Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 14 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Deep Purple
‹Live In Aachen 1970›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLive In Aachen 1970
Wykonawca / KompozytorDeep Purple
Data wydania12 marca 2010
NośnikCD
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Wring That Neck20:36
2) Black Night6:00
3) Paint It Black11:42
4) Mandrake Root33:37
Wyszukaj / Kup

Pot i Kreff: Prawdziwy fan kupi wszystko
[Deep Purple „Live In Aachen 1970”, Elektryczne Gitary „Antena” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zagorzali fani, którzy chcą mieć wszystko, co wyda ich ulubiony zespół często nie mają łatwo – wydania rocznicowe, archiwalne koncerty, kosztowne boksy – a portfel nie jest z gumy. W dzisiejszym odcinku „Pot i Kreff” prezentuję dwie pozycje skierowane w zasadzie wyłącznie dla kolekcjonerów, którzy muszą sami sobie odpowiedzieć, czy naprawdę ich potrzebują.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pot i Kreff: Prawdziwy fan kupi wszystko
[Deep Purple „Live In Aachen 1970”, Elektryczne Gitary „Antena” - recenzja]

Zagorzali fani, którzy chcą mieć wszystko, co wyda ich ulubiony zespół często nie mają łatwo – wydania rocznicowe, archiwalne koncerty, kosztowne boksy – a portfel nie jest z gumy. W dzisiejszym odcinku „Pot i Kreff” prezentuję dwie pozycje skierowane w zasadzie wyłącznie dla kolekcjonerów, którzy muszą sami sobie odpowiedzieć, czy naprawdę ich potrzebują.

Deep Purple
‹Live In Aachen 1970›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLive In Aachen 1970
Wykonawca / KompozytorDeep Purple
Data wydania12 marca 2010
NośnikCD
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Wring That Neck20:36
2) Black Night6:00
3) Paint It Black11:42
4) Mandrake Root33:37
Wyszukaj / Kup
„Live in Aachen 1970” Deep Purple
Na ten rok Deep Purple zapowiadają nową płytę studyjną. Okres oczekiwania postanowili umilić fanom, wydając kolejne archiwalne koncerty. Tym razem padło na zarejestrowany 11 czerwca 1970 roku występ w niemieckim Aachen. Jednak każdy, kto spodziewa się nowego materiału, srogo się zawiedzie. Występ ten został już raz opublikowany na oficjalnym wydawnictwie „Space vol. 1 & 2” z 2004 roku. Różnica polega na tym, że „Live in Aachen” brzmi lepiej.
Nagrania pochodzą z winylowych bootlegów, jakie ukazały się w latach 1970-1971, a najlepsze z nich poddano cyfrowej obróbce. W ten sposób otrzymaliśmy komplet czterech utworów, które ukazują Deep Purple w najlepszym składzie, w dobie nieograniczonych improwizacji. Zgodnie z duchem epoki każdy z muzyków ma możliwość zaprezentowania swoich możliwości. Słyszymy więc nie tylko Ritchiego Blackmore’a, który w zawrotnym tempie przebiera paluszkami po gryfie gitary, ale także perkusyjne solo Iana Paice’a w „Paint in Black”, czy klawiszowe odjazdy Jona Lorda we „Wring That Neck”. Najmniej do powiedzenia mają nowi wówczas w składzie Ian Gillan i Roger Glover. A szkoda, bo spokojnie by się znalazło dla nich miejsce, zwłaszcza że utwory są o wiele dłuższe od oryginałów. Może jeszcze 6 minut „Black Night”, czy 11 „Paint in Black” nie są powalającym wynikiem, ale już 20 minut „Wring That Neck”, a zwłaszcza 30 „Mandrake Root” potrafią znokautować. I to nie zawsze w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Co tu dużo mówić, ale w pewnym momencie te wszystkie szalone improwizacje zaczynają być irytujące.
„Live in Aachen 1970” to bez wątpienia zapis chwili i świetna pozycja dla fanów, śledzących przebieg kariery jednego z najważniejszych rockowych bandów w historii. Wątpię jednak, czy innym spodoba się ten krążek. A i ci pierwsi mogą się poczuć oszukani. W końcu to próba wyłudzenia pieniędzy za coś, co kiedyś już im zaserwowano.
• • •

