Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Muzyka

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

muzyczne (wybrane)

więcej »

Zapowiedzi

muzyczne

więcej »

Follow Dices
‹Czułość›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzułość
Wykonawca / KompozytorFollow Dices
Data wydania21 października 2023
NośnikCD
Czas trwania43:54
Gatunekfolk, jazz, klasyczna
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Franciszek Raczkowski, Mikołaj Kostka, Jan Jerzy Kołacki, Adam Wajdzik
Utwory
CD1
1) Chiaroscuro07:31
2) Roman Fresk08:14
3) Sfumato05:48
4) Passacaglia. Szkic01:37
5) Barok Tenderness05:10
6) Gardenias04:21
7) Passacaglia03:07
8) Szkic No. 201:28
9) Czułość06:18
Wyszukaj / Kup

Malarski odcień jazzu
[Follow Dices „Czułość” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po pięciu latach płytowego milczenia kwartet Follow Dices, na czele którego stoi skrzypek Mikołaj Kostka, przypomina o sobie concept-albumem „Czułość”. Podobnie jak w przypadku „Eternal Colors”, mamy na nim do czynienia z kompozycjami, które w nadzwyczajny sposób łączą improwizacje jazzowe z subtelnością muzyki dawnej i elementami folkloru.

Sebastian Chosiński

Malarski odcień jazzu
[Follow Dices „Czułość” - recenzja]

Po pięciu latach płytowego milczenia kwartet Follow Dices, na czele którego stoi skrzypek Mikołaj Kostka, przypomina o sobie concept-albumem „Czułość”. Podobnie jak w przypadku „Eternal Colors”, mamy na nim do czynienia z kompozycjami, które w nadzwyczajny sposób łączą improwizacje jazzowe z subtelnością muzyki dawnej i elementami folkloru.

