10 filmów o trudnej miłościMiłość już z samej definicji jest trudna. W naszym rankingu jednak nie będziemy przedstawiać filmów, w których miłosne spełnienie jest skomplikowane głownie dlatego, że obiekty uczuć cechuje nieprzejednanie i trzeba się niezwykle natrudzić, by je ostatecznie zdobyć. Tym razem skupimy się na filmach, w których relacje miłosne są – mówiąc delikatnie – zdrowo pokręcone.
Ewa Drab, Kamil Witek10 filmów o trudnej miłościMiłość już z samej definicji jest trudna. W naszym rankingu jednak nie będziemy przedstawiać filmów, w których miłosne spełnienie jest skomplikowane głownie dlatego, że obiekty uczuć cechuje nieprzejednanie i trzeba się niezwykle natrudzić, by je ostatecznie zdobyć. Tym razem skupimy się na filmach, w których relacje miłosne są – mówiąc delikatnie – zdrowo pokręcone.
Wyszukaj / Kup 1. Miłość Larsa Pozornie to historia jakich wiele. Lars poznaje Biankę przez internet. Niby nic nadzwyczajnego, wszak obecnie jest to jeden z popularniejszych sposobów poznawania drugiej połówki. Zaczynają mieszkać razem, planują wspólną przyszłość. Zwyczajnie, prawda? A teraz wyobraźcie sobie, ze Bianka to nic innego jak… gumowa lala. Ponieważ Lars to zamknięty w sobie, acz na swój sposób sympatyczny facet, okolica i najbliższa rodzina przyjmują jego dziwaczną towarzyszkę w sposób normalny. Jego dziewczyna jest zapraszana na kobiece kawki, a wszyscy dookoła zachowują się tak, jakby faktycznie mieli do czynienia z żywą osobą. (KaW) 2. Zaklęta w sokoła Problematyczna miłość nie omija także czasów średniowiecznych, nawet jeśli wtedy było to uczucie niemal zakazane. Piękna Isabeau i kapitan Navarre są sobie przeznaczeni. Niestety Isabeau to także obiekt nieodwzajemnionego uczucia złego biskupa, który z zemsty rzuca na kochanków klątwę utrudniającą rozkwit ich prawdziwej miłości. Za dnia Navarre zachowuje ludzką postać, by po zachodzie słońca przemienić się w wilka. Natomiast jego ukochana odwrotnie – w dzień jest sokołem, a ludzką postać przybiera tylko w nocy. Nijak się spotkać, nijak zobaczyć. Miłość podobno przetrwa wszystko, ale… Na szczęście nawet najbardziej pokręcone baśnie mają to do siebie, że dobrze się kończą. (KaW) Film Davida Finchera oparty luźno na prozie Fitzgeralda opowiada o mężczyźnie, który rodzi się stary, a wraz z upływem czasu młodnieje. Zaburzenie porządku wpływa na wszystkie sfery życia bohatera – w tym na miłość. Bo czy można zbudować trwały związek, jeśli tylko przez chwilę zakochani są na tym samym etapie życia? Fincher nie próbuje rozegrać love story, w którym miłość przezwycięża przeszkody, bo jest to po prostu niemożliwe. Za to otrzymujemy historię miłości przegranej. W końcu to główny temat filmu: zawsze przegramy, jeśli zanegujemy porządek rzeczy. Obraz Finchera był oceniany różnie, ale nawet jeśli jest się w grupie antyfanów, to warto docenić rozegranie wątku miłosnego. (ED) Duch i kobieta połączeni miłością? „Paheli” to ekranowa interpretacja słynnej legendy indyjskiej. Duch zakochuje się w pannie młodej. Mąż od początku ją zaniedbuje, a kiedy wyjeżdża na długo w interesach, duch przyjmuje jego formę i objawia się żonie. Miłość w „Paheli” jest bajkowa, surrealistyczna i wyidealizowana. Stanowi metaforę naszej potrzeby bycia kochanym bezwarunkowo. Na ekranie magiczne rozwiązania wspierają uczucia, pozwalając miłości rozkwitnąć i pokonać przeszkody. To przecież rola legend i kina – pocieszyć i dać nadzieję baśniowym opakowaniem. (ED) Niezależnie od wersji i od tego, czy małpa ma kilka czy kilkanaście metrów wysokości, uczucie jakie łączy ją z aktoreczką Ann Darrow jest zawsze tak samo mocne. Zwierzęcy magnetyzm przyciągający Konga do wybranki, tak jak wszystko w naturze, jest trudny do jasnego uzasadnienia. Choć potwór ratuje ją z niejednej opresji, w miłosnym trójkącie pomiędzy Ann, przystojnym pisarzem a małpą, to Kong