Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Abbosali Husejnow
‹Jesteś moim zbawieniem›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJesteś moim zbawieniem
Tytuł oryginalnyNajotimsan
ReżyseriaAbbosali Husejnow
ZdjęciaHasan Atabajew, Husan Atabajew
Scenariusz
ObsadaJakub Ahmedow, Umida Sirazowa, Maja Aszurowa, Bachtijor Kasymow, Eljor Nasyrow, Gawhar Zakirowa, Maruf Atadżanow, Iskandar Riskułłajew, Żawohir Zakirow, Erden Telemisow, Gulzoda Israiłowa, Sardor Utkirow
MuzykaDżawłon Asatułłajew, Timur Kuzijew
Rok produkcji2016
Kraj produkcjiUzbekistan
Czas trwania88 min
Gatunekmelodramat, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Bić się i kochać też trzeba umieć
[Abbosali Husejnow „Jesteś moim zbawieniem” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Jesteś moim zbawieniem” Abbosaliego Husejnowa to przykład typowego uzbeckiego kina akcji, które zupełnie niepotrzebnie rozcieńczono łzawym wątkiem miłosnym. Doskwiera on tym bardziej, że wybijająca się dzięki niemu aktorka nie jest mistrzynią w swoim fachu, a gra, jaką prezentuje, bardziej nadaje się do telenoweli. Sceny walk także nie zachwycają, ale przynajmniej wcielający się w boksera aktor ma odrobinę charyzmy.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Bić się i kochać też trzeba umieć
[Abbosali Husejnow „Jesteś moim zbawieniem” - recenzja]

„Jesteś moim zbawieniem” Abbosaliego Husejnowa to przykład typowego uzbeckiego kina akcji, które zupełnie niepotrzebnie rozcieńczono łzawym wątkiem miłosnym. Doskwiera on tym bardziej, że wybijająca się dzięki niemu aktorka nie jest mistrzynią w swoim fachu, a gra, jaką prezentuje, bardziej nadaje się do telenoweli. Sceny walk także nie zachwycają, ale przynajmniej wcielający się w boksera aktor ma odrobinę charyzmy.

Abbosali Husejnow
‹Jesteś moim zbawieniem›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJesteś moim zbawieniem
Tytuł oryginalnyNajotimsan
ReżyseriaAbbosali Husejnow
ZdjęciaHasan Atabajew, Husan Atabajew
Scenariusz
ObsadaJakub Ahmedow, Umida Sirazowa, Maja Aszurowa, Bachtijor Kasymow, Eljor Nasyrow, Gawhar Zakirowa, Maruf Atadżanow, Iskandar Riskułłajew, Żawohir Zakirow, Erden Telemisow, Gulzoda Israiłowa, Sardor Utkirow
MuzykaDżawłon Asatułłajew, Timur Kuzijew
Rok produkcji2016
Kraj produkcjiUzbekistan
Czas trwania88 min
Gatunekmelodramat, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Byłbym „ściemniaczem”, gdybym stwierdził, że wiem wszystko o twórczej drodze uzbeckiego reżysera Abbosaliego Husejnowa. Bo jest akurat dokładnie na odwrót. Nie wiem, ile nakręcił – poza tym, który dzisiaj biorę na warsztat – filmów. Choć oczywiście szukałem odpowiednich informacji, nic konkretnego nie udało mi się znaleźć. Strony uzbeckie i rosyjskie odnosiły zawsze tylko do tego jednego dzieła, co pozwala wysnuć – niczym innym niepoparty – wniosek, iż „Jesteś moim zbawieniem” było jego debiutem, jak i jedynym, przynajmniej dotąd, obrazem, jaki wyszedł spod jego ręki. Nawet jeżeli, to od strony technicznej jest on filmem w pełni profesjonalnym, chociaż aktorsko na pewno mógłby stać na wyższym poziomie. Aczkolwiek nie pomógł w tym bardzo schematyczny, typowy dla mało wyrafinowanego kina akcji, scenariusz (współautorstwa Husejnowa).
Opowiedziana przez uzbeckich twórców historia wykorzystuje obecny w sztuce narracyjnej od zarania dziejów motyw zemsty. Tym, który się mści, jest utalentowany bokser Dżamal Usmanow (Jakub Ahmedow), którego bez obaw o nadużycie można uznać za mężczyznę po przejściach. Wychowywał się w zamożnej, kochającej się rodzinie. Ojciec sponsorował jego sportowe zainteresowania, w efekcie Dżamal wyrósł na nastoletniego championa. Pewnego razu, wróciwszy z ojcem do domu dwa dni wcześniej niż początkowo planowali, zastali matkę chłopaka w towarzystwie kochanka (w tę nieszczęsną postać wcielił się, owszem, przystojny Żawohir Zakirow). Ojciec przypłacił to udarem i późniejszym pomieszaniem zmysłów; chłopiec, widząc, co się dzieje, rzucił się na obcego i tłukł go tak długo, aż nie wyprowadziła go z domu policja.
