Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 10 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Brad Turner
‹Gatunek III›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGatunek III
Tytuł oryginalnySpecies III
Dystrybutor Imperial
ReżyseriaBrad Turner
ZdjęciaChristian Sebaldt
Scenariusz
ObsadaRobin Dunne, Robert Knepper, Sunny Mabrey, Amelia Cooke, Michael Warren, Natasha Henstridge
MuzykaElia Cmiral
Rok produkcji2004
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania111 min
ParametryDolby Digital 5.1; format: 1,78:1
WWW
Gatunekgroza / horror, SF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Obcy chłopcy
[Brad Turner „Gatunek III” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Pierwszy „Gatunek” był świetnie zrealizowany, mimo że niezbyt przy tym mądry. Drugi prezentował się już znacznie, znacznie gorzej, choć nadal przyjemnie się go oglądało, co głównie było zasługą atrakcyjnej Natashy Henstridge. Natomiast podczas seansu „Gatunku 3” nieprzyjemnie uciska świadomość tracenia czasu nadaremno. A przecież to nie koniec sagi – za granicą jest już dostępna kolejna odsłona, „Species: The Awakening”…

Jarosław Loretz

Obcy chłopcy
[Brad Turner „Gatunek III” - recenzja]

Pierwszy „Gatunek” był świetnie zrealizowany, mimo że niezbyt przy tym mądry. Drugi prezentował się już znacznie, znacznie gorzej, choć nadal przyjemnie się go oglądało, co głównie było zasługą atrakcyjnej Natashy Henstridge. Natomiast podczas seansu „Gatunku 3” nieprzyjemnie uciska świadomość tracenia czasu nadaremno. A przecież to nie koniec sagi – za granicą jest już dostępna kolejna odsłona, „Species: The Awakening”…

