Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Muzyka

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

muzyczne

więcej »

Zapowiedzi

Mathias Landæus
‹Path›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPath
Wykonawca / KompozytorMathias Landæus
Data wydania12 kwietnia 2024
Wydawca SFÄR Records
NośnikCD
Czas trwania43:56
Gatunekjazz
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Cornelia Nilsson, Johnny Åman, Karl-Martin Almqvist, Tim Hagans, Mathias Landæus
Utwory
CD1
1) Body: A Tree Merging with Itself09:34
2) Reminder04:40
3) Mind: Saved by Imagination05:43
4) Free Mess09:27
5) Spirit: Waving Flags in the Mist09:35
6) Korall04:55
Wyszukaj / Kup

Tu miejsce na labirynt…: Ciało, umysł i duch
[Mathias Landæus „Path” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tym razem szwedzki pianista Mathias Landæus postanowił poszerzyć skład swego Tria, z którym podbija świat jazzu improwizowanego od początku poprzedniej dekady, do kwintetu. Do współpracy zaprosił więc amerykańskiego trębacza Tima Hagansa oraz saksofonistę Karla-Martina Almqvista. W tym zestawieniu personalnym nagrał materiał, który ukazuje się właśnie na kolejnym znakomitym albumie tego artysty – „Path”.

Sebastian Chosiński

Tu miejsce na labirynt…: Ciało, umysł i duch
[Mathias Landæus „Path” - recenzja]

Tym razem szwedzki pianista Mathias Landæus postanowił poszerzyć skład swego Tria, z którym podbija świat jazzu improwizowanego od początku poprzedniej dekady, do kwintetu. Do współpracy zaprosił więc amerykańskiego trębacza Tima Hagansa oraz saksofonistę Karla-Martina Almqvista. W tym zestawieniu personalnym nagrał materiał, który ukazuje się właśnie na kolejnym znakomitym albumie tego artysty – „Path”.

