Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Muzyka

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

muzyczne

więcej »

Zapowiedzi

Mats Gustafsson
‹Hidros 9 – Mirrors›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHidros 9 – Mirrors
Wykonawca / KompozytorMats Gustafsson
Data wydania15 września 2023
Wydawca Trost Records
NośnikCD
Czas trwania76:57
Gatunekjazz
EAN9120036683884
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Teoniki Rożynek, Magdalena Bojanowicz, Colin Stetson, Barbara Drazkov, Zbigniew Chojnacki, Rafał Różalski, Paweł Romańczuk, Dominika Korzeniecka, Kuba Janicki, Ida Løvli Hidle, Daniel Buner Formo, Erna Bjørnstad Foss, Øyvind Engen, Lars Ove Fossheim, Michael F. Duch, Nicolas Leirtrø, Matilda Rolfsson, Kyrre Laastad, Mats Gustafsson, Anders Nyqvist, Per Åke Holmlander, Hedvig Mollestad Thomassen, Dieter (Dieb13) Kovačič, Jérôme Noetinger
Utwory
CD1
1) Intro06:13
2) Mirrors 118:41
3) Shadows 110:16
4) Echoes 102:56
5) Reflection07:44
6) Echoes 203:33
7) Shadows 210:27
8) Mirrors 213:20
9) Outro03:45
Wyszukaj / Kup

Tu miejsce na labirynt…: Lustra, odbicia, zniekształcenia
[Mats Gustafsson „Hidros 9 – Mirrors” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Mats Gustafsson, choć zapewne nigdy nie odetnie się od swoich freejazzowych korzeni, ostatnimi laty coraz chętniej przenika ze swoją twórczością do świata awangardy. Dowodem na to są kolejne kompozycje z cyklu „Hidros”. Dziewiąta z nich miała przed rokiem prapremierę w Polsce. Dzisiaj można posłuchać jej na płycie zatytułowanej „Mirrors”.

Sebastian Chosiński

Tu miejsce na labirynt…: Lustra, odbicia, zniekształcenia
[Mats Gustafsson „Hidros 9 – Mirrors” - recenzja]

Mats Gustafsson, choć zapewne nigdy nie odetnie się od swoich freejazzowych korzeni, ostatnimi laty coraz chętniej przenika ze swoją twórczością do świata awangardy. Dowodem na to są kolejne kompozycje z cyklu „Hidros”. Dziewiąta z nich miała przed rokiem prapremierę w Polsce. Dzisiaj można posłuchać jej na płycie zatytułowanej „Mirrors”.

