Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z filmu wyjęte: Makabra (anatomiczna)

Esensja.pl
Esensja.pl
Tak to już jest, gdy reżyser chce błysnąć w filmie makabrycznym widoczkiem, ale ulega scenografowi przekonującemu, że ładniej będzie zrobić to na odwyrtkę. I zamiast ładniej, robi się dziwniej…

Jarosław Loretz

Z filmu wyjęte: Makabra (anatomiczna)

Tak to już jest, gdy reżyser chce błysnąć w filmie makabrycznym widoczkiem, ale ulega scenografowi przekonującemu, że ładniej będzie zrobić to na odwyrtkę. I zamiast ładniej, robi się dziwniej…
Dzisiejszy kadr pochodzi z antologii czterech nowelek grozy, zatytułowanej „XX”, a wypuszczonej na rynek w 2017 roku. Cechą charakterystyczną antologii było to, że wszystkie cztery filmy zostały wyreżyserowane przez kobiety. Niestety, projekt okazał się w sumie niewypałem. Owszem, historie zostały zrealizowane doskonale pod względem technicznym, ale już fabularnie po prostu rozczarowują.
Najlepiej wypada pierwszy filmik, „The Box”, będący ekranizacją opowiadania popularnego u nas ostatnio Jacka Ketchuma. Jadący z matką i starszą siostrą metrem chłopiec wyprasza u jednego z pasażerów rzut oka do pudełka z wigilijnym prezentem. Od tej pory konsekwentnie odmawia jedzenia czegokolwiek. Wkrótce dzieli się sekretem z siostrą i… ta także przestaje jeść. Historia intryguje niemal do samego końca, tyle że koniec… No cóż, jest rozczarowująco nijaki i nie stanowi zwieńczenia intrygi, będąc jedynie czymś w rodzaju przekłucia flaczejącego już balonika.
Pozostałe trzy nowelki są znacznie słabsze. „The Birthday Party” nieumiejętnie próbuje grać humorem, kręcącym się wokół prób ukrycia zwłok ojca dziewczynki, mającej akurat przyjęcie urodzinowe. „Don’t Fall”, poruszające temat jakiejś prastarej, może indiańskiej klątwy, fabularnie się rozsypuje, nie potrafiąc osiągnąć ani sensownego punktu kulminacyjnego, ani zwieńczenia historii. „Her Only Living Son” natomiast jest niezbyt ciekawą, rozłażącą się fabularnie wariacją na temat demonicznego syna, który właśnie ma obchodzić 18 urodziny, decydujące dla losów nie tylko jego, ale i być może świata.
Załączony kadr pochodzi – czego nietrudno się domyślić – z noweli „The Box”. I nie, nie jest to żadne zwieńczenie fabuły ani spoiler. Podziwiając sielski obrazek (kobieta wbrew pozorom żyje, i chyba w dodatku dobrowolnie ułożyła się na stole) warto zwrócić uwagę na obraną z mięsa nogę. Otóż – nie ma w niej żadnej kości. Ani udowej, ani piszczelowej. Nie ma też śladu ich usuwania. Zostawiono tylko nienaruszone kolano, bo bez kolana w ogóle byłoby dziwnie. Innymi słowy – dla ładnych, soczystych kawałków mięsa kobieta musiałaby leżeć na stole brzuchem, ale że utrudniłoby to pokazanie jej twarzy, a w dodatku wyeksponowane pośladki mogłyby sprowadzić niektórych widzów na manowce, ułożono aktorkę na plecach. I zrobiono „skrót myślowy”, bo jedynym, co w pokazanej sytuacji dawałoby się wykroić z przeznaczonej do konsumpcji ofiary, byłyby nieapetyczne podroby bądź… piersi. Jak najbardziej apetyczne, tyle że niezbyt mile widziane w amerykańskiej kinematografii (nie mające za to nic przeciwko spożywaniu mięsa bliźnich).
koniec
15 kwietnia 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Wiem, ale nie powiem
Sebastian Chosiński

14 V 2024

Brytyjska autorka kryminałów Dorothy Leigh Sayers, w przeciwieństwie do Raymonda Chandlera czy spółki pisarskiej używającej pseudonimu Patrick Quentin, nie była rozpieszczana przez polskich reżyserów. W połowie lat 80. powstały jednak dwa oparte na jej opowiadaniach, zrealizowane przez Stanisława Zajączkowskiego, spektakle. Jeden z nich był adaptacją tekstu zatytułowanego „Człowiek, który wiedział, jak to się robi”.

więcej »

Z filmu wyjęte: Nurkujący kopytny
Jarosław Loretz

13 V 2024

Czy nikt z Was nie marzył, żeby popływać sobie pod wodą wraz z ulubionym koniem? Nie? To dziwne…

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Wehrmacht kontra SS
Sebastian Chosiński

7 V 2024

Powie ktoś, że oparta na prozie słowackiego pisarza Juraja Váha „Noc w Klostertal” byłaby ciekawsza, gdyby nie pojawiający się na finał wątek propagandowy. Tyle że nie pobrzmiewa on wcale fałszywą nutą. Gdyby przyjąć założenie, że cała ta historia wydarzyła się naprawdę, byłby nawet całkiem realistyczny. W każdym razie nie zmienia to faktu, że spektakl Tadeusza Aleksandrowicza ogląda się znakomicie nawet pięćdziesiąt pięć lat po premierze.

więcej »

Polecamy

Nurkujący kopytny

Z filmu wyjęte:

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Tegoż autora

Orient Express: A gdyby tak na Księżycu kangur…
— Jarosław Loretz

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.