Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Hideo Nakata
‹Dark Water›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDark Water
Tytuł oryginalnyHonogurai mizu no soko kara
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery21 listopada 2003
ReżyseriaHideo Nakata
ZdjęciaJunichirô Hayashi
Scenariusz
ObsadaHitomi Kuroki, Rio Kanno, Mirei Oguchi
MuzykaKenji Kawai, Shikao Suga
Rok produkcji2002
Kraj produkcjiJaponia
Czas trwania101 min
ParametryDolby Digital 5.1; format 1,85:1
WWW
Gatunekgroza / horror
EAN5903560914952
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Zmętniała woda
[Hideo Nakata „Dark Water” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Ring” otworzył w Polsce modę na japońskie horrory, dzięki czemu w dość krótkim czasie zaroiło się na rynku od dalekowschodniego kina grozy. Jednym z obrazów, które powstały na tej fali, jest „Dark Water”, film twórcy „Ringu” i „Ringu 2” – Hideo Nakaty. Film bardzo niepokojący, jednak nie potrafiący powtórzyć sukcesu „Ringu”.

Jarosław Loretz

Zmętniała woda
[Hideo Nakata „Dark Water” - recenzja]

„Ring” otworzył w Polsce modę na japońskie horrory, dzięki czemu w dość krótkim czasie zaroiło się na rynku od dalekowschodniego kina grozy. Jednym z obrazów, które powstały na tej fali, jest „Dark Water”, film twórcy „Ringu” i „Ringu 2” – Hideo Nakaty. Film bardzo niepokojący, jednak nie potrafiący powtórzyć sukcesu „Ringu”.