Ciąg dalszy nie jest trudny do przewidzenia: zdradzony ojciec trafia do szpitala, matka odchodzi (czy z kochankiem, nie wiadomo), natomiast Dżamal staje przed obliczem sądu, który skazuje go na osiem lat więzienia. Tyle dowiadujemy się z krótkiej retrospekcji. Usmanowa poznajemy więc na dobre dopiero w momencie, kiedy po odsiedzeniu całego wyroku wychodzi na wolność. Musi opiekować się ojcem (gra go Bachtijor Kasymow), który nie wrócił do właściwego przed zdarzeniem stanu fizycznego i psychicznego. Ta opieka wiąże się również z zapewnieniem mu drogich lekarstw. A przecież po wyjściu zza krat Dżamal jest spłukany. Poza tym kto zatrudni kogoś takiego jak on, z kryminalną przeszłością, do normalnej pracy? Jedyne, co może uczynić, aby zarabiać na życie – to walczyć za pieniądze. Nie na zwykłym bokserskim ringu, lecz podczas nielegalnych pojedynków toczonych bez żadnych reguł.
Organizacją podobnych walk zajmuje się niejaka Amalija (dojrzała i atrakcyjna Maja Aszurowa), która ten „interes” odziedziczyła po ojcu, można się domyślać, że oligarsze i mafiosie. Kobieta jest właścicielką nocnego klubu i hali sportowej; prowadzony przez nią biznes przyciąga szemranych przedsiębiorców z półświatka. Można bowiem dużo, szybko i łatwo zarobić. Ale także w ekspresowym tempie stracić sporą gotówkę. Do Amaliji trafia także Usmanow. Już w pierwszej walce daje pokaz swoich możliwości – nokautuje przeciwnika w piątej sekundzie. To dobry prognostyk, ale tym, którzy podobne pojedynki organizują, nie do końca o to chodzi. W końcu publiczność nie płaci za to, aby po paru sekundach było po wszystkim. Chcąc dalej zarabiać na ringu, Dżamal musi się dostosować do poleceń płynących z góry.
W tym samym czasie przypadek sprawia, że Usmanow poznaje kobietę, w której zakochuje się bez reszty. Kamila (przesłodzona Umida Sirazowa) jest córką bogacza (Eljor Nasyrow), którego stać na willę przypominającą pałacyk i profesjonalną ochronę. Jej matka (Gawhar Zakirowa) planuje już dla niej małżeństwo. Jakież jest zdziwienie apodyktycznej kobiety, kiedy dowiaduje się, że córka nie chce podporządkować się jej woli! Jakież jest zdziwienie ojca Kamili, kiedy dowiaduje się, że wybrała ona mężczyznę, który na życie zarabia, okładając innych po pysku, na dodatek w walkach bez zasad sportowych! To zapowiada kłopoty. Spadają one jednak na Dżamala także z drugiej strony. Amalija umawia bowiem cały turniej, w którym podejrzani kontrahenci obstawiają u niej potężne pieniądze za to, że Usmanow nie dotrze do finału.
Takich filmów powstało w Stanach Zjednoczonych setki: począwszy od serii o Rockym Balboa po „Krwawy sport” i jego trzy kontynuacje. To, co nieznacznie odróżnia od nich dzieło uzbeckie, to typowy dla tej kinematografii łzawy sentymentalizm. Sceny melodramatyczne są trudne do zniesienia. Bohaterowie wypowiadają w nich takie nadęte głupoty, że widz ma pełne prawo zastanawiać się, czy to na poważnie, czy też scenarzyści i reżyser robią go w „balona”. A jednak to wszystko mówione jest na serio – te zapewnienia o dozgonnej miłości, o związku, jaki może przerwać tylko śmierć. I tym podobne banały. Wynikający z nich plus jest tylko jeden: wymuszają one dramatyczny finał całej opowieści, bez którego nie byłoby w ogóle po co przejmować się „Jesteś moim zbawieniem”. Swoją drogą, niezły tytuł, prawda? Dużo lepszy niż nadane przez rosyjskiego dystrybutora „Spełnienie obietnicy”.
koniec
21 stycznia 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.