Rosyjskojęzyczna fantastyka w Polsce (2001-2005)Paweł Laudański
Paweł LaudańskiRosyjskojęzyczna fantastyka w Polsce (2001-2005)
Wyszukaj / Kup Rok 2002 7 powieści 28 opowiadań Ilościowo rok ten wyglądał o wiele lepiej niż poprzedni; tak dobry wynik został jednak osiągnięty dzięki Kirowi Bułyczowowi. Wydawnictwo Solaris zaprezentowało dwie pierwsze powieści z nieznanego dotąd w Polsce cyklu „InterGPol”, opisującego przygody posiadającej polskie korzenie agentki policji galaktycznej, Kory Orwat. Wyspa dzieci to bodaj najsłabsza część całkiem udanej serii; kto wie, czy nie zniechęciła ona do kupna części następnej, czyli Przepaści bez dna. Jeśli tak, to wielka szkoda. „Bułyczowowską” ofertę Solarisu uzupełniła Pierestrojka w Wielkim Guślarze, kolejny zbiór opowieści z Wielkiego Guslaru, większość których – bo aż 13 – było pierwodrukami w języku polskim (Czego dusza zapragnie, Jadalny tygrys, Klina klinem, Ku gwiazdom!, Liśki, Marzenia zaocznego studenta, Niepotrzebna miłość, Przestańcie kochać Łożkina, Reinkarnacja z drugiej ręki, Sześćdziesiąty drugi odcinek, Umówione życie, Warsztat szewski i Zagraniczny agent kosmiczny). Jeden z pozostałych utworów – Co dwa buty to nie jeden – nieco wcześniej został zaprezentowany na łamach „Science Fiction” (nr 1). Festiwal twórczości Bułyczowa uzupełniła powieść Widok bitwy z lotu ptaka (wyd. Prószyński i S-ka), kolejny przykład niezbyt udanego początku bardzo dobrego cyklu (choć w tym wypadku było o wiele lepiej niż w przypadku nieszczęsnej Wyspy dzieci) oraz zamieszczone w „Nowej Fantastyce” nr 1 opowiadanie Antybohater. Mocny fundament dla swej popularności w Polsce położył w tym roku Siergiej Łukianienko. Szczególnie godna polecenia jest dylogia Labirynt odbić/Fałszywe lustra (obie pozycje Amber), oryginalne wykorzystanie motywów z arsenału zgranego do cna, jak by się mogło zdawać, cyberpunku. Do tego doszedł drugi tom kolejnej dylogii, zapoczątkowanej Linią marzeń, czyli Imperatorzy iluzji (Amber), oraz opowiadanie Negocjatorzy („Science Fiction” nr 10).
Wyszukaj / Kup Był to drugi i, niestety, właściwie ostatni rok, w którym magazyn „Science Fiction” publikował regularnie rosyjskojęzyczną fantastykę, będącą w pierwszym okresie tego pisma jedną z jego wizytówek. Listę wymienionych powyżej tekstów uzupełniały opowiadania Mariny i Siergieja Diaczenków (Wirlena, nr 4; to była pierwsza publikacja w języku polskim tych z pewnością jednych z najciekawszych współczesnych, piszących w języku rosyjskim twórców fantastyki), Andrieja Łazarczuka i Michaiła Uspienskiego (nagradzana w Rosji Żółta łódź podwodna, nr 7), Swiatosława Łoginowa (Skryba, nr 6), Aleksandra Mazina (Bug, nr 9), Jeleny Pierwuszyny (Uśmiech fortuny, nr 8), Dmitrija Skiriuka (Standard, nr 3), Borysa Szterna (Dom, nr 11) oraz Dalii Truskinowskiej (W torebce nie ma życia, nr 2). Zestawienie nazwisk doprawdy imponujące! Rosyjską fantastykę publikował również na swych łamach miesięcznik (z założenia, gdyż różnie z dochowaniem terminowości bywało) „Sfinks”. Poświęcony jej został nr 9-10, w którym znalazły się dwie nowele: znakomity Motyl i bazyliszek Julija Burkina oraz Czarna ściana Leonida Kudriawcewa. Na zakończenie wspomnieć należy o dwóch projektach czerpiących inspirację (według niektórych – pasożytujących) ze słynnych tekstach uznanych autorów. Jakby tego nie oceniać, przyznać trzeba jedno – sprzedaż obu książek szła chyba całkiem nieźle. Mimo to jedną z nich – mowa o będącej swoistą kontynuacją Władcy Pierścieni J.R.R. Tolkiena trylogii Nika Pierumowa Pierścień mroku – wydawca, tj. Prószyński i S-ka, wycofał z księgarń, wyraźnie przestraszony wizją procesów o naruszenie praw autorskich spadkobierców Profesora. Drugą książkę – wydany przez ISĘ zbiorek czterech opowiadań Władimira „Wochy” Wasiliewa z serii o wiedźminie epoki postindustrialnej, z czego dwa: Kwestia ceny i Ojczyzna obojętności, były premierowe – wciąż jeszcze można znaleźć na półkach księgarń. Na tę ostatnią zabawę ponoć wyraził zgodę Andrzej Sapkowski…
Wyszukaj / Kup Rok 2003 13 powieści 14 opowiadań To był bardzo udany rok, nawet pomimo tego, zwłaszcza że tym razem wyniku nie śrubował zbiór opowiadań Kira Bułyczowa. Choć i jego tekstów nie mogło zabraknąć: mam na myśli opowiadania Dyskusja o gwiazdach („Nowa Fantastyka” nr 11), Zwierz mi się („Sfera” nr 6) oraz guslarski Instrument dla cudownego dziecka, zamieszczony w wydanej przez Solaris antologii Zombi Lenina. Kilka słów trzeba powiedzieć o interesującej inicjatywie Solarisu wydawania oryginalnych, to jest kompilowanych przez samo wydawnictwo, antologii. Po raz ostatni na podobny eksperyment poważyło się wydawnictwo Śląsk w roku 1988 (słabiutki zbiorek Bion). A tu proszę: od razu, w odstępie raptem kilku miesięcy, światło dzienne ujrzały aż dwie takie antologie: Wilcza krew oraz Zombi Lenina. W skład pierwszego weszły: niewielka powieść Michaiła Achmanowa Kononow Barbarzyńca, swoistego rodzaju parodia tekstów o herosie wszechczasów Conanie, oraz cztery nowele, z czego trzy premierowe: mocna Wilcza krew Mariny i Siergieja Diaczenków, Zdrajca Olega Diwowa, nagradzani w Rosji Robotnicy zalustrza Jewgienija Łukina oraz wspomniany przy okazji omawiania roku poprzedniego Motyl i bazyliszek Julija Burkina, w skład drugiego natomiast – poza już wymienionym Instrumentem… Bułyczowa – mikropowieść Mumia Andrieja Stolarowa oraz korespondujące z nim opowiadanie Andrieja Łazarczuka o tym samym tytule (hasło „Lenin wiecznie żywy!” okazuje się być, zdaniem obu autorów, wcale nie tak znów przesadzone), dwie znakomite nowele: Spalona Wieża Mariny i Siergieja Diaczenków i Mnich na skraju ziemi Siergieja Siniakina, oraz frapujące opowiadanie Alana Kubatijewa Ptaki muszą latać… (opowiadanie Łazarczuka ukazało się kilka lat wcześniej na łamach ś.p. „Fenixa”). Znakomite zestawienie! Istna kopalnia wiedzy dla tych, którzy chcieliby zorientować się, za jakie tematy zabierają się najlepsi współcześni autorzy rosyjskojęzycznej fantastyki.
Wyszukaj / Kup Mocno na nasz rynek wszedł małżeński duet Diaczenków, Ukraińców piszących w języku rosyjskim. W zasadzie każdy ich tekst jest godzien polecenia, większość z nich to prawdziwe perełki. Do wymienionych już wcześniej nowel Solaris dorzuciło dwie powieści: mocno psychologiczną Dolinę sumienia oraz oryginalne fantasy (przynajmniej moim skromnym zdaniem) Czas wiedźm. Jak widać, Solaris prawie niepodzielnie opanowało rynek tłumaczeń rosyjskiej fantastyki. Ofertę tego wydawnictwa uzupełniły: Wszyscy zdolni do noszenia broni Andrieja Łazarczuka, historia alternatywna, w której Stalin przegrał z Niemcami II wojnę światową, oraz obrazoburcza, alternatywna historia ukrzyżowania Chrystusa, przedstawiona przez Kiryłła Jeskowa w powieści Ewangelia według Afraniusza. Ten rok należał jednak bezsprzecznie do Siergieja Łukianienki – dwa wydawnictwa: Amber oraz Książka i Wiedza opublikowały łącznie aż 7 jego powieści! Zdecydowanie lepszą ofertą mógł się pochwalić KiW, wydając znakomitą, wypełnioną po same brzegi oryginalnymi pomysłami dylogię Zimne brzegi/Nadejdzie świt, Jesienne wizyty, powieść z pogranicza thrillera i horroru, oraz Nocny patrol, pierwszy tom serii, zdobywającej ostatnio popularność na całym świecie (ukazała się również w USA, Wielkiej Brytanii i Holandii) dzięki udanej ekranizacji. Amber dorzucił do tego trzy space opery: wczesnego w dorobku autoraLorda z planety Ziemia oraz oba tomy kolejnej w dorobku autora dylogii Zimne błyskotki gwiazd/Gwiezdny cień.
