Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Piotr Schmidt International Sextet
‹Hearsay›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHearsay
Wykonawca / KompozytorPiotr Schmidt International Sextet
Data wydania23 czerwca 2023
Wydawca SJ Records
NośnikCD
Czas trwania40:55
Gatunekjazz
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Piotr Schmidt, Kęstutis Vaiginis, David Dorůžka, Paweł Tomaszewski, Michał Barański, Sebastian Kuchczyński, Harish Raghavan, Jonathan Barber
Utwory
CD1
1) Unwanted Truth06:24
2) Never Give Up, Sometimes Let Go07:54
3) Slow Motion07:32
4) Hearsay07:57
5) This is Not Real05:23
6) Good Old Roy05:43
Wyszukaj / Kup

Kompendium wiedzy
[Piotr Schmidt International Sextet „Hearsay” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Najnowszy album zespołu Piotr Schmidt International Sextet powstał podczas tej samej sesji, która zaowocowała wydanym przed rokiem krążkiem „Komeda Unknown 1967”. Dokładnie ci sami artyści (z Polski, Stanów Zjednoczonych, Litwy i Czech), choć w dwóch różnych konfiguracjach, tym razem nagrali muzykę premierową, która w większości wyszła spod ręki lidera projektu.

Sebastian Chosiński

Kompendium wiedzy
[Piotr Schmidt International Sextet „Hearsay” - recenzja]

Najnowszy album zespołu Piotr Schmidt International Sextet powstał podczas tej samej sesji, która zaowocowała wydanym przed rokiem krążkiem „Komeda Unknown 1967”. Dokładnie ci sami artyści (z Polski, Stanów Zjednoczonych, Litwy i Czech), choć w dwóch różnych konfiguracjach, tym razem nagrali muzykę premierową, która w większości wyszła spod ręki lidera projektu.

