Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Najlepsze filmy, aktorzy, wydarzenia, DVD 2008 roku według dziennikarzy Stopklatki i Esensji

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2 3 »

Esensja

Najlepsze filmy, aktorzy, wydarzenia, DVD 2008 roku według dziennikarzy Stopklatki i Esensji

WASZ EKSTRAKT:
80,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
10. Klasa
Jeden z tych niepozornych filmów, które ogląda się miejscami z niejakim zniecierpliwieniem – ale kiedy na ekran wjeżdżają końcowe napisy, człek siedzi ze szczęką na kolanach i ma świadomość, że obejrzał naprawdę znakomity i bardzo potrzebny film. Mistrzowsko naszkicowany, bezkompromisowy obraz współczesnej wersji konfliktu pokoleń, kryzysu autorytetów, wreszcie—kulturowej alienacji młodych imigrantów w wielonarodowym tyglu współczesnej Francji. Problemów tu dość, by obdzielić ze trzy współczesne dramaty, ale wszystkie potraktowane z jednakową rozwagą i ostatecznie angażujące widza bez względu na to, czy pokazana w filmie rzeczywistość (wykreowana tak starannie , że chwilami ogląda się to jak dokument!) jest jego własną. Szacunek dla Laurenta Canteta za odważne podjęcie trudnego tematu, niebanalne i pozbawione politycznej poprawności podejście do zagadnienia i fenomenalne poprowadzenie młodych, niezawodowych aktorów.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
9. Control
Bardzo dobra filmowa biografia lidera Joy Division Iana Curtisa. Bezpretensjonalna, nasycona rewelacyjną muzyką legendarnego zespołu i doskonale zagrana – brawa dla Sama Rileya za główną rolę. To nie jest opowieść o idolu, raczej o słabości człowieka. Nie ma tu miejsca na mitologię, jest życie. Reżyser Anton Corbijn, fotografik, autor doskonałych teledysków i fan zespołu, który znał Iana, skonstruował portret wrażliwca, niepotrafiącego poradzić sobie ze zbyt szybko nadchodzącą dorosłością. Uwikłany w podwójny romans i zmęczony walką z chorobą, wypalony artysta w końcu poddaje się. Surowy, wysmakowany artystycznie czarno-biały film oddaje ducha lat 70. Wydarzenia tragiczne sugeruje, nie popadając w dosłowność; unika skandalizowania. Jest za to maksimum emocji. Corbijn skoncentrował się na postaci Curtisa, historia Joy Division dzieje się na drugim planie. Nie znaczy to jednak, że zagubił melancholijną, mroczną magię zespołu i muzyki. Ona nadaje koloryt filmowi.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
8. Angielska robota
Doskonały scenariusz i świetna reżyseria, czyli w sumie to wszystko, co w filmie najważniejsze. Historia udanego/nieudanego skoku sprzed 30 lat przedstawiona jest precyzyjnie, poprzez szereg misternie zaplatających się wątków. Ale największe brawa należą się nowozelandzkiemu reżyserowi. Donaldson zrobił rzecz na poważnie, z wyrazistymi postaciami, barwnie odtworzonym klimatem epoki i w doskonałym tempie. W efekcie otrzymaliśmy jeden z najlepszych obrazów kryminalnych ostatnich lat.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
7. Sierociniec
Największym zaskoczeniem tego inteligentnego i stylowego horroru będzie to, że… solidnie wzrusza. Ta melancholijna opowieść potrafi oczywiście wywołać dreszczyk, a czasem i nieźle przestraszyć, ale w gruncie rzeczy najważniejsza jest mądra, smutna i poruszająca pointa. Ale poza tym „Sierociniec: to również kino zrealizowane wzorcowo, o pięknych zdjęciach, starannej scenografii, znakomitym aktorstwie i pierwszorzędnej reżyserii. Serce horroru bije dziś na Półwyspie Iberyjskim.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
6. Spotkania na krańcach świata
Herzog-dokumentalista wspina się na wyżyny, na jakie Herzog-twórca fabuł zawsze chciał się dostać, ale zawsze był zbyt pretensjonalny. W tym przepięknie zrealizowanym, perfekcyjnie wyważonym filmie zapierająca dech w piersiach uroda natury splata się z mądrą (ale nigdy przemądrzałą!) medytacją nad kondycją ludzką w sposób, jaki kojarzy się częściej z obrazami dawnych mistrzów niż z XXI-wieczną kinematografią.
WASZ EKSTRAKT:
90,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
5. Aż poleje się krew
