WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Organizator | Against Gravity |
Cykl | Planete Doc Review |
Miejsce | Warszawa |
Od | 11 maja 2007 |
Do | 20 maja 2007 |
WWW | Strona |
Planete Doc Review #4: Ofiary czeczeńskiej wojnyKonrad Wągrowski W gruncie rzeczy niewiele wiemy o dwóch wojnach czeczeńskich. Pamiętamy poczatkową klęskę rosyjskiej pancernej dywizji na ulicach Groznego, relacje z walk w górach, pierwszy rozejm i kolejną rosyjską ofensywę. Potem pamiętamy tragiczne zamachy w Dubrowce i Biesłanie, które musiały zmienić nastawienie świata do strony czeczeńskiej. „Trzej przyjaciele” ukazują nam tło tej wojny – przedstawiając losy 3 osób nie zaangażowanych bezpośrednio w zmagania. Dodatkowo na dziś – dokument o schizofrenii „Ktoś obok ciebie”.
Konrad WągrowskiPlanete Doc Review #4: Ofiary czeczeńskiej wojnyW gruncie rzeczy niewiele wiemy o dwóch wojnach czeczeńskich. Pamiętamy poczatkową klęskę rosyjskiej pancernej dywizji na ulicach Groznego, relacje z walk w górach, pierwszy rozejm i kolejną rosyjską ofensywę. Potem pamiętamy tragiczne zamachy w Dubrowce i Biesłanie, które musiały zmienić nastawienie świata do strony czeczeńskiej. „Trzej przyjaciele” ukazują nam tło tej wojny – przedstawiając losy 3 osób nie zaangażowanych bezpośrednio w zmagania. Dodatkowo na dziś – dokument o schizofrenii „Ktoś obok ciebie”. ‹Planete Doc Review #4›
Trzej przyjaciele (Three Comrades, reż. Masja Novikova) Gdy myślimy o wojnie w Czeczenii, z jednej strony przychodzi nam na myśl rosyjska armia, bezwzględnie pacyfikująca obozy bojowników (lub terrorystów – w zależności od postrzegania), a z drugiej strony grupy brodatych partyzantów, fanatycznie walczących do ostatniego naboju. Film „Trzej przyjaciele” przypomina, że nie są to wszyscy uczestnicy tego konfliktu. Główną grupą bowiem, która, chcąc nie chcąc, brała udział w dwóch wojnach czeczeńskich była zwykła ludność cywilna, choćby mieszkańcy Groznego, dość dużej metropolii w dobrze nam znanym socjalistycznym stylu – szerokie ulice, wielkie „mrówkowce” wypełnione małymi mieszkankami, zamieszkałe przez tysiące ludzi. Większość z nich nie była zainteresowana tą wojną, chciała po prostu spokojnie prowadzić swe życie, nawet na szary postsowiecki sposób. Nie było na to szans. Z filmu, którego tytuł powinien jednak w tłumaczeniu brzmieć z remarque’owska „Trzej towarzysze” (co zresztą miałoby dodatkowe znaczenie w terminologii komunistycznego kraju), poznajemy losy trzech młodych mieszkańców Groznego – Isłama Bashirova, Rusłana Chamchoyeva i Ramzana Mezhidova. Dawno temu, jeszcze przed pierwszą wojną z 1995 r. byli nierozłączni, razem bawili się, słuchali tej samej muzyki (muzyka, wybrane utwory współczesnych zespołów połączone z rosyjskimi pieśniami w stylu Wysockiego, jest ważnym elementem filmu). Byli, jak większość Czeczenów muzułmanami, ale daleko im było do wizerunku wyznawców tej religii, jaki świat zaczął sobie wyrabiać po 11.09. Zwykli młodzi ludzie – z czasem poznali atrakcyjne dziewczyny, pożenili się, porodziły się im dzieci. Ramzan miał pasję – uwielbiał filmować. Jego kamera rejestrowała codzienne życie przyjaciół, po wybuchu wojny pokazywała już jej przebieg – Ramzan stał się reporterem Grozny TV. Jego archiwalne, pasjonujące nagrania i wspomnienia rodzin składają się na ten film. „Trzej przyjaciele” to zapis śmierci miasta. Pamiętając o wojnie w górach, przypominającej konflikt afgański, zapominamy, że duża część walk w Czeczenii toczyła się w Groznym. Bloki mieszkalne, które przecież bez problemu przywodzą nam myśl polskie blokowiska, były rozbijane pociskami artyleryjskimi, po ulicach latały kule snajperów, żołnierze strzelali do wszystkich, kogo uważali za zagrożenie. Pierwszy zginął Rusłan. Wyszedł pewnego dnia na ulicę i nie wrócił – żona znalazła jego zwłoki kilka przecznic dalej – został zabity przez rosyjskich żołnierzy z zimną krwią dwoma kulami: jedna w serce, druga w głowę. Isłam wyemigrował do Moskwy. Był lekarzem, chciał pracować w zawodzie, uciec od szaleństwa wojny. Po zamachu w teatrze na Dubrowce, okazało się, że wystarczy pochodzenie, aby być podejrzanym. Do domu Isłana wtargnęła milicja, podrzucono mu broń i narkotyki, został aresztowany, a gazety już następnego dnia pisały o „lekarzu-terroryście”. Po wyjściu z więzienia uciekł do Holandii – tu właśnie