Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Enrique Breccia, Xavier Dorison
‹Wartownicy #1: Stalowe żniwa›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWartownicy #1: Stalowe żniwa
Scenariusz
Data wydania30 września 2013
RysunkiEnrique Breccia
Wydawca Taurus Media
CyklWartownicy
ISBN978-83-64360-03-9
Cena38,00
Gatuneksteampunk
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Historia w obrazkach: Terminatorzy na frontach I wojny światowej
[Enrique Breccia, Xavier Dorison „Wartownicy #1: Stalowe żniwa” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wydawnictwo Taurus Media nie ustaje w eksploracji francuskiego rynku komiksowego. I brawo mu za to, ponieważ dzięki temu co jakiś czas trafiają nad Wisłę wyjątkowo interesujące historie. Jak chociażby zainaugurowani w ubiegłym miesiącu „Wartownicy”, których – choć spokojnie można zaliczyć tę serię do opowieści steampunkowych – omawiamy w cyklu „Historia w obrazkach”.

Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Terminatorzy na frontach I wojny światowej
[Enrique Breccia, Xavier Dorison „Wartownicy #1: Stalowe żniwa” - recenzja]

Wydawnictwo Taurus Media nie ustaje w eksploracji francuskiego rynku komiksowego. I brawo mu za to, ponieważ dzięki temu co jakiś czas trafiają nad Wisłę wyjątkowo interesujące historie. Jak chociażby zainaugurowani w ubiegłym miesiącu „Wartownicy”, których – choć spokojnie można zaliczyć tę serię do opowieści steampunkowych – omawiamy w cyklu „Historia w obrazkach”.

