Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Raszyd Sulejmenow
‹Kiedy śpią anioły›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKiedy śpią anioły
Tytuł oryginalnyКогда ангелы спят…
ReżyseriaRaszyd Sulejmenow
ZdjęciaMatwiej Szestakow
Scenariusz
ObsadaŻułdyz Ajdarbekowa, Kajrat Nuras, Tlektes Mejramow, Ełżas Rachimbekow, Szadijar Abdułłajew, Ołżas Nurbaj, Darchan Manakow, Samał Nurbajewa, Szamszagul Mendijarowa, Murat Żaryłkasynow, Nurtas Ajdarbekow, Irka Abdumanowa, Manszuk Ajtmuchamedowa, Marat Medetow
MuzykaRenat Aubakirow
Rok produkcji2017
Kraj produkcjiKazachstan
Czas trwania87 min
Gatunekdramat, kryminał, psychologiczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Przebudzony anioł zemsty
[Raszyd Sulejmenow „Kiedy śpią anioły” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Drugi pełnometrażowy film kazachskiego reżysera Raszyda Sulejmenowa, wbrew romantycznemu tytułowi „Kiedy śpią anioły”, jest rasowym dramatem kryminalnym, któremu nie brakuje jednak także ostrza społecznego. W roli miecza sprawiedliwości występuje w nim młoda kobieta, która postanawia wystąpić przeciwko skorumpowanemu systemowi.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Przebudzony anioł zemsty
[Raszyd Sulejmenow „Kiedy śpią anioły” - recenzja]

Drugi pełnometrażowy film kazachskiego reżysera Raszyda Sulejmenowa, wbrew romantycznemu tytułowi „Kiedy śpią anioły”, jest rasowym dramatem kryminalnym, któremu nie brakuje jednak także ostrza społecznego. W roli miecza sprawiedliwości występuje w nim młoda kobieta, która postanawia wystąpić przeciwko skorumpowanemu systemowi.

Raszyd Sulejmenow
‹Kiedy śpią anioły›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKiedy śpią anioły
Tytuł oryginalnyКогда ангелы спят…
ReżyseriaRaszyd Sulejmenow
ZdjęciaMatwiej Szestakow
Scenariusz
ObsadaŻułdyz Ajdarbekowa, Kajrat Nuras, Tlektes Mejramow, Ełżas Rachimbekow, Szadijar Abdułłajew, Ołżas Nurbaj, Darchan Manakow, Samał Nurbajewa, Szamszagul Mendijarowa, Murat Żaryłkasynow, Nurtas Ajdarbekow, Irka Abdumanowa, Manszuk Ajtmuchamedowa, Marat Medetow
MuzykaRenat Aubakirow
Rok produkcji2017
Kraj produkcjiKazachstan
Czas trwania87 min
Gatunekdramat, kryminał, psychologiczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
To film, który łatwo przegapić. Zwłaszcza jeśli jest się wielbicielem kina gatunkowego. Sugerujący romans tytuł, pierwsze minuty, które jedynie to wrażenie pogłębiają… A jednak kazachskie „Kiedy śpią anioły” to nie jest obraz przeznaczony dla grzecznych dziewczynek marzących o księciu na białym koni, ani dla romantycznych chłopców, którzy by spełnić ich wymagania, zawzięcie ćwiczą jazdę konną. Z czasem dzieło Raszyda Sulejmenowa zamienia się bowiem w krwawy dramat kryminalny, na dodatek z wyeksponowanym wątkiem społeczno-politycznym.
Sulejmenow trafił do świata kinematografii okrężną drogą, ponieważ początkowo planował zostać dziennikarzem. Ukończył nawet odpowiednie studia na uniwersytecie w Ałmatach. Później jednak postanowił zmienić zainteresowania i zajął się kręceniem teledysków, stąd był już tylko krok do świata prawdziwego filmu. Zadebiutował jedną z nowelek, które weszły w skład almanachu „Astana – moje serce” (2011), później zrealizował serial komediowy „Przyjaciele” (2013), znalazł się w ekipie odpowiedzialnej za telenowelę „Album rodzinny” (2014-2015), w końcu wyreżyserował na poły dokumentalny miniserial biograficzny „Pieśń ptaków” (2015). To mu jednak nie wystarczało i w 2016 doprowadził do swego pełnometrażowego debiutu fabularnego, którym okazał się dramat „Droga do domu”. Początkującemu, choć wcale nie niedoświadczonemu twórcy na pewno pomógł fakt, że zaufał mu sam Sanżar Madi(jew), jedna z największych gwiazd aktorskich w Kazachstanie.
