Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Wakacyjny luz

Esensja.pl
Esensja.pl
Wakacje mają to do siebie, że robi się wiele rzeczy, których nie robi się w ciągu roku. Przez dziesięć (dziewięć!) miesięcy pisze się o sprawach raczej poważnych. Sezon ogórkowy przeciwnie, aż prosi się o artykuły, które są łatwe, lekkie i przyjemne. Ja również postanowiłam dać się ponieść temu uczuciu i tym razem napisać nie o sprawach istotnych, ale o błahostkach (chociaż zdaję sobie sprawę, że dla niektórych te rzeczy mogą być niezwykle ważne).

Justyna Fular

Wakacyjny luz

Wakacje mają to do siebie, że robi się wiele rzeczy, których nie robi się w ciągu roku. Przez dziesięć (dziewięć!) miesięcy pisze się o sprawach raczej poważnych. Sezon ogórkowy przeciwnie, aż prosi się o artykuły, które są łatwe, lekkie i przyjemne. Ja również postanowiłam dać się ponieść temu uczuciu i tym razem napisać nie o sprawach istotnych, ale o błahostkach (chociaż zdaję sobie sprawę, że dla niektórych te rzeczy mogą być niezwykle ważne).
Po roku ciężkiej pracy każdemu należy się odpoczynek. Przed zaplanowaną podróżą po Europie, chciałam spędzić trochę czasu z dala od miejskiego zgiełku, być bliżej natury. Wyjechałam więc na wieś planując, że będę chodzić po polach i łąkach, wdychając świeże powietrze zachwycać się przyrodą. Niestety czynniki zewnętrzne (ulewy) sprawiły, że zamiast na łące leżałam na tapczanie, a zamiast chmur oglądałam telewizję (z ograniczoną ilością kanałów).
Lato to w programie telewizyjnym to głównie powtórki wszelkich możliwych filmów, szczególnie seriali. To wszystko z myślą o tych, którzy w zawierusze dnia codziennego przegapili 1375 odcinek swojej ulubionej telenoweli i chcą to nadrobić. Trzecią część oferty telewizyjnej stanowią także starocie. O przepraszam, klasyka filmu polskiego (i nie tylko polskiego). Idąc za ciosem utrwaliłam więc sobie klasykę i wciągnęłam się delikatnie w niektóre tasiemce. Nie jest to trudne, gdyż program tak skonstruowano, że w ciągu jednego dnia widz jest skazany na kilka odcinków tego samego filmu. A jak odmówić sobie przyjemności sprawdzenia, czy tym razem Michael rzuci Barbarę dla Vicki lub czy Brunner odkryje dla kogo tak naprawdę pracuje Hans Kloss (jaki on jest męski mówiąc: „Brunner, ty świnio!” ;-)?
Cierpliwość jest cnotą, ale nawet najlepsza oferta TV może się po kilku dniach znudzić. W końcu i ja miałam dość. Postanowiłam spróbować rozrywki bardziej intelektualnej – czytania książek. Zanim jednak sięgnęłam po literaturę, pod ręką znalazły się czasopisma dla kobiet. W letnich numerach tych periodyków można znaleźć mnóstwo wakacyjnych porad począwszy od tych na temat numeru filtru w kremie do opalania, poprzez modę plażową, na wskazówkach dla szefów wyjeżdżających na urlop skończywszy. Ciekawa jestem czy ktoś się do tych porad stosuje? Bo na pytanie czy ktoś to czyta, odpowiedź jest zdecydowanie twierdząca. Prawdopodobnie osób takich jak ja, którym kolorowe brukowce wpadną w ręce, jest więcej. Zapewne jest jeszcze więcej takich, którzy kupują je regularnie.
Mój odpoczynek wakacyjny, mimo, że nieco inny niż zaplanowałam, był bardzo przyjemny i minął szybko. Na szczęście na dalszą część lata mam inne plany, ciekawsze niż telewizja i czytanie tanich gazet. Studenckich wakacji pozazdrościli mi ci, którym przysługują tylko dwa tygodnie urlopu. Ciekawe, że nikt nie pomyśli o sesji – studenckich „godzinach szczytu” – nieprzespanych nocach, nie zjedzonych obiadach, zjedzonych nerwach… Ale to dopiero za kilka miesięcy. Tymczasem cieszmy się latem.
Kończąc ten tekst zastanawiam się nad jego pointą – o co mi właściwie chodzi? I doszłam do wniosku, że latem o nic nie musi chodzić. Sezon ogórkowy w pewnym sensie zwalnia z myślenia. Czysta rozrywka. Podobnie jak w powtórkach znanych filmów czy gazetowych poradach – chodzi o to, żeby było miło! Czego i Tobie, drogi czytelniku, życzę.
koniec
1 września 2001

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
Agnieszka ‘Achika’ Szady

1 XII 2023

Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.

więcej »

Razem: Odcinek 3: Inspirująca Praktyczna Pani
Radosław Owczarek

16 XI 2023

Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.

więcej »

Transformersy w krainie kucyków?
Agnieszka ‘Achika’ Szady

5 XI 2023

34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.

więcej »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.