Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 21 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVII

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Mark Bagley, Chip Zdarsky
‹Spider-Man. Historia życia›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSpider-Man. Historia życia
Scenariusz
Data wydania27 października 2021
RysunkiMark Bagley
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklSpider-Man, MARVEL DELUXE
ISBN9788328152175
Format212s. 180x275mm
Cena89,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Starzeć się z godnością
[Mark Bagley, Chip Zdarsky „Spider-Man. Historia życia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tytuł "Spider-Man. Historia życia" brzmi dumnie. Tylko czy w sześcioodcinkowej miniserii da się zamknąć sześćdziesiąt lat rozbudowanej mitologii najpopularniejszego superbohatera Marvela?

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Starzeć się z godnością
[Mark Bagley, Chip Zdarsky „Spider-Man. Historia życia” - recenzja]

Tytuł "Spider-Man. Historia życia" brzmi dumnie. Tylko czy w sześcioodcinkowej miniserii da się zamknąć sześćdziesiąt lat rozbudowanej mitologii najpopularniejszego superbohatera Marvela?

Mark Bagley, Chip Zdarsky
‹Spider-Man. Historia życia›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSpider-Man. Historia życia
Scenariusz
Data wydania27 października 2021
RysunkiMark Bagley
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklSpider-Man, MARVEL DELUXE
ISBN9788328152175
Format212s. 180x275mm
Cena89,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Z okazji 80-lecia istnienia wydawnictwa Marvel (wcześniej istniejącego pod nazwami Timely i Atlas), scenarzysta Chip Zdarsky i rysownik Mark Bagley pokusili się o niespodziankę dla fanów, a mianowicie miniserię o Człowieku Pająku, w której czas biegłby równolegle do rzeczywistego. Każdy z zeszytów składających się na niniejszy tom przedstawia jedną dekadę. Zaczynamy od lat 60., czyli chwili debiutu nastoletniego Spider-Mana na łamach "Amazing Fantasy", by zakończyć w roku 2019, kiedy nasz bohater ma około 75 lat.
Zebrać w jednym tomie taki szmat czasu to nie lada wyzwanie. Należało więc dokonać solidnej selekcji najważniejszych wydarzeń w życiu Pająka i odpowiednio je umiejscowić w jego życiorysie. Ważne też było ukazanie zmieniającej się Ameryki i istotnych wydarzeń historycznych, które niejednokrotnie miały swoje odbicie na kartach komiksów.
Mamy zatem wątek miłości Petera i Gwen Stacy, a także jego tragiczny finał (choć inny, niż oryginalny), nieco zniekształconą sagę klonów, związanie się Parkera z Mary Jane, ściągnięcie czarnego kostiumu-symbionta z "Tajnych wojen", "Ostatnie łowy Kravena", związek cioci May z Doktorem Octopusem, "Wojnę domową", spotkanie z Morlunem, wreszcie wejście na arenę młodej krwi w osobie Milesa Moralesa. Pojawia się galeria znanych superłotrów (poza powyżej wspomnianymi): Zielony Goblin, Venom, czy Miles Warren. W tle z kolei rozgrywają się punkty zwrotne w historii świata (wojna w Wietnamie, zamach na World Trade Center), ale są także całkiem nowe elementy, jak Kapitan Ameryka w Wietnamie, większy, niż w podstawowym uniwersum wpływ Tony′ego Starka na kształt Stanów Zjednoczonych i polityki światowej, czy fakt, iż Peter i M.J. doczekali się bliźniaków.
Widać, że Chip Zdarsky ma w małym palcu historię Spidera i potrafi z niej wyciągać najsmaczniejsze kąski. Dlatego największą frajdę z lektury "Historii życia" będą mieli oddani fani Pajęczaka, którzy niemal na każdej stronie znajdą nawiązania do klasyki. Warto też zaznaczyć, że choć akcja komiksu pędzi na łeb na szyję, a epoki i przeciwnicy co i róż się zmieniają, to przy tym całym pośpiechu scenarzysta nie zapomniał o najważniejszym, czyli o osobowości Parkera, jego wewnętrznych rozterkach i przeświadczeniu, że "z wielką mocą idzie wielka odpowiedzialność". Pod tym względem całość przypomina świetny album, który u nas ukazał się w 1992 roku dzięki wydawnictwu TM-Semic "Podwójne życie Pająka", w którym przekrojowo, na tle najważniejszych wydarzeń z życia Parkera, pokazano jego związek z Mary Jane.
A jednak czegoś mi w tym wszystkim brakuje. Sześć zeszytów to zdecydowanie za mało, by ogarnąć taki szmat czasu i ma się wrażenie, że wiele wątków zostało potraktowanych po łebkach ("Wojna domowa"), kilka z nich urywa się bez wyraźnego zakończenia (np. Milesa Warrena, czy Tony′ego Starka), a parę jedynie zasygnalizowano, jakby miały to być otwarte furtki dla przyszłych miniserii uzupełniających (Kapitan Ameryka w Wietnamie, Vision powstrzymujący wybuch bomby atomowej). Mam też wrażenie, że Chip Zdarsky chciał stworzyć w ekspresowym tempie marvelowską odpowiedź na "Strażników", pokazując jak duży wpływ na przyszłość świata miało pojawienie się superbohaterów. W efekcie jednak powstał szkic, który dopiero z czasem może być uzupełniony (czego nie wykluczam, znając ciągoty Marvela do rozmieniania się na drobne). Tymczasem życie Spidera, jako bohatera z sąsiedztwa idealnie pasowałoby do zaprezentowania jego historii w skali mikro. Mam na myśli coś na kształt "Forresta Gumpa", w którym główny bohater był wrzucony w wir wydarzeń historycznych, ale w żaden sposób ich nie zmieniał.
Mam także mieszane uczucia co do wyboru rysownika tej opowieści. Mark Bagley zjadł zęby na tworzeniu przygód Człowieka Pająka i nie można mu odmówić, by się nie starał. Powiedziałbym nawet, że mamy do czynienia z jednymi z jego najbardziej udanych prac, niemniej nie jest on rysownikiem wszechstronnym, który potrafiłby dopasowaniem kreski oddać klimat epoki, o której opowiada. U Bagley′a bez względu na to, czy jesteśmy w latach 70., 80., czy w XXI wieku, pod względem wizualnym nie odczuwamy różnicy. Szkoda, bo w tym miejscu było sporo miejsca do eksperymentów.
Ocena "Spider-Man. Historia życia" w dużej mierze zależy od tego, czego się spodziewamy po takiej publikacji. Jeśli pomysłowej wariacji na temat znanych motywów, albo przyjemnego czytadła utrzymanego w dobrym tempie, na pewno to otrzymaliśmy. Jeśli jednak liczyliście na pogłębioną analizę fenomenu postaci Spider-Mana, czy mocniejszego osadzenia tej postaci w rzeczywistości, możecie poczuć się zawiedzeni.
koniec
20 listopada 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Geneza horroru
Marcin Osuch

