Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… ObcymKonrad Wągrowski
Konrad WągrowskiWszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Obcym• • • Michael Biehn otrzymał więcej pieniędzy za prawo do wykorzystania swego wizerunku na początku filmu niż za całą rolę w „Aliens”. Na potrzeby filmu stworzono też replikę Hicksa z rozerwaną klatką, ale ostatecznie jej nie wykorzystano – Biehn się dowiedział i zażądał pieniędzy. • • • Rottweiler, który przeniósł Obcego na potrzeby filmu miał ogolony pysk (że to niby przez facehuggera). Nie jest znane nazwisko bohaterskiego charakteryzatora, który golił rottweilera. W wersji specjalnej pies został zastąpiony przez woła, którego zapewne łatwiej było ogolić. • • • H. R. Giger zaprojektował na potrzeby „Obcego 3” m.in. wersję Obcego podobnego do pumy ze szponami, a także istotę z kobiecymi ustami, którymi miał „całować” swe ofiary, zabijając je. • • • Reżyserzy, którzy mieli kręcić „Obcego 3” to Renny Harlin i Vincent Ward. • • • Głowę Asha w pierwszym „Obcym” grał oczywiście Ian Holm, ale głowę Bishopa w trzecim Obcym gra… android. Zniszczenia robota miały być tak duże, że zdecydowano się stworzyć maskę na podobieństwo twarzy Lance’a Henriksena. • • • Ludzie polubili Newt i nie byli zachwyceni pomysłem jej uśmiercenia na początku „Obcego 3”. W komiksach, które powstawały między części pierwszą i drugą Newt była jednym z bohaterów, która walczy z Obcymi już jako dorosła (w późniejszych wersjach zmieniano imię bohaterki). Większość pierwszych wersji scenariusza zakładało obecność w filmie Newt, Hicksa i Bishopa. Alan Dean Foster, który pisał nowelizację scenariusza „Obcego 3”, stworzył wersję, w której Newt przeżywa katastrofę, ale został ostatecznie zmuszony przez studio do zmiany treści, by była zgodna z filmem (co zresztą zakończyło jego współpracę z tą serią). Jednym z pomysłów na „Obcego: Przebudzenie” było też sklonowanie Newt. Nic z tego jednak nie zostało zrealizowane i Newt niestety do świata żywych nie powróciła… • • • W scenariuszu Jossa Whedona do „Obcego: Przebudzenia” hybryda człowieka i obcego była czteronogim stworem pozbawionym oczu, bladobiałego koloru z czerwonymi żyłami na czaszce, z wewnętrzną szczęką i parą szczypców z boku głowy, którymi przytrzymywał ofiarę, gdy pracowała nad nią wewnętrzna szczęka. Ostateczna wersja była bardziej „ludzka”, ale i tak wycięto z niej cyfrowo genitalia. Odpadł pomysł, by twarz hybrydy przypominała Ripley. • • • Sigourney Weaver wykonała swój koszykarski rzut tyłem z połowy boiska… tylko raz. Po dwóch tygodniach koszykarskiego treningu trafiła do kosza już za pierwszą filmowaną próbą. • • • Sigourney Weaver otrzymała 11 milionów dolarów za czwarty powrót do roli Ripley – to więcej, niż kosztował cały pierwszy „Obcy”. • • • Pierwotny pomysł finału zakładał walkę z hybrydą już na Ziemi. Powstało aż pięć wersji tego pojedynku – na szpitalnym oddziale położniczym, na wielkim śmietnisku, zaśnieżonym lesie, klifowym wybrzeżu i pustyni. Pomysł ze szpitalem położniczym został potem wykorzystany w „Obcy kontra Predator 2”. • • • Wśród typowanych do filmu reżyserów pojawiały się nazwiska Danny’ego Boyle’a i Davida Cronenberga (to by mogło być ciekawe) i Paula W.S. Andersona, który ostatecznie zrobił „Obcego kontra Predatora” (i nie jest to dla niego powód do chwały). • • • Winona Ryder o mało nie utonęła w wieku 12 lat. Podwodna scena w „Przebudzeniu” była jej pierwszym nurkowaniem od tamtego czasu i zakończyła się atakiem paniki. • • • Scenarzysta Joss Whedon był co najmniej nieusatysfakcjonowany z ostatecznej wersji filmu „Obcy: Przebudzenie”. Powiedział: „To nie była kwestia robienia wszystkiego inaczej, choć zmienili mi zakończenie, to była kwestia robienia wszystkiego źle. Mówili napisane teksty, ale robili to źle. Obsada była zła. Scenografia była zła. Muzyka była zła. Zrobiono źle wszystko, co się dało. To w gruncie rzeczy fascynująca lekcja robienia filmów. Bowiem wszystko, co robili jakoś odbija się w scenariuszu, bądź wygląda, jakby z niego pochodziło. I ludzie zakładają, że skoro ja nienawidzę filmu, to dlatego, że zmieniono scenariusz. Tymczasem nie o to chodzi, że go zmieniono, ile o to, że zrobiono z niego nieoglądalny film.” • • • Tym niemniej zmiany w scenariuszu miały miejsce, Jeunet dostał uprawnienia, by przerabiać go, jak tylko zechce. Bohaterowie i sytuacje były łączone, upraszczane, bądź usuwane, ogólny klimat był zmieniany na mniej realistyczny. Johner w pierwotnej wersji był bardziej szaloną, psychotyczną postacią, hybryda była bardziej zabójcza, nie powiązana emocjonalnie z Ripley, finałowa sekwencja odbywała się na Ziemi, a nie na statku kosmicznym. • • • Pomysł wyssania bohatera przez mały otwór pojawiał się od zawsze w serii – już pierwszy Obcy Scotta miał tak zginąć, ale zrezygnowano z tego z powodów budżetowych. Następnie ginąć mieli tak bohaterowie „Obcego 3”, potem generał Perez, ostatecznie padło na hybrydę. • • • Akcja toczy się w:
Współpraca: Miłosz Cybowski |
To ja jeszcze dodam od siebie kilka około-filmowych ciekawostek:
Na podstawie filmów powstała gra fabularna wydana w 1991 roku przez Leading Edge Games.
Do sprzedaży trafiło także kilka gier planszowych, m.in. „Alien” z 1979 roku.
Polskie wydawnictwo Gambit wydało w 1988 roku polską grę „Obcy” opartą na fabule drugiej części filmowej sagi. Do dziś gra jest uznawana za kultową.
W 1997 do sprzedaży trafiła także kolekcjonerska gra karciana (CCG) „Aliens vs Predator”. Gracze mogli rozbudowywać talie obcych, predatorów lub kosmicznych marines. Karty opatrzono zdjęciami z filmów.
W sieci dostępny jest darmowy system RPG „Alien” oparty na mechanice Fuzion. [http://www.serenadawn.com/AlienRPG-Contents.htm]
Ridley Scott przyznaje, że nie ma pojęcia kto wymyślił nazwę „Space Jokey”.
A pytanie mam: skąd wiadomo, że marines w "Aliens" mają takie imiona? Hicks to Dwayne, wiem, bo pod koniec przedstawił się Ripley, ale reszta? Oni na monitorkach mieli tylko inicjