Po płytę marsz: Październik 2012Ponieważ pogoda w tym roku nie nastraja optymistycznie i raczej nie ma co liczyć na piękną złotą polską jesień, trzeba wspomagać się w inny sposób. Na szczęście w październiku nie zabraknie kilku gorących nowości muzycznych, które pomogą pokonać permanentną chandrę. A o nasze dobre samopoczucie zatroszczą się m.in. Muse, Kiss, Acid Drinkers i T.Love!
Piotr ‘Pi’ GołębiewskiPo płytę marsz: Październik 2012Ponieważ pogoda w tym roku nie nastraja optymistycznie i raczej nie ma co liczyć na piękną złotą polską jesień, trzeba wspomagać się w inny sposób. Na szczęście w październiku nie zabraknie kilku gorących nowości muzycznych, które pomogą pokonać permanentną chandrę. A o nasze dobre samopoczucie zatroszczą się m.in. Muse, Kiss, Acid Drinkers i T.Love! Kiedy: 1 października Co bardziej oddani fani Muse zapewne już nabyli nowe wydawnictwo formacji. Jeśli jest tak dobre jak poprzednie – „The Resistance” z 2009 roku, jestem gotów nabyć je nawet po cenie digipacku (zawierającego CD, DVD i 2 LP). Kiedy: 1 października Tomek Lipnicki to jeden z najbardziej zapracowanych artystów na rodzimej scenie muzycznej. Nie dość, że wziął udział w reaktywacji Illusion, z którą to formacją, oprócz koncertowania, nagrał nowe utwory, które weszły jako bonusy na składankę „The Best of Illusion”, to jeszcze miał czas zebrać materiał na nową płytę innego swojego projektu – Lipali. Jakby tego było mało, niedawno ukazała się również koncertówka tego zespołu – „Akustyk Live” (2011). Kiedy: 2 października Moda na płyty symfoniczne nagrywane przez zespoły rockowe wraca. Na przełomie wieków dostaliśmy kilka bardzo udanych produkcji tego typu (chociażby „Moment of Glory” Scorpions), częściej jednak były to kiksy, o których dziś nikt nie chce pamiętać (czy w tym miejscu powinno pojawić się „S&M”?). Rachunek prawdopodobieństwa, że Lady Pank wyjdą z tego obronną ręką, nie napawa optymizmem, ale skoro Comie się udało… Ostatnim krążkiem Panasa i spółki jest „Maraton” z 2011 roku. Kiedy: 2 października Romans Tori Amos z orkiestrą symfoniczną również kwitnie. Na „Gold Dust” znajdziemy bowiem jej stare utwory (choć nie pierwszoligowe przeboje) w nowych aranżacjach. Wiemy, że ruda wokalistka potrafi oczarować swą muzyką, ale niestety może także zmęczyć. Do tej drugiej kategorii zaliczyłbym jej poprzedni krążek „Night of Hunters” (2011), który również był nagrany z udziałem filharmoników. Kiedy: 2 października Wystarczy rzut oka na okładkę nowej płyty Kiss, by przenieść się w czasie o jakieś 30 lat. Oby z muzyką było podobnie. Nikt nie oczekuje od ekipy Gene’a Simmonsa wytyczania nowych muzycznych szlaków, ale porządnej dawki oldschoolowego rocka. Ostatnim studyjnym krążkiem Kiss jest „Sonic Boom” z 2009 roku. Kiedy: 3 października Ci fani, którzy nie mogli doczekać się nowej płyty The Gathering, zapewne już ją znają – we wrześniu została ona udostępniona na oficjalnej stronie zespołu. Tego typu praktyki stają się normą, ale osobiście lubię potrzymać CD i postudiować okładkę. Ostatnim wydawnictwem zespołu jest „The West Pole” z 2009 roku. Kiedy: 3 października „O Jezus, Maria Peszek!” – chciałoby się zakrzyknąć. Choć tytuł płyty na pewno jest kontrowersyjny (inaczej – pretensjonalny), mam nadzieję, że więcej na niej będzie artystycznego oblicza Marii rodem z „Miasto manii” niż szokującej Marii Awarii. Ale co kto lubi. Kiedy: 10 października O Beth Hart mówi się jako o drugiej Janis Joplin i nawet jeśli jest w tym trochę przesady, to faktycznie tylko trochę. Ostatnio swoją klasę potwierdziła na krążku nagranym wspólnie z Joe Bonamassą „Don’t Explain” (2011). Czekamy na więcej. Kiedy: 15 października Jej poprzednią płytę, „Two Suns” z 2009 roku, w naszym esensyjnym zestawieniu „50 najlepszych zagranicznych płyt dekady” umieściliśmy na wysokiej 26. pozycji. Dziś wydaje mi się, że spokojnie mogłaby znaleźć się wyżej. Czy nowa propozycja Bat For Lashes spełni pokładane w niej oczekiwania, zobaczymy już niedługo. Na razie znamy okładkę i trzeba przyznać, że przykuwa uwagę. Kiedy: 15 października Szykuje się niezła gratka dla miłośników muzyki Gov’t Mule i to tej w najlepszym wydaniu. Po pierwsze – będzie to obszerny zbiór (6 CD) nagrań koncertowych, a jak wiadomo, ten zespół najlepiej wypada na żywo, a po drugie – będą to zapisy występów z Allenem Woodym w składzie, czyli pierwszym i najlepszym basistą Muła. Ostatnim studyjnym krążkiem formacji jest „By a Thread” z 2009 roku. Kiedy: 16 października Długo musieliśmy czekać na nową propozycję T.Love. Panowie obficie nam to jednak wynagrodzą, serwując pierwszy w karierze album dwupłytowy. Według zapowiedzi ma być utrzymany w staroświeckim stylu, balansując w klimatach