Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Planete Doc Review: Dzień 9 – Czy władza ma poczucie humoru?

Esensja.pl
Esensja.pl
Konrad Wągrowski
Festiwal Planete Doc Review powoli zbliża się do końca. Jeśli nie mieliście dotychczas okazji, obejrzyjcie film Sabiny Guzzanti „Viva Zapatero!”, pokazujący, że życie satyryków w kraju, w którym władza rządzi telewizją (a nie jest to już żaden reżim komunistyczny tylko demokratyczne państwo), nie jest usłane różami. A dla miłośników nietypowych kultur – Murzyni w garniturach w filmie „Swenkowie”.

Konrad Wągrowski

Planete Doc Review: Dzień 9 – Czy władza ma poczucie humoru?

Festiwal Planete Doc Review powoli zbliża się do końca. Jeśli nie mieliście dotychczas okazji, obejrzyjcie film Sabiny Guzzanti „Viva Zapatero!”, pokazujący, że życie satyryków w kraju, w którym władza rządzi telewizją (a nie jest to już żaden reżim komunistyczny tylko demokratyczne państwo), nie jest usłane różami. A dla miłośników nietypowych kultur – Murzyni w garniturach w filmie „Swenkowie”.

Zapraszam do naszego przewodnika po filmach 3 Festiwalu Planete Doc Review, który w dniach 12-21 maja odbywa się w Warszawie. Festiwal to niepowtarzalna szansa na zapoznanie się z najważniejszymi współczesnymi filmami dokumentalnymi i przekonanie się, że ten gatunek może być równie interesujący jak fabuła. Codziennie będę prezentować kilka filmów, które akurat tego dnia można obejrzeć w warszawskiej „Kinotece”, zachęcając abyście zobaczyli je osobiście. Program festiwalu znajduje się na stronie www.docreview.pl

„Viva Zapatero!”
„Viva Zapatero!”
Viva Zapatero!
(Włochy 2005, reż. Sabina Guzzanti)
„Viva Zapatero!” stał się sensacja festiwalu w Wenecji, był niezwykle popularny we Włoszech, zebrał szereg nagród i nominacji. Tak to bywa z dokumentami politycznymi, dotykającymi współczesnych ważnych tematów. Zwłaszcza, gdy dotyczą polityków kontrowersyjnych – a Silvio Berlusconi z pewnością mieści się w pierwszej piątce takowych.
Sabina Guzzanti stała się we Włoszech znana, gdy sukcesy odnosił jej program satyryczny bezwzględnie wyśmiewający się z Berlusconiego (sama Guzzanti w programie przebiera się i parodiuje premiera). W kraju, w którym najważniejsze media są własnością premiera, taki show nie miał racji bytu – został zamknięty bez podania przyczyn. Guzzanti w swym dokumencie dociera do różnych polityków i dziennikarzy, próbując od nich uzyskać wyjaśnienia. Z uśmiechem tłumaczą, że program wprowadzał opinię publiczną w błąd, że satyra połączona z informacjami (show był stylizowany na dziennik), to już nie satyra…
Ten dynamiczny, dowcipny, przypominający nieco dzieła Michaela Moore’a film zadaje pytania o poziom wolności słowa w wielkim europejskim kraju, jakim są Włochy (zestawiając je z Francją i Anglią, gdzie ostra polityczna satyra jest na porządku dziennym) i nie daje pozytywnej odpowiedzi. Wszystkim, którzy szukaliby analogii do Polski, przypominam, że dość daleko nam do Włoch – jednak u nas rząd w ważniejszych mediach na razie jest raczej krytykowany, co oczywiście nie znaczy, że problem nie może kiedyś nas dotyczyć. Wynika on bowiem z przenikania się sfery polityki, mediów i biznesu, bardzo widocznego od wielu lat również w naszym kraju.
Ten film to też dowód na to, że władza ma poczucie humoru tylko wtedy, gdy nie żartuje się z niej samej. Jak powszechnie wiadomo, Berlusconi to znany w całej Europie żartowniś. Najwyraźniej satyra na samego siebie go jednak nie bawi…
Ogląda się ten film znakomicie – Guzzanti jest dowcipna (choć często dowcip ten jest gorzki), energiczna, bezczelna. Tak jak Moore w swych filmach, jest główną bohaterką, wychodząc przed kamerę (to rzadkość wśród filmów prezentowanych na tegorocznym Doc Review, gdzie dominuje narracja zza kadru). Nie może być inaczej, gdy za dokument bierze się telewizyjna osobowość.
Warto zobaczyć.
„Swenkowie”
„Swenkowie”
Swenkowie
(Swenkas, Dania 2004, reż. Jeppe Ronde)
Zaskakująca opowieść z Południowej Afryki (duńskiego zresztą autorstwa). Oglądamy grupę nie najbogatszych zuluskich mieszkańców tego kraju, zwykłych robotników, którzy znaleźli sposób na samorealizację. Co tydzień spotykają się na konkursach elegancji – przedtem pieczołowicie pielęgnując swe garnitury od Pierre’a Cardina. Każdy chce wyglądać najlepiej, każdy chce zwyciężyć w rywalizacji. Bycie Swenkiem to jednak nie tylko te konkursy – mają oni także jasne zasady moralne, nawzajem się wspierają, swą tradycje pragną przeszczepić następnym pokoleniom. Ciepły, nostalgiczny dokument.
koniec
20 maja 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.