Wyszukaj / Kup Polscy wydawcy nie dali zapomnieć czytelnikom o twórczości braci Strugackich. Prószyński i S-ka wydał ostatnią chyba nie publikowaną dotąd u nas powieść duetu, Drapieżność naszego wieku, na łamach „Nowej Fantastyki” natomiast ukazało się opowiadanie Szczegóły z życia Nikity Woroncowa (nr 2), w Rosji sygnowane pseudonimem S. Jarosławcew, oznaczające, że było to samodzielne dzieło Arkadija Strugackiego. U nas o żadnym Jarosławcewie rzecz jasna nie mogło być mowy – jeszcze by ludzie nie kupili… „Nowa Fantastyka” zaprezentowała nadto dwa opowiadania jednego z najciekawszych twórców młodego pokolenia. Mowa o Leonidzie Kaganowie. To autor specjalizujący się w krótkiej formie; powieści nie wychodzą mu najlepiej. Owe dwa opowiadania to Żłoby (nr 4) oraz Epos drapieżnika (nr 7). Dogorywający „Sfinks” w nr 3 opublikował nowelę Wiktora Pielewina Omon Ra, wstrząsającą historię o sowieckiej wyprawie na Księżyc, planowanej na długo przed analogicznym amerykańskim projektem. To po prostu trzeba przeczytać, i to nie tylko dlatego, że Pielewin uznawany jest za jednego z najlepszych twórców współczesnej prozy rosyjskiej. Zestawienia dopełnia łabędzi śpiew rosyjskiej fantastyki na łamach „Science Fiction”, czyli opowiadanie Jewgienija Drozda Trzynasta praca Herkulesa (nr 3). Jakże zasłużone w popularyzacji rosyjskiej fantastyki w Polsce pismo miało o tej fantastyce zapomnieć na dwa lata. |
Fantasy (choć nietypowe), science fiction (utrzymane w najlepszych tradycjach gatunku), horror (z rosyjską duszą). O tym wszystkim słów kilka w kolejnym raporcie o aktualnym stanie rosyjskojęzycznej fantastyki.
więcej »Trochę prozy najświeższej (Salnikow, Iwanow, seria „Зеркало”), i trochę prozy klasycznej (Warszawski, zbiór „Фантастика 1963”, czyli kolejna, już 73 edycja WzW.
więcej »„Wyspa Sachalin”, „Zapomnienia”, „Uśmiech chimery”, „Oddział”… - czyli krótki, subiektywny przegląd najciekawszych książek rosyjskojęzycznej fantastyki roku 2018.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Esensja czyta: Październik 2016
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski
Trzy miasta i trzej magowie – część pierwsza
— Beatrycze Nowicka
Dwa oblicza Moskwy
— Magdalena Kubasiewicz
Esensja czyta: Listopad 2010
— Jędrzej Burszta, Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek , Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski
Apokalipsa bez klucza
— Artur Chruściel
Patrzący w przeszłość
— Maciej Wierzbicki
Powiedz mamo, powiedz tato, czy potrzebne nam gestapo?
— Eryk Remiezowicz
Bajka o dobrych komunistach i wielkiej Rosji carów
— Marek Pawelec
Mordą w kubeł, kubłem w mordę
— Sebastian Chosiński
Nikt Kozakom nie dorówna!
— Tadeusz A. Olszański
Wiatr ze Wschodu (74)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (73)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (72)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (71)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (70)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (69)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (68)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (67)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (66)
— Paweł Laudański
Wiatr ze Wschodu (65)
— Paweł Laudański
Lata dwudzieste… lata trzydzieste…
— Sebastian Chosiński
Zobaczyć dinozaura i umrzeć!
— Sebastian Chosiński
Humanizm fantastycznonaukowy
— Sebastian Chosiński
Gdyby to Stalin pierwszy dostał broń jądrową…
— Sebastian Chosiński
Krótko o książkach: Prawdziwa historia komunizmu
— Jarosław Loretz
Wakacje w gnieździe os
— Sebastian Chosiński
Esensja czyta: Lipiec 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Katarzyna Piekarz, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Esensja czyta: Październik 2016
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski
Bułyczow na każdą okazję
— Sebastian Chosiński
Fantastyka różnych prędkości
— Sebastian Chosiński
Ballada o poświęceniu
— Paweł Laudański
Wspomnienie o Maćku
— Paweł Laudański
Esensja czyta: Styczeń 2010
— Anna Kańtoch, Paweł Laudański, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski
Rok 2007 w muzyce
— Sebastian Chosiński, Paweł Franczak, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Paweł Laudański
Kir Bułyczow – polska bibliografia
— Paweł Laudański
Kroki w Nieznane: Sześciu wspaniałych
— Paweł Laudański
W sieci: Rodem zza wschodniej granicy
— Paweł Laudański