WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić |
Weekendowa Bezsensja: 60 najgorszych okładek płyt 2014Piotr ‘Pi’ GołębiewskiWeekendowa Bezsensja: 60 najgorszych okładek płyt 2014Zaraz, zaraz, czy tej fotki nie pstryknięto przed moim blokiem? Kadr jakby znajomy… Pomijając pretensjonalność tej okładki, to chciałbym się dowiedzieć, czy pani z tego zdjęcia może wylegitymować się już dowodem osobistym. Znając upodobania R Kelly′ego, to nie takie oczywiste. Nie wiem, kto zrobił taką krzywdę Renacie Przemyk, że zatwierdził tę okładkę, ale musiał jej strasznie nie lubić. Mina dziecka i psiaka mówią w zasadzie wszystko… Przepraszam za moją łacinę, ale do dupy ta okładka. Żeby nie było, że wyśmiewam tylko gwiazdy pop i hiphopowców. Metalowcy również nie grzeszą subtelnością i oryginalnością. Zgaduję, że to miało być zabawne, ale trzeba się tego mocno domyślać. Kiedy pozna się samą muzykę, niniejsza grafika wydaje się jeszcze bardziej od czapy. Prosto i konkretnie: wiskaj się z miedziaków, kolo, bo dostaniesz w czolo. „Panowie, nie uwierzycie, byłem na rybach i taaaaaką sztukę złapałem… ale mi się szkoda zrobiło i wypuściłem”. Niby jeden facet, a brzmi, jakby stała za nim gitarowa orkiestra… Tak przynajmniej wynika za zdjęcia. Przy tworzeniu tej płyty panowie z The Flaming Lips przedawkowali psychodelię. Widać to również na okładce. Takie z nich wampy, jak z kaktusa szczoteczka do zębów… …a najgorsze, że jest ich więcej. – Stary, zaufaj mi, znam takiego świetnego grafika z oryginalną kreską i zabójczymi pomysłami… I co z tego, że to mój szwagier. To szwagier nie może być artystą? Zobaczysz, będziesz zadowolony! To się dopiero nazywa radiowa uroda… A nie, w radiu też go nie mogę słuchać. To była naprawdę świetna okładka, ale niestety sprzątaczka położyła na projekt stos starych gazet z programem telewizyjnym i musiało już tak zostać. Też mam taką fotkę, kiedy zapomniałem wyłączyć flesz w czasie robienia sobie zdjęcia przed lustrem. Ufff, dobrze, że zbliżamy się do końca… I tym pomnikowym dziełem zamykamy tegoroczną edycję zestawienia najgorszych okładek. Zapraszam za rok, albowiem nic nie wskazuje na to, by miało nam zabraknąć materiału do wyśmiewania. |
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj longplay z serii Supraphonu „Interjazz” z nagraniu dwóch czechosłowackich orkiestry pod dyrekcją Jana Ptaszyna Wróblewskiego i Gustava Broma.
więcej »Wydawana od trzech lat seria koncertów Can z lat 70. ubiegłego wieku to wielka gratka dla wielbicieli krautrocka. Przed niemal trzema miesiącami ukazał się w niej album czwarty, zawierający koncert z paryskiej Olympii z maja 1973 roku. To jeden z ostatnich występów z wokalistą Damo Suzukim w składzie.
więcej »Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj najbardziej jazzrockowy longplay czechosłowackiej Orkiestry Gustava Broma.
więcej »Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski
Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski
Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski
Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski
Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski
Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski
Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski
Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski
The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski
T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski
50 najlepszych płyt 2014
— Esensja
Po płytę marsz: Wrzesień 2014
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po płytę marsz: Lipiec 2014
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po płytę marsz: Czerwiec 2014
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po płytę marsz: Maj 2014
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po płytę marsz: Luty 2014
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
40 najgorszych okładek płyt 2021 roku… i bonus z pupą
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Muzyka 18+, czyli muzyka a branża porno (reaktywacja)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (30)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (29)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
40 najgorszych okładek płyt 2020 roku i bonus
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (28)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (27)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jak poradzić sobie z brakiem dostępu do fryzjera, czyli 10 filmów z niesfornymi włosami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Jeszcze więcej filmowych wirusów
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wetknij dłoń w swoje oko!
— Jakub Dzióbek
Wypełnić pustkę
— Przemysław Pietruszewski
Łabędzi lot
— Przemysław Pietruszewski
Pot i Kreff – Made in Poland: Chwila prawdziwych emocji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Usta po ciemnej stronie
— Jakub Stępień
Luminarze sonicznych dewiacji: Fiordy, Warszawa i mroczna strona juhasa
— Mieszko B. Wandowicz
Muzyka z głębi kosmosu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
KOMBII- nie bez powodu już ładny czas temu Kabaret Młodych Panków nagrał skecz p.t. "Gra i trąbi zespół... ZOMBII", swoją drogą z gościnnym udziałem Skawińskiego