EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Elgen er løs |
Wykonawca / Kompozytor | Moose Loose |
Data wydania | 1974 |
Wydawca | Plateselskapet Mai |
Nośnik | Winyl |
Czas trwania | 37:50 |
Gatunek | jazz, rock |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
W składzie |
Jon Eberson, Brynjulf Blix, Sveinung Hovensjø, Pål Thowsen |
Utwory | |
Winyl1 | |
1) Eber’s Funk | 06:47 |
2) B.M. | 11:43 |
3) Flytende Øye | 06:43 |
4) Skakke-Jens | 05:52 |
5) O Kjød | 06:45 |
Non omnis moriar: Wylęgarnia talentówMuzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj debiutancka płyta norweskiej jazzrockowej formacji Moose Loose.
Sebastian ChosińskiNon omnis moriar: Wylęgarnia talentówMuzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj debiutancka płyta norweskiej jazzrockowej formacji Moose Loose. Moose Loose |
EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Elgen er løs |
Wykonawca / Kompozytor | Moose Loose |
Data wydania | 1974 |
Wydawca | Plateselskapet Mai |
Nośnik | Winyl |
Czas trwania | 37:50 |
Gatunek | jazz, rock |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
W składzie |
Jon Eberson, Brynjulf Blix, Sveinung Hovensjø, Pål Thowsen |
Utwory | |
Winyl1 | |
1) Eber’s Funk | 06:47 |
2) B.M. | 11:43 |
3) Flytende Øye | 06:43 |
4) Skakke-Jens | 05:52 |
5) O Kjød | 06:45 |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj jedyny longplay czechosłowackiej formacji Studio 5 wibrafonisty Karela Velebnego, na której gruzach powstał zespół SHQ.
więcej »Na wydanym w 1977 roku albumie „Saw Delight” skład Can został poszerzony do sekstetu. Uzupełnili go bowiem dwaj instrumentaliści (rodem z Jamajki i Ghany), którzy nie tak dawno przewinęli się przez brytyjską formację Traffic. Nie wpłynęło to jednak na uczynienie jej muzyki progresywną czy jazzrockową, stała się za to dużo bardziej etniczna. Co w paru utworach przyniosło całkiem sympatyczny efekt.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj kolejne wczesne nagrania wibrafonisty Karela Velebnego (który tym razem jednak nie zagrał na wibrafonie ani jednej nuty) i jego formacji SHQ.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Narodziny legendy
— Sebastian Chosiński
Neurotyczny pies wymaga szczególnej uwagi
— Sebastian Chosiński
Wielebny Karel i jego przyjaciele
— Sebastian Chosiński
Gdyby Corea urodził się w Słowacji…
— Sebastian Chosiński
„Praska Wiosna”, praska jesień
— Sebastian Chosiński
Płyń, Pavel, płyń!
— Sebastian Chosiński
Jak to jest płynąć „trzecim nurtem”…
— Sebastian Chosiński
Siła jazzowych orkiestr
— Sebastian Chosiński
Brom w wersji fusion
— Sebastian Chosiński
Praga pachnąca kanadyjską żywicą
— Sebastian Chosiński
Perły ze skazą: Homo homini lupus est
— Sebastian Chosiński
PRL w kryminale: Znowu wieprzowina na obiad!
— Sebastian Chosiński
Radość dzieciństwa i smutek starości
— Sebastian Chosiński
Artystka nieobojętna
— Sebastian Chosiński
Klasyka kina radzieckiego: Ukąszeni przez „Kobrę”
— Sebastian Chosiński
Trzech solistów w łódce, nie licząc sekcji rytmicznej
— Sebastian Chosiński
„Kobra” i inne zbrodnie: Czy dojdzie do trzeciego morderstwa?
— Sebastian Chosiński
Nie taki krautrock straszny: Trochę Afryki, trochę Karaibów
— Sebastian Chosiński
East Side Story: Niełatwo być bankierem
— Sebastian Chosiński
PRL w kryminale: „Piękny Lolo”, „Sucha Rączka” i „Hiszpan”
— Sebastian Chosiński