relacjonuje na potrzeby filmu swą historię. Ramzan pojechał na front podczas drugiej wojny jako reporter. Zginął od kuli – rodzinie pozostało odznaczenie nadane przez prezydenta Putina… Film nie próbuje wybielać wykonawców zamachów z moskiewskiego teatru i Biesłanu. Twórców interesują ludzie, którzy wcale nie palili się do tej wojny, dla których kwestia niepodległości Czeczenii była dużo mniej istotna od bytu własnych rodzin. Film pokazuje jednak, jakie ogarnęło strony konfliktu, pokazuje też, że Rosja daleka jest od tego, co uważamy za praworządny i demokratyczny kraj. Poruszający dokument, ważne świadectwo czasów. Ocena: 70% Ktoś obok ciebie (Someone beside you, reż. Edgar Hagen) „Ktoś obok ciebie” to film o schizofrenii. Jak w mało którym dokumencie, tu równie istotna jest zarówno treść, jak i forma. Treść przedstawia opowieści kilku osób z różnych stron świata zmagających się z tą chorobą – słuchamy ich relacji z własnych przeżyć, obserwujemy ich reakcje, czasem momenty załamania, ale przede wszystkim poznajemy historię ich wychodzenia ze stanów chorobowych. Mówi się, że schizofrenia jest nieuleczalna, że można jedynie łagodzić jej objawy. Bohaterowie filmu postrzegają swą chorobę jako podróż do innego świata, a etap zdrowienia jako powrót stamtąd. Powołują się na nietypowe metody zmarłego niedawno doktora Edwarda M. Podvola (film zamieszcza wiele jego wypowiedzi). Ów psychiatra zanegował sens tradycyjnych kuracji, zaprzeczył sensowności zorganizowanego leczenia szpitalnego (wszyscy wspominają pobyt w lecznicy jako wielką traumę, a nie drogę do poprawy swego stanu). Wierzył jednak w możliwość wyleczenia, szukał sposobów w buddyzmie. Oglądani na filmie pacjenci najgorsze bez wątpienia mają za sobą. Forma filmu ma natomiast pozwalać widzowi na wejście do umysłu chorego. Film ma bardzo spokojna strukturę, statyczne zdjęcia, powolne tempo – obrazy koncentrują się na pacjentach, na ich świecie, elementy tła, inni ludzie właściwie zostają usunięci, całość wspierana jest przez starannie dobraną muzykę. Sugestywne i nastrojowe – bez wątpienia. Czy rzeczywiście pozwala nam wejrzeć do chorego umysłu, zrozumieć schizofrenię – nie mam pojęcia. Film niełatwy, wymagający zaangażowania widza. Ocena: 50% 13 maja 2007 |
Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.
więcej »Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.
więcej »Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.
więcej »Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Zemsty szpon
— Jarosław Loretz
Planete Doc Review #4: Nagrody Festiwalu
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: Most samobójców
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: Ludzki eksponat muzealny i Irańczycy jak Polacy
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: O propagowaniu homoseksualizmu
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: Kulisy zamachu na życie Tony’ego Blaira
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: Uprowadzona przez koreańskie UFO
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: Narciarze w swetrach
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: Chodzi tylko o ropę
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: Wszyscy ze mną – na tamten świat!
— Konrad Wągrowski
Planete Doc Review #4: Dziecięca Armia Boga
— Konrad Wągrowski
Nagrody Festiwalu
— Konrad Wągrowski
Most samobójców
— Konrad Wągrowski
Ludzki eksponat muzealny i Irańczycy jak Polacy
— Konrad Wągrowski
O propagowaniu homoseksualizmu
— Konrad Wągrowski
Kulisy zamachu na życie Tony’ego Blaira
— Konrad Wągrowski
Uprowadzona przez koreańskie UFO
— Konrad Wągrowski
Narciarze w swetrach
— Konrad Wągrowski
Chodzi tylko o ropę
— Konrad Wągrowski
Wszyscy ze mną – na tamten świat!
— Konrad Wągrowski
Dziecięca Armia Boga
— Konrad Wągrowski
Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski
Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Statek szalony
— Konrad Wągrowski
Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski
Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski
Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski
Migające światła
— Konrad Wągrowski
Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski
Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski
Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski