Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Zack Snyder
‹Sucker Punch›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSucker Punch
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery25 marca 2011
ReżyseriaZack Snyder
ZdjęciaLarry Fong
Scenariusz
ObsadaEmily Browning, Abbie Cornish, Jena Malone, Vanessa Anne Hudgens, Jamie Chung, Carla Gugino, Jon Hamm, Scott Glenn, Oscar Isaac
MuzykaTyler Bates, Marius De Vries
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekakcja, fantasy, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Zastrzyk adrenaliny na widok podnoszącej się kurtyny
[Zack Snyder „Sucker Punch” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Sucker Punch” otwiera animowana scena, w której wartka akcja, porywająca fabuła i chirurgicznie skrojona forma wprawiają w osłupienie widzów, sądzących, że mają nadal do czynienia z trailerem innego filmu. Kiedy sprawa się wyjaśnia i na ekranie pojawia się tablica z tytułem, wydaje się, że na efektownej wprawce się skończy. Mało kto zakłada, że reżyser – Zack Snyder – utrzyma ustawioną niebotycznie wysoko poprzeczkę już do końca.

Artur Zaborski

Zastrzyk adrenaliny na widok podnoszącej się kurtyny
[Zack Snyder „Sucker Punch” - recenzja]

„Sucker Punch” otwiera animowana scena, w której wartka akcja, porywająca fabuła i chirurgicznie skrojona forma wprawiają w osłupienie widzów, sądzących, że mają nadal do czynienia z trailerem innego filmu. Kiedy sprawa się wyjaśnia i na ekranie pojawia się tablica z tytułem, wydaje się, że na efektownej wprawce się skończy. Mało kto zakłada, że reżyser – Zack Snyder – utrzyma ustawioną niebotycznie wysoko poprzeczkę już do końca.

Zack Snyder
‹Sucker Punch›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSucker Punch
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery25 marca 2011
ReżyseriaZack Snyder
ZdjęciaLarry Fong
Scenariusz
ObsadaEmily Browning, Abbie Cornish, Jena Malone, Vanessa Anne Hudgens, Jamie Chung, Carla Gugino, Jon Hamm, Scott Glenn, Oscar Isaac
MuzykaTyler Bates, Marius De Vries
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekakcja, fantasy, thriller
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Babydoll (Emily Browning), kiedy widzimy ją po raz pierwszy, swoją delikatnością i niewinną buzią przypomina kwitnący kwiat, któremu nawet lekki wietrzyk zagraża złamaniem. Ta Bogu ducha winna osóbka zostaje wbrew swojej woli uwięziona w archaicznym szpitalu psychiatrycznym (ta część akcji osadzona jest w latach 50.), gdzie, w wyniku intrygi jej ojczyma, wydano na nią wyrok lobotomii. Dziewczyna ma kilka dni na ucieczkę, wobec czego nie traci czasu. Z delikatnego kwiatu szybko przeobraża się w groźną rosiczkę, która w akompaniamencie nowych przyjaciółek (Malone, Hudgens, Chung, Cornish) zaryzykuje wszystko, żeby otworzyć drzwi z napisem wolność. Aby osiągnąć cel, będzie musiała razem ze swoją kompanią udać się do świata wyobraźni, gdzie stawią czoła hordzie zmutowanych nazistów.
Sceny walk w kinie Zacka Snydera zazwyczaj stanowiły wizualną atrakcję – w wypadku „Sucker Punch” biją na głowę wszystkie dotychczasowe dokonania. Reżyser z „Kill Bill” zapożycza postać Mędrca (Scott Glenn), od Rodrigueza i Tarantino seksapil kobiecego ciała udekorowanego arsenałem broni, zaś z komiksowych adaptacji oszałamiające efekty specjalne. W rezultacie dostajemy epicki, fantastyczny film akcji, który ociera się o fabularyzowaną grę komputerową. Część krytyków zarzucała zresztą Snyderowi, że pomylił kino z platformą Playstation. Dla mnie zarzut jest bezpodstawny – osiągane przez reżysera efekty są doskonałym uzupełnieniem fabularnej intrygi.
Co ciekawe, tym razem mamy do czynienia ze scenariuszem oryginalnym, który reżyser napisał razem ze Steve’em Shibuyą. Dobrze, że po kolejnych ekranizacjach komiksów odważył się na autorski projekt. Widać, że od początku był świadomy, która strona filmu interesuje go najbardziej, dlatego, zamiast tworzyć zmyślną oś fabularną, ograniczył się do ogranej treści. Ograna nie znaczy nużąca – mimo, że Snyder stawia przed bohaterkami konkretne zadanie, dając im przy tym jasną instrukcję postępowania, i tak pogrywa z wyświechtanym schematem, zastawiając na widza kilka haczyków.
Na te łatwo można się złapać, jako, że podczas projekcji od fabuły cały czas odciąga nas maestria formy. Naprawdę nietrudno dostać oczopląsu – wojowniczki to wzbijają się w przestrzeń, po czym z hukiem uderzają o ziemię, to znowu dosiadają bojowego mecha, którym rozwalają niemieckie Zeppeliny. Snyder znajduje dużą frajdę w kreowaniu świata, który następnie z lubością destruuje. Budowle w „Sucker Punch” przypominają powieloną katedrę z animacji Bagińskiego, dogorywającą w wyniku toczącej się weń i dokoła niej wojny. Z dziełem polskiego twórcy łączy go również monumentalizm – budynki, maszyny, a nawet smoki osiągają tu monstrualne rozmiary. To pośród nich prężą się niewielkich rozmiarów bohaterki.
Ich akrobacjom towarzyszy doskonała muzyka – w pamięci pozostaje przede wszystkim świetny remiks „Army of Me”, który z Björk wykonała grupa Skunk Anansie. Muzyka pełni tu zresztą rolę narkotyku. Umożliwia bohaterce taniec, podczas którego przenosi się do imaginowanego świata. Oglądający jej show są również jakby pod narkozą – ich stan koresponduje z kondycją widzów, którzy z rozdziawionymi ustami wgapiają się w ekran z obawą, aby przypadkiem nie mrugnąć – z „Sucker Punch” chce się zapamiętać każdą sekundę – nawet ze świadomością, że możemy partycypować jedynie w bezrefleksyjnym teledysku. To się nazywa komercyjne kino rozrywkowe!
koniec
29 marca 2011