Mathias Landæus
‹Path›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPath
Wykonawca / KompozytorMathias Landæus
Data wydania12 kwietnia 2024
Wydawca SFÄR Records
NośnikCD
Czas trwania43:56
Gatunekjazz
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Cornelia Nilsson, Johnny Åman, Karl-Martin Almqvist, Tim Hagans, Mathias Landæus
Utwory
CD1
1) Body: A Tree Merging with Itself09:34
2) Reminder04:40
3) Mind: Saved by Imagination05:43
4) Free Mess09:27
5) Spirit: Waving Flags in the Mist09:35
6) Korall04:55
Wyszukaj / Kup
Mathias Landæus to aktywny na scenie jazzowej od lat 90. ubiegłego wieku jeden z najbardziej cenionych współczesnych szwedzkich pianistów-improwizatorów. Przed kilkunastu laty odkrył uroki kameralnego tria, z którym chętnie realizuje własne koncepcje (vide album „A Crisis of Perception”, 2022) , jak i oddaje się na usługi innym wykonawcom. Z usług formacji korzystali dotąd przede wszystkim saksofonista Martin Küchen („Four Lamentations and One Wicked Dream of Innocence”, 2014; „The Pity of It All”, 2016; „Mind the Gap of Silence”, 2020) oraz mający korzenie tureckie, ale mieszkający w Sztokholmie poeta, performer i hiphopowiec Daniel Boyacioglu („Bön För Världen”, 2018; „Älska Os snu”, 2022). Czytelnicy „Esensji” poznali go również przed paroma miesiącami z nagranego z amerykańskim saksofonistą Oliverem Lakiem oraz duńskim perkusistą Krestenem Osgoodem koncertowego krążka „Spirit” (2023). Teraz do sklepów trafia solowa produkcja pianisty – „Path”.
„Solowa” nie oznacza jednak, że nagrana jednoosobowo. „Solowa”, ponieważ sygnowana jedynie jego własnym nazwiskiem i na dodatek zawierająca – z jednym wyjątkiem w postaci utworu „Free Mess” – tylko jego kompozycje. Na sesję, która odbyła się 27 października 2022 roku w szwedzkim Malmö (w studiu Gula), Landæus zaprosił jeszcze czworo artystów, w tym dwoje stałych współpracowników z Tria, czyli kontrabasistę Johnny’ego Åmana oraz perkusistkę Cornelię Nilsson. Gośćmi nadzwyczajnymi stali się natomiast przybyły zza Atlantyku trębacz Tim Hagans (to on właśnie jest autorem wspomnianego „Free Mess”) oraz saksofonista tenorowy Karl-Martin Almqvist – obaj nadzwyczaj doświadczeni i obaj zafascynowani takimi mistrzami klasycznego free jazzu, jak John Coltrane i Ornette Coleman. A że, jak wspomniałem już w pierwszym zdaniu, Mathias również lubuje się w improwizacjach – z góry można założyć, co artysta zaoferuje nam na „Path”. I na pewno się nie zawiedziemy.
To znakomity album, na którym zderzają się trzy wielkie indywidualności: Landæus, Hagans i Almqvist. Jak podkreślone w tytułach trzech utworów: „ciało”, „umysł” i „duch”. Taka też jest zawarta na „Path” muzyka: z jednej strony racjonalna i bardzo konkretna (by nie rzec „cielesna”), z drugiej – niepozbawiona mistycznych kontemplacji, w jakie w latach 60. ubiegłego wieku nierzadko wprawiali swoich słuchaczy Coltrane i Coleman (do tego zestawu można by jeszcze dorzucić Pharoah Sandersa).
Już otwierający płytę niemal dziesięciominutowy „Body: A Tree Merging with Itself” może zaskoczyć pojawiającymi się w pierwszych sekundach orientalnymi dźwiękami preparowanego fortepianu. Tę opowieść z Dalekiego Wschodu Mathias kontynuuje nawet wtedy, gdy obok niego rozbrzmiewają w dwugłosie powłóczyste trąbka Hagansa i saksofon Almqvista. Ta część utworu kończy się wraz z partią solową kontrabasu, po której wkraczamy do świata zachodniego free jazzu: z potężnie brzmiącą trąbką, intensywną sekcją rytmiczną i improwizującym bez ograniczeń fortepianem. Dopiero w finale Landæus spina całą historię etniczną klamrą.
Po mocnym i niespodziewanym otwarciu następuje chwila – w sumie to niemal pięć minut – relaksu w postaci „Reminder”, w którym po radosno-optymistycznych popisach solistów, uznawszy, że już dość „zabawy”, sprawy bierze w swoje ręce lider. Zespół poważnieje, skłaniając tym samym słuchaczy do zamyślenia. Trzeci w kolejności „Mind: Saved by Imagination” przenosi nas do świata postbopowych improwizacji Landæusa, które, gdy do głosu dochodzi saksofonista, płynnie przeistaczają się w stricte Coltrane’owski free jazz. Nie zmienia się to nawet wówczas, gdy Szweda na pierwszym planie zastępuje Amerykanin, najpierw serwując porywającą solówkę, a następnie równie energetyczny duet z Almqvistem. „Free Mess” to jedyny kompozytorski wkład w repertuar płyty muzyka innego niż Mathias. Hagans wbił się jednak idealnie w „język” Landæusa; popłynął wyznaczonym przez niego torem, dając zresztą pianiście dużo miejsca na jego improwizacje.
Początek jest stonowany, wręcz leniwy. W części środkowej kwintet, głównie za sprawą lidera, nieco się rozgrzewa, by jednak później, gdy swoją narrację zaczyna snuć Almqvist, wrócić do delikatniejszych tonów. Im bliżej końca natomiast, tym robi się majestatyczniej: odpowiedni sygnał wysyła pianista, a trębacz i saksofonista lojalnie do niego dołączają. „Spirit: Waving Flags in the Mist” to z kolei najbardziej zróżnicowana kompozycja na płycie, w której szanse zaistnienia dostają również artyści zazwyczaj pozostający w tle. Dotyczy to głównie perkusistki, choć z wolnej ręki korzysta też jej kolega z sekcji rytmicznej. Hagans z Almqvistem natomiast chętnie wchodzą ze sobą w interakcję, czy to podejmując porzucone przez drugiego wątki, czy też nawiązując dialog. Zwolniony z obowiązku przewodzenia stadu, Landæus pląsa sobie na drugim planie – i chyba sprawia mu to nawet sporą radość. W finałowym „Korall” nie ma już jednak miejsca na żarty. Są za to zapadające w pamięć nastrojowe melodie w stylu lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Są przepiękna solówka na trąbce i towarzyszący jej w tle romantycznie brzmiący fortepian.
Poszukajcie tej płyty! Nawet jeżeli jesteście dalecy od uwielbienia free jazzu, to i tak znajdziecie na „Path” wiele elementów, które wprawią Was w nadzwyczajny nastrój. Nie sposób bowiem przejść obojętnie obok tak mocno zakorzenionych w postbopowej klasyce improwizacji fortepianu i dęciaków. Nie sposób nie poczuć dreszczyku emocji, wsłuchując się w melodyjne peregrynacje solistów.
koniec
11 kwietnia 2024
Skład:
Mathias Landæus – fortepian, muzyka
Tim Hagans – trąbka
Karl-Martin Almqvist – saksofon tenorowy
Johnny Åman – kontrabas
Cornelia Nilsson – perkusja

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
Sebastian Chosiński

25 IV 2024

Arild Andersen to w świecie europejskiego jazzu postać pomnikowa. Kontrabasista nie lubi jednak przesiadywać na cokole. Mimo że za rok będzie świętować osiemdziesiąte urodziny, wciąż koncertuje i nagrywa. Na dodatek kolejnymi produkcjami udowadnia, że jest bardzo daleki od odcinania kuponów. „As Time Passes” to nagrany z muzykami młodszymi od Norwega o kilkadziesiąt lat album, który sprawi mnóstwo radości wszystkim wielbicielom nordic-jazzu.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Oniryczne żałobne misterium
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

Martin Küchen – lider freejazzowej formacji Angles 9 – zaskakiwał już niejeden raz. Ale to, co przyszło mu na myśl w czasie pandemicznego odosobnienia, przebiło wszystko dotychczasowe. Postanowił stworzyć – opartą na starożytnym greckim micie i „Odysei” Homera – jazzową operę. Do współpracy zaprosił wokalistkę Elle-Kari Sander, kolegów z Angles oraz kwartet smyczkowy. Tak narodziło się „The Death of Kalypso”.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.