Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Ed Brubaker, Sean Phillips
‹Reckless #3: Zniszczyć wszystkie potwory›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułReckless #3: Zniszczyć wszystkie potwory
Scenariusz
Data wydania18 września 2023
RysunkiSean Phillips
PrzekładMaria Lengren
Wydawca Mucha Comics
CyklReckless
ISBN9788367571227
Format144s.
Cena79,00
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Brudny Harry w świecie „Pulp Fiction”
[Ed Brubaker, Sean Phillips „Reckless #3: Zniszczyć wszystkie potwory” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Zniszczyć wszystkie potwory”, trzeci tom z cyklu „Reckless”, to pozycja dla tych, którzy lubią opowieści sensacyjne w starym stylu. Dodajmy, że w dobrym, starym stylu.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Brudny Harry w świecie „Pulp Fiction”
[Ed Brubaker, Sean Phillips „Reckless #3: Zniszczyć wszystkie potwory” - recenzja]

„Zniszczyć wszystkie potwory”, trzeci tom z cyklu „Reckless”, to pozycja dla tych, którzy lubią opowieści sensacyjne w starym stylu. Dodajmy, że w dobrym, starym stylu.

Ed Brubaker, Sean Phillips
‹Reckless #3: Zniszczyć wszystkie potwory›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułReckless #3: Zniszczyć wszystkie potwory
Scenariusz
Data wydania18 września 2023
RysunkiSean Phillips
PrzekładMaria Lengren
Wydawca Mucha Comics
CyklReckless
ISBN9788367571227
Format144s.
Cena79,00
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ethan Reckless to typowy antybohater z lat 80. Kiedyś był buntownikiem wierzącym w lepszy świat. Teraz stał się zgorzkniałym najemnikiem, specjalizującym się w trudnych zadaniach. Jedyną osobą, która może z nim wytrzymać, jest była anarchistka Anna, będąca po części jego dobrym duchem, a po części sekretarką. Teraz, czyli w roku 1988, ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę. Po pierwsze, ze względu na nowego chłopaka Anny, którego Ethan nie toleruje, a po drugie, ponieważ nowe zlecenie okaże się bardziej skomplikowane, niż Recklessowi wydawało się na początku. Ma bowiem namierzyć pewnego bogatego przedsiębiorcę i zniszczyć mu życie.
Scenarzystą serii jest Ed Brubaker, uznany specjalista od historii kryminalnych. W Polsce mogliśmy przeczytać już kilka cykli, do których przyłożył rękę, jak „Criminal”, „Śpioch” czy „Zabij albo zgiń”. We wszystkich umiejętnie miesza wątki sensacyjne z popkulturowymi odniesieniami, tworząc swoistego rodzaju komiksowy odpowiednik „Pulp Fiction”. Nawet kiedy pisał przygody Kapitana Ameryki, zrobił z niego postać w klimacie noir.
W „Reckless” podąża wyznaczoną przez siebie drogą. Nie oznacza to jednak, że idzie na łatwiznę, produkując seryjnie sztampę. Jego scenariusze zawsze są intrygujące i trzymające w napięciu. W „Zniszczyć wszystkie potwory” nawet krótki epizod śledztwa prowadzonego w sprawie tego, kto permanentnie pewnej parze mieszkającej na przedmieściach wkłada do skrzynki na listy zafajdane pieluchy, przykuwa uwagę. Dzieje się tak ze względu na nieszablonowe rozwiązania, a także ironiczny komentarz, prowadzony na bieżąco przez głównego bohatera.
Tym razem jednak sama intryga i śledztwo zostają zepchnięte na drugi plan. Choć stanowią motor napędowy akcji, to jednak najważniejszym elementem komiksu jest skomplikowana relacja Recklessa i Anny. Dodajmy, że nie zbudowana (przynajmniej na razie) na bazie romansu, a specyficznej przyjaźni i wzajemnej odpowiedzialności za siebie. Oboje się irytują, ale jednocześnie jedno czuje potrzebę opieki nad drugim. Kryzys, jaki przechodzi ich dziwny związek, jest nie mniej emocjonujący niż śledztwo w sprawie nadużyć władzy.
Tradycyjnie już nie zawodzi także autor rysunków Sean Phillips, stały współpracownik Brubakera, który dał się także poznać, jako artysta nie bojący się wyzwań, chociażby w serii „Marvel Zombies”. Tu jednak nie szarżuje, budując swoją kreską nastrój znany z filmów o Brudnym Harrym. Musi zaprezentować dużo kadrów, na których postacie po prostu rozmawiają, po czym skontrastować z nimi szybkie zwroty akcji. Połączenie tych sprzeczności wychodzi mu bardzo zgrabnie.
Kiedy sięgam po kolejne pozycje sygnowane nazwiskiem Brubakera, wydaje mi się, że tym razem nie będzie w stanie mnie już niczym zaskoczyć. I w zasadzie faktycznie nie serwuje nic, czego byśmy wcześniej nie widzieli. A jednak robi to w tak umiejętny sposób, że po prostu nie można oderwać się od lektury. Tak właśnie jest ze „Zniszczyć wszystkie potwory”. Ot, komiks o jeszcze jednym mrukliwym samotnym mścicielu, a jednak wciąga tak, że nie sposób przerwać czytania w połowie.
koniec
19 stycznia 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Gryź, żuj, przełykaj!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Panie Brubaker, cóż pan zrobił?
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Czarno-czarny świat
— Marcin Knyszyński

Nie daj się tyranii przewidywalności!
— Marcin Knyszyński

Supernoir
— Marcin Knyszyński

„Josephine… I’ll send you all my love”
— Sebastian Chosiński

Ludzki umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Prawdziwe kłamstwa
— Paweł Ciołkiewicz

Rodzinne demony
— Paweł Ciołkiewicz

Teoria chaosu
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.