Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Co nam w kinie gra: Człowiek, który gapił się na kozy, Zakochany Nowy Jork, Toy Story 2
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dzisiaj przypominamy recenzję „Człowieka, który gapił się na kozy” i prezentujemy tetryczne opinie o „Zakochanym Nowym Jorku” i „Toy Story 2”.

Jakub Gałka, Michał Oleszczyk

Co nam w kinie gra: Człowiek, który gapił się na kozy, Zakochany Nowy Jork, Toy Story 2
[ - recenzja]

Dzisiaj przypominamy recenzję „Człowieka, który gapił się na kozy” i prezentujemy tetryczne opinie o „Zakochanym Nowym Jorku” i „Toy Story 2”.
Człowiek, który gapił się na kozy
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
„Człowiek, który gapił się na kozy” Jona Ronsona zbiera całkiem przyzwoite recenzje, a jego ekranizacja słabsze. Ja oba dziełka ustawiłbym na tej samej półce – filmową wersję (dopiero ona stała się impulsem by wydać w Polsce książkę) może nawet nieco wyżej. Co nie znaczy, że na szczycie regału.
Obie pozycje różnią się nieznacznie tematyką i nieco bardziej fabułą. Ronson w swojej książce rysuje szerokie spektrum amerykańskich dziwactw i dziwaków: różnego rodzaju kaznodziejów, szamanów czy przedstawicieli ruchu New Age, a także „normalnych” ludzi, którzy tym wszystkim szarlatanom uwierzyli. Reżyser Grant Heslov destyluje z tej panoramy prawie wyłącznie samą esencję, czyli sprawy związane z amerykańskim wojskiem. To zainteresowanie amerykańskiego wywiadu – instytucji bądź co bądź wyjątkowo poważnej – tematyką okołoezoteryczną stało się bowiem przyczyną, dla której Ronson wziął się za ten temat. Dziennikarza zainteresował fakt, że najpotężniejsze wojsko świata, usilnie poszukujące nowych technik walki, zaczęło posuwać się do absurdalnych prób przenikania przez ściany czy zabijania zwierząt (przede wszystkim tytułowych kóz – pieski budziły zbyt silne współczucie) samym wzrokiem. Taki jest punkt wyjściowy i rdzeń obu wersji historii, opowiedzianych przez pryzmat zaintrygowanego dziennikarza i kilku oprowadzających go po temacie dziwaków, którzy naprawdę uwierzyli w paranormalne moce i starali się je zastosować w eksperymentalnych jednostkach.
Różnica jest taka, że literacki reportaż nieco szerzej prezentuje tło, natomiast jej ekranizacja streszcza całość i zagęszcza wydarzenia, przy okazji wymieniając większość postaci z rzeczywistych na fikcyjne. Tak, to nie pomyłka: książkowy pierwowzór kwalifikuje się do opartej na faktach literatury non-fiction. Ronson wraz z filmowcem Johnem Sergeantem przygotowującym film dokumentalny naprawdę odkryli coś, co sami nazwali „oczywistym szaleństwem w samym sercu amerykańskiego wywiadu”. Prześledzili historię specjalnych projektów wojskowych od czasów hipisowskiej rewolucji, odkrywając takie tematy jak plany utworzenia First Earth Batallion (oddział oparty na newage’owych ideałach jedności z Ziemią, wiary w moc medytacji itd.), torturowanie Irakijczyków muzyką czy powiązania armii z ruchem Heaven’s Gate, którego członkowie swego czasu szokowali świat masowymi samobójstwami (dokument Sergeanta został zresztą podzielony na części o znamiennych tytułach: „The Men Who Stare at Goats”, „Funny Torture” i „Psychic Footsoldiers”).