Mats Gustafsson
‹Hidros 9 – Mirrors›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHidros 9 – Mirrors
Wykonawca / KompozytorMats Gustafsson
Data wydania15 września 2023
Wydawca Trost Records
NośnikCD
Czas trwania76:57
Gatunekjazz
EAN9120036683884
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Teoniki Rożynek, Magdalena Bojanowicz, Colin Stetson, Barbara Drazkov, Zbigniew Chojnacki, Rafał Różalski, Paweł Romańczuk, Dominika Korzeniecka, Kuba Janicki, Ida Løvli Hidle, Daniel Buner Formo, Erna Bjørnstad Foss, Øyvind Engen, Lars Ove Fossheim, Michael F. Duch, Nicolas Leirtrø, Matilda Rolfsson, Kyrre Laastad, Mats Gustafsson, Anders Nyqvist, Per Åke Holmlander, Hedvig Mollestad Thomassen, Dieter (Dieb13) Kovačič, Jérôme Noetinger
Utwory
CD1
1) Intro06:13
2) Mirrors 118:41
3) Shadows 110:16
4) Echoes 102:56
5) Reflection07:44
6) Echoes 203:33
7) Shadows 210:27
8) Mirrors 213:20
9) Outro03:45
Wyszukaj / Kup
„Hidros 9 – Mirrors” to druga (po „EE Opus One”) płyta Matsa Gustafssona, która ukazała się – nakładem mającej siedzibę w Wiedniu wytwórni Trost Records – 15 września tego roku (w ramach projektu In Between Norway & Poland / CULTURE). I druga, której materiał został zarejestrowany w ubiegłym roku w naszym kraju. Niespełna pięć miesięcy po występie na czternastej edycji lubelskiego Festiwalu Tradycji i Awangardy Muzycznej KODY, szwedzki saksofonista i kompozytor został zaproszony na odbywający się w Warszawie na przełomie września i października Avant Art Festival. Koncert norwesko-polskiej orkiestry (z gośćmi ze Szwecji, Stanów Zjednoczonych, Austrii i Francji) odbył się ostatniego dnia imprezy, to jest w sobotę 1 października, w warszawskim Studiu Koncertowym Polskiego Radia imienia Witolda Lutosławskiego.
Mats Gustafsson praktycznie od początku swojej kariery tworzy jazzowo-awangardowe kompozycje pod wspólnym tytułem „Hidros”, które następnie nagrywa z różnymi składami. Najciekawiej wypadają te rejestrowane z udziałem big bandu Nu Ensemble (jak „Hidros6 – Knockin’” oraz ubiegłoroczny „Hidros 8 – Heal”). Tym razem Szwed zdecydował się jednak na zupełnie inny zabieg. By go właściwie zrozumieć, trzeba cofnąć się do pierwszej dekady XXI wieku, kiedy to Mats poznał, urodzonego w stolicy Austrii w 1981 roku, absolwenta wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych Mathiasa Pöschla. Charakterystyczne abstrakcyjne dzieła przypadły mu do gustu tak bardzo, że umieścił je wówczas na okładkach swoich dwóch płyt: „It Is All About…” (2007) oraz „Needs!” (2010). A to był dopiero początek.
W 2019 roku na zamówienie organizacji nyMusikk z Trondheim Gustafsson skomponował utwór „Hidros o.T.”. Po trzech latach powrócił do niego przy okazji wspomnianego powyżej międzynarodowego projektu; rozwinął go, pogłębił, w efekcie czego powstało zupełnie nowe, nawiązujące do lustrzanych form i struktur wizualnych Pöschla, dzieło „Hidros 9 – Mirrors”. Stąd nie tylko tytuł utworu, ale przede wszystkim pomysł, aby zarejestrować go w rozbudowanym składzie, opartym o dwa specjalnie w tym celu stworzone dziewięcioosobowe zespoły – norweski NyMusikk Trondheim oraz polski Avant Art Ensemble – będące zresztą swoimi lustrzanymi odbiciami (dokładnie to samo instrumentarium!). Jakby tego było mało, Mats zaprosił też innych gości, wśród których znaleźli się między innymi szwedzki trębacz Anders Nyqvist, amerykański saksofonista Colin Stetson, norweska gitarzystka Hedvig Mollestad Thomassen (vide Trio i Weejuns) oraz szwedzki tubista Per Åke Holmlander (patrz: Fire! Orchestra i Large Unit).
W sumie dwadzieścioro czworo instrumentalistów. I on – dwudziesty piąty, tym razem ograniczający się „jedynie” do roli dyrygenta orkiestry, który pokierował (teraz już dostępnym na płycie) warszawskim prawykonaniem „Hidros 9 – Mirrors”. To niemal osiemdziesięciominutowa kompozycja podzielona na dziewięć części, które także mają lustrzaną strukturę. Odpowiedzią na „Intro” jest „Outro”, na „Mirrors 1” – „Mirrors 2”, na „Shadows 1” – „Shadows 2”, na „Echoes 1” – „Echoes 2”, w centrum natomiast rozbrzmiewa spinające całość „Reflection”. Otwarcie albumu utrzymane jest w stylu noise’owo-awangardowym, obok coraz dynamiczniejszych dęciaków pojawiają się boleśnie przekłuwające uszy zgrzyty (odpowiada za nie Francuz Jérôme Noetinger) i scratche (generowane przez Austriaka Dietera Kovačicia). To nie jest lekki, łatwy ani przyjemny początek. Ale też nikt nie obiecywał słuchaczom udającym się do Studia Koncertowego imienia Lutosławskiego, że tak właśnie będzie.
Choć akurat „Mirrors 1” może być pewną zmyłką. Wyciszona, leniwa, momentami wręcz hipnotyczna introdukcja usypia czujność; tym większym zaskoczeniem okazują się późniejsze fragmenty, w których na plan pierwszy wybijają się chociażby saksofon Colina Stetsona i towarzyszący mu w tle preparowany fortepian. W kolejnych dynamiczniejszych wstawkach rozbrzmiewają z kolei świdrujące solo trąbki Andersa Nyqvista oraz rockowe akordy gitary Hedvig Mollestad. W finale natomiast gitarowe zgrzyty mieszają się z nie mniej przeszywającymi zmysły efektami elektronicznymi (Lars Ove Fossheim do spółki z Szymonem Wójcikiem). W „Shadows 1” słyszalne są echa awangardowej twórczości Krzysztofa Pendereckiego, z którą Gustafsson zetknął się przy okazji pracy nad „Actions”. Zaskakująco prezentują się zwłaszcza nakładające się na siebie crescenda poszczególnych instrumentów, po których big band stopniowo – głównie za sprawą dęciaków – coraz donioślej opowiada się po freejazzowej stronie barykady. Do świata awangardy powraca w ostatnich fragmentach, kiedy ponownie do głosu dochodzą specjaliści od elektroniki.
Jest jej w „Hidros 9” naprawdę sporo. Tym bardziej gdy uświadomimy sobie, że najkrótsze w całym zestawie „Echoes 1” i „Echoes 2” to przerywniki w zasadzie w całości oparte na elektroniczno-noise’owych dźwiękach i zgrzytach. Oplatają one „Reflection”, który równie dobrze mógłby spełniać rolę odegranej na otwarcie koncertu uwertury. Wszak to kompozycja, w której dwudziestoczteroosobowy zespół (dyrygenta tym razem nie wliczam) stara się znaleźć wspólny język; kolejne sekcje instrumentów zazębiają się i nakładają na siebie, aby w finale drażnić uszy rozwibrowanym brzęczeniem. W „Shadows 2” cisza odgrywa tak samo istotną rolę, jak instrumentalny „krzyk”. Stonowane partie akordeonu, wiolonczeli i fortepianu sąsiadują więc z energetycznymi ciosami wyprowadzanymi przez freejazzową część big bandu. W „Mirrors 2” za ich sprawą robi się momentami wręcz przytłaczająco (największy udział mają w tym Stetson i Per Åke Holmlander), ale to i tak nic w porównaniu z alarmistycznym charakterem „Outro”. Zakończenie „Hidros 9” mogłoby spokojnie posłużyć jako ilustracja do arthouse’owego filmu o apokalipsie.
Lektura „Hidros 9 – Mirrors” na pewno przysporzy wiele radości i emocji wielbicielom jazzu improwizowanego i awangardy. Ale byłoby ich – mam na myśli wzmiankowane uczucia, nie słuchaczy – jeszcze więcej, gdyby tym, którzy nie mogli 1 października ubiegłego roku zasiąść w sali koncertowej Polskiego Radia, dane było zobaczyć ten występ na własne oczy. Jeśli został zarejestrowany w wersji wideo, wielkim grzechem wobec potomnych będzie nie opublikować go na DVD!
koniec
5 października 2023
Skład:
Mats Gustafsson – dyrygent, muzyka

