Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Sven Dam Meinild, Jacob Anderskov, Kasper Tom Christensen
‹Spectral Entanglements›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSpectral Entanglements
Wykonawca / KompozytorSven Dam Meinild, Jacob Anderskov, Kasper Tom Christensen
Data wydania24 listopada 2023
Wydawca Barefoot Records
NośnikCD
Czas trwania40:08
Gatunekjazz
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Sven Dam Meinild, Jacob Anderskov, Kasper Tom Christensen
Utwory
CD1
1) Thistle Root13:58
2) Marbelling06:34
3) Response-Ability06:39
4) Vortex Street04:39
5) Zostera Marina08:18
Wyszukaj / Kup

Tu miejsce na labirynt…: Materie i substancje
[Sven Dam Meinild, Jacob Anderskov, Kasper Tom Christensen „Spectral Entanglements” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Każdy z muzyków tworzących to trio stanowi osobny artystyczny mikroświat, któremu pomógł stopić się w jedno polski trębacz Tomasz Dąbrowski. To w prowadzonej przez niego formacji Free4Arts saksofonista Sven Dam Meinild, pianista Jacob Anderskov i perkusista Kasper Tom Christensen po raz pierwszy zagrali razem. Po latach zaowocowało to ich wspólnym albumem „Spectral Entanglements”.

Sebastian Chosiński

Tu miejsce na labirynt…: Materie i substancje
[Sven Dam Meinild, Jacob Anderskov, Kasper Tom Christensen „Spectral Entanglements” - recenzja]

Każdy z muzyków tworzących to trio stanowi osobny artystyczny mikroświat, któremu pomógł stopić się w jedno polski trębacz Tomasz Dąbrowski. To w prowadzonej przez niego formacji Free4Arts saksofonista Sven Dam Meinild, pianista Jacob Anderskov i perkusista Kasper Tom Christensen po raz pierwszy zagrali razem. Po latach zaowocowało to ich wspólnym albumem „Spectral Entanglements”.

