Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Maryna Er Gorbacz
‹Klondike›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKlondike
Tytuł oryginalnyКлондайк
ReżyseriaMaryna Er Gorbacz
ZdjęciaSwiatosław Bułakowśkyj
Scenariusz
ObsadaOksana Czerkaszyna, Serhij Szadrin, Ołeh Szczerbyna, Ołeh Szewczuk, Jewgienij Jefremow, Artur Aramian, Anatolij Ohorodnyk, Nadir Samedow, Danyło Sawczenko, Ołeksij Konowalenkow, Tetiana Misik, Serhij Momot
MuzykaZwiad Mgebri
Rok produkcji2022
Kraj produkcjiTurcja, Ukraina
Czas trwania100 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Prawda, która zabija
[Maryna Er Gorbacz „Klondike” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
17 lipca 2014 roku przypadł w czwartek. Po godzinie piętnastej (czasu polskiego) w okolicach ukraińskiej wsi Hrabowe w Donbasie z nieba spadł samolot pasażerski lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Szybko stało się jasne, że został on zestrzelony. „Klondike” Maryny Er Gorbacz nie jest opowieścią o tragedii, jaka się wówczas wydarzyła, ale o ludziach, którzy stali się mimowolnymi świadkami zdarzeń i zakładnikami prawdy.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Prawda, która zabija
[Maryna Er Gorbacz „Klondike” - recenzja]

17 lipca 2014 roku przypadł w czwartek. Po godzinie piętnastej (czasu polskiego) w okolicach ukraińskiej wsi Hrabowe w Donbasie z nieba spadł samolot pasażerski lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Szybko stało się jasne, że został on zestrzelony. „Klondike” Maryny Er Gorbacz nie jest opowieścią o tragedii, jaka się wówczas wydarzyła, ale o ludziach, którzy stali się mimowolnymi świadkami zdarzeń i zakładnikami prawdy.

Maryna Er Gorbacz
‹Klondike›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKlondike
Tytuł oryginalnyКлондайк
ReżyseriaMaryna Er Gorbacz
ZdjęciaSwiatosław Bułakowśkyj
Scenariusz
ObsadaOksana Czerkaszyna, Serhij Szadrin, Ołeh Szczerbyna, Ołeh Szewczuk, Jewgienij Jefremow, Artur Aramian, Anatolij Ohorodnyk, Nadir Samedow, Danyło Sawczenko, Ołeksij Konowalenkow, Tetiana Misik, Serhij Momot
MuzykaZwiad Mgebri
Rok produkcji2022
Kraj produkcjiTurcja, Ukraina
Czas trwania100 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Klondike to płynąca przez zachodnią Kanadę, na terenie Jukonu rzeka, o której zrobiło się głośno pod koniec XIX wieku, kiedy po znalezieniu w niej samorodków wybuchła prawdziwa „gorączka złota”. Szybko stała się ona symbolem krainy szczęśliwości i bogactwa. Nadanie więc przez ukraińską reżyserkę Marynę Er Gorbacz (drugi człon swojej tożsamości artystka zawdzięcza mężowi, tureckiemu reżyserowi Mehmetowi Bahdirowi Erowi) takiego właśnie tytułu najnowszemu filmowi jest przejawem przekory, a niektórzy mogą to nawet uznać za rodzaj prowokacji. Urodzona w Kijowie (w 1981 roku), ale obecnie mieszkająca na stałe w Stambule scenarzystka i reżyserka pierwsze trzy pełnometrażowe obrazy nakręciła wspólnie z Mehmetem, „Klondike” to jej samodzielny debiut.
I od razu wielki sukces, ponieważ film otrzymał niezwykle ważną nagrodę – za najlepszy dramat – na festiwalu Sundance (tam też miał światową premierę 21 stycznia 2022 roku), ale został dostrzeżony również w Ankarze, Berlinie, Gandawie, Fryburgu, Stambule, Palm Springs, Salonikach, Sarajewie, Tbilisi, Bangkoku i kilku innych miastach na całym świecie. Fabularnie dotyczy wydarzenia, którym przed laty żyli – dzięki mediom – wszyscy, jak Ziemia długa i szeroka: chodzi o mające miejsce 17 lipca 2014 roku nad wschodnią Ukrainą zestrzelenie malezyjskiego Boeinga, w wyniku czego zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi (w sumie niemal trzysta osób). O ten haniebny, aczkolwiek przypadkowy czyn bandycki oskarżono separatystów, którzy od paru miesięcy toczyli w Donbasie – ze wsparciem Rosji – wojnę przeciwko rządowi ukraińskiemu.