Enrique Breccia, Xavier Dorison
‹Wartownicy #1: Stalowe żniwa›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWartownicy #1: Stalowe żniwa
Scenariusz
Data wydania30 września 2013
RysunkiEnrique Breccia
Wydawca Taurus Media
CyklWartownicy
ISBN978-83-64360-03-9
Cena38,00
Gatuneksteampunk
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Czterdziestojednoletni Xavier Dorison (w Polsce znany już wcześniej między innymi dzięki serii „Trzeci testament” oraz albumowi „XIII – Mystery: Mangusta”) to w ostatnich miesiącach ulubieniec wydawnictwa Taurus Media. Opublikowało już ono bowiem czterotomowy cykl „Long John Silver” oraz trzy pierwsze części „W.E.S.T.”, a teraz dołączyli jeszcze do tego zestawu „Wartownicy” – komiks o tyle dla Francuza nietypowy, że powstał we współpracy z rysownikiem zza Oceanu, pochodzącym z Argentyny Enriquem Breccią. Enrique urodził się w Buenos Aires w 1945 roku, a jego ojcem był słynny w całej Ameryce Południowej ilustrator Alberto Breccia, z którym zresztą do spółki syn stworzył swoje pierwsze ważne dzieło – oparte na książce dziennikarza i scenarzysty powieści graficznych Héctora Germána Oesterhelda biograficzne „La Vida del Che” (1968), poświęcone postaci legendarnego rewolucjonisty Che Guevary. W następnych latach Breccia junior wyspecjalizował się w komiksach historycznych, opowiadających głównie o dziejach Ameryki Południowej (vide „Alvar Mayor”, „Nuovo Mondo”, „Oro Bianco”, „Ibañez”, „Lope de Aguirre”); z kolei na rynek amerykański i europejski przebił się opowieściami grozy („Lovecraft”, „Swamp Thing”) i superbohaterskimi („X-Force”). Aż nadeszła pora „Wartowników”.
Dorison udowodnił już wcześniej, że lubi twórczo przerabiać (choć niekoniecznie zmieniać) historię. Trzyczęściowa – przynajmniej jak do tej pory – opowieść o Gabrielu Feraudzie jest tego najlepszym przykładem. Akcja „Wartowników” została umieszczona w czasach pierwszej wojny światowej, chociaż w prologu scenarzysta cofa się do 1911 roku i zahacza o drugi kryzys marokański, w wyniku którego Francja, wbrew woli cesarskich Niemiec, podporządkowała sobie to jedno z ostatnich niepodległych jeszcze państw na kontynencie afrykańskim. Tam po raz pierwszy wojska III Republiki wykorzystują do walki tak zwanych Tailefferów, stworzonych z wykorzystaniem najnowszych technologii superżołnierzy, wojowników, zdawałoby się, nie do zdarcia. Ale to tylko pozór, wynalazek nie jest bowiem dopracowany – często zdarzają się awarie, na dodatek szybko wyczerpują się baterie. W efekcie kierujący całą operacją pułkownik Mirreau musi przełknąć wyjątkowo gorzką pigułkę, ponieważ zdaje sobie sprawę, że niepowodzenie misji będzie kosztować go wpływy w wojsku. Okazuje się jednak, że może istnieć wyjście z tej arcytrudnej sytuacji – jest nim niezwykle wydajna bateria radowa, skonstruowana przez młodego naukowca Gabriela Ferauda na bazie wyników badań małżeństwa Marii i Piotra Curie. Problem w tym, że Feraud – idealista, mający bardzo złe wspomnienia z okresu służby wojskowej – nie ma najmniejszej ochoty sprzedawać swego wynalazku armii. I nie zmienia zdania nawet wtedy, gdy w Sarajewie zostaje zamordowany arcyksiążę Franciszek Ferdynand Habsburg, co grozi wojną na skalę europejską.
Tyle że Mirreau jest zdeterminowany i próbuje złamać Ferauda; ten mimo wszystko odrzuca jego propozycję i, jak tysiące innych Francuzów, zostaje powołany do wojska i wysłany na pierwszą linię frontu. Pułkownik podejmuje natomiast starania, by wyjednać u przełożonych rozkaz przeniesienia wynalazcy pod jego komendę, ale zanim uda się otrzymać na to zgodę, Gabriel może zginąć od kuli niemieckiego żołnierza. Dlatego też Mirreau odnajduje – choć raczej należałoby stwierdzić: wykopuje spod ziemi – swego dawnego podwładnego, sierżanta Raoula Flucheta, zwanego Dżibuti, czyni go adiutantem Ferauda, powierzając mu jednocześnie odpowiedzialne zadanie ochrony tyłka wynalazcy do momentu, aż trafi on wreszcie pod opiekuńcze skrzydła pułkownika. Ale czy to się może udać? W czasie szturmu na pozycje niemieckie Gabriel zostaje raniony pociskiem artyleryjskim i traci kończyny, wdaje się gangrena – by przeżył, musi się nim zająć demoniczny chirurg, doktor Kropp, prawdziwy „twórca” Tailefferów. Jest on w stanie dokonać skutecznego przeszczepu mechanicznego, ale w tym celu potrzebuje potężnego źródła energii, którym może stać się jedynie… bateria radowa. Feraud musi więc zdecydować, czy chce ocalić życie, jeśli ceną za to jest udostępnienie swego wynalazku wojsku. Nie może też zapomnieć o tym, że oddając go pułkownikowi Mirreau, całkowicie straci kontrolę nad tym, w jaki sposób i dla jakich celów w przyszłości – już po ewentualnym pokonaniu Niemców i ocaleniu Franci – armia go wykorzysta.
Dorison stworzył scenariusz, w którym wątki historyczne (z boleśnie realistycznie przedstawionymi skutkami wojny) mieszają się ze steampunkiem i elementami grozy (nie bez powodu doświadczenia prowadzone przez Kroppa z miejsca przywodzą na myśl doktora Wiktora Frankensteina, a Tailefferowie – stworzone przez niego monstrum). Na dodatek zadbał też o kilka zwrotów fabuły, które mogą jednoznacznie kojarzyć się ze współczesnym kinem akcji. Wszystko to sprawia, że pierwszą odsłonę „Wartowników” czyta się jednym tchem, a i ogląda z nie mniejszym zainteresowaniem (stwierdzenie, że z przyjemnością byłoby jednak, biorąc pod uwagę oddaną w wyjątkowo naturalistyczny sposób rzeczywistość okopową, pewnym nadużyciem). Brescia, choć pochodzi z Ameryki Południowej, wierny jest bowiem kresce typowej dla komiksu francuskiego (czy też, szerzej, frankofońskiego). Dba o szczegóły tła, przywiązuje też dużą wagę do zindywidualizowania wyglądu poszczególnych bohaterów; wystarczy przyjrzeć się ich aparycji, wygląd każdego z nich – Ferauda, pułkownika Mirreau, doktora Kroppa czy Dżibutiego – niesie ze sobą od razu pogłębioną charakterystykę postaci. Pod warstwą czysto rozrywkową „Wartownicy” skrywają również głębsze przesłanie. Dorison nie stroni bowiem od zadawania istotnych, choć raczej nie oryginalnych, pytań. Te najważniejsze dotyczą odpowiedzialności ludzi nauki za ich pracę oraz granicy człowieczeństwa. Czy scenarzysta udziela też na nie odpowiedzi – przekonamy się zapewne z kolejnych tomów, które zabiorą nas nad rzekę Marnę (1914) i w okolice belgijskiego (1915) Ypres.
koniec
13 listopada 2013

Komentarze

13 XI 2013   15:37:58

Taurus media wydało również dwutomowy Asgard Xaviera Dorisona.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Powinno być lepiej
— Sebastian Chosiński

Konkwistadorzy!
— Sebastian Chosiński

Z Kijowa do Algieru
— Sebastian Chosiński

Zaskakująco dobrze
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Do utraty tchu i zmysłów
— Sebastian Chosiński

Pycha kroczy przed upadkiem
— Wojciech Gołąbowski

Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski

Bardzo na czasie
— Wojciech Gołąbowski

Miłość w czasach wojny
— Marcin Osuch

Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski

Tegoż twórcy

Słońce, wiatr i świergot ptaka w koronie drzew
— Paweł Ciołkiewicz

Iść w stronę słońca
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.