Sven Dam Meinild, Jacob Anderskov, Kasper Tom Christensen
‹Spectral Entanglements›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSpectral Entanglements
Wykonawca / KompozytorSven Dam Meinild, Jacob Anderskov, Kasper Tom Christensen
Data wydania24 listopada 2023
Wydawca Barefoot Records
NośnikCD
Czas trwania40:08
Gatunekjazz
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Sven Dam Meinild, Jacob Anderskov, Kasper Tom Christensen
Utwory
CD1
1) Thistle Root13:58
2) Marbelling06:34
3) Response-Ability06:39
4) Vortex Street04:39
5) Zostera Marina08:18
Wyszukaj / Kup
Tych trzech muzyków skandynawskich – saksofonistę, klarnecistę i flecistę Svena Dama Meinilda, pianistę Jacoba Anderskova oraz perkusistę Kaspera Toma Christensena – mogą dobrze znać wielbiciele polskiego, chociaż od lat związanego z Danią, trębacza jazzowego Tomasza Dąbrowskiego. Pod szyldem Free4Arts wzięli bowiem wraz z nim udział w nagraniu dwóch albumów: „Six Months & Ten Drops” (2015) oraz „When I Come Across” (2019). Nie były to zresztą ich jedyne artystyczne spotkania. Anderskov grał razem z Polakiem na albumie „Reuterswärd” (2014) nowego wcielenia Copenhagen Art Ensemble, a Tom towarzyszył mu w składzie Hunger Pangs („Meet Meat”, 2013; „II”, 2020), za co odwdzięczył się później zaproszeniem do dwóch prowadzonych przez siebie projektów – Kasper Tom 5 („I Do Admire That Are Only What They Are”, 2015) oraz FUSK („Jig is Up”, 2018). Z kolei Meinild towarzyszył Dąbrowskiemu w Ocean Fanfare („Imagine Sound, Imagine Silence”, 2015; „First Nature”, 2019; „Second Nature”, 2021), Living Things („Upwind Circles”, 2016) oraz ostatnio The Barefoot Collective („Shoeless and Shameless”, 2023).
Można chyba – w pewnym sensie – określić Dąbrowskiego ojcem chrzestnym tria Meinild / Anderskov / Tom. Ale to i tak jedynie wierzchołek gór lodowych ich aktywności artystycznej. Sven zaczynał karierę w popowo-rockowym The Asteroids Galaxy Tour i etnicznym Klepti Klepti, by dopiero później poświęcić się graniu jazzu (również, obok wcześniej wymienionych projektów z Tomaszem Dąbrowskim, w Zetzum Zorglub, The Dark Side i Sidechains). Jacob sporą część swojej kariery związał natomiast z trębaczem Kasperem Tranbergiem (vide Anderskov Accident, Doctor Structure, Fosterchild, Kibrick 5:2, Real People), ale i bez niego u swego boku nie narzekał na brak zajęcia (Jacob Anderskov Trio, Bobs Tumbla, Kinetics, Koptor, Lovedale). Kasper z kolei chętnie wspierał swoim talentem polskich artystów: czy to gitarzystę Łukasza Borowickiego („People, Cats & Obstacles”, 2014), czy też jego kolegę po fachu Marka Kądzielę („In Bloom”, 2015), z którym zetknął się również w Hunger Pangs.
Widać więc wyraźnie, że mamy do czynienia z wyjątkowo doświadczonymi jazzmanami, których kręte drogi w pewnym momencie przecięły się na „stacji” Free4Arts. Czy to właśnie wtedy zapadła decyzja o nagraniu w przyszłości wspólnej płyty? Jeżeli tak, to mimo wszystko poczekali na ten moment kilka lat. Do kopenhaskiego studia The Village Recording weszli bowiem dopiero w kwietniu ubiegłego roku. Zarejestrowany wówczas materiał dość długo, bo aż dziewiętnaście miesięcy, czekał na publikację – wreszcie jednak ukazuje się nakładem mającej siedzibę w stolicy Danii niezależnej wytwórni Barefoot Records. Na „Spectral Entanglements” składa się pięć improwizowanych kompozycji zespołowych, które często wymykają się z krainy jazzu i odważnie podążają do świata awangardy, co podkreśla przede wszystkim wykorzystanie przez Anderskova preparowanego fortepianu.
Otwierający płytę „Thistle Root” to najdłuższy, czternastominutowy rozdział opowieści, która – jako całość – odnosi się do łączenia różnych materii i substancji, co można uznać za ideologiczny fundament sesji. Bo też muzyka tria staje się amalgamatem różnych odmian jazzu i, co podkreślałem już wcześniej, awangardy. Pierwsze dźwięki, jakie docierają do słuchacza, generuje dobiegająca z oddali perkusja, do której szybko dołącza wybijający się na plan pierwszy nastrojowy saksofon altowy Meinilda. Jako ostatni melduje się na pokładzie Anderskov – z początku stonowany, z czasem coraz bardziej odważnie wkraczający na ścieżkę awangardową (bez wątpienia jego muzyka przypadłaby do gustu zmarłej przed miesiącem Carli Bley). W drugiej części kompozycji zespół jednak tonuje emocje: Jacob dołącza do perkusisty, poniekąd zastępując nieobecnego w składzie kontrabasistę, natomiast Sven snuje nostalgiczną opowieść, sięgając po klarnet, a następnie wracając do saksofonu.
Zaduma towarzyszy muzykom również w trakcie „Marbelling”, któremu ton – na tle subtelnych dźwięków saksofonu i perkusji – nadają preparacje Anderskova. I tak przez ponad sześć minut, w trakcie których – mimo powolnego tempa – naprawdę nie sposób się nudzić. Znacznie zadziorniej prezentuje się za to trio w „Response-Ability”, w którym przez dwie trzecie czasu mamy do czynienia z wyjątkowo intensywnym free jazzem. Na tyle szalonym, że przez dwie ostatnie minuty Duńczycy postanawiają odpuścić, by pozwolić słuchaczom na powrót do rzeczywistości. Temu fragmentowi przewodzi najpierw samotny Meinild, do którego nieco później dołącza Anderskov – i tak już trwają do samego końca. Freejazzowej intensywności nie brakuje również w „Vortex Street”, chociaż frywolna introdukcja zapowiadała raczej co innego. Dopiero pojawienie się po kilkudziesięciu sekundach Kaspera odmieniło oblicze tej kompozycji.
W zamykającym krążek „Zostera Marina” – tytuł, jak informuje wydawca, nawiązuje do rodzaju trawy morskiej, która całkowicie zmienia wygląd, poddając się działaniu wznoszących się i opadających pływów – muzycy ponownie sięgają po inspiracje współczesną awangardą. Pierwotnie niepowiązane ze sobą dźwięki fortepianu, saksofonu i perkusji z biegiem czasu jednak zazębiają się, w efekcie czego wyrasta z nich nowa jakość. Sven niespiesznie snuje swoją nastrojową opowieść; Jacob towarzyszy mu, idąc leniwie obok, natomiast Kasper, wypełniając tło, spaja ich w jeden organizm. Z pełnym przekonaniem, że właściwie wykonał swoją pracę, Tom wieńczy też całość albumu. Ostatnie – pełne subtelności – sekundy „Spectral Entanglements” należą bowiem właśnie, podobnie jak i otwarcie, do niego. Wielbiciele jazzowych improwizacji będą zauroczeni!
koniec
21 listopada 2023
Skład:
Sven Dam Meinild – saksofon altowy, klarnet, flet
Jacob Anderskov – fortepian, fortepian preparowany
Kasper Tom Christensen – perkusja

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

W starym domu nie straszy
Sebastian Chosiński

2 V 2024

Choć szwedzki pianista Adam Forkelid aktywny jest na scenie jazzowej od dwóch dekad, „Turning Point” to dopiero czwarte wydawnictwo, na którego okładce ukazuje się jego nazwisko. Mimo że płyt nagrał przecież znacznie więcej. Wszystkie utwory, jakie znalazły się na najnowszym krążku, są jego autorstwa, ale w ich nagraniu wspomogli go trzej inni doświadczeni artyści.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Od smutku do radości
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Wydany przed dwoma laty jazzowo-ambientowy album „Ghosted” Orena Ambarchiego, Johana Berthlinga i Andreasa Werliina był dla mnie nadzwyczaj miłym zaskoczeniem. Dlatego z wielkimi oczekiwaniami przystępowałem do odsłuchu jego kontynuacji. I tu również czekało mnie zaskoczenie, choć niekoniecznie takie, na jakiej liczyłem. Ale w końcu nie wszystko – na to, co dobre – musi powalać nas na kolana, prawda?

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.