody Tintina
ISBN978-83-237-2554-1
Cena49,00
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Powrót superbohatera
[Hergé „Tintin: Krab o złotych szczypcach, Tajemnicza gwiazda, Tajemnica Jednorożca” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wygląda na to, że jednak Egmont się zawziął i wyda wszystkie albumy z przygodami Tintina, protoplasty europejskiego komiksu. W wywiadzie udzielonym Esensji Andre-Paul Duchateau stwierdził wręcz, że bez Tintina świat wyglądałby zupełnie inaczej (przynajmniej ten komiksowy). Wychodzi na to, że to lektura obowiązkowa, która jednocześnie okazuje się całkiem przyjemna.

Marcin Osuch

Powrót superbohatera
[Hergé „Tintin: Krab o złotych szczypcach, Tajemnicza gwiazda, Tajemnica Jednorożca” - recenzja]

Wygląda na to, że jednak Egmont się zawziął i wyda wszystkie albumy z przygodami Tintina, protoplasty europejskiego komiksu. W wywiadzie udzielonym Esensji Andre-Paul Duchateau stwierdził wręcz, że bez Tintina świat wyglądałby zupełnie inaczej (przynajmniej ten komiksowy). Wychodzi na to, że to lektura obowiązkowa, która jednocześnie okazuje się całkiem przyjemna.

Hergé
‹Tintin: Krab o złotych szczypcach, Tajemnicza gwiazda, Tajemnica Jednorożca›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTintin: Krab o złotych szczypcach, Tajemnicza gwiazda, Tajemnica Jednorożca
Scenariusz
Data wydaniagrudzień 2009
RysunkiHergé
Wydawca Egmont
CyklPrzygody Tintina
ISBN978-83-237-2554-1
Cena49,00
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Album „czerwony” jest wydany dokładnie w takim samym formacie jak pozycje, które pojawiły się na początku zeszłego roku. I podobnie jak one zawiera trzy historie. Tak się złożyło, że w tym albumie dominuje tematyka marynistyczna, chociaż kłopoty, w które pakuje się Titnin za każdym razem są innej natury.
Tom otwiera „Krab o złotych szczypcach”. Historia o przemytnikach opium doprowadzi wszędobylskiego reportera z morskich szlaków aż na pustynię. Ale nawet tak ważna kwestia jak narkotyki schodzi na plan dalszy, bo całą uwagę na sobie skupia człowiek, którego Tintin poznał w trakcie opiumowego śledztwa. Człowiek ten stanie się największym przyjacielem naszego bohatera i będzie uczestniczył we wszystkich jego kolejnych awanturach. Łatwo się domyślić, że mowa o Kapitanie Baryłce, chodzącym słowniku wyszukanych epitetów i miłośniku whisky. Już w kolejnym odcinku odegra niezwykle ważną rolę. Historia ta, zatytułowana „Tajemnicza gwiazda”, jest utrzymana w klimatach bliskich powieściom Verne’a (czy ktoś z młodzieży kojarzy jeszcze tego pisarza?). Tintin wyrusza wraz z ekspedycją ku lodom Arktyki w poszukiwaniu tajemniczego meteorytu. Atmosferę podkręca konkurencyjna wyprawa, zorganizowana oczywiście przez ekipę nie zawsze stosującą zasady fair play. Tom „czerwony” zamyka „Tajemnica Jednorożca”, notabene znana już polskim czytelnikom, bo wydana w 1994 roku również przez Egmont. W rzeczywistości jest to początek historii, która swój finał znalazła w „Skarbie Szkarłatnego Rackhama” (tom „żółty” – recenzja tutaj). Z tego swoistego prequela1) dowiecie się nie tylko, jak doszło do wyprawy po skarb, ale także ile w rzeczywistości było Jednorożców, kim naprawdę był wspomniany Rackham i skąd wziął się zamek w Księżymłynie.
Wszystkie trzy opowieści utrzymane są w stylu zbliżonym do poprzednich historii o Tintinie. Zakręcona na początku intryga, która dosyć łatwo zostaje rozwiązana przez głównego bohatera. Szablonowe postacie, po których wiadomo dokładnie, czego można się spodziewać. Ale ten typ tak ma. Największa frajda, jaką daje lektura tego komiksu to udział w nieskrępowanej niczym przygodzie i obcowanie z największą postacią europejskiego komiksu. Czego chcieć więcej?
koniec
29 stycznia 2010
1)Swoja drogą nie wiem, dlaczego Egmont zdecydował się na publikację w takiej kolejności.

Komentarze

29 I 2010   20:43:42

Tin Tin, ty rasisto

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Zmiana kursu
— Marcin Knyszyński

Ku lepszemu
— Marcin Knyszyński

Grzechy młodości
— Marcin Knyszyński

Tintin nienarysowany
— Marcin Osuch

Tintin przerysowany
— Marcin Osuch

Tintin nieprzerysowany
— Marcin Osuch

Tintin zakazany
— Marcin Osuch

Najlepszy, zdecydowanie najlepszy
— Marcin Osuch

Piętnaście lat przed Armstrongiem
— Marcin Osuch

Widziałem kondora cień
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.