Hideo Nakata
‹Dark Water›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDark Water
Tytuł oryginalnyHonogurai mizu no soko kara
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery21 listopada 2003
ReżyseriaHideo Nakata
ZdjęciaJunichirô Hayashi
Scenariusz
ObsadaHitomi Kuroki, Rio Kanno, Mirei Oguchi
MuzykaKenji Kawai, Shikao Suga
Rok produkcji2002
Kraj produkcjiJaponia
Czas trwania101 min
ParametryDolby Digital 5.1; format 1,85:1
WWW
Gatunekgroza / horror
EAN5903560914952
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Nawet jeśli „Dark Water” nie powtórzył sukcesu „Ringu”, nie oznacza to, że nie będzie miał amerykańskiej wersji, tak jak „Ring” i „Klątwa”. Amerykańskie „Dark Water” (oparte na oryginalnym scenariuszu) prawdopodobnie lada moment wejdzie do dystrybucji kinowej w Stanach Zjednoczonych.
Historia zaproponowana w „Dark Water” (czemuż dystrybutor nie przetłumaczył tytułu?) jest dość prosta. Yoshimi, matka samotnie wychowująca sześcioletnią córkę, ze względu na notoryczny brak pieniędzy przeprowadza się do niedrogiego mieszkania w dość zapuszczonym bloku i stara się znaleźć jakąś pracę. Zaniedbywana córka włóczy się samopas po okolicy. Pewnego dnia na dachu budynku znajduje czerwoną torebkę. Matka, uważając, że nie należy przywłaszczać sobie cudzych rzeczy, usiłuje oddać przedmiot prawowitemu właścicielowi. Torebka jednak dziwnym trafem znów wraca do córki. Na dokładkę zaczynają dziać się dziwne rzeczy – na przykład na suficie pojawia się zaciek. Sytuacja jest o tyle zagadkowa, że nad mieszkaniem Yoshimi jest pusty ponoć lokal. A Yoshimi któregoś dnia widziała, jak uchylają się drzwi od niego. Atmosfera się zagęszcza. Plama na suficie, obficie kapiąc wodą, wydłuża się w kierunku łóżka. Na dokładkę matka zaczyna się niepokoić, że kilka lat temu w okolicy zaginęła inna mała dziewczynka i do dziś dnia nikt nie odnalazł jej ciała…
Film jest zrobiony niesłychanie elegancko i spokojnie. Proponowana historia jest intrygująca i wciąga, mimo że sceny wywołujące dreszcze są przeplatane zbyt długimi i w sumie niepotrzebnymi sekwencjami rozbijającymi budowany klimat zagrożenia (jak na przykład szukanie pracy przez Yoshimi). I w sumie można by przymknąć oko na tę drobną niedogodność, gdyby nie to, że „Dark Water” posiada dwie podstawowe wady. Pierwszą z nich jest to, że większa część filmu wcale nie sugeruje, że ma być to horror. Dopiero w ostatnich bodaj dwudziestu minutach reżyser decyduje się jednoznacznie pokazać, do jakiego gatunku należy „Dark Water”. Dzięki temu ten, kto wypożyczył film jako horror, przez większą część historii nudzi się (oczekuje na grozę, i oczekuje, i oczekuje, aż idzie zrobić sobie kanapkę), a ci, którzy nie lubią horroru, po prostu po film nie sięgną. Drugą wadą jest zakończenie. Nie mogę tu nic konkretnego na jego temat napisać, bo zepsuję przyjemność z rozwikływania splątanej w filmie intrygi, nadmienię jednak, iż mimo wszystko nie wiadomo, jak naprawdę kończy się cała historia. Dzięki temu nie myśli się o rozegranej tragedii, a raczej kombinuje, jak do diaska możliwe było takie akurat zakończenie? Co się właściwie stało? O co w tym wszystkim chodzi?
Mimo to polecam „Dark Water”, bo jest tam kilka scen, które rzeczywiście wywołują dreszcze w krzyżu i zapadają w pamięć na dłuższy czas. Doskonale jest również dopasowana muzyka, uwypuklająca mroczne elementy fabuły. Nie należy sobie jednak obiecywać zbyt wiele po tym filmie…
I może drobna dygresja na koniec – proponuję zwrócić uwagę na rolę wody w japońskich horrorach – zarówno w „Ringu” (studnia, morze i mokre ślady na podłodze), „Klątwie” (wanna i zlew), jak i „Dark Water” (zalewane mieszkanie, wanna, zbiornik na wodę) stanowi ona podstawowy czynnik wywołujący grozę. Jest to o tyle ciekawe, że horrory zachodnie relatywnie rzadko posługują się wodą jako elementem powodującym strach. Znacznie częściej manipuluje się mrokiem, który w horrorach japońskich w sumie nie jest konieczny do wytworzenia atmosfery zagrożenia. Czyżby dlatego właśnie dalekowschodnie produkcje uznawane były, może podświadomie, jako coś świeżego i interesującego?
koniec
16 marca 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedożywiony szkielet
Jarosław Loretz

27 V 2023

Sądząc ze „Zjadacza kości”, twórcy z początku XXI wieku uważali, że sensowne pomysły na horrory już się wyczerpały i trzeba kleić fabułę z wiórków kokosowych i szklanych paciorków.

więcej »

Młodzi w łodzi (gwiezdnej)
Jarosław Loretz

28 II 2023

A gdyby tak przenieść młodzieżową dystopię w kosmos…? Tak oto powstał film „Voyagers”.

więcej »

Bohater na przekór
Sebastian Chosiński

2 VI 2022

„Cudak” – drugi z trzech obrazów powstałych w ramach projektu „Kto ratuje jedno życie, ten ratuje cały świat” – wyreżyserowała Anna Kazejak. To jej pierwsze dzieło, które opowiada o wojennej przeszłości Polski. Jeśli ktoś obawiał się, że autorka specjalizująca się w filmach i serialach o współczesności nie poradzi sobie z tematyką Zagłady, może odetchnąć z ulgą!

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Duszno się tu zrobiło, muszę ziewnąć
— Jarosław Loretz

29 WFF: Dzień czwarty
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Urszula Lipińska, Jarosław Loretz

Krótko o filmach: Marzec 2003
— Michał Chaciński

„Ringu” i „The Ring” w ringu
— Michał Chaciński

Tegoż autora

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Książki, wszędzie książki, rzekł wół do wieśniaka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.