Komentarze

29 III 2011   10:36:36

Bardzo lubię poprzednei filmy Snydera, ale moim zdaniem powinien się trzymać cudzych scenariuszy. Sceny walki, plastyka generowanych światów sa świetne, dosłownie balet z karabinami i mieczami, ale właściwie każda scena z dialogiem jest na poziomie High School Musical. Uważam, ze film w porównaniu do poprzednich jego dokonań jest słaby. No i jeszcze dobija go klasyfikacja jako PG-13.

29 III 2011   15:26:15

Byłem na nim w kinie i przykro mi to stwierdzić, ale jest to najgorszy film jaki widziałem od lat. Ludzie wychodzili z sali, porażka sorry...

29 III 2011   16:50:48

No gdyby chociaż któraś miała naprawdę duże... oczy ;-)

29 III 2011   20:25:28

Czytałem Twoją recenzję do "Och Karol 2" i uwagi komentujących wydawały się słuszne. Twój tekst miał jakiś zanadto impresyjny charakter, natomiast ta jest naprawdę fajna. Aż mnie natchnęła do obejrzenia tego filmu, chociaż nie brałem tego pod uwagę. Sęk w tym, że komentarze pod Twoim tekstem już mnie zdążyły zniechęcić.

Pozdrawiam

30 III 2011   00:57:15

Wszystko zależy od tego co lubisz. Dla mnie jest to najlepszy film jaki widziałem od dawna. Innym się nie podoba - kwestia gustu.

09 IV 2011   12:14:03

Imponujące i porywające widowisko, obejrzałam je z dużą przyjemnością. Nie należy nastawiać się na odkrywcze dialogi, ani na cuda fabularne, po prostu dać się porwać komiksowym klimatom, gdzie wszystko może się zdarzyć.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Alicja w Krainie Koszmarów
— Mateusz Kowalski

Teledyskowy miszmasz
— Gabriel Krawczyk

Katany, panienki i mroki umysłu
— Ewa Drab

Tegoż twórcy

Tu potrzebne są rozwiązania systemowe
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Nie tak ładnie pachniesz
— Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Lipiec 2017 (3)
— Sebastian Chosiński, Jarosław Loretz

Esensja ogląda: Grudzień 2016 (3)
— Sebastian Chosiński, Jarosław Loretz, Marcin Osuch

Dobro kontra… dobro
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja ogląda: Kwiecień 2014 (2)
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Agnieszka Szady

Esensja ogląda: Lipiec 2013 (2)
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Jarosław Loretz, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Czerwiec 2013 (3)
— Jarosław Loretz, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Superman na dzisiejszą porę roku
— Jakub Gałka

Trójwymiarowy odlot
— Ewa Drab

Tegoż autora

Trójgłos o „Ki”
— Ewa Drab, Zuzanna Witulska, Artur Zaborski

Gdynia 2011 (2): Panorama Polskiego Kina
— Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Artur Zaborski

Gdynia 2011 (1): Filmy konkursowe
— Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Artur Zaborski

Off off with head
— Artur Zaborski

O (p)o(d)glądaniu
— Artur Zaborski

Tydzień z hiszpańską sztuką filmową
— Artur Zaborski

Ciemnego pokoju nie trzeba się bać
— Artur Zaborski

Janek Wiśniewski padł, Janek Komasa wstał
— Artur Zaborski

Jak „Och, Karola” zredukować do „Och”
— Artur Zaborski

To nie jest kolejny kebab bar dla tureckich emigrantów
— Artur Zaborski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.