Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Gardło Innym Podrzynam Dibbler

Esensja.pl
Esensja.pl
Kolekcjoner wiekowych, acz przeciętnie zrozumiałych urządzeń mechanicznych, może niekiedy trafić na najprawdziwszą zagadkę.

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Gardło Innym Podrzynam Dibbler

Kolekcjoner wiekowych, acz przeciętnie zrozumiałych urządzeń mechanicznych, może niekiedy trafić na najprawdziwszą zagadkę.
Jakiś czas temu pochylałem się już nad kadrem z nakręconego w 1982 roku telewizyjnego filmu „Don′t Go to Sleep”, czyli „Nie idź spać”. Tamten kadr dotyczył jednak głównej bohaterki i jej nietypowości na tle hollywoodzkiej sztampy. Obecny natomiast przedstawia materię na ogół nieożywioną, czyli jedną z zabawek – jeśli można je tak nazwać – stojących w gabinecie psychologa próbującego rozgryźć postępowanie bohaterki. Psycholog bowiem zagustował w produkowanych na przełomie XIX i XX wieku – być może w Australii – mechanicznych figurkach, metalowych i dość masywnych, które po zwolnieniu sprężyny wykonują jakiś ruch. Na filmie można zobaczyć, jak małpa łyka położoną na słupku monetę, bejsbolista łapie monetę rzuconą przez partnera (trzeci zawodnik macha w tym czasie kijem), a koń zrzuca jeźdźca (jakoś obrazu nie pozwala zorientować się, czy tu też wchodzi w grę połknięcie monety).
Jest tam jednak jeszcze jedna zabawka, widoczna na załączonym kadrze. Zabawka z kilku powodów zastanawiająca. Rozsądek mówi, że patrzymy na golibrodę obsługującego dżentelmena odzianego w szare spodnie i żółtą koszulę lub kurtkę. Trochę zastanawia jednak w tym momencie czarny ubiór domniemanego golibrody, a także ciemna karnacja klienta. Bo jeśli jest to zabawka rzeczywiście z końca XIX wieku, to powstaje pytanie, czy rzeczywiście korzystali oni z usług golibrodów. Z drugiej strony – masywność siedziska (fotel zdaje się posiadać grube, żeliwne nogi) i agresywna poza usługodawcy (zaparcie się stopą w grunt, a kolanem drugiej nogi w fotel) mogłyby przywodzić na myśl rwanie zęba. Czy jednak ówcześni dentyści odziewali się w smoliście czarne fraki…? Zostaje więc ostatnia opcja – usadzony w fotelu dżentelmen pada właśnie ofiarą podrzynacza gardeł. Tu pojawia się jedno, drobne ale: nikt by chyba czegoś tak brutalnego nie oferował dzieciom jako zabawki…?
Film – sam w sobie nietuzinkowy – ma więc w sobie jeszcze kilka wartych uwagi tajemnic…
koniec
26 listopada 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Wiem, ale nie powiem
Sebastian Chosiński

14 V 2024

Brytyjska autorka kryminałów Dorothy Leigh Sayers, w przeciwieństwie do Raymonda Chandlera czy spółki pisarskiej używającej pseudonimu Patrick Quentin, nie była rozpieszczana przez polskich reżyserów. W połowie lat 80. powstały jednak dwa oparte na jej opowiadaniach, zrealizowane przez Stanisława Zajączkowskiego, spektakle. Jeden z nich był adaptacją tekstu zatytułowanego „Człowiek, który wiedział, jak to się robi”.

więcej »

Z filmu wyjęte: Nurkujący kopytny
Jarosław Loretz

13 V 2024

Czy nikt z Was nie marzył, żeby popływać sobie pod wodą wraz z ulubionym koniem? Nie? To dziwne…

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Wehrmacht kontra SS
Sebastian Chosiński

7 V 2024

Powie ktoś, że oparta na prozie słowackiego pisarza Juraja Váha „Noc w Klostertal” byłaby ciekawsza, gdyby nie pojawiający się na finał wątek propagandowy. Tyle że nie pobrzmiewa on wcale fałszywą nutą. Gdyby przyjąć założenie, że cała ta historia wydarzyła się naprawdę, byłby nawet całkiem realistyczny. W każdym razie nie zmienia to faktu, że spektakl Tadeusza Aleksandrowicza ogląda się znakomicie nawet pięćdziesiąt pięć lat po premierze.

więcej »

Polecamy

Nurkujący kopytny

Z filmu wyjęte:

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.