Słuchaj i patrz: Dyskretny urok ołówkaDziś za inspiracją redakcyjnego kolegi zapraszam do obejrzenia klipu do „Brothers in arms” zespołu Dire Straits oraz do „Take on me” grupy A-ha.
Beatrycze NowickaSłuchaj i patrz: Dyskretny urok ołówkaDziś za inspiracją redakcyjnego kolegi zapraszam do obejrzenia klipu do „Brothers in arms” zespołu Dire Straits oraz do „Take on me” grupy A-ha.
Wyszukaj / Kup „Brother in arms” to tytuł piosenki, jak również całego albumu, uznawanego za najlepszy w dorobku brytyjskiego zespołu. Była to piąta i przedostatnia, jak się potem okazało, studyjna płyta Dire Straits. Odniosła oszałamiający sukces – do dzisiaj sprzedano ponad 30 mln kopii. Była jedną z pierwszych, jakie wydano na nośniku CD i pierwszą, która przekroczyła próg miliona sprzedanych egzemplarzy. Z dziesięciu znajdujących się na niej utworów aż sześć wydano w różnych krajach jako single. Muzycy otrzymali dwie nagrody Grammy i wyruszyli w dwuletnią trasę koncertową, po której… na jakiś czas zawiesili działalność i zajęli się solowymi projektami. Jeżeli chodzi o wideoklipy, w MTV triumfy święcił ten zrealizowany do „Money for nothing”, będący – co ciekawe – pierwszym stworzonym z wykorzystaniem animacji komputerowej. Dziś jednak przypominam ten do tytułowego utworu. Mark Knopfler napisał go w 1982, w czasie, gdy toczyły się walki na Falklandach, stąd uważa się, że właśnie one stanowiły inspirację dla jego powstania. Tekst ma wymowę antywojenną, ale też wychwala ludzką solidarność – jednemu z wersów piosenki zawdzięczamy tytuł trzeciego tomu wiedźmińskiego cyklu. Za wideoklip odpowiada Bill Mather, specjalizujący się w animacji. Stonowanej muzyce towarzyszy równie oszczędna ilustracja wizualna. Teledysk zrealizowano wykorzystując technikę rotoskopową, polegającą na tym, że przerysowuje się klatki filmu aktorskiego. W porównaniu z innymi metodami jest stosowana stosunkowo rzadko, choć umożliwia ciekawe efekty (gorąco zachęcam do obejrzenia filmu „Przez ciemne zwierciadło”). Technikę rotoskopową wykorzystano także w klipie do piosenki „Take on me” norweskiej grupy A-ha (powstał on w tym samym roku, co klip do „Brothers in arms”, czyli w 1985). Przerysowanie 3000 klatek trwało 16 tygodni. Połączono ją z fragmentami zwykłego aktorskiego filmu – dziewczynę głównego bohatera zagrała ówczesna partnerka wokalisty. Wyreżyserował go Steve Barron, który jest także odpowiedzialny za wspomniany wyżej klip do „Money for nothing”. Reżyser tworzył teledyski dla wielu innych wykonawców, m.in. Davida Bowie, Madonny, Michaela Jacksona, Bryana Adamsa i ZZ Top. Reżyserował także filmy, głównie dla telewizji, w tym miniserial „Merlin” z Samem Neillem, Heleną Bohnam Carter i Rutgerem Hauerem (to jeden z najlepiej pamiętanych przeze mnie filmów z dzieciństwa, strasznie mi się podobał, nie wiem, jak byłoby teraz). Klip do „Take on me” został doceniony, zgarniając w 1986 aż sześć nagród MTV (między innymi za najlepszą koncepcję, najlepsze efekty specjalne, najlepszą reżyserię i najlepsze eksperymentalne wideo). 11 października 2017 |
Wydawana od trzech lat seria koncertów Can z lat 70. ubiegłego wieku to wielka gratka dla wielbicieli krautrocka. Przed niemal trzema miesiącami ukazał się w niej album czwarty, zawierający koncert z paryskiej Olympii z maja 1973 roku. To jeden z ostatnich występów z wokalistą Damo Suzukim w składzie.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj najbardziej jazzrockowy longplay czechosłowackiej Orkiestry Gustava Broma.
więcej »Longplayem „Future Days” wokalista Damo Suzuki pożegnał się z Can. I chociaż Japończyk nigdy nie był wielkim mistrzem w swoim fachu, to jednak każdy wielbiciel niemieckiej legendy krautrocka będzie kojarzył go głównie z trzema pełnowymiarowymi krążkami nagranymi z Niemcami.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Stara miłość i najnowsze odkrycia
— Beatrycze Nowicka
Weź głęboki oddech
— Beatrycze Nowicka
Koniec dzieciństwa
— Beatrycze Nowicka
Garstka na Nowy Rok
— Beatrycze Nowicka
Uzbierane
— Beatrycze Nowicka
Rozmaitości ciąg dalszy
— Beatrycze Nowicka
Myślą, że nie dzieje się nic
— Beatrycze Nowicka
Z przymrużeniem oka
— Beatrycze Nowicka
Rozmaitości
— Beatrycze Nowicka
Szarpnąć strunę
— Beatrycze Nowicka
Pot i Kreff: Prywatne śledztwo
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Tryby historii
— Beatrycze Nowicka
Imperium zwane pamięcią
— Beatrycze Nowicka
Gorzka czekolada
— Beatrycze Nowicka
Krótko o książkach: Kąpiel w letniej wodzie
— Beatrycze Nowicka
Kosiarz wyłącznie na okładce
— Beatrycze Nowicka
Bitwy nieoczywiste
— Beatrycze Nowicka
Morderstwa z tego i nie z tego świata
— Beatrycze Nowicka
Z tarczą
— Beatrycze Nowicka
Rodzinna sielanka
— Beatrycze Nowicka
Wiła wianki i to by było na tyle
— Beatrycze Nowicka
Z techniki rotoskopowej słynie też jedna z gier komputerowych, która kiedyś roznosiła lekcje informatyki w szkołach- "Prince of Persia". Z kolei miniserial "Merlin" 1998 można sobie przypomnieć na itunes albo (to już niezbyt legalnie) na p..loc..r.
PS- a "Brothers in Arms" stanowi jedną z podstaw moich gustów muzycznych.