Follow Dices
‹Czułość›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzułość
Wykonawca / KompozytorFollow Dices
Data wydania21 października 2023
NośnikCD
Czas trwania43:54
Gatunekfolk, jazz, klasyczna
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Franciszek Raczkowski, Mikołaj Kostka, Jan Jerzy Kołacki, Adam Wajdzik
Utwory
CD1
1) Chiaroscuro07:31
2) Roman Fresk08:14
3) Sfumato05:48
4) Passacaglia. Szkic01:37
5) Barok Tenderness05:10
6) Gardenias04:21
7) Passacaglia03:07
8) Szkic No. 201:28
9) Czułość06:18
Wyszukaj / Kup
Niewiele jest współcześnie gatunków muzycznych, w których polscy artyści zaliczają się do ścisłej światowej czołówki. Ale na pewno tak właśnie rzecz ma się z rodzimym jazzem. Zarówno to pokolenie, które już odeszło na zawsze (na czele z Krzysztofem Komedą, Tomaszem Stańko czy Zbigniewem Namysłowskim), jak i to, które wciąż jeszcze wspina się po szczeblach kariery – wstydu nam absolutnie nie przynosi. Jedną z formacji, które aspirują do tego, by wypłynąć na znacznie szersze wody, jest katowicko-poznański kwartet Follow Dices, na czele którego stoi niezwykle utalentowany skrzypek i kompozytor Mikołaj Kostka, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. To on, wraz z kontrabasistą Janem Jerzym Kołackim, który po ukończeniu Akademii Muzycznej w Poznaniu postanowił kontynuować naukę na Wydziale Jazzu w stolicy Górnego Śląska, powołał zespół do życia.
Pierwotnie skład uzupełniali pianista Tobiasz Gottfried oraz perkusista Mateusz Brzostowski – i to właśnie w składzie z nimi zostały zarejestrowane i opublikowane na wydanym własnym sumptem albumie „Live in Blue Note Poznań” (2016) pierwsze nagrania kwartetu. W roku następnym doszło w Follow Dices do poważnych przetasowań personalnych: Gottfrieda zastąpił Franciszek Raczkowski, a Brzostowskiego – Adam Wajdzik. Od tej chwili grupa nabrała wiatru w żagle i podpisała kontrakt z należącą do trębacza Piotra Schmidta wytwórnią SJ Records. Zaowocował on dwiema wydanymi w 2018 roku płytami: sygnowaną przez duet Raczkowski/Kostka „Duo” oraz podpisaną już przez cały zespół „Eternal Colors”.
I kiedy wydawało się, że teraz już będzie z górki, zapadło długie, bo trwające pięć lat milczenie. W tym czasie Mikołaj Kostka związał się z grającą muzykę klezmerską formacją Klezmaret (w ubiegłym roku wydał z nią album „The Mystery of Light”), ale także tworzył nowe utwory dla Follow Dices. Efektem jego pracy jest najnowsza produkcja kwartetu – ponownie wydana własnym sumptem płyta „Czułość”. To bardzo przemyślane i dopracowane wydawnictwo, w którym istotną rolę, oprócz muzyki, odgrywają również obrazy, a konkretnie – ilustrujące tytułowe pojęcie rysunki Oli Smoligi. Spośród dziewięciu zawartych na longplayu kompozycji siedem wyszło spod ręki lidera, po jednej dorzucili natomiast Kołacki („Barok Tenderness”) i Raczkowski („Gardenias”). Jako realizator dźwięku sprawdził się z kolei ceniony w światku jazzowym pianista Jan Smoczyński, który w podobnej roli wystąpił chociażby na „Władzy Algorytmów” (2023) Sekstetu Dariusza Petery.
Podobnie jak „Eternal Colors”, „Czułość” to mieszanka jazzu (w tym improwizowanego, a niekiedy nawet free) i muzyki klasycznej; na najnowszej płycie Follow Dices nie brakuje również odniesień do folku, choć te są akurat subtelne. Album otwiera utwór „Chiaroscuro”, którego tytuł jest nawiązaniem do włoskiego słowa traktowanego często jako synonim malarskiego „światłocienia”, aczkolwiek w tym przypadku niuansów jest nieco więcej. Utwór Kostki łączy w sobie peregrynacje jazzowe z klasycznymi. Najlepiej słyszalne jest to w partii skrzypiec lidera, który płynnie przechodzi od delikatności do pełnej energii improwizacji (wspieranej zresztą wydatnie przez sekcję rytmiczną), by następnie przekazać pałeczkę pianiście i powrócić dopiero w finale, spinając całość klamrą.
