Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Zakłócanie odbioru

Esensja.pl
Esensja.pl
W „Buncie olbrzymów”, czwartym albumie z cyklu „Ekspedycja / Bogowie z kosmosu”, Bogusław Polch znalazł ciekawy sposób na zobrazowanie zagłuszania wizji.

Wojciech Gołąbowski

Kadr, który…: Zakłócanie odbioru

W „Buncie olbrzymów”, czwartym albumie z cyklu „Ekspedycja / Bogowie z kosmosu”, Bogusław Polch znalazł ciekawy sposób na zobrazowanie zagłuszania wizji.
Album, narysowany w 1979 roku, wydany kilka lat później przez Krajową Agencję Wydawniczą, opowiada o zmaganiach ze wspomnianymi zarówno w Biblii, jak i w licznych mitologiach gigantach. Opisani w księdze Rodzaju jako synowie aniołów i ludzkich kobiet, w komiksie są efektem wysyłania z Des załóg składających się prawie wyłącznie z mężczyzn. Satham, jeden z głównych buntowników wśród przybyszów, wykorzystuje zaawansowaną technikę, by zmusić olbrzymy do posłuszeństwa – wydaje im rozkazy falami radiowymi, odbieranymi przez mechanizmy przymocowane do ich głów. Używając w ten sposób bezwolnych gigantów, wydaje wojnę pozostałym kosmitom, pragnącym w pokoju rozwijać gatunek ludzki.
Ais i Chat, dowodzący wyprawą Desjan, wracają właśnie z kosmolotu sondą na Wielką Wyspę (utożsamianą z Atlantydą), gdzie mieści się główna baza przybyszów. Zaatakowani przy wchodzeniu w atmosferę, katapultują się nad dżunglą. Satham nie zamierza pozwolić im na dotarcie do bazy – za namową Azazela nasyła na nich uzbrojone w maczugi olbrzymy. Po nieprzyjemnym spotkaniu Desjan z nimi i ucieczce z okrążenia wspomaganego pożarem, Ais uświadamia sobie istotę przewagi Sathama: ten za pomocą bliżej niesprecyzowanej techniki jest w stanie śledzić każdy ich krok. Czas włączyć więc zagłuszanie…
Znane z licznych filmów zakłócanie wizji i fonii zwykle ukazywane jest jako szum w głośnikach i „mrówki” na ekranie. Polch podszedł do sprawy zupełnie inaczej, łącząc perspektywę odbiorcy sygnału z osobą zagłuszającą. W kadrze widzimy więc plecy i głowy Chata i Ais na tle dżungli. Ais sięga przez ramię do zamocowanego na łopatkach osprzętu, wciskając odpowiedni przełącznik…
A dżungla? W tejże chwili obraz okolicy – roślin, skał – zaczyna się rozmywać. Barwy zlewają się w plamy, kontury gałęzi, liści, ukształtowania terenu rwą się i zaczynają wirować, przyjmując postać czarnych kropli.
Dodajmy do tego specyficzne uchwyconą Ais. Widoczny jest jej profil, narysowany starannie, z wieloma szczegółami: błękitem oczu, długimi rzęsami, zarysowaniem kości policzkowych, pełnymi, czerwonymi rozchylonymi ustami… Gdyby nie te okoliczności…
koniec
12 maja 2015

Komentarze

13 V 2015   15:41:57

Kadr rzeczywiście pomysłowy, no ale co się dziwić? B. Polch był wtedy w apogeum swojej twórczości, w dodatku jak widać miał też czas na wprowadzanie takich smaczków.
Jeśli chodzi o Ais to jest też kadr, gdy śpi naga (choć pod kołdrą/prześcieradłem), gdzieś w pierwszej części albumu ;-)

14 V 2015   19:57:27

Ano, porozumiewa się wtedy z Wielkim Mózgiem. Ciekawe, czy ten stary zbereźnik wiedział, w jakim stroju Ais się z nim kontaktuje. ;)
Co do mnie, bardzo lubię ujęcie Ais z "Zagłady wielkiej wyspy", kiedy to ściga zabójcę Chata. Robot w pewnym momencie kontratakuje i strzela do Ais, trafia w ścianę, ona robi unik, nieomal przysiadając na podłodze. Świetne, szczegółowe ujęcie kucającej sylwetki, pełne dynamiki, Ais wygląda sexy jak nigdy. :)

15 V 2015   08:03:03

Trochę zeszliśmy z tematu, ale ja jeszcze dorzucę Aistar na początku "Tajemnicy piramidy" leżącą na brzuchu na przeciwko Sargona. Jej pupa to poezja :P
I podobno to komiks o naukowcach, pozbawiony erotyki...

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

11 IV 2024

Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Prezenty świąteczne 2015: 33 komiksy pod choinkę
— Esensja Komiks

Esensja czyta dymki: Listopad 2015
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

O tych, co z kosmosu
— Paweł Ciołkiewicz, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Nie przegap: Maj 2015
— Esensja

Bogowie z kosmosu: Kto przysięgnie, że tak rzeczywiście nie było?
— Paweł Ciołkiewicz

Kadr, który…: Przez czaszkę i sztorm
— Wojciech Gołąbowski

Bogowie z kosmosu: Otworzyły się niebiosa
— Paweł Ciołkiewicz

Bogowie z kosmosu: Świadek niepojętej techniki
— Paweł Ciołkiewicz

Bogowie z kosmosu: Piękny, choć nieludzki ląd…
— Sebastian Chosiński

Bogowie z kosmosu: Podróże w przestrzeni i (niekoniecznie) czasie
— Wojciech Gołąbowski

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż twórcy

Wyłącz ten telewizor!
— Marcin Osuch

Funky, Brenda, Ais i Satham grają fair
— Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Po prostu Relax!
— Marcin Osuch

Kapitan Żbik: Miłość, która prowadzi na manowce
— Sebastian Chosiński

Esensja czyta dymki: Kwiecień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Kapitan Żbik: Milicjant – „Rycerz Prawa”
— Sebastian Chosiński

Kapitan Żbik: Bo ja jestem, proszę pana, „na zakręcie”…
— Sebastian Chosiński

Kapitan Żbik: Żbik vs. „Kruk”
— Sebastian Chosiński

Kapitan Żbik: Cyrkowcy na sto fajerek
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.