Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Wyścig donikąd

Esensja.pl
Esensja.pl
Czyli jak wykorzystać panienki lekkich obyczajów ku uciesze rozbrykanej gawiedzi.

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Wyścig donikąd

Czyli jak wykorzystać panienki lekkich obyczajów ku uciesze rozbrykanej gawiedzi.
Dziś drugi kadr z „Fałszywego króla”. Co ciekawe, znowu dotyczący stacjonarnych rowerów, aczkolwiek tym razem bardziej klasycznych, bo dwukołowych. Jest ich widać cztery sztuki, z tym że nie służą one ćwiczeniom, a raczej uciesze gawiedzi, zgromadzonej w zaimprowizowanym kasynie. Na siodełkach rowerów zasiadają bowiem roznegliżowane panie, odziane w falbankową bieliznę oraz kapelusze, zaś leniwe naciskanie stopami na pedały służy nie tyle wyrobieniu mięśni nóg u niewiast, ile napędzaniu słabo akurat widocznych blaszanych rowerzystów, przesuwających się po zabawkowym torze wyścigowym.
Widok jest uroczy, acz niestety pozbawiony sensu. Po pierwsze – bo w założeniu miały to być chyba wyścigi hazardowe, tj. umożliwiające obstawianie faworytek, panie natomiast kręcą pedałami z werwą śmiertelnie znudzonych, zniechęconych do życia i zmordowanych matron. Co z góry przekreśla ideę „wyścigu”. Po drugie – bo w chwili policyjnego nalotu obsługa kasyna odwraca blat zielonym suknem do góry, dzięki czemu widać, że blat nie ma absolutnie żadnego połączenia z bicyklistkami. Co oznacza, że pedałują one sobie a muzom. Pomysł z rowerami był więc sympatyczny, ale ostatecznie wyszła z tego dziwna wydmuszka.
Tak na marginesie – sekwencja nalotu jest przednia, bo kasyno zostaje w pół minuty przerobione na elegancki salon. Nic to, że miska na owoce jest w rzeczywistości kołem do ruletki, a wyłożone na niej owoce są woskowymi kolorowankami przyklejonymi do papierowej tacy. Notabene scena jest warta z jeszcze jednego względu – pojawia się w niej zaczynający swoją aktorską karierę Bob Hoskins (oczywiście – żeby nie było niedomówień – nie jako kobieta, a jako policjant).
koniec
11 marca 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Wiem, ale nie powiem
Sebastian Chosiński

14 V 2024

Brytyjska autorka kryminałów Dorothy Leigh Sayers, w przeciwieństwie do Raymonda Chandlera czy spółki pisarskiej używającej pseudonimu Patrick Quentin, nie była rozpieszczana przez polskich reżyserów. W połowie lat 80. powstały jednak dwa oparte na jej opowiadaniach, zrealizowane przez Stanisława Zajączkowskiego, spektakle. Jeden z nich był adaptacją tekstu zatytułowanego „Człowiek, który wiedział, jak to się robi”.

więcej »

Z filmu wyjęte: Nurkujący kopytny
Jarosław Loretz

13 V 2024

Czy nikt z Was nie marzył, żeby popływać sobie pod wodą wraz z ulubionym koniem? Nie? To dziwne…

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Wehrmacht kontra SS
Sebastian Chosiński

7 V 2024

Powie ktoś, że oparta na prozie słowackiego pisarza Juraja Váha „Noc w Klostertal” byłaby ciekawsza, gdyby nie pojawiający się na finał wątek propagandowy. Tyle że nie pobrzmiewa on wcale fałszywą nutą. Gdyby przyjąć założenie, że cała ta historia wydarzyła się naprawdę, byłby nawet całkiem realistyczny. W każdym razie nie zmienia to faktu, że spektakl Tadeusza Aleksandrowicza ogląda się znakomicie nawet pięćdziesiąt pięć lat po premierze.

więcej »

Polecamy

Nurkujący kopytny

Z filmu wyjęte:

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.