Elektryczne Gitary
‹Antena›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAntena
Wykonawca / KompozytorElektryczne Gitary
Data wydania5 czerwca 2009
Wydawca Polskie Radio
NośnikCD
Czas trwania61:00
Gatunekkoncert, rock
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Na antenie, na żywo0:32
2) Dzieci wybiegły5:17
3) Coś3:23
4) Wszystko ch.2:22
5) Koniec3:45
6) Przewróciło się3:50
7) Milion euro4:00
8) Ona jest pedałem3:39
9) Huśtawka4:43
10) Telewizja2:09
11) Jestem o(d)padem atomowym2:17
12) Hej Joe / Hej, Józek4:27
13) Błahość muzyki2:36
14) Nie ma to jak3:47
15) Na wysokiej rampie4:03
16) Zdemolowane sklepy cdn.3:13
17) Wytrąciłaś2:46
18) Co powie Ryba4:02
Wyszukaj / Kup
„Antena” Elektryczne Gitary
Hucznie obchodzone jubileusze są wciąż w modzie. Nie oparł się jej także zespół Elektryczne Gitary. W 2008 roku muzycy postanowili uczcić dwudziestolecie działalności (choć potraktowane dość umownie) serią koncertów, następnie wydali album „Antena”, który jest zapisem występów w stacjach radiowych. Takie działanie jak najbardziej się chwali, biorąc pod uwagę, że poprzednia koncertówka grupy ukazała się w 1996 roku. Od tego czasu jej repertuar powiększył się o potężną garść radiowych hitów. Zawiedzie się jednak ten, kto sięgając po ten krążek będzie oczekiwał uzupełnienia pamiętnych „Chałtur”. Pomijam już, że zabrakło udanych singli w postaci „Nowej gwiazdy”, czy „Napadów”, ale co to za rocznicowe podsumowanie, na którym brakuje „Na krzywy ryj”, „Co ty tutaj robisz”, czy „Kilera”. Spore luki są też w doborze starszego repertuaru – brak „Jestem z miasta” czy „Włosów” jest co najmniej karygodny.
Pochopnie nie skreślałbym jednak „Anteny”, jej siła tkwi w bardzo swobodnym podejściu do utworów, zwłaszcza tam gdzie pojawiają się goście. Jeszcze obecność Grzegorza Rytka i Piotra Korzeniowskiego, czyli sekcji dętej Daabu, to tylko ciekawe ubarwienie utworów, ale już występ mezzosopranistki Małgorzaty Walewskiej śpiewającej „Wszystko ch.” (zapowiedzianego jako „To wszystko nie ma najmniejszego znaczenia”) to mistrzostwo świata. Nieco mniej porywająco wypada udział Jacka Kleyffa, ale następny w kolejce Mirosław Jędras (szerzej znany jako Zacier) ze swoim specyficznym poczuciem humoru to kolejny powód, dla którego warto sięgnąć po ten krążek. Polecam zwłaszcza zaśpiewaną przez niego autorską wariację wokół „Hey Joe”, z tekstem: „Hej Józek, dokąd idziesz z tym taboretem? / Idę przylać mojej babie, nakryłem ją z innym facetem”. Do tego dochodzą liczne akcenty humorystyczne, jak wplecenie „Satisfaction” w „Dzieci wybiegły”. Znajdziemy tu też cztery premierowe utwory, utrzymane w dobrze znanej stylistyce.
Niestety fakt, że wszystko było emitowane na żywo w radio, źle wpłynął na atmosferę koncertów. Muzycy grają z dużym luzem, ale brakuje żywej interakcji z publiką. „Chałtury” udowadniały, że zebrani pod sceną znają lepiej teksty od Kuby Sienkiewicza, śpiewając z nim każdą piosenkę. Tu widownia zadowala się enigmatycznym klaskaniem między kawałkami. Szkoda, ale może gdyby zagrano więcej szlagierów, bardziej by się rozruszała. W ten sposób otrzymaliśmy ciekawostkę w dyskografii Elektrycznych Gitar, ale nie pozycję obowiązkową.
koniec
1 kwietnia 2010

Komentarze

01 IV 2010   12:31:03

Masakra! ;)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: Z Beskidów widać Jukatan, Afrykę i Japonię
Sebastian Chosiński

14 V 2024

Na każdą kolejną płytę jazzowo-folkowego projektu Into the Roots, któremu patronuje trębacz Piotr Damasiewicz (nierzadko, a ostatnimi laty coraz chętniej sięgający także po inne instrumenty), czekam z dużą niecierpliwością. Za każdym razem zastanawia mnie bowiem, co jeszcze nowego można odkryć na eksploatowanym od dawna polu artystycznym. Trzeci album zespołu – „Świtanie” – udowadnia, że jednak można. I to całkiem sporo.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: W cieniu Purpurowego Słońca
Sebastian Chosiński

10 V 2024

Po reinterpretacji dokonań twórczych Krzysztofa Komedy i Sun Ra panowie z EABS postanowili zmierzyć się z kolejną jazzową legendą – utworami zmarłego przed sześcioma laty trębacza Tomasza Stańki. Tym razem jednak wrocławski kwintet zdecydował się zmierzyć z konkretną płytą. Tak narodził się album „Reflections of Purple Sun”.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Mroczne zaułki Malmö
Sebastian Chosiński

9 V 2024

To najbardziej nietypowa płyta pochodzącej z Malmö Agusy. Nietypowa, ponieważ zawierająca muzykę skomponowaną do niezależnego filmu kryminalnego autorstwa Augustina Sjöberga, który jest znajomym lidera zespołu, gitarzysty Mikaela Ödesjö. I chociaż wypełnia ją ten sam co zawsze progresywny folk, musicie przygotować się na jedną, ale za to zasadniczą zmianę – utwory są znacznie krótsze, niż bywało dotąd.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Inne recenzje

Pot i Kreff: Rockowy Dream Team cz. 1
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Z tego cyklu

Puk… puk…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dwadzieścia sześć minut orgazmu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Jak zdobywano dziką miłość
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Strzelając z bombowca
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rozmowa dwóch stołków
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

25 minut sacrum
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Debeściaki bestii
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Made in Heaven
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

10 najlepszych płyt koncertowych 2014 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jacek Walewski

10 najlepszych płyt koncertowych 2013 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

To się nie może tak skończyć
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pot i Kreff – Made in Poland: Chopin chciał grać w Deep Purple
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Po komiks marsz: Maj 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.