z góry stoi na straconej pozycji. Nie wystarcza nawet wspięcie się z wybranką na szczyt samego Empire State Building i zniszczenie sporej części Nowego Jorku. Co prawda Kong nie jest Ann całkowicie obojętny, ale niestety to nie w tej historii Piękna pokocha Bestię. (KaW) Co byście powiedzieli, gdyby miłość waszego życia znikała w najmniej odpowiednich momentach – czasem na wiele tygodni – a wracałaby bez jakichkolwiek ubrań? Pal sześć, gdy jeszcze ma postać umięśnionego Erica Bany, ale ciężko założyć rodzinę z kimś, kto omija najważniejsze momenty z jej życia i tylko chwilami pojawia się dwa razy w tej samej czasoprzestrzeni. Nie jest to skutek pijackich wybryków, ale tego, że Henry ma dar podróżowania w czasie. Ale cóż z tego, skoro w ogóle go nie kontroluje? Zakochanej w nim Clare pozostaje tylko czekać z nadzieją, że jej wybranek w końcu zjawi się na dłużej. Nic dziwnego zatem, że choć znają się właściwie przez całe życie, to oboje mają wciąż wrażenie, jakby poznali się wczoraj… (KaW) Jeśli mowa o dziwacznej miłości z nietypowym problemem w tle, to nie wolno pominąć Tima Burtona. „Edward Nożycoręki” stanowi przede wszystkim społeczną satyrę o inności, szukaniu tożsamości i ludzkiej niewdzięczności ujętą w nawias baśni. Ale w historii Edwarda, który zamiast rąk ma parę nożyc, miłość odgrywa kluczowe znaczenie: zakochany w córce swoich dobroczyńców bohater przejrzy na oczy i zobaczy, że wcześniejsza akceptacja ze strony otoczenia była tylko interesownym przedstawieniem. Burton woli pesymistyczne rozwiązania, ale w „Edwardzie Nożycorękim” rzuca odrobinę światła na mroczny obraz miłości – choć miałaby nas zniszczyć, warto kochać. (ED) Kolejna miłość według Tima Burtona, tym razem nieodwzajemniona i przypadkowa. Rozgrywa się między zamordowaną panną młodą a żyjącym nieudacznikiem, który przez przypadek budzi ją z zaświatów. Miłość wynika tu raczej z wdzięczności i zmęczenia samotnością niż zaangażowania w drugą osobę. Bohaterka czuje się niechciana, a kiedy ktoś – nawet w wyniku pomyłki – wykazuje nią zainteresowanie, przywiązanie jest naturalnym następstwem. Burton, jak zwykle i po swojemu, pokazuje, że każdy ma prawo kochać, bo każdy tego potrzebuje. (ED) Gwiazda, która spadła z nieba i chłopak z małego angielskiego miasteczka szukający własnej tożsamości to bohaterowie nietypowego romansu ekranizacji powieści fantasy Neila Gaimana. Film stawia przede wszystkim na historię przebywania drogi do niezależności i dojrzałości, ale miłość, jakkolwiek niezwykła, odgrywa jak najbardziej zwyczajną, chociaż ważną rolę. Uczucie daje bohaterom siłę sprzeciwienia się wrogom i motywację dla podejmowania dalszej walki. To miłość pozwala Tristanowi nabrać pewności siebie i dowiedzieć się, czego chce od życia. Oprawa fantasy nic nie zmienia – love story potraktowano raczej standardowo. (ED) Teoretycznie to film dla dzieci, ale w praktyce dorośli bawią się na nim lepiej od swoich pociech. Zwróćmy uwagę choćby na zawarty w nim dość oryginalny związek, wymykający się jakimkolwiek schematom i wyobrażeniom. Główny bohater – pszczółka Barry – zakochuje się nie w osie, komarze czy nawet w szerszeniu, ale w…człowieku. Jego wybranką serca jest nowojorska kwiaciarka Vanessa. Razem piknikują, spędzają czas i bawią się świetnie w swoim towarzystwie. Zawadiacki Barry z czasem zaczyna marzyć o nierealnym wspólnym życiu, ale chyba nie trzeba być szczególnie bystrym, by dojść do wniosku, że w ostatecznym rozrachunku swoim maleńkim żądłem wyrządziłby więcej krzywdy niż pożytku. (KaW) 14 lutego 2011 |
"Szczyt tolerancji zostaje osiągnięty, gdy Lars deklaruje, ze wybranka jego serca jest w ciąży…"
Oglądałem wczoraj i nie przypominam sobie, żeby była mowa o ciąży Bianki, a po drugie żaden szczyt tolerancji nigdy nie został osiągnięty, bo mieszkańcy nagle nie doszli do wniosku - "to już przesada!".
