Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

John Gulager
‹Pirania 3DD›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPirania 3DD
Tytuł oryginalnyPiranha 3DD
Dystrybutor Forum Film
Data premiery1 czerwca 2012
ReżyseriaJohn Gulager
ZdjęciaAlexandre Lehmann
Scenariusz
ObsadaDanielle Panabaker, Christopher Lloyd, Katrina Bowden, Ving Rhames, Chris Zylka, Gary Busey, Allison Mack, Jacqueline MacInnes Wood, David Hasselhoff
MuzykaElia Cmiral
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiUSA
Gatunekgroza / horror, komedia, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Ryby z pupy wzięte
[John Gulager „Pirania 3DD” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Pirania 3DD” to taka „Pirania 3D”, tylko „bardziej”. Jest tu więcej głodnych ryb, więcej krwi i więcej nagich piersi, tyle że wszystko to do kupy wzięte nie potrafi ani specjalnie rozbawić, ani wzbudzić dreszczu emocji. Ot, kolorowa drażetka do szybkiego przełknięcia.

Jarosław Loretz

Ryby z pupy wzięte
[John Gulager „Pirania 3DD” - recenzja]

„Pirania 3DD” to taka „Pirania 3D”, tylko „bardziej”. Jest tu więcej głodnych ryb, więcej krwi i więcej nagich piersi, tyle że wszystko to do kupy wzięte nie potrafi ani specjalnie rozbawić, ani wzbudzić dreszczu emocji. Ot, kolorowa drażetka do szybkiego przełknięcia.