bluesowo-countrowych; nawet nagrań dokonano na sprzęcie analogowym. Ostatnim krążkiem zespołu jest „I Hate Rock’n’Roll” z 2006 roku. Kiedy: 17 października Muszę przyznać, że Titus wybrał dość kontrowersyjną metodę promocji nowego albumu Acid Drinkers – godząc się na jurorowanie w „Bitwie na głosy”. Widać nastały takie czasy. Grunt, by muzyka kwasożłopów utrzymała swój poziom. Chylińska też zaczynała jako rockowa babka będąca w kontrze do słodzących celebrytów i co się z nią stało… Ostatnim krążkiem Acid Drinkers jest jajcarski zbór coverów „Fishdick Zwei – The Dick is Rising Again” z 2010 roku. Kiedy: 19 października Niedawno Doro zaserwowała nam EP-kę zapowiadającą pełnowymiarowy album, a tu się okazuje, że wcale nie musimy na niego długo czekać. Na „Raise Your Fist” królową metalu gościnnie wesprą Gus G. z Firewind oraz niezniszczalny Lemmy z Motörhead. Kiedy: 22 października Folkowa grupa Carrantouhill świętuje 25-lecie działalności i z tej okazji przygotowuje specjalne dwupłytowe wydawnictwo. Na pierwszym CD znajdziemy premierowy materiał studyjny, na drugim zaś jubileuszowy koncert, jaki zespół zagrał w marcu w radiowej Trójce (wśród gości usłyszymy m.in. Macieja Balcara i Roberta Kasprzyckiego). Ostatnim wydawnictwem formacji jest „Celtic Dream” z 2010 roku. Kiedy: 29 października Nowa płyta Cradle of Filth ma być bardziej przystępna niż ostatnie dokonania formacji. Przede wszystkim same kompozycje mają mieć mniej skomplikowaną strukturę, a Dani Filth śmiało mówi o zabójczej melodyjności. Bez obaw – oczywiście w granicach wyznaczonych przez agresywny metal. Ostatnim wydawnictwem formacji jest EP „Evermore Darkly” z zeszłego roku. Kiedy: 30 października Początkowo wydawało się, że przedsięwzięcie pod nazwą Black Country Comminion jest jednorazowym wybrykiem, a tymczasem muzycy zapowiadają już trzecią płytę i być może na tym się nie skończy. Przypomnijmy, że w skład zespołu wchodzą same gwiazdy: Joe Bonamassa, Glenn Hughes (ex – Deep Purple), Jason Bonham (syn Johna Bonhama z Led Zeppelin) i Derek Sherinian (ex – Dream Theater). Ostatnim wydawnictwem formacji jest koncertówka „Live Over Europe” z lutego bieżącego roku. 5 października 2012 |
Pierwsza nagrana po rozstaniu z wokalistą Damo Suzukim płyta Can była dla zespołu próbą tego, na co go stać. Co z tej próby wyszło? Cóż, „Soon Over Babaluma” nie jest może arcydziełem krautrocka, ale muzycy, którzy w składzie pozostali, czyli Michael Karoli, Irmin Schmidt, Holger Czukay i Jaki Liebezeit, na pewno nie musieli wstydzić się jej.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj longplay z serii Supraphonu „Interjazz” z nagraniu dwóch czechosłowackich orkiestry pod dyrekcją Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Gustava Broma.
więcej »Wydawana od trzech lat seria koncertów Can z lat 70. ubiegłego wieku to wielka gratka dla wielbicieli krautrocka. Przed niemal trzema miesiącami ukazał się w niej album czwarty, zawierający koncert z paryskiej Olympii z maja 1973 roku. To jeden z ostatnich występów z wokalistą Damo Suzukim w składzie.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
Esensja słucha: Maj 2013
— Sebastian Chosiński, Łukasz Izbiński, Dawid Josz, Michał Perzyna
Największe muzyczne rozczarowania 2012 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Weekendowa Bezsensja: 50 najgorszych okładek płyt 2012 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pot i Kreff: 10 najlepszych płyt koncertowych 2012 roku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
50 najlepszych płyt 2012 roku
— Esensja
Odrodzenie po holendersku
— Dawid Josz
Na tropie ideału
— Michał Perzyna
Esensja słucha: Listopad 2012 (2)
— Dawid Josz, Mateusz Kowalski, Michał Perzyna, Przemysław Pietruszewski
Polska w dwóch odsłonach
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Duszy podpalaczka
— Michał Perzyna
Styczeń 2017
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Boże Narodzenie 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wakacje 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Czerwiec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maj 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kwiecień 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Marzec 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Luty 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Styczeń 2016
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Grudzień 2015
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Sympatyczne słuchadło
— Jakub Dzióbek
Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
A Lao Che?
http://muzyka.wp.pl/title,Soundtrack-Lao-Che-w-jedenastu-odslonach,wid,665061,wiadomosc.html?ticaid=1f4aa