Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

„Avatar” najlepszym filmem IV kwartału w polskich kinach według Stopklatki i Esensji

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2

Esensja

„Avatar” najlepszym filmem IV kwartału w polskich kinach według Stopklatki i Esensji

POZOSTAŁE KATEGORIE
W pozostałych kategoriach odnajdujemy twórców i filmy, które odegrały kluczową rolę w IV kwartale 2009 roku w polskich kinach. Oto jak przedstawia się rywalizacje między nimi w innych dziedzinach.
Najlepszy Film Polski
Dwa zdecydowanie najlepsze polskie filmy nie tylko IV kwartału, ale chyba całego 2009 roku. W bezpośredniej rywalizacji większością głosów wygrał bardzo bolesny w odbiorze „Dom zły”, ale i „Rewers” to dla nas kino wybitne i dowód na to, że w Polsce można kręcić znakomite filmy.
1. Dom zły
2. Rewers
Najlepszy Film Animowany
Animowany „Odlot” nie miał zbyt dużej konkurencji w ostatnich trzech iesiącach 2009 roku. Zachwycający formą i historią przemawia do dorosłych i zieci. Tuż za nim „Opowieść wigilijna” perfekcyjna i bardzo udana eanizacja powieści rytyjskiego klasyka.
1. Odlot
2. Opowieść wigilijna
Najlepsza Aktorka
Pierwszy zgrzyt i sporo dyskusji. Kreacji aktorskich było w ostatnich miesiącach zdecydowanie bardzo wiele i naprawdę bardzo trudno było wybrać te najlepsze. Nas ujęła przede wszystkim nietuzinkowa Zooey Deschanel w filmie „500 dni miłości”, która potrafiła wydobyć z roli wiele ciepła i odrobinę szaleństwa. Świetna była w „Rewersie” Agata Buzek, a klasą samą dla siebie jest oczywiście Meryl Streep w „Julie i Julia”.
1. Zooey Deschanel – „500 dni miłości”
2. Agata Buzek – „Rewers”
3. Meryl Streep – „Julie i Julia”
Najlepszy Aktor
Wśród aktorów porwał nas przede wszystkim Janusz Gajos, który w „Mniejszym źle” pojawia się raptem w kilku tylko scenach, ale są to jedne z najlepszych scen aktorskich w polskim kinie ostatnich lat. Swoi niewinnym spojrzeniem na świat porywa za Joseph Gordon-Levitt w „500 dniach miłości”, a ze swoim wizerunkiem dość oryginalnie w „Rewersie” zrywa Marcin Dorociński – i chwała mu za to!.
1. Janusz Gajos – „Mniejsze zło”
2. Joseph Gordon-Levitt – „500 dni miłości”
3. Marcin Dorociński – „Rewers”
Najlepsza Muzyka
W obu przypadkach muzyka służy filmowi i podnosi znacząco jego wartość. My stawiamy na jazzowe nuty Włodka Pawlika w „Rewersie”, potrafimy jednak dostrzec też świetne brzmiące utwory w „500 dniach miłości”.
1. Rewers
2. 500 dni miłości
Najlepszy Serial Telewizyjny
W klimacie „Przyjaciół”, ale na swój sposób radośnie i ciekawie. Serial „Jak poznałem waszą matkę” gości w Polsce już od wielu miesięcy, warto zwrócić na niego uwagę, bo to świetna rozrywka.
1. „Jak poznałem waszą matkę”
Wydarzenie
Pierwszy od 12 lat pełnometrażowy fabularny projekt Jamesa Camerona, najbardziej oczekiwana premiera 2009 roku i w końcu jeden z najważniejszych filmów ostatnich lat. Doczekaliśmy się, a „Avatar” spełnił nasze wygórowane oczekiwania.
1. Premiera „Avatara”
Czarny Charakter
Trochę w stylu Bogarta, pociągający, fascynujący, ostry. Bohater Dorocińskiego w „Rewersie” nie należy do najmilszych, ale zdecydowanie wybija się ponad przeciętność ról czarnych charakterów w polskim kinie.
1. Marcin Dorociński – „Rewers”
2. Stephen Lang – „Avatar”
3. Marian Dziędziel – „Dom zły”
Scena Filmowa
To trzeba zobaczyć i przeżyć. Trudno tutaj ogarnąć ogrom scen i mnogość poszczególnych elementów, ale jako całość robi finałowa bitwa w „Avatarze” ogromne wrażenie.
1. Finałowa bitwa – „Avatar”
2. Odlot domu – „Odlot”
Najgorszy Film
1. „Amerykańskie ciacho”
Premierowy film na DVD
1. „Czarnoksiężnik z krainy Oz” (edycja specjalna)
2. „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków” (nowa edycja)
3. Trylogia „Wilcze prawo”
Ranking podsumowujący miniony kwartał przygotowali dziennikarze związani z serwisami Stopklatka.pl oraz Esensja.pl.
NA POCZĄTKU ROKU OCZEKUJCIE NASZEGO PODSUMOWANIA 2009 ROKU.
koniec
« 1 2
30 grudnia 2009

Komentarze

30 XII 2009   13:22:49

Całkowicie nie zgadzam się z obecnością "District 9" i "Zombieland" na tej liście.