Dramat rozegrał się w pobliżu wsi Hrabowe, leżącej niedaleko Torezu (w maju 2016 roku władze ukraińskie zmieniły oficjalnie nazwę miasta na Czystiakowe). W tamtym czasie był to obszar nieuznawanej przez społeczność międzynarodową Donieckiej Republiki Ludowej; piętnaście miesięcy temu – wraz z Ługańską Republiką Ludową – został on formalnie anektowany przez Rosję, czego oczywiście nie uznały Ukraina i zdecydowana większość państw zrzeszonych w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Akcja „Klondike” rozpoczyna się właśnie w dniu zestrzelenia Boeinga, a jego bohaterami są Ira (w tej roli Oksana Czerkaszyna) i Tolik (zmarły jeszcze przed premierą filmu Serhij Szadrin) Sudakowie, niemłode już małżeństwo mieszkające w Hrabowem.
Kobieta jest w zaawansowanej ciąży, ale wciąż ciężko pracuje w gospodarstwie, pomagając mężowi. Ich los zmienił się wiosną 2014 roku, kiedy to rozpoczęła się wojna w Donbasie. Od tamtej pory żyją w zasadzie na linii frontu. Nad ich głowami przelatują pociski artyleryjskie, co rusz pojawiają się żołnierzy z separatystycznych oddziałów, domagając się jedzenia. Wieś jest prorosyjska; najbliższy przyjaciel Anatolija, Sania (Ołeh Szewczuk), przystał do bojowników. Tolikowi też bliżej jest do Rosji, ale już mieszkający z nimi szwagier, czyli młodszy brat Iry, Jarik (gra go Ołeh Szczerbina, znany z podejmującego ten sam temat dramatu wojennego „U311 Czerkasy”), jest patriotą ukraińskim. „Chorobę” tę przywlókł z Kijowa, gdzie studiował. Trudno nazwać ich egzystencję spokojną, ale mimo tlącej się wojny, Hrabowe pozostaje na marginesie wydarzeń.
Aż nadchodzi 17 lipca. Trafiony przez separatystów samolot spada nieopodal wsi. W oddali, za polem, widać ciemne łuny dymu. Zresztą wystrzelony pocisk spowodował także zniszczenia w domu Sudaków; odpadła jedna z jego ścian. Ira obawia się, że stres może przyspieszyć poród. Tolik najchętniej odwiózłby ją już teraz do szpitala, ale samochodem, który jest jego własnością, przez całe dnie ujeżdża Sania, wykonując rozkazy separatystów. Zwłaszcza teraz, po tragedii, ma ręce pełne roboty. Sprawcy tragedii starają się bowiem ze wszystkich sił zatrzeć ślady, odsunąć od siebie odpowiedzialność, przerzucając ją jednocześnie na drugą stronę konfliktu. W tym celu muszą znaleźć „czarną skrzynkę”, która, gdyby trafiła w ręce obiektywnego międzynarodowego sądu, byłaby koronnym dowodem przeciwko nim.
Cała okolica Hrabowego zostaje otoczona przez bojowników. Wydostać się ze wsi jest praktycznie niemożliwością. Ira, Tolik i Jarik żyją więc w swoim zrujnowanym domu jak w więzieniu. Mogą wprawdzie wyjść na zewnątrz, popatrzeć na letnie niebo, pooddychać świeżym powietrzem, ale wszędzie wokół mają niewidzialne mury i objawiających się znienacka strażników. Na dodatek są w posiadaniu wiedzy, która w każdej chwili może okazać się dla nich śmiertelnie niebezpieczna. „Klondike” to film bardzo statyczny, o powolnie prowadzonej akcji, co podkreślają dodatkowo długie ujęcia, czyniące z kadrów niemal malarskie obrazy. Pod tym względem Marynie Er Gorbacz blisko jest do poetyki dwóch Andriejów – Tarkowskiego i Zwiagincewa. Nie jest też chyba przypadkiem fakt, że obu mistrzom Ukrainki nie po drodze było (Tarkowski) i wciąż jest (Zwiagincew) z władzami Rosji (obojętnie jaki by ona reprezentowała ustrój polityczny).
Bohaterowie „Klondike” to ludzie, którzy – wbrew sobie, jak bohaterowie powieści Franza Kafki – znaleźli się w osaczeniu. Ile razy nie próbowaliby się wydostać, muszą wrócić do punktu wyjścia, do – mówiąc symbolicznie – więziennej celi. Tytułowa rzeka nie przynosi im żadnych profitów; jedyną „gorączką”, jaką wywołuje, jest ta medialna, skupiona wokół zestrzelonego samolotu. Aczkolwiek można tytuł traktować jeszcze inaczej – dla wielu mieszkańców okolic Hrabowego prawdziwym „złotem” stają się bowiem ocalałe bagaże pasażerów malezyjskiego Boeinga. W nich znajdują nie tylko pieniądze, ale również przedmioty, których wcześniej nawet na oczy nie widzieli. I chociaż reżyserka nie pokazuje wprost scen plądrowania, pewnych rzeczy można domyślić się, czytając „między wierszami”.
koniec
17 grudnia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.