Piotr Schmidt International Sextet
‹Hearsay›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHearsay
Wykonawca / KompozytorPiotr Schmidt International Sextet
Data wydania23 czerwca 2023
Wydawca SJ Records
NośnikCD
Czas trwania40:55
Gatunekjazz
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Piotr Schmidt, Kęstutis Vaiginis, David Dorůžka, Paweł Tomaszewski, Michał Barański, Sebastian Kuchczyński, Harish Raghavan, Jonathan Barber
Utwory
CD1
1) Unwanted Truth06:24
2) Never Give Up, Sometimes Let Go07:54
3) Slow Motion07:32
4) Hearsay07:57
5) This is Not Real05:23
6) Good Old Roy05:43
Wyszukaj / Kup
Trzeba przyznać, że śląski trębacz Piotr Schmidt należy do artystów bardzo praktycznych. Wchodząc do studia, nagrywa tyle materiału, ile w danym ma do dyspozycji. I nawet jeśli nie wydaje go w tej chwili, to zostaje na później. Przykład: owocami sesji, jaka odbyła się w czerwcu 2018 roku w studiu Tokarnia w podwarszawskim Nieporęcie, stały się albumy „Saxesful” (2018) i „Saxesful Vol. II” (2021) oraz częściowo „Tribute to Tomasz Stańko” (2018). Z kolei podczas ubiegłorocznej (marcowej) wyprawy do studia MAQ Records w podbędzińskich Wojkowicach powstały nagrania, które wypełniły dwa kolejne krążki Schmidta, tym razem sygnowane przez trębacza i jego International Sextet; chodzi o „Komeda Unknown 1967” (2023) oraz mający właśnie premierę w tym tygodniu „Hearsay”.
Zarówno rejestrując nowe wersje kompozycji Krzysztofa Komedy, jak i własne (z jednym wyjątkiem) utwory, Piotr Schmidt przyjął tę samą zasadę, że oprócz muzyków stałych – jak litewski saksofonista Kęstutis Vaiginis, czeski gitarzysta David Dorůžka oraz pianista Paweł Tomaszewski – towarzyszyć mu będą dwie różne sekcje rytmiczne: amerykańska, którą tworzą kontrabasista Harish Raghavan i perkusista Jonathan Barber (słyszymy ją w „Unwanted Truth”, „Never Give Up, Sometimes Let Go” i „This is Not Real”), oraz polska – z kontrabasistą Michałem Barańskim i perkusistą Sebastianem Kuchczyńskim (z nimi Schmidt nagrał „Slow Motion”, „Hearsay” i „Good Old Roy”). Jedyny na „Hearsay” numer, który nie wyszedł spod ręki lidera projektu (czyli „Slow Motion”), jest dziełem wibrafonisty Bartosza Pieszki, o którym mogliście przeczytać w „Esensji” przy okazji omawiania płyt „Good Vibes of Milian” (2021) Septetu Bernarda Maselego oraz „Komeda Ahead” (2022) nagranej przez Pieszkę z towarzyszeniem braci Olesiów.
Piotra Schmidta nie trzeba przedstawiać wielbicielom polskiego jazzu. To muzyk obecny na profesjonalnej scenie od kilkunastu lat, mający na koncie już niemal tyle samo albumów. Ci, którzy go znają, wiedzą z kolei, czego można się po nim spodziewać. W przypadku „Hearsay” to przede wszystkim klasyczny modern jazz z ciągotkami w stronę hard i post-bopu. To muzyka bardzo wysmakowana i szlachetna, tyleż przemyślana, co rozimprowizowana. Stwierdzi ktoś – że przewidywalna. Owszem, ale to wcale nie musi być pod jej adresem zarzutem. Bo jakieś to ma znaczenie, że jej korzenie tkwią w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, skoro brzmi świeżo i potrafi z jednej strony zauroczyć pięknymi, nostalgicznymi melodiami, a z drugiej zaskoczyć mocnym bluesowo-rockowym groove’em (jakby artysta wciąż miał w pamięci, a nawet tęsknił do czasów, kiedy stał na czele Piotr Schmidt Electric Group).
Otwierający album „Unwanted Truth” zaskakuje przede wszystkim tym, że pierwsze sekundy należą do nowojorskiego kontrabasisty Harisha Raghavana. To on dostępuje zaszczytu wprowadzenia słuchacza do rozpisanej na sześć rozdziałów czterdziestominutowej opowieści. Robi to z werwą, nie stroniąc przy tym od mocniejszych akcentów. Zapowiada jednocześnie pojawienie się całego zespołu, który po „ukłonie” w stronę publiczności szybko przechodzi do części improwizowanej. Dzięki niej można poznać kolejno saksofonistę i trębacza (grających unisono), pianistę, wreszcie gitarzystę. Przywitawszy się, członkowie zespołu postanawiają spiąć „Unwanted Truth” klamrą, na finał zostawiając duet Schmidta i Vaiginisa, którzy oprócz repryzy głównego tematu, toczą również ze sobą intrygujący dialog.
W „Never Give Up, Sometimes Let Go” dominują tony subtelne i nostalgiczne, za które odpowiadają przede wszystkim Paweł Tomaszewski i Schmidt. Ten pierwszy z czasem wymyka się jednak ustalonemu biegowi rzeczy i pozwala sobie na rozbudowaną, dynamiczną improwizację fortepianową (jakże odmienną od tego, co można było usłyszeć chociażby na płycie „Dark Morning”), w której intensywności wspierają go Raghavan i Jonathan Barber. „Slow Motion” Pieszki to wielowątkowa kompozycja, w której po sennym początku następują znacznie różniące się nastrojem i dynamiką kolejne części. W każdym razie można być pewnym, że kiedy rozbrzmiewa fortepian bądź dęciaki, zespół odsłoni swoje romantyczne oblicze, ale gdy do „głosu” dojdzie gitara Davida Dorůžki – pojawią się wtręty jazzrockowe (w stylu Ala Di Meoli).
Utwór tytułowy zaskakuje nie tyle formą, co treścią – po raz pierwszy bowiem właśnie w nim pojawiają się tony optymistyczne (za co odpowiadają na równi Schmidt i Vaiginis). Nie oznacza to jednak, że nie ma w „Hearsay” także momentów kontemplacyjnych. Aczkolwiek najmocniejszym punktem tego utworu jest porywające solo saksofonu. Dla odmiany w „This is Not Real” swoje „pięć minut” (w rzeczywistości trochę krócej) dostaje Dorůžka, którego solówka staje się pomostem pomiędzy melodyjnymi wstępem i zwieńczeniem trąbki i saksofonu. Choć nie do końca, bo przecież pojawia się jeszcze minutowa coda, w której obok dynamicznego fortepianu Tomaszewskiego prawdziwy popis daje Jonathan Barber. Zamykający płytę „Good Old Roy” jest utworem stylistycznie najbardziej zróżnicowanym; sekstet Schmidta płynnie przechodzi w nim od inspiracji bluesem (vide sekcja rytmiczna) do fusion (gitara), by bliżej finału zahaczyć nawet o free jazz (improwizacja fortepianu). Najnowszą płytę Piotra Schmidta można więc uznać za swoiste kompendium wiedzy na temat tego, jak można współcześnie odczytywać jazz sprzed pięciu, sześciu dekad. Co najistotniejsze, ma to nie tylko walor poznawczy, ale niesie ze sobą także wiele smakowitości artystycznych.
koniec
22 czerwca 2023
Skład:
Piotr Schmidt – trąbka, muzyka (1,2,4-6)
Kęstutis Vaiginis – saksofon tenorowy, saksofon sopranowy
David Dorůžka – gitara elektryczna
Paweł Tomaszewski – fortepian
Harish Raghavan – kontrabas (1,2,5)
Jonathan Barber – perkusja (1,2,5)
Michał Barański – kontrabas (3,4,6)
Sebastian Kuchczyński – perkusja (3,4,6)

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

W starym domu nie straszy
Sebastian Chosiński

2 V 2024

Choć szwedzki pianista Adam Forkelid aktywny jest na scenie jazzowej od dwóch dekad, „Turning Point” to dopiero czwarte wydawnictwo, na którego okładce ukazuje się jego nazwisko. Mimo że płyt nagrał przecież znacznie więcej. Wszystkie utwory, jakie znalazły się na najnowszym krążku, są jego autorstwa, ale w ich nagraniu wspomogli go trzej inni doświadczeni artyści.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Od smutku do radości
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Wydany przed dwoma laty jazzowo-ambientowy album „Ghosted” Orena Ambarchiego, Johana Berthlinga i Andreasa Werliina był dla mnie nadzwyczaj miłym zaskoczeniem. Dlatego z wielkimi oczekiwaniami przystępowałem do odsłuchu jego kontynuacji. I tu również czekało mnie zaskoczenie, choć niekoniecznie takie, na jakiej liczyłem. Ale w końcu nie wszystko – na to, co dobre – musi powalać nas na kolana, prawda?

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż twórcy

Głos z innego świata
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

W starym domu nie straszy
— Sebastian Chosiński

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.