Dla jednych ten film będzie barwnym obrazkiem z życia prekursorów przemysłu naftowego. Dla innych historią USA w pigułce, pokazaną jako konflikt skorumpowanego biznesu z fałszywą religią. Dla jeszcze innych, będzie to z kolei historia człowieka, który nienawidził ludzi i całe życie podporządkował ucieczce od nich, skutecznie uniemożliwiając przebicie się dobra przez własną skorupę. Mnogość interpretacji świadczy na korzyść filmu Paula Thomasa Andersona. No i jeszcze ten Daniel Day-Lewis, absolutnie genialne odtwarzający jednocześnie kilka ról – bo jego bohater jest innym człowiekiem w innych okolicznościach.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
4. Persepolis
„Persepolis” to dowód na to, że w dzisiejszych czasach można jeszcze kręcić filmy rysunkowe bez potrzeby uciekania się do kosztownej animacji komputerowej. Autorka Marjane Satrapi poszła bowiem drogą standardowej animacji, ożywiając karty własnego komiksu, w którym opisuje swoje życie z czasów krwawej rewolucji w Iranie. To sentymentalna opowieść pełna ciepła i humoru, ale też mądrego spojrzenia i krytyki niedorzeczności religijnego reżimu. A także – dla nas – pokazanie oblicza Iranu, o jakim z pewnością nie mieliśmy pojęcia.
WASZ EKSTRAKT:
93,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
3. WALL-E
Jedna z najciekawszych animacji ostatnich lat, pełna ciekawych, odważnych pomysłów (pierwsza pozbawiona praktycznie dialogów połowa filmu, to jeden z najodważniejszych eksperymentów w kinie familijnym w ostatnich czasach), a jednocześnie bawiąca i wzruszająca (ten kosmiczny taniec!). Ale paradoksalnie „Wall-E” to także jeden z najambitniejszych i najważniejszych filmów SF obecnych czasów. Niesamowite połączenie.
WASZ EKSTRAKT:
80,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
2. To nie jest kraj dla starych ludzi
To dzieło braci Coen zgarnęło zeszłoroczną pulę Oscarów, w tym najważniejszego – dla najlepszego filmu. Ale, co ważniejsze, „To nie jest kraj dla starych ludzi” w cudowny sposób połączył fanów kina popularnego i ambitnego. Dla pierwszych jest doskonałym, trzymającym w napięciu thrillerem, dla drugich dziełem alegorycznym i wypowiedzią na temat ludzkiej kondycji i natury zła. No i jeszcze ten niesamowity, naprawdę budzący dreszcz Javier Bardem w roli Chigurha…
WASZ EKSTRAKT:
90,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
1. Mroczny rycerz
Zaczyna się ten film prawie jak u Hitchcocka – może nie trzęsieniem ziemi, ale wgniatającą w fotel sekwencją napadu na bank w stylu „Gorączki” Michaela Manna. A potem tempo nie słabnie, a kolejne sceny akcji wcale nie przeładowane grafiką komputerową, trzymają widza na krawędzi fotela. Ale to oczywiście nie wszystkie zalety filmu. Bo „Mroczny rycerz” udanie kontynuuje przenoszenie komiksowego świata superbohaterów w bardziej prawdziwe realia. Bo ma ten film solidny scenariusz, wcale nie opierający się na prostej opozycji superbohater-arcyłotr. Bo znajdziemy tu akcję, dramat, ale i perełki humoru. Bo Heath Ledger stworzył kreację, która na pewno przejdzie do historii kina…
Tu była pełna jednomyślność – obydwie redakcje uznały „Mrocznego rycerza” za najlepszy film 2008 roku w polskich kinach.
• • •
« 1 2 3 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Rosjan – nawet zdrajców – zabijać nie można
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Opowiadanie Jerzego Gierałtowskiego „Wakacje kata” ukazało się w 1970 roku. Niemal natychmiast sięgnął po nie Zygmunt Hübner, pisząc na jego podstawie scenariusz i realizując spektakl telewizyjny dla „Sceny Współczesnej”. Spektakl, który – mimo świetnych kreacji Daniela Olbrychskiego, Romana Wilhelmiego i Aleksandra Sewruka – natychmiast po nagraniu trafił do archiwum i przeleżał w nim ponad dwie dekady, do lipca 1991 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Android starszej daty
Jarosław Loretz

29 IV 2024

Kości pamięci, silikonowe powłoki, sztuczna krew – już dawno temu twórcy filmowi przyzwyczaili nas do takiego wizerunku androida. Początki jednak były dość siermiężne.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.