Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Zagraj to jeszcze raz Sam: Turecki Pink Floyd

Esensja.pl
Esensja.pl
Dzisiejsza technologia daje takie możliwości, że w pojedynkę można zabrzmieć jak cały zespół. Na przykład taki, jak Archive, aby zagrać ich sztandarowy utwór „Again”.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zagraj to jeszcze raz Sam: Turecki Pink Floyd

Dzisiejsza technologia daje takie możliwości, że w pojedynkę można zabrzmieć jak cały zespół. Na przykład taki, jak Archive, aby zagrać ich sztandarowy utwór „Again”.
Śmieszna sprawa z tym Archive. Formacja u nas wielbiona w ojczystej Anglii pozostaje prawie nieznana. Z początku eksperymentująca z triphopowymi dźwiękami, przeszła radykalną zmianę, kiedy do składu dołączył Craig Walker. Na swoim trzecim albumie „You All Look the Same to Me” z 2002 roku zaprezentowała wybuchową mieszankę elektroniki, rocka, trip hopu i psychodeli, dzięki czemu zaczęto o niej mówić, jako o Pink Floyd XXI wieku. Najbardziej znanym przebojem grupy (najdłużej utrzymujący się utwór w pierwszej 30 w historii Listy Przebojów Programu Trzeciego i stałe miejsce w pierwszej dziesiątce w corocznym zestawieniu Top Wszech Czasów Trójki) stała się suita „Again” otwierająca krążek. Często porównywana jest do „Shine on You Crazy Diamond” i nie chodzi o kopiowanie, a podobną konstrukcję – również zaczyna się delikatnymi dźwiękami gitary, by w finale zaatakować zespołowym graniem. Jest też długa, bo w oryginale trwa ponad 16 minut. Wersja singlowa została skrócona do ponad pięciu, ale także robi wrażenie.
W internecie można znaleźć liczne próby odtworzenia klimatu „Again”. Rzadko jednak chodzi o tę dłuższą wersję. Większość na ogół skupia się na akustycznym wstępie. Tym większy szacunek dla Turana Akkale, który postanowił porwać się na całość. Urodzony w angielskim Portishead muzyk jest Turkiem i obecnie mieszka w Çanakkale nad cieśniną Dardanele. Był członkiem regionalnej formacji Hypotez, a obecnie działa jako basista w… Pink Floyd. Ciekawe czy David Gilmour i Roger Waters wiedzą, że mają swojego tureckiego odpowiednika.
Wersja „Again” w wykonaniu Turana Akkale trwa dziesięć minut i poza gitarą oraz śpiewem uwzględnia triphopowy rytm, elektroniczne przeszkadzajki, a także partię harmonijki ustnej. Wszystko to zostało ze sobą zmiksowane i zapętlone przy pomocy loopera Boss RC 300. Nie jest to może mistrzowsko dopieszczona praca, ale po pierwsze, jak przyznaje Turan, jest to jego pierwsza tego typu praca, a po drugie chodziło o uchwycenie spontaniczności muzyki tworzonej przez jednego człowieka. Dodatkowym atutem filmiku jest klimat miejsca, w którym powstał, a mianowicie na dachu budynku w, jak przypuszczam, Çanakkale.
koniec
7 marca 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Non omnis moriar: Płyń, Pavel, płyń!
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj kolejny longplay, tym razem wydany w RFN, na którym Orkiestra Gustava Broma wykonuje utwory Pavla Blatnego.

więcej »

Nie taki krautrock straszny: Średnio udane lądowanie
Sebastian Chosiński

13 V 2024

W połowie lat 70. zespół Can zmienił wydawcę. Amerykanów z United Artists zastąpili Brytyjczycy z Virgin. Pierwszym albumem, jaki ujrzał światło dzienne z nowym logo na okładce, był „Landed” – najsłabszy z wszystkich dotychczasowych w dorobku formacji z Kolonii.

więcej »

Non omnis moriar: Jak to jest płynąć „trzecim nurtem”…
Sebastian Chosiński

11 V 2024

Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj album z „trzecionurtowymi” kompozycjami Pavla Blatnego w wykonaniu Orkiestry Gustava Broma.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Na ulicach Babilonu gaz
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Lament zniewolonego ludu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Perwersyjna poezja miłosna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Gruby cover
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Z sąsiedzkim pozdrowieniem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Hardkorowa terapia
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ino wpierw ciulnę ją sztachelką
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ups… tak im wyszło
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Do góry, kangury!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Który miś dla której dziewczyny
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Maj 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.