ja się pytam co to za prowokacja w tej " Zaklętej w sokoła" ? Jak Biskup może być zły :)
Brakuje "Wszystko o Amy". "Zaklęta w sokoła" dobrze, że jest choć pszemequ ma w sumie rację.
Mój kumpel ze studiów kiedyś się zżymał, że jego koleżanki w klasie szalały na punkcie "Zaklętej w sokoła" a on nie rozumie czemu. Cóż, ja się także zaliczam do grona osób, którym się film podobał i myślę o nim ciepło. Zwłaszcza, że po raz pierwszy oglądałam go jako młode dziewczę i wzruszałam się niepomiernie ;P
przemq -> zdarzają się ;) W sredniowieczu to raczej było dosyć powszechne ;)
Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.
więcej »Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.
więcej »Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.
więcej »Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Zemsty szpon
— Jarosław Loretz
100 najlepszych filmów animowanych wszech czasów
— Esensja
Piątka na piątek: Duchy niespokojne
— Esensja
30 najlepszych filmów fantasy wszech czasów
— Esensja
Król jest nagi. Rzecz o kinie Davida Finchera
— Łukasz Gręda
50 najlepszych filmów o miłości
— Esensja
Czas na czas
— Ewa Drab
„Slumdog. Milioner z ulicy” najlepszym filmem I kwartału 2009 według Stopklatki i Esensji
— Esensja
SPF – Subiektywny Przegląd Filmów (2)
— Jakub Gałka
Oscary 2008: Esensja przyznaje Oscary
— Piotr Dobry, Urszula Lipińska, Kamil Witek, Konrad Wągrowski
Oscary 2008: Barometr trendów czy gorset konwenansów?
— Piotr Dobry, Urszula Lipińska
Ultimate Goth
— Miłosz Cybowski
Wojna, która zakończy wszystkie wojny
— Konrad Wągrowski
Kiedy wejdziesz między wrony…
— Marcin Mroziuk
Esensja ogląda: Luty 2018 (2)
— Jarosław Loretz, Anna Nieznaj, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Esensja ogląda: Grudzień 2016 (3)
— Sebastian Chosiński, Jarosław Loretz, Marcin Osuch
Solidarni z uchodźcami
— Piotr Dobry
Esensja ogląda: Październik 2016 (3)
— Jarosław Loretz, Jarosław Robak
Esensja ogląda: Sierpień 2015 (2)
— Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk
Transatlantyk 2015: Dzień 4
— Sebastian Chosiński
Esensja ogląda: Kwiecień 2015 (1)
— Piotr Dobry, Alicja Kuciel, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski
mbank Nowe Horyzonty 2023: Drrrogi, chłopcze…
— Kamil Witek
Mandalorian. Odcinek 8: Niańczyć i chronić
— Kamil Witek
Kurtka warta grzechu
— Kamil Witek
Gorzki smak socrealizmu
— Kamil Witek
Mandalorian. Odcinek 7: Człowiek honoru
— Kamil Witek
Ostateczny Porządek
— Kamil Witek
Mandalorian. Odcinek 6: Żadnych pytań
— Kamil Witek
Mandalorian. Odcinek 5: Powrót do przeszłości
— Kamil Witek
Mandalorian. Odcinek 4: Dwójka wspaniałych
— Kamil Witek
Mąż i Żona
— Kamil Witek
fajny ranking, nie tak wysłodzony jakiego można się spodziewac po walentynkach