Już pierwszy kinowy film Raszyda Sulejmenowa dowodził, że ma zamiar odejść od tego, czym zajmował się wcześniej z myślą o „małym ekranie”. Potwierdził to kolejnymi obrazami: melodramatem sensacyjnym „Kiedy śpią anioły” (2017), dramatem kryminalnym „Zwierciadła” (2019), jak również czekającym jeszcze na premierę thrillerem „Operacja «Nabat»” (2023). Premiera opartego na scenariuszu samego Sulejmenowa „Kiedy śpią anioły” odbyła się w październiku 2017 roku. W pracy nad filmem wspomogli go artyści, podobnie jak on, dopiero starający się o zajęcie dobrych miejsc startowych w biznesie kinematograficznym, czyli operator Matwiej Szestakow oraz kompozytor Renat Aubakirow. Wśród aktorów też nie odnajdziemy wielkich gwiazd. Ale kto wie, może za kilka, kilkanaście lat…
Jak wspomniałem we wstępie, film Sulejmenowa zaczyna się jak rasowy melodramat, względnie komedia romantyczna – pierwsze minuty sprawiają, że akcja może podążyć w bardzo różne strony. Główna bohaterka Arman Toreżanowa (w tej roli Żułdyz Ajdarbekowa), nauczycielka w szkole podstawowej, szykuje się właśnie do ślubu; jej wybrankiem jest przystojny sportowiec, piłkarz Kurman Erasyłow (gra go współproducent filmu Kajrat Nuras). Podczas gdy ona wybiera suknię ślubną, on czeka z wielkim bukietem kwiatów na ulicy, o zachodzie słońca udają się na romantyczny spacer, a zwieńczeniem przemiłego dnia jest kolacja w luksusowej restauracji. Choć Kurman wbrew pozorom nie jest bogaczem, Arman i tak może czuć się, jakby złapała Pana Boga (a raczej Allaha) za nogi. Sama pochodzi przecież z biednej rodziny, jest sierotą, którą samotnie wychowywał dziadek Żumasz (znany z fresku historycznego „Odważny” Tlektes Mejramow).
Wizyta w restauracji zmienia jednak wszystko, jak za dotknięciem złej ręki. W tym samym miejscu bawią się bowiem Ajdarchan (Ełżas Rachimbekow), Żanbołat (Szadijar Abdułłajew), Tair (Ołżas Nurbaj) i Duman (Darchan Manakow) – synowie prominentnych polityków i biznesmenów, którzy piją i ćpają, na lewo i prawo szastają pieniędzmi, nie są też przyzwyczajeni do tego, by ktoś im odmawiał. Gdy jeden z nich prosi Arman do tańca, a ta odmawia – wybucha potężna awantura. Burda kończy się porwaniem dziewczyny z ulicy i uprowadzeniem jej do domu Ajdarchana, gdzie zostaje pobita i brutalnie zgwałcona. Próbujący przyjść jej z pomocą Kurman najpierw musi uporać się z policjantami drogówki, którzy chcą go zatrzymać za zbyt szybką jazdę i niezatrzymanie się na czerwonym świetle, nie kwapią się za to, by wraz z nim przyjść z pomocą kobiecie. Jednemu z nich Erasyłow zabiera broń i wdarłszy się do domu gwałciciela, grozi mu i jego kompanom. Zabiera ukochaną do szpitala.
Tam rozgrywa się ciąg dalszy dramatu. Podczas gdy Arman ląduje na stole operacyjnym, Kurmana aresztują antyterroryści. Jego sytuacja wygląda nieciekawie: napaść na policjantów drogówki, kradzież pistoletu, wdarcie się do prywatnego domu, pobicie przebywających tam mężczyzn. No tak, ale on wszystko to robił, by ratować narzeczoną. Tyle że skorumpowany prokurator (Marat Medetow) nie ma najmniejszego zamiaru wszczynać dochodzenia przeciwko porywaczom i gwałcicielom. Przecież Arman mogła udać się z nimi dobrowolnie, a dopiero później zmienić zdanie. Tak przynajmniej twierdzą ci, których oskarża Erasyłow. Zrozpaczony dziadek i ciotka dziewczyny Aklima (Samał Nurbajewa) nie są w stanie nic zwojować. Kurman trafia za kratki i grozi mu długa odsiadka.
Arman po powrocie ze szpitala do domu traci z czasem nadzieję na szybkie połączenie z ukochanym. Wtedy rodzi się w jej głowie myśl o nagłośnieniu całej sprawy, napiętnowaniu sprawców. Musi jednak pamiętać, z kim zadziera. Z ludźmi, którzy są przekonani o własnej bezkarności. Którzy nie muszą liczyć się z pieniędzmi. Dla których osoby takie jak Arman czy Kurman – nic nie znaczą. To jest właśnie ten wątek społeczny, za sprawą którego Raszyd Sulejmenow pokazuje, jak bardzo spolaryzowane jest współczesne społeczeństwo kazachskie. Jak powiązana z władzami klasa polityczna i biznesowa oderwała się od rzeczywistości. Jak wykorzystuje swoje wpływy, by korumpować i wyciszać niewygodne dla niej sprawy. Niby to nic nowego, przecież podobny system oligarchiczny powstaje wszędzie, bez względu na czasy i ustrój. Ale co innego mieć tego świadomość, a co innego pokazać to wprost, wykrzyczeć. By jednak złagodzić ostrze krytyki społecznej, reżyser zdecydował się wyeksponować akcenty sensacyjne, momentami wizualnie nawiązując wręcz do tradycji azjatyckiego (południowokoreańskiego czy japońskiego) horroru. Na szczęście obywa się jednak bez bezpośredniej ingerencji sił nieczystych.
koniec
2 lipca 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.