30 XII 2009   14:00:02

żeś na główkę upadł(a)?

30 XII 2009   15:39:10

Tańczący ze smerfami oczywiście na liście..
Nie lepiej poczekać jak minie pierwsza euforia?

30 XII 2009   17:53:22

Niby co zmieni(ł) "Dystrykt 9"? Poza kolegami z działu muzycznego nikt już tego filmu nie pamięta.

30 XII 2009   18:25:03

Przecież druga połowa "Dystryktu 9" to całkowita porażka fabularna. :) Pierwsze kilkadziesiąt minut stwarza duże napięcie (dramat bohatera, stylizacja na film dokumentalny), ale potem wszystko znika w wybuchach najważniejszego miejsca świata zdobywanego szturmem przez dwu cywilów z superbronią, którą ledwo co potrafią obsługiwać. Fabuła też od połowy filmu staje się przewidywalna aż do bólu.

Cieszy mnie za to docenienie "Rewersu" i "Domu złego".

Tak czy inaczej, dzięki za podsumowanie, fajnie się to czyta. :-)

01 I 2010   20:32:18

Droga "Esensjo", co się dzieje? Brak liter, przecinki szaleją...

03 I 2010   15:14:59

Zamieniłbym kolejnością dwa pierwsze filmy. Dla mnie zdecydowanie "Dystrykt 9" był najlepszym filmem s-f i to nie tylko 2009 roku, ale co najmniej ostatniej dekady. Wiem, że niektórzy nie zgodzą się z moją opinią, ale według mnie za 5-10 lat to właśnie District 9 będzie wymieniany jednym tchem obok Odysei Kosmicznej i Blade Runnera, Avatar będzie już nieco przestarzałym pokazem technologii 3D, ktory nie przetrwa próby czasu. Tym właśnie jest dla mnie "Avatar" - przereklamowanym eye candy o banalnej, schematycznej fabule pełnej bzdur i nielogiczności (latające wyspy, z których spadają wodospady!). Swoje przeżycia z pokazu Avatara w 3D porównałbym do wpatrywania się przez trzy godziny w jakąś nową wizualizację do Winampa.

16 III 2010   09:12:53

Problemem \'D9\' jest to, że krótkometrażowy \'Alive in Joburg\' z 2005 jest o wieele lepszy. Krótka forma zostawia sporo miejsca na własną interpretację, za to mniej na błędy, pełnometrazówka za to ostro już razi nielogicznymi rozwiązaniami.. Ciekawe, że do premiery \'D9\' sam \'Alive..\' był raczej niszowy na takim YT (liczba wyświetleń). Nielogiczności/nieoczywistość zachowań z \'Avatara\' to betka przy filmie Blomkampa, ciekawe jak wyglądałoby jego \'Halo\' w zamian ? Co do \'przereklamowanym\' - ja tam nie kojarzę reklam Avatara, za to \'D9\' tak - jakieś wlepki, reklamy wirusowe, tid. Ciekawe który film miał w polsce większy budżet na reklamę ? \'Swoje przeżycia...\": wspólczuję ..używania wciąż jeszcze winampa :), ale i braku radosnego (dziecięcego?) \'zawieszenia niewiary\' - na \'Avatarze\' tłumy tego zawieszenia doświadczają jak widać, na D9 patrząc po sobie - błędy to uniemożliwiły. Szkoda, mógł to być doskonały film, na szczeście wciąż pozostaje krótkometrażowa świetna wprawka.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Rosjan – nawet zdrajców – zabijać nie można
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Opowiadanie Jerzego Gierałtowskiego „Wakacje kata” ukazało się w 1970 roku. Niemal natychmiast sięgnął po nie Zygmunt Hübner, pisząc na jego podstawie scenariusz i realizując spektakl telewizyjny dla „Sceny Współczesnej”. Spektakl, który – mimo świetnych kreacji Daniela Olbrychskiego, Romana Wilhelmiego i Aleksandra Sewruka – natychmiast po nagraniu trafił do archiwum i przeleżał w nim ponad dwie dekady, do lipca 1991 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Android starszej daty
Jarosław Loretz

29 IV 2024

Kości pamięci, silikonowe powłoki, sztuczna krew – już dawno temu twórcy filmowi przyzwyczaili nas do takiego wizerunku androida. Początki jednak były dość siermiężne.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Krótko o filmach: Indianiątko Jonesiątko
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Niesamowitość liczona w gramach
— Sebastian Chosiński

Mąż stanu, którego trudno polubić
— Sebastian Chosiński

Kto ty jesteś? Symbiont mały!
— Sebastian Chosiński

Wielkość i małość rodu Laurentów
— Sebastian Chosiński

Usłyszcie ich krzyk!
— Sebastian Chosiński

Krótko o filmach: Białe oczka i uśmiechnięta paszcza
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Człowiek z rozgoryczenia
— Piotr Dobry

Sztuka? Gdzieś zaginęła. Ale szlak został przetarty
— Gabriel Krawczyk

One Man Show
— Kamil Witek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.