Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… ObcymKonrad Wągrowski
Konrad WągrowskiWszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Obcym• • • „Nostromo” to całkiem duży statek. Moduł właściwy ma ok. 250 metrów długości, natomiast „kontener” to prawie 2,5 kilometra. Dla porównania jednak Gwiezdny Niszczyciel „Egzekutor” miał 19 kilometrów długości, ale za to „Enterpise” w zależności od modelu od 300 do 700 metrów… Tyle tylko, że te dwa ostatnie były zasiedlane przez co najmniej kilkusetosobowe załogi, a nie siedmiu ludzi i kota… • • • W dalekich ujęciach wnętrza obcego statku w kombinezonach chodzi… dwóch małych synów Ridleya Scotta. Chodzi oczywiście o to, by wszystko wydawało się większe. • • • Marudzimy w dyskusji, że postać Ripley w części pierwszej nie jest wystarczająco wyraźnie zarysowana. Być może byłoby lepiej, gdyby nakręcono scenę seksu między nią i Dallasem, która była w scenariuszu. Nie zrobiono tego jednak, ale uważny widz dostrzeże, że Dallas jest wobec Ripley ewidentnie opiekuńczy… • • • Podczas sekcji facehuggera widzimy tak naprawdę świeżego małża, cztery ostrygi i nerkę owcy. Smacznego! • • • W wersji pierwotnej „Obcy – 8 pasażer Nostromo” trwał 3 godziny i 12 minut. Wśród wielu scen, które nie zostały ostatecznie pokazane w żadnej wersji znalazły się między innymi dyskusja Ripley i Lambert na temat (nieistniejącego) życia seksualnego Asha, rozszerzona scena śmierci Bretta, rozmowa między Lambert i Ashem, gdy dostrzega tajemniczy cień na rentgenie klatki piersiowej Kane’a, jeszcze jedno spotkanie z Obcym, w którym jest blisko śluzy, ale nie udaje się go ostatecznie wyrzucić na zewnątrz. • • • Studio nie chciało wprowadzić do filmu sceny ze Space Jockeyem i wnętrzem obcego statku, gdyż na potrzeby kilku minut trzeba było zbudować zupełnie osobną dekorację. Ostatecznie przeważył argument, że będzie to najbardziej efektowna scena filmu, bez której byłby on odbierany jedynie jako niskobudżetowy horror. • • • Ridley Scott twierdzi, że głównymi inspiracjami dla filmu były „2001: Odyseja kosmiczna”, „Gwiezdne wojny” i „Teksańska masakra piłą łańcuchową”. Ten ostatni został mu polecony, by mógł nabrać obycia w gatunku kina grozy. • • • Już w pierwszym filmie pojawia się kultowa korporacja „Weyland-Yutani” – choć tylko jako napis na puszce, z której pije Dallas. Dodajmy, że w odrobinę odmiennej wersji – „Weylan-Yutani” (wypada dodać, że pierwszy pomysł na nazwę złowrogiej korporacji brzmiał „Leyland-Toyota”). • • • „Nostromo” „zaparkował” w odległości 39 lat świetlnych od Ziemi – tam właśnie znajduje się system Zeta Reticuli, o którym mówi Lambert, gdy identyfikuje ich pozycję. • • • Ridley Scott planował nieco seksu w finałowej scenie. Gdy Obcy podglądał rozbierającą się Ripley, miał dotykać się w różnych miejscach (tak jakby porównując swe ciało z Ripley). Na szczęście (?) pomysł masturbującego się Obcego został porzucony. • • • Niewiele brakowało, by „Obcy – ósmy pasażer Nostromo” był ostatnim filmem z serii z udziałem Sigourney Weaver. Ridley Scott pragnął bardziej mrocznego zakończenia – w promie Obcy miał odgryźć głowę Ripley, a następnie, mówiąc jej głosem, przekazać komunikat na Ziemię (i zapewne tam się skierować). Studio nie zgodziło się jednak na tak pesymistyczny finał. • • • Mimo wszystko były plany, by część kolejna była bez Ripley (gdy negocjacje finansowe z aktorką mocno się przeciągały), ale nie zgodził się na to James Cameron, który jasno stwierdził, że tak naprawdę te filmy, to filmy o Ripley. • • • Prawie cała ekipa „Obcy: Decydujące starcie” przeszła szkolenie piechoty morskiej. Nie uczestniczyli w nim tylko Michael Biehn (później dołączony do ekipy) oraz Sigourney Weaver, Paul Reiser (Burke) i William Hope (Gorman), którzy mieli być bohaterami „z zewnątrz”, nie identyfikującymi się z plutonem. • • • W pierwszej wersji scenariusza Camerona pojawiał się szereg różnic w stosunku do wersji finalnej. Nie było postaci Cartera Burke’a; kolonia nosiła nazwę Acheron; córka Ripley nadal żyła, była starszą kobietą i robiła matce wyrzuty, że ją pozostawiła; pojawiała się scena, gdy oddział ratunkowy kolonistów wpada do miejsca, gdzie znajdowały się jaja i zostaje zaatakowany przez dziesiątki facehuggerów; Ripley, Newt i Hicks zostają w pewnym momencie zamknięci w kokonach; Obcy, którzy wytwarzają kokony są inni niż znani – mniejsi, w białym kolorze, Bishop nie decyduje się wylądować na planecie i Ripley ucieka za pomocą promu kolonistów. • • • Scena rozmowy Ripley z córką została nakręcona – córkę gra Elizabeth Inglis, w rzeczywistości… matka Sigourney Weaver. • • • Dwayne Hicks grany jest przez dwóch aktorów. Na początku miał go odgrywać James Remar, ale Cameron zdecydował się wymienić go na Michaela Biehna. Tym niemniej w scenie, gdy Marines wchodzą do gniazda Obcych widzimy plecy Remara. • • • James Cameron zawsze lubił nawiązania do klasycznej literackiej science fiction („Terminator” jest w dużej mierze oparty na pomysłach Harlana Ellisona), nietrudno też doszukać się ich w „Obcych”. Jednostka wojskowa inspirowana w dużej mierze jest „Żołnierzami kosmosu” Roberta A. Heinleina, stacja kosmiczna nosi nazwę „Gateway” (zapewne z cyklu Fredericka Pohla), z kolei wygłaszane przez Bishopa prawa robotyki wymyślone zostały przez Issaca Asimova. • • • W oryginalnym scenariuszy „Aliens” Ripley, podczas poszukiwań Newt znajduje umieszczonego w kokonie Burke’a, który żali się, że czuje w piersiach chestburstera. Ripley daje mu granat i idzie dalej. • • • Cały szereg twórców pracował nad koncepcjami dla „Obcego 3”. Oto ich pomysły:
|
To ja jeszcze dodam od siebie kilka około-filmowych ciekawostek:
Na podstawie filmów powstała gra fabularna wydana w 1991 roku przez Leading Edge Games.
