EKSTRAKT: | 40% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Lęk |
Tytuł oryginalny | Shrooms |
Data premiery | sierpień 2007 |
Reżyseria | Paddy Breathnach |
Zdjęcia | Nanu Segal |
Scenariusz | Pearse Elliott |
Obsada | Lindsey Haun, Jack Huston, Max Kasch, Maya Hazen, Alice Greczyn, Robert Hoffman, Don Wycherley, Sean McGinley |
Muzyka | Dario Marianelli |
Rok produkcji | 2007 |
Kraj produkcji | Dania, Irlandia, Wielka Brytania |
Czas trwania | 84 min |
Gatunek | groza / horror, komedia, kryminał |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Niebezpieczne grzyba łapanie |
EKSTRAKT: | 40% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Lęk |
Tytuł oryginalny | Shrooms |
Data premiery | sierpień 2007 |
Reżyseria | Paddy Breathnach |
Zdjęcia | Nanu Segal |
Scenariusz | Pearse Elliott |
Obsada | Lindsey Haun, Jack Huston, Max Kasch, Maya Hazen, Alice Greczyn, Robert Hoffman, Don Wycherley, Sean McGinley |
Muzyka | Dario Marianelli |
Rok produkcji | 2007 |
Kraj produkcji | Dania, Irlandia, Wielka Brytania |
Czas trwania | 84 min |
Gatunek | groza / horror, komedia, kryminał |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Horror? Ambitny i artystyczny? W ostatnich dwudziestu latach? Będzie trochę ciężko...
A co do reszty zarzutów - są śmiechu warte. Dlaczego? Z różnych przyczyn. Te ważniejsze to:
- recenzja nie polega na ciągnięciu złego filmu za uszy i znajdowaniu za wszelką cenę czegokolwiek, co tylko będzie warte pochwalenia. Recenzja ma przygotowywać widza na to, co go czeka podczas seansu i ewentualnie dawać twórcy impuls do dalszej pracy nad sobą, a nie wbijać go w samozadowolenie, że arcydzieło spłodził.
- to, że film jest "popcornem", nie znaczy, że może być z automatu knotem. To tak jak mówić, że tańsze bułki mogą mieć żwir i pety w środku, bo przecież są tańsze i nikt od nich nie oczekuje idealnego smaku. Wbrew pozorom miłośnicy horroru też chcieliby dostawać sympatyczną konfekcję, a nie badziewie. Bo są miłośnikami horroru, a nie badziewia.
- o żadnym protagoniście nie pisałem, natomiast śnieżnobiałe slipy w świetle tego, co się w filmie wyprawiało (nie opisałem dokładniej sceny, żeby nie spoilerować), są rzucającym się w oczy kretynizmem, który podważa sens całej sekwencji.
I w końcu - recenzuję to, co u nas wychodzi na DVD. I nie przebieram w poszukiwaniu knotów, tylko biorę to, co mi się akurat nawinie pod rękę. Innymi słowy - nie, jakoś nie było lepszych filmów do zrecenzowania (pomijam kwestię, że 40% ekstraktu to i tak całkiem niezła jakość jak na nasz rynek DVD).
Ja za to powiem, że choć horrorów nie lubię i nie oglądam, to te recenzje czytuję zawsze, podczas gdy sporo pozostałych recenzji filmowych na Esensji pomijam.
Dlaczego? Bo mnie śmieszą i tym samym poprawiają mi humor.
"jakimś trafem recenzje krytyczno-znęcające się są niesamowicie rozbudowane." Oho, ktoś tu nie zetknął się jeszcze z recenzjami Sebastiana Chosińskiego. :-)
Również zapisuję się do fanklubu recenzji kolegi Loretza. Zwłaszcza, że sporo z tych filmów widziałem i ich masakrowanie w tekstach traktuję jako należne mi zadośćuczynienie za zmarnowany wysiłek oczy i wydane pieniądze.
Hmm. Przeczytałem wszystkie recenzje Pana Jarosława z tego względu, że uważam je za przyjemne (poprawiające nastrój) i co ważniejsze, rzetelne. Nie wszystkie są wywodami dotyczącymi błędów i niedociągnięć. Zgadzam się, że w kwestii rozbudowania recenzji Pan Sebastian (którego bardzo serdecznie pozdrawiam) zdecydowanie zajmuje pierwsze miejsce :)
Sądząc ze „Zjadacza kości”, twórcy z początku XXI wieku uważali, że sensowne pomysły na horrory już się wyczerpały i trzeba kleić fabułę z wiórków kokosowych i szklanych paciorków.
więcej »A gdyby tak przenieść młodzieżową dystopię w kosmos…? Tak oto powstał film „Voyagers”.
więcej »„Cudak” – drugi z trzech obrazów powstałych w ramach projektu „Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat” – wyreżyserowała Anna Kazejak. To jej pierwsze dzieło, które opowiada o wojennej przeszłości Polski. Jeśli ktoś obawiał się, że autorka specjalizująca się w filmach i serialach o współczesności nie poradzi sobie z tematyką Zagłady, może odetchnąć z ulgą!
więcej »Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Viva forever!
— Piotr Dobry
Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz
Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz
Majówka seniorów
— Jarosław Loretz
Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz
Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz
Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz
Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz
Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz
Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz
Książki, wszędzie książki, rzekł wół do wieśniaka
— Jarosław Loretz
jakimś trafem recenzje krytyczno-znęcające się są niesamowicie rozbudowane. Tak jakby recenzenci koniecznie musieli rozwijać się w zjadliwym punktowaniu najmniejszych wad i wadeczek takich filmów jak "LęL'
panie LOretz, to są filmy robione na szybko, nie arcydzieła, ale popcorn dla miłosników gatunku, z zasady są krzywe, nietrafione i bez ambicji intelekttaulnych, błędów nikt nie naprawia ani nie kontroluje. Mają swoją widownie, która akceptuje je własnie w takiej formie i nie marudzi.
ergo : rozwijając się krytycznie w 56 akapitach pan się zachowuje niepoważnie. czy recenzent, ktry chce być traktowany serio, unosi się ambicja i pisze elaborat o z załozenia kiepsko nakręconym filmie, upajając się w kolejnych akapitach krytykowaniem tego,ze "ocierający się o samochód protagonista ma w następnej scenie czyste slipy" ?
litości...
nie było lepszych filmów do zrecenzowania ?
czy może pańskie pióro doznaje natchnienia tylko przy takich małych filmikach dla wprawionej i mającej poczucie humoru widowni ?
filmy ambitne i artystyczne nigdy nie doznają zasczzytu tak rozbudowanych recenzji [na państwa stronie]. Ciekawe, co jest tego powodem...