Brad Turner
‹Gatunek III›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGatunek III
Tytuł oryginalnySpecies III
Dystrybutor Imperial
ReżyseriaBrad Turner
ZdjęciaChristian Sebaldt
Scenariusz
ObsadaRobin Dunne, Robert Knepper, Sunny Mabrey, Amelia Cooke, Michael Warren, Natasha Henstridge
MuzykaElia Cmiral
Rok produkcji2004
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania111 min
ParametryDolby Digital 5.1; format: 1,78:1
WWW
Gatunekgroza / horror, SF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Tak to już jest, że filmy, które odniosą sukces, często obrastają w kontynuacje. Pal licho, jeśli są to kontynuacje zasługujące na dystrybucję kinową, coraz częściej jednak są one – ze względu na fatalną jakość wykonania – wstydliwie upychane na rynku DVD. Tak też się stało z trzecią częścią „Gatunku”, która dzięki nędznemu budżetowi i wynikającej z tego kiepskiej realizacji rozczarowuje na całej linii.
Już na samym początku, po wyjątkowo szpetnych napisach, kiedy na ekranie pojawia się jadący wojskowy ambulans, daje się zauważyć brak pieniędzy, jaki odczuwali twórcy „Gatunku 3”. Zdjęcia są niedoświetlone, miejscami zaskakująco ziarniste i często – przy szybszym ruchu – tracą ostrość. Dzięki temu nawet Natasha Henstridge, której rola nie jest zbyt rozbudowana i ogranicza się w sumie do zestawu konwulsyjnych podrzutów ciałem, wygląda tutaj średnio atrakcyjnie, co – zdawałoby się – jest po prostu niemożliwe. Podobnie rozczarowują efekty specjalne, wyczuwalnie słabszej jakości niż w poprzednich częściach.
Jednak tym, co najbardziej drażni, jest scenariusz. Niepotrzebnie skomplikowany, pełen zabójczych dla fabuły niedopowiedzeń, przeładowany drewnianymi, niejednokrotnie bezsensownymi dialogami i zaopatrzony w koszmarny wewnętrzny monolog przeplatany retrospekcyjnymi scenami. Bo oto do Amelii, córki Eve (która ożyła w ambulansie wyłącznie po to, by urodzić dziecko – po prostu rewelacja), zaczynają ściągać z Ameryki mutanci, których – jak się nagle okazuje – jest tam po prostu zatrzęsienie. Nie wiadomo, kto ich tylu napłodził, jak przeżyli tyle czasu mimo zabójczych wad genetycznych (z fabuły wynika, że rozpadają się fizycznie bodaj po paru tygodniach życia), ani czemu muszą ściągać z dalszych części kraju, skoro mieszanie DNA człowieka i obcego odbywało się mniej więcej w rejonie Los Angeles. Wszyscy jednak zamierzają kopulować z Amelią, by przedłużyć istnienie „swojego” gatunku (to znaczy nie wiadomo którego, bo każde z nich jest inną mieszanką). Swoje plany odnośnie do Amelii ma też akademicki wykładowca, gorący zwolennik zachowania każdego gatunku, jaki tylko na Ziemi w danej chwili istnieje (włącznie z Amelią), reagujący histeryczną wręcz wściekłością na samą myśl o ewentualnej eliminacji takiego – dajmy na to – wirusa ospy.
Jak można się z powyższego opisu zorientować, aktorom ciężko było zbudować wiarygodne postaci na podstawie tak skrojonego skryptu. Oczywiście mogliby się przyłożyć, dać z siebie wszystko, ale gaże również chyba nie były zadowalające, bowiem mało kto w tym filmie przejmuje się swoją rolą. Szczególnie drażni postać asystenta profesora. Uczelniany prymus, mimo że daleko mu jeszcze do dyplomu, najwyraźniej jest jednym z najlepszych na świecie genetyków, a także fizyków termojądrowych – wszystko robi od ręki, niczego nie musi się uczyć ani poznawać. Co ciekawsze, jest najwyraźniej młodzieńcem nawykłym do rozmaitych okropieństw i widoku śmierci, bo żadne trupy, walające się po podłodze flaki czy kałuże ciepłej jeszcze krwi w najmniejszym stopniu go nie peszą. Prawdziwy podziw budzi nonszalancka wręcz beztroska, z jaką chłopak zabiera się do cięcia na kawałki, pakowania w worki na śmiecie i przewożenia do profesorskiego domu pokiereszowanego zewłoku mutanta, któremu z rozpękłego brzucha wylały się zwoje macek. Z podobnym spokojem pozbywa się później ciała dziekana, a także jego auta. Żeby zaś było zabawniej, w rolę uczelnianego geniusza wcielił się Robin Dunn, grający ongiś w „Szkole uwodzenia 2” rolę – uwaga – uczelnianego geniusza. Szczerze mówiąc – mam pewne trudności w rozróżnieniu obu tych kreacji, mimo że w sumie nie powinny być do siebie podobne, jako że „Szkoła uwodzenia 2” jest prostą, bezkrwawą komedyjką, a „Gatunek 3” fantastyką na pograniczu horroru.
A skoro nie sposób brać na poważnie „Gatunku 3”, to nie trzeba się już krygować i spokojnie można parsknąć śmiechem w momencie, kiedy morderczy obcy walczy gryząc po łydkach, profesor usiłuje zagazować obcych chlorowodorem w swoim szczelnym laboratorium, w którym zieje wielka dziura w dachu, obcy nachylają się nad zaworem wypuszczającym gaz, żeby się upewnić, że to gaz, a Amelia, posiadająca obce odruchy i obce priorytety jest przeświadczona, że nie powinna się rozmnażać, bo zagraża to ludzkiej rasie. Uwadze polecam też moment narodzin Amelii (brzuch Evy wypucza się w coś w rodzaju wielkiego fallusa) oraz ucieszną scenę w elektrowni, kiedy aktorzy wespół z kamerzystą trzęsą się udając, że cała budowla wpadła w wibracje.
„Gatunek 3” zaskakująco często ociera się o dno i momentami jako żywo przypomina produkcje amatorskie, co jest zadziwiające zważywszy na zatrudnionych aktorów (nie jest to przecież szesnasty garnitur) i na cykl, do którego należy. Żeby więc nie psuć sobie dobrych wspomnień o poprzednich częściach, proponuję unikać kontaktu z tym „filmem”.
A tak zupełnie na marginesie – interesującym fenomenem jest plącząca się po sieci piracka kopia czwartej części „Gatunku”, zaopatrzona w profesjonalnie wykonaną polską ścieżkę językową. A filmu przecież nie ma w sprzedaży. Ba! Nie ma go nawet w zapowiedziach! Czyli nie wiadomo – spodziewać się go kiedyś w Polsce na DVD, czy jednak nie? Bo – mimo że film jest lepszy od części trzeciej cyklu - może komuś w ostatniej chwili odwidziało się w ogóle wprowadzać ten tytuł na krajowy rynek?
koniec
26 sierpnia 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedożywiony szkielet
Jarosław Loretz

27 V 2023

Sądząc ze „Zjadacza kości”, twórcy z początku XXI wieku uważali, że sensowne pomysły na horrory już się wyczerpały i trzeba kleić fabułę z wiórków kokosowych i szklanych paciorków.

więcej »

Młodzi w łodzi (gwiezdnej)
Jarosław Loretz

28 II 2023

A gdyby tak przenieść młodzieżową dystopię w kosmos…? Tak oto powstał film „Voyagers”.

więcej »

Bohater na przekór
Sebastian Chosiński

2 VI 2022

„Cudak” – drugi z trzech obrazów powstałych w ramach projektu „Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat” – wyreżyserowała Anna Kazejak. To jej pierwsze dzieło, które opowiada o wojennej przeszłości Polski. Jeśli ktoś obawiał się, że autorka specjalizująca się w filmach i serialach o współczesności nie poradzi sobie z tematyką Zagłady, może odetchnąć z ulgą!

więcej »

Polecamy

Latająca rybka

Z filmu wyjęte:

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Książki, wszędzie książki, rzekł wół do wieśniaka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.