Do sprzedaży trafiło także kilka gier planszowych, m.in. „Alien” z 1979 roku.
Polskie wydawnictwo Gambit wydało w 1988 roku polską grę „Obcy” opartą na fabule drugiej części filmowej sagi. Do dziś gra jest uznawana za kultową.
W 1997 do sprzedaży trafiła także kolekcjonerska gra karciana (CCG) „Aliens vs Predator”. Gracze mogli rozbudowywać talie obcych, predatorów lub kosmicznych marines. Karty opatrzono zdjęciami z filmów.
W sieci dostępny jest darmowy system RPG „Alien” oparty na mechanice Fuzion. [http://www.serenadawn.com/AlienRPG-Contents.htm]
Ridley Scott przyznaje, że nie ma pojęcia kto wymyślił nazwę „Space Jokey”.
A pytanie mam: skąd wiadomo, że marines w "Aliens" mają takie imiona? Hicks to Dwayne, wiem, bo pod koniec przedstawił się Ripley, ale reszta? Oni na monitorkach mieli tylko inicjały swoich imion...
Marines (z nielicznymi wyjątkami) mieli takie same imiona, jak aktorzy ich grający - potwierdzone przez twórców. Taki żarcik.
"Dlaczego właśnie Josepha Conrada twórcy mieli na myśli – nie wiadomo…" -- nie wiem, jak można mieć wątpliwości co do odpowiedzi.
Początek "Obcego" do lądowania na planecie jest tak jakby toczka w toczkę z "Niezwyciężonego" Lema
"w rzeczywistości pokazanego mu znienacka owczarka niemieckiego… Każdy ma takich obcych, na jakich zasługuje." - dobre :-)
Tak czytam sobie o pierwszej części i patrzę na te nazwiska, które się pojawiają - Foss, Moebius i oczywiście Giger... Sama śmietanka najlepszych grafików tamtych czasów, w dodatku wszyscy trzej osiągnęli mniej więcej wtedy szczyt swej formy. Lata 70. to był jednak wyjątkowy czas dla kultury, szczególnie dla filmu, muzyki i komiksu. Nie dostrzegam dziś takiej kreatywności wśród twórców, w każdym razie na pewno nie wśród mainstreamowych.
Opowiadanie Jerzego Gierałtowskiego „Wakacje kata” ukazało się w 1970 roku. Niemal natychmiast sięgnął po nie Zygmunt Hübner, pisząc na jego podstawie scenariusz i realizując spektakl telewizyjny dla „Sceny Współczesnej”. Spektakl, który – mimo świetnych kreacji Daniela Olbrychskiego, Romana Wilhelmiego i Aleksandra Sewruka – natychmiast po nagraniu trafił do archiwum i przeleżał w nim ponad dwie dekady, do lipca 1991 roku.
więcej »Kości pamięci, silikonowe powłoki, sztuczna krew – już dawno temu twórcy filmowi przyzwyczaili nas do takiego wizerunku androida. Początki jednak były dość siermiężne.
więcej »Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.
więcej »Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Obcy – podsumowanie naszego bloku
— Esensja
H. R. Giger – nie tylko Obcy
— Jakub Gałka, Konrad Wągrowski
10 pamiętnych scen z „Obcych”
— Esensja
Nawiązując do klasyków science fiction
— Jakub Gałka
10 najciekawszych podróbek „Obcego”
— Grzegorz Fortuna, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski
10 najlepszych śmierci w „Obcych”
— Esensja
PoGRYwanie z Obcym
— Ewa Drab
Walka o ogień
— Kamil Witek
„Obcy 5” - niezrealizowane projekty
— Mateusz Kowalski
Kane postanowił się rozerwać i inne głupie podpisy do Obcego
— Esensja
Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski
Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Statek szalony
— Konrad Wągrowski
Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski
Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski
Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski
Migające światła
— Konrad Wągrowski
Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski
Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski
Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski
"przez woła"?