Z kolei film Heslova to przejaskrawiona satyra, której jakikolwiek związek z rzeczywistością trudno sobie wyobrazić. Jego linearna fabuła – udramatyzowane przygody bohaterów, znacząco różne od reportażowej, wielowątkowej opowieści z kart książki – sugeruje raczej, że zabawy wojskowych w przechodzenie przez ściany to w najlepszym razie tylko filmowa metafora sugerująca zagubienie i desperację US Army (czy wręcz ogółu Amerykanów). Wydaje się, że eksperymentalna jednostka pokojowo nastawionych (sic!), długowłosych żołnierzy-hipisów to tylko przykład pewnych groteskowych tendencji, które niekoniecznie musiały przejawiać się w dokładnie taki, absurdalny sposób. Na ekranie wszystko wydaje się być bardziej szalone niż w książce – co zresztą podkreślają przerysowane postacie na czele ze świetnym George’em Clooneyem (i niewiele gorszym Jeffem „Kolesiem” Bridgesem) – a przez to mniej prawdziwe… a jednocześnie bardziej śmieszne. Opowiadanie o absurdach z kamienną powagą to od dawna znany sposób na wydobycie z historii ukrytego komizmu, a w filmowym „Człowieku…” w kilku scenach został doprowadzony do perfekcji. Niestety, nie znaczy to, że film porywa: chaotyczna reżyseria, wplatanie w historię zbędnych wątków pobocznych i nieumiejętność utrzymania opowieści w ryzach sprawiła, że obraz Heslova wygląda raczej jak zlepek skeczy (dość rzadkich zresztą, przerywanych długimi okresami nudy) bez myśli przewodniej. Poza tym wspomniana absurdalność wielu sytuacji i brak zakotwiczenia w rzeczywistości powoduje, że filmowy „Człowiek…” traci swoje zjadliwe ostrze satyry, stając się ostatecznie rozrywkową farsą, a nie komentarzem dotyczącym rzeczywistych zdarzeń.
Zarówno na książkę, jak i na film można się więc pogapić, przekartkować, ale nie należy się spodziewać spektakularnych efektów. Na pocieszenie pozostaje fakt, że i czytelnik/widz od tego gapienia się nie pada trupem. (60%)
Jakub Gałka
Recenzję w pełnej wersji znajdziecie TUTAJ.
• • •
Mentalność Michaela Moore’a przepuszczona przez dowcipasy à la „Shrek”. Po co komu prawdziwy dowcip, kiedy mamy oko do mrugania i palec do wytykania idiotów…? Pozbawiona humoru „komedia” Heslova co chwila schlebia widzowi (intertekstualność jest w niej jak masoński uścisk dłoni). Dawno nie słyszałem tak fatalnych, płaskich i nieśmiesznych dialogów. Dajcie mi „Paragraf 22” i „MASHa”! (20%)
Michał Oleszczyk
Recenzja pochodzi z serwisu Zgryźliwych tetryków.
Ocena IMDb: 6.5/10 ; ocena RottenTomatoes: 52%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Zakochany Nowy Jork
Zakochany…? Nowy Jork…? Ani jedno, ani drugie nie przedostało się na ekran. Większość nowelek jest irytująca i przefajnowana, a pomiędzy nimi wstawiono jakieś szuru-buru kamerą w tę i we w tę, jakby ktoś nie wyłączył cyfrówki. Całym sercem wierzę w założycielską tezę tego filmu – że Nowy Jork jest najbardziej ekscytującym i erotycznym miastem świata – ale na ekranie nie widzę jej potwierdzenia. Widzę wysiłek marketingowy mający sprzedać kinowy folder pt. „I Love New York”. Kto tęskni za ekranową magią tego miasta, niech sięgnie po „Manhattan” Woody’ego Allena. (60%)
Michał Oleszczyk
Recenzja pochodzi z serwisu Zgryźliwych tetryków.
Ocena IMDb: 6.8/10 ; ocena RottenTomatoes: 38%
WASZ EKSTRAKT:
100,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Toy Story 2
„Toy Story 2” to film naprawdę znakomity, lepszy, o dziwo, od swego słynnego poprzednika, co w przypadku sequeli jest przecież rzadkością. Pierwsza część zdobyła rozgłos dzięki temu, że została całkowicie stworzona w grafice komputerowej. Poszedł jednak za tym także inteligentny i zabawny scenariusz, udało się również ukazać świetnie zarysowane (przenośnie i dosłownie) postacie zabawkowych bohaterów, dzięki czemu film zbierał zasłużone pochwały. Kontynuacja nawiązuje do wątków z pierwszego „Toy Story”, spotkamy w filmie wszystkie znajome postacie: szeryfa Chudego, astronautę Buzza Astrala (tym razem jednak dużo pewniej stojącego na ziemi, co nadal nie odbiera mu uroku), jamnika Cienkiego, pana Bulwę, dinozaura Rexa i innych, dużo aktywniejszych niż w części pierwszej i jeszcze ciekawiej ukazanych. (90%)
Konrad Wągrowski
Recenzję w pełnej wersji znajdziecie TUTAJ.