John Gulager
‹Pirania 3DD›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPirania 3DD
Tytuł oryginalnyPiranha 3DD
Dystrybutor Forum Film
Data premiery1 czerwca 2012
ReżyseriaJohn Gulager
ZdjęciaAlexandre Lehmann
Scenariusz
ObsadaDanielle Panabaker, Christopher Lloyd, Katrina Bowden, Ving Rhames, Chris Zylka, Gary Busey, Allison Mack, Jacqueline MacInnes Wood, David Hasselhoff
MuzykaElia Cmiral
Rok produkcji2012
Kraj produkcjiUSA
Gatunekgroza / horror, komedia, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Poprzednia „Pirania” poradziła sobie w kinach na tyle dobrze, że pragnący wyrwać z kieszeni widzów kolejną okrągłą sumkę producenci postanowili jeszcze raz wykorzystać ten sam pomysł, zalecając twórcom jedynie podniesienie wszystkich składowych fabuły do kwadratu. Niestety, John Gulager, który zastąpił na reżyserskim stołku Alexandre Aja, okazał się nie dość sprawnym rzemieślnikiem. Organizacja planu produkcji może mu się jeszcze powiodła, ale odpowiednie przycięcie i zlepienie wszystkich nakręconych scen w jedną, spójna historię okazało się być już zadaniem ponad jego siły. Całkiem możliwe zresztą, że sam materiał wyjściowy był niskiej jakości, bo „Pirania 3DD” trwa niewiele ponad godzinę, przez co – w płonnej nadziei, że widz nie poczuje się nabity w butelkę – nadzwyczaj mocno rozbudowano napisy końcowe, wrzucając w nie liczne „nieudane a dowcipne” sceny. Ale nawet mimo tego zabiegu film ledwo osiąga pułap 80 minut.
A przecież fabuła była prosta do ogarnięcia. Ot, nad jeziorem położonym nie tak znów daleko od tego, w którym stołowały się piranie z części pierwszej, lada moment ma zostać otwarty wodny park. W ramach atrakcji przewidziano grupę dziewcząt w stroju Ewy, a także Davida Hasselhoffa na krzesełku ratownika. I im bliżej otwarcia parku, tym mocniej żrą się współwłaściciele terenu – blond piękność romansująca z równie pięknym i młodym, ale przekupnym policjantem, oraz jej ojczym. Ona uważa, że w jeziorze pojawiły się piranie i nie wolno przybytku otwierać, on zaś wyśmiewa potencjalne zagrożenie i szykuje huczną fetę. W międzyczasie parka przyjaciół dziewczyny idzie pobaraszkować na golasa w jeziornej toni, a inna parka nabiera ochoty na karesy w stojącej na brzegu akwenu furgonetce. I tak to sobie skacze: raz jedna parka, raz druga (krótko), raz ojczym dopieszczający ostatnie detale, bywa że te z sutkiem, raz dziewczyna miotająca się po okolicy i szukająca śladów piranii. A potem znów parka… I tak w koło Macieju.
Na szczęście są cycki. W obfitości, bez przyodziewku i w odpowiednim kształcie, choć zapewne wspomaganym silikonem. A że są w trójwymiarze, można się mimochodem złapać na tym, że wbrew obiegowej opinii wcale nie tak źle u nas z przemysłem filmowym, skoro swojski „Kac Wawa” wyprzedził o długość sutka amerykańską „Piranię 3DD” w kategorii „zobaczyć, jak się trzęsą cycki w 3D”. Z drugiej jednak strony – czy to aby na pewno dobry powód do dumy?
Jest więc głośno, kolorowo i w takt skocznej muzyki, gibkie ciała plączą się po planie, Hasselhoff pręży muskuły, a od czasu do czasu w poprzek ekranu siknie struga krwi czy śmignie odgryzana kończyna. Szkoda tylko, że wszystko to pływa w polewie słodko-słonej, bo sceny grozy denerwująco często gaszone są niezbyt celnym gagiem, zaś to, co ma uchodzić za humor, mniej lub bardziej rozczarowuje. Z jednej strony, bo chwilami w grę wchodzi klasyczna zaoceaniczna skatologia, jak na przykład podniecanie się otworem dostarczającym na basen wodę (w wykonaniu tłustego faceta), skok na rzygi (to wciąż ten sam gość), wyciąganie piranii z wielkiego tyłka (tak, to nadal on) czy rozerwanie na strzępy zewłoku wypełnionej gnilnymi gazami krowy. Z drugiej – bo większość scen z założenia komediowych raczej męczy niż bawi, albo z powodu niemiłosiernego ich rozwleczenia, albo ze względu na brak zdecydowania, czy ma być bardziej śmiesznie, czy bardziej groźnie. Tak jest na przykład z dwoma dziewczynami biegnącymi po atakowanym przez piranie pomoście. Scena wręcz ocieka zamierzonym absurdem, tyle że ciągnie się i ciągnie, na koniec mocno już irytując.
Jest też szereg dodatkowych uchybień, począwszy od logicznych mielizn (pirania wciąż nie nauczyła się wyskakiwać z płytkiego akwarium; zaatakowana i zabita przez ryby dziewczyna ma wyżarty tylko… silikon z piersi; na otwarcie basenu z gołymi dziewczynami tłumem walą… dziewczyny, zaś pierwszy rząd fanów Hasselhoffa to… faceci), przez poniekąd zabawną zbieżność z „Battleship: Bitwa o Ziemię” (chodzi o czarnoskórego inwalidę), wkurzającą manierę chronienia przez scenarzystę – w sposób niby dowcipny – bohaterów pozytywnych, aż po płaską akcję pozbawioną punktu kulminacyjnego.
Dlaczego więc film dostał u mnie aż 40% ekstraktu? Usłużnie wyliczam:
10% – zgrabne dziewczyny, na których z przyjemnością można zawiesić oko;
10% – świetny David Hasselhoff, który pokazał, że jednak potrafi się śmiać z samego siebie;
10% – brak taryfy ulgowej, również wobec dzieci, co jak na Hollywood jest wręcz szokującym ewenementem;
10% – cała reszta, czyli ryby, krew, muzyka i David Koechler, który chyba jako jedyny – oczywiście prócz Hasselhoffa – czuł się na planie rzeczywiście swobodnie.
W świetle powyższego trudno mi jakoś bardziej zdecydowanie polecać seans „Piranii 3DD”, a już szczególnie w kinie. Prócz kobiecych wdzięków, których znowuż wbrew pozorom aż tak wiele tutaj nie ma, film nie posiada nic, co byłoby warte podziwiania w 3D, a na Hasselhoffa można swobodnie zerknąć wtedy, gdy obraz w końcu trafi pod przysłowiowe strzechy.
koniec
11 czerwca 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Książki, wszędzie książki, rzekł wół do wieśniaka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.