21 VI 2024

Z mojej perspektywy „Thorgal. Młodzieńcze lata” to najlepsza seria poboczna z uniwersum stworzonego przez van Hamme’a i Rosińskiego. Zapewne odpowiedzialni za jej wydawanie też tak uznali i dlatego nadal jest kontynuowana. Jednak i ona łapie od jakiegoś czasu zadyszkę.

więcej »

Życie, życie jest nowelą…
Agnieszka ‘Achika’ Szady

20 VI 2024

…która wciąga nas jak rzeka. Tak, nie ukrywam, że czytanie „Giant Days” wciąga. To niewątpliwie zasługa sympatycznych postaci, a też i styl rysowania jest bardzo w moim guście. Czasami mam wrażenie, jakbym oglądała film animowany.

więcej »

Galactus, duchy, demony i halloween
Andrzej Goryl

19 VI 2024

Drugi tom „Doktora Strange’a”, pisanego przez Marka Waida (tym razem wspieranego przy scenariuszach przez Barry’ego Kitsona, Tiniego Howarda i Pornsaka Pichetshote’a), zawiera kilka fabuł. Najdłuższa z nich skupia się wokół postaci Galactusa. Pożeracz Światów został wypchnięty przez pewnego czarownika do dziedziny magii, co skutkuje absolutnym chaosem – jako istota z domeny nauki samą swoją obecnością zaburza równowagę tej części rzeczywistości.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Szczątkowo oryginalne
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Normanie, powtarzasz się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Urodziny Pająka
— Marcin Knyszyński

Król w Czerni się zbliża
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czarno-biały świat
— Marcin Knyszyński

Jak smakują grzechy?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Cisza przed burzą
— Marcin Knyszyński

Żegnaj Peter
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Za dużo bohaterów
— Marcin Knyszyński

Świat Ultimate jest już zmęczony
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Daleki krewny „Imienia róży”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Szczątkowo oryginalne
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ostatni Ostatni Człowiek
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Stary ork i może
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie tylko Siara, czyli 10 piosenek Janusza Rewińskiego
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Normanie, powtarzasz się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Galaktyczny syndrom sztokholmski
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Niech żyje król!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.