Sequel równy, a może nawet lepszy od oryginału. Więcej przygód, większy rozmach i postaci wygodnie usadowione w swych przegródkach przez odcinek pierwszy. Warto przypomnieć sobie w ramach rozgrzewki do zbliżającego się domknięcia trylogii. (80%)
Michał Oleszczyk
Recenzja pochodzi z serwisu Zgryźliwych tetryków.
Ocena IMDb: 8.0/10 ; ocena RottenTomatoes: 100%
Pozostałe premiery weekendu:
Dobra wróżka
Ocena IMDb: 4.6/10 ; ocena RottenTomatoes: 15%
Ocean przygód 3D
Ocena IMDb: 6.0/10
koniec
7 maja 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

Dzień Dziecka: My nie chcemy do pudełka!
— Agnieszka Szady

Zaledwie zauroczenie
— Ewa Drab

Co nam w kinie gra: Kick-Ass i Toy Story 2
— Piotr Dobry, Konrad Wągrowski

Smotri w moi głaza, dude!
— Jakub Gałka

Z tego cyklu

Perfect Days
— Kamil Witek

Czasem myślę o umieraniu
— Kamil Witek

Poprzednie życie
— Kamil Witek

Ślepowidzenie
— Sebastian Chosiński

Umrika
— Sebastian Chosiński

„Tajemnice Bridgend” i „Czarodziejska góra”
— Sebastian Chosiński, Konrad Wągrowski

Jesteśmy waszymi przyjaciółmi
— Sebastian Chosiński

Slow West
— Sebastian Chosiński

Imigranci
— Marta Bałaga, Sebastian Chosiński

Steve Jobs
— Kamil Witek

Tegoż twórcy

Orlen Cinergia 2017: Na własną rękę
— Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Kwiecień 2016 (1)
— Jarosław Loretz, Jarosław Robak

Esensja ogląda: Kwiecień 2015 (1)
— Piotr Dobry, Alicja Kuciel, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski

Wenecja 2014: Epopeja narodowa
— Marta Bałaga

PR rządzi światem
— Ewa Drab

Esensja ogląda: Marzec 2013 (1)
— Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz

Autum of Solace
— Michał Kubalski

To nie jest kolejny kebab bar dla tureckich emigrantów
— Artur Zaborski

SPF - Subiektywny Przegląd Filmów (13)
— Jakub Gałka

Filmowy samolot bez skrzydeł
— Dariusz Kuźma

Tegoż autora

Więcej wszystkiego co błyszczy, buczy i wybucha?
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Nieprawdziwi detektywi
— Jakub Gałka

O tych, co z kosmosu
— Paweł Ciołkiewicz, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Wszyscy za jednego
— Jakub Gałka

Pacjent zmarł, po czym wstał jako zombie
— Adam Kordaś, Michał Kubalski, Jakub Gałka, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jarosław Robak, Beatrycze Nowicka, Łukasz Bodurka

Chodzi o dobre historie i ciekawych bohaterów
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jakub Gałka, Kamil Witek, Konrad Wągrowski, Michał Kubalski

Porażki i sukcesy 2013, czyli filmowe podsumowanie roku
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna, Jakub Gałka, Krzysztof Spór, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski

Przygody drugoplanowe
— Jakub Gałka

Ranking, który spadł na Ziemię
— Sebastian Chosiński, Artur Chruściel, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Michał Kubalski, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Esensja ogląda: Wrzesień 2013 (2)
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.