oraz
Anders Nyqvist – trąbka slide, trąbka piccolo
Colin Stetson – amplifikowany saksofon basowy
Per Åke Holmlander – tuba
Hedvig Mollestad Thomassen – gitara elektryczna
Dieb13 (Dieter Kovačič) – scratch
Jérôme Noetinger – automaty taśmowe revox

NYMUSIKK TRONDHEIM (Norwegia):
Erna Bjørnstad Foss – skrzypce
Øyvind Engen – wiolonczela
Lars Ove Fossheim – gitara elektryczna
Daniel Buner Formo – organy, fortepian preparowany
Ida Løvli Hidle – akordeon
Michael F. Duch – kontrabas
Nicolas Leirtrø – kontrabas
Matilda Rolfsson – bęben basowy
Kyrre Laastad – perkusja, efekty elektroniczne

AVANT ART ENSEMBLE (Polska):
Teoniki Rożynek – skrzypce
Magdalena Bojanowicz – wiolonczela
Szymon Wójcik – gitara elektryczna, efekty elektroniczne
Barbara Drazkov – organy, fortepian preparowany
Zbigniew Chojnacki – akordeon
Rafał Różalski – kontrabas
Paweł Romańczuk – kontrabas
Dominika Korzeniecka – bęben basowy
Kuba Janicki – perkusja, efekty elektroniczne

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Tu miejsce na labirynt…: Od smutku do radości
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Wydany przed dwoma laty jazzowo-ambientowy album „Ghosted” Orena Ambarchiego, Johana Berthlinga i Andreasa Werliina był dla mnie nadzwyczaj miłym zaskoczeniem. Dlatego z wielkimi oczekiwaniami przystępowałem do odsłuchu jego kontynuacji. I tu również czekało mnie zaskoczenie, choć niekoniecznie takie, na jakiej liczyłem. Ale w końcu nie wszystko – na to, co dobre – musi powalać nas na kolana, prawda?

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
Sebastian Chosiński

25 IV 2024

Arild Andersen to w świecie europejskiego jazzu postać pomnikowa. Kontrabasista nie lubi jednak przesiadywać na cokole. Mimo że za rok będzie świętować osiemdziesiąte urodziny, wciąż koncertuje i nagrywa. Na dodatek kolejnymi produkcjami udowadnia, że jest bardzo daleki od odcinania kuponów. „As Time Passes” to nagrany z muzykami młodszymi od Norwega o kilkadziesiąt lat album, który sprawi mnóstwo radości wszystkim wielbicielom nordic-jazzu.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.