Najdłuższy na płycie, ponad ośmiominutowy „Roman Fresk” zaczyna się od rozbudowanej, melancholijnej introdukcji fortepianu. Kiedy już słuchacze dają się ponieść nastrojowi, rozbrzmiewa duet skrzypcowo-kontrabasowy, a wraz z nim pojawiają się elementy awangardowo potraktowanego folku. Z nich wyrasta natomiast z każdą minutą coraz bardziej wyrazista i intensywna improwizacja. Przyznam, iż przyszło mi na myśl pytanie, dlaczego to właśnie ta kompozycja nie wieńczy całości. Ale kiedy dotarłem do finału albumu, wątpliwości rozwiały się i zrozumiałem. Trzeci w kolejności numer to „Sfumato” – kolejny zawdzięczający tytuł włoskiemu słowu związanemu ze sztuką malarską. To efekt kolorystyczny oznaczający łagodne przejście z partii ciemnych do jasnych. W przełożeniu na język muzyki Mikołaja Kostki w praktyce oznacza to drogę, jaką kwartet przechodzi od kolejnej energetycznej, bliskiej stylistyce free jazzu improwizacji do finałowego wyciszenia emocji.
„Passacaglia. Szkic” oraz „Passacaglia” – co ciekawe, te dwa fragmenty płyty nie sąsiadują ze sobą, rozdzielają je utwory autorstwa innych niż lider kompozytorów – to najbardziej przejmujące opowieści, jakie trafiły na „Czułość”. Nawiązują one do zrodzonych w XVII wieku w Hiszpanii, wykonywanych z akompaniamentem gitary pieśni ulicznych. Tu gitary wprawdzie nie słyszymy, jej miejsce wypełniają skrzypce – brzmiące tak smutno i rzewnie, że trudno się nie wzruszyć. W przypadku „Passacaglii” dochodzi jeszcze groźny marszowy rytm i wypełniająca część drugą improwizacja pianisty. Pomiędzy pojawia się między innymi „Barok Tenderness” Kołackiego. Tytuł jest jak najbardziej uzasadniony, wszak klasyczna partia skrzypiec nawiązuje do muzyki dawnej; w tym kontekście może zaskakiwać fakt, że pianista i członkowie sekcji rytmicznej przez cały czas pozostają w świecie jazzu. Ba! im bliżej końca, tym bardziej oddają się freejazzowemu szaleństwu.
Z kolei w „Gardenias” Raczkowskiego na plan pierwszy wybija się subtelny duet kontrabasu i fortepianu, poprzedzony i spuentowany delikatnymi dźwiękami skrzypiec. Na finał muzycy wybrali – poprzedzoną improwizowanym „Szkicem No. 2” – kompozycję tytułową, która adekwatnie do tytułu wywołuje w słuchaczu liryczno-romantyczne skojarzenia (głównie za sprawą skrzypiec i fortepianu), aczkolwiek pojawia się także optymistyczna wstawka kontrabasu i perkusji. Tu także, podobnie zresztą jak w kilku wcześniejszych utworach, mamy płynne – można by rzec, że „sfumato” – przejścia od jednego do kolejnego wątku. Nowa produkcja Follow Dices układa się więc w malarski concept-album, urzekający pięknem, ale niestroniący także od wyrazistych, wyrażanych poprzez pełne emocji improwizacje dygresji. Opisując przed kilku laty „Duo” oraz „Eternal Colors”, wskazywałem na pokrewieństwo dokonań Mikołaja Kostki z mało znanymi nagraniami polskiego skrzypka Zbigniewa Seiferta i amerykańskiego pianisty Richarda Beiracha. „Czułość” utwierdza mnie w tym przekonaniu, a to świadczy tylko o jednym – o liderze Follow Dices powinniśmy jeszcze niejeden raz usłyszeć.
koniec
31 października 2023
Skład:
Mikołaj Kostka – skrzypce, muzyka (1-4,7-9)
Franciszek Raczkowski – fortepian
Jan Jerzy Kołacki – kontrabas
Adam Wajdzik – perkusja

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

W starym domu nie straszy
Sebastian Chosiński

2 V 2024

Choć szwedzki pianista Adam Forkelid aktywny jest na scenie jazzowej od dwóch dekad, „Turning Point” to dopiero czwarte wydawnictwo, na którego okładce ukazuje się jego nazwisko. Mimo że płyt nagrał przecież znacznie więcej. Wszystkie utwory, jakie znalazły się na najnowszym krążku, są jego autorstwa, ale w ich nagraniu wspomogli go trzej inni doświadczeni artyści.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Od smutku do radości
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Wydany przed dwoma laty jazzowo-ambientowy album „Ghosted” Orena Ambarchiego, Johana Berthlinga i Andreasa Werliina był dla mnie nadzwyczaj miłym zaskoczeniem. Dlatego z wielkimi oczekiwaniami przystępowałem do odsłuchu jego kontynuacji. I tu również czekało mnie zaskoczenie, choć niekoniecznie takie, na jakiej liczyłem. Ale w końcu nie wszystko – na to, co dobre – musi powalać nas na kolana, prawda?

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż twórcy

Wieje chłodem…
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

W starym domu nie straszy
— Sebastian Chosiński

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.