Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Hirokazu Koreeda
‹Jak ojciec i syn›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJak ojciec i syn
Tytuł oryginalnyそして父になる [Soshite chichi ni naru]
Dystrybutor Gutek Film
Data premiery13 czerwca 2014
ReżyseriaHirokazu Koreeda
ZdjęciaMikiya Takimoto
Scenariusz
ObsadaMasaharu Fukuyama, Machiko Ono, Yôko Maki, Lily Franky, Jun Fubuki, Shôgen Hwang, Kirin Kiki, Jun Kunimura, Megumi Morisaki
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiJaponia
Czas trwania120 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Dzieci na wymianę
[Hirokazu Koreeda „Jak ojciec i syn” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Problem, przed jakim zostają postawieni bohaterowie Hirozaku Koreedy, nierzadko stawał się motorem napędowym filmowych fabuł. Trudno więc było Japończykowi dodać w temacie coś zupełnie nowego. I pewnie dlatego postanowił nie silić się na oryginalność, lecz skupić na psychologicznych aspektach sytuacji. W efekcie „Jak ojciec i syn” okazuje się zaskakująco pogodnym dramatem obyczajowym z pełnym humanizmu przesłaniem.

Sebastian Chosiński

Dzieci na wymianę
[Hirokazu Koreeda „Jak ojciec i syn” - recenzja]

Problem, przed jakim zostają postawieni bohaterowie Hirozaku Koreedy, nierzadko stawał się motorem napędowym filmowych fabuł. Trudno więc było Japończykowi dodać w temacie coś zupełnie nowego. I pewnie dlatego postanowił nie silić się na oryginalność, lecz skupić na psychologicznych aspektach sytuacji. W efekcie „Jak ojciec i syn” okazuje się zaskakująco pogodnym dramatem obyczajowym z pełnym humanizmu przesłaniem.

Hirokazu Koreeda
‹Jak ojciec i syn›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJak ojciec i syn
Tytuł oryginalnyそして父になる [Soshite chichi ni naru]
Dystrybutor Gutek Film
Data premiery13 czerwca 2014
ReżyseriaHirokazu Koreeda
ZdjęciaMikiya Takimoto
Scenariusz
ObsadaMasaharu Fukuyama, Machiko Ono, Yôko Maki, Lily Franky, Jun Fubuki, Shôgen Hwang, Kirin Kiki, Jun Kunimura, Megumi Morisaki
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiJaponia
Czas trwania120 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Od strony fabularnej japoński reżyser miał wiele możliwości, aby dodać swemu filmowi „kopa”, przenosząc opowiadaną historię na grunt dramatu sądowego czy sensacyjnego. Jeśli jednak w ogóle miał taką pokusę, nie skorzystał z niej – interesował go bowiem przede wszystkim zupełnie inny, psychologiczny aspekt zagadnienia. Dodajmy: na szczęście! Pochodzący z Tokio Hirozaku Koreeda (rocznik 1962) znany jest w Polsce między innymi dzięki „Dziecięcemu światu” (2004), „Dmuchanej lali” (2009) i „Życzeniu” (2011) – obrazom, którymi udowodnił, że potrafi w sposób bardzo subtelny opowiadać o codziennych troskach zwykłych ludzi. W których z należytą empatią pochylał się nad problemami dla wielu być może mało istotnymi, ale nierzadko rujnującymi życie dotkniętych nimi osób. Bohaterem ostatniego z wymienionych był dwunastoletni Koichi, ciężko przeżywający rozstanie rodziców, a przede wszystkim separację od swego młodszego o dwa lata brata Ryunosuke. Podobny temat Koreeda podejmuje również w swoim najnowszym dziele.
„Jak ojciec i syn” to opowieść o losie dwóch rodzin, które pewnego dnia stają przed niezwykle trudnym wyborem moralnym. Ryota Nonomiya (w tej roli popularny w Kraju Kwitnącej Wiśni piosenkarz Masaharu Fukuyama) jest wziętym architektem, pracującym dla wielkiej kompanii; zarabia tyle, że jego żona, Midori (gra ją Machiko Ono), nie musi pracować zawodowo. Jedynymi jej obowiązkami są prowadzenie domu i wychowanie syna, sześcioletniego Keity. Patrząc z boku, może się wydawać, że są w pełni szczęśliwą familią. Ale to tylko pozór. Ryota nie należy bowiem do ludzi szczególnie wylewnych; przekonany, że tylko w ten sposób zapewni dziecku właściwy start w dorosłość i odpowiednio wysoką pozycję w społeczeństwie, stawia przed chłopcem wyzwania. Ojcowską miłość i czułość zastępują oczekiwania i nakazy; granice są jasno określone, a Keita od najmłodszych lat uczony jest, że nie wolno ich przekraczać. Nieczęsto też dane mu jest usłyszeć od rodzica pochwałę, za co zresztą Midori ma do męża pretensje.
Państwo Saiki są z zupełnie innego świata. Przede wszystkim niższy jest ich status społeczny. Głowa rodu, Yudai (będący także scenarzystą filmowym Rirî Furankî), prowadzi niewielki sklep wielobranżowy, w czym pomaga mu żona Yukari (znana z wielu horrorów japońskich Yôko Maki). Mają trójkę dzieci, najstarszym jest sześcioletni Ryusei. Mieszkają przy swoim sklepiku, w ciasnym i zaniedbanym domku, który już na pierwszy rzut oka kontrastuje z luksusowym, ascetycznym apartamentowcem Nonomiyów. Różnią się też diametralnie w podejściu do swoich pociech. Poświęcają im dużo czasu, pielęgnując drobne codzienne rytuały, jak chociażby wspólna kąpiel w wannie. Wydawałoby się, że drogi obu rodzin nigdy nie powinny się przeciąć, a jednak pewnego dnia ślepy los sprawia, że stają naprzeciw siebie; na dodatek zmuszeni są wspólnie rozwiązać istotny problem. Otóż okazuje się, że Keita i Ryusei urodzili się tego samego dnia w tym samym szpitalu, gdzie zostali zamienieni, co oznacza, że od sześciu lat Ryota i Midori oraz Yudai i Yukari wychowują nie swoich synów.
Informacja o zamianie dzieci jest dla Hirozaku Koreedy jedynie punktem wyjścia. Znacznie bardziej bowiem, niż przyczyna tego stanu rzeczy (choć i ona zostaje wyjaśniona), Japończyka interesują moralne konsekwencje sytuacji, w jakiej znaleźli się państwo Nonomiya i Saiki. Pozwala mu to dokonać swoistej wiwisekcji dwóch modelów rodziny; przy czym można odnieść wrażenie, że jego sympatia znajduje się mimo wszystko tylko po jednej ze stron. Co akurat dla widzów w Polsce będzie dość oczywistym wyborem. Na plan pierwszy reżyser (i scenarzysta w jednym) wysuwa postać Ryoty – to on, a zwłaszcza jego przemiana duchowa, służy Koreedzie jako nośnik idei. I chociaż dość wcześnie widz nabiera przekonania, jaki może być – a w zasadzie, jaki będzie – finał historii, wcale nie traci nią zainteresowania. Bo najciekawsze jest właśnie to, co sprawi, że surowy i zasadniczy architekt przejdzie wewnętrzne przeobrażenie. Pod tym względem autor filmu nie zawodzi – bo nawet jeżeli uznamy jego wyjaśnienie za (zbyt) oczywiste, jest ono jednocześnie bardzo prawdziwe i tym sposobem satysfakcjonujące.
W ciągu następujących po odkryciu zamiany chłopców miesięcy Ryota musi odpowiedzieć sobie na wiele ważnych pytań dotyczących przyszłości Keity i Ryuseia. Aby to uczynić, wraca do przeszłości – tam bowiem tak naprawdę kryje się rozwiązanie jego dylematów. We własnym – wcale nie tak szczęśliwym, jak powinno być – dzieciństwie. Mimo że Nonomiya jest już mężczyzną po trzydziestce, dopiero teraz, pod wpływem nowej, zaskakującej dla wszystkich sytuacji, przechodzi przyspieszony kurs prawdziwego ojcostwa. Jego ściśle poukładane i zaplanowane na wiele lat do przodu życie legło przecież właśnie w gruzach. Chcąc poskładać wszystkie elementy od nowa, musi wykrzesać z siebie uczucie do biologicznego syna. W tym zaś celu zmuszony jest zrobić to, czego nie robił od lat – poświęcić chłopcu czas do tej pory przeznaczony na pracę zawodową. Wcale zresztą nie ma przy tym gwarancji sukcesu. Wychowanie Ryusei nagle okazuje się więc bardzo ryzykowną inwestycją. Czy Ryota zdecyduje się ją podjąć? I jakie będzie to miało skutki dla Keity? Przynajmniej częściowo, ale Koreeda odpowiada na te niebagatelne pytania.
koniec
14 czerwca 2014

Komentarze

15 VI 2014   01:18:39

Nie wiem czemu, ale link z "Życzenia" nie prowadzi tam gdzie trzeba. Prowadzi jednak do mini-recenzji "Domu w głębi lasu" Anny Kańtoch, z której wynika, że zupełnie nie zrozumiała meta-komentarza tego filmu. Hillarious!

A "Jak ojciec i syn" zdecydowanie zasługuje na uwagę, jak każdy film Kore-Edy. Tylko on potrafi tak "prowadzić" dziecięcych aktorów.

16 VI 2014   12:56:53

@Manni
Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Zostało poprawione.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja ogląda: Lipiec 2014 (1)
— Sebastian Chosiński, Konrad Wągrowski

13. T-Mobile Nowe Horyzonty: Relacja pierwsza
— Kamil Witek

Tegoż twórcy

mbank Nowe Horyzonty 2023: Drrrogi, chłopcze…
— Kamil Witek

Artystką być
— Adam Lewandowski

Esensja ogląda: Kwiecień 2017 (1)
— Sebastian Chosiński, Piotr Dobry, Gabriel Krawczyk, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Lipiec 2016 (3)
— Jarosław Loretz, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

26 WFF: Mała syrenka w Tokio
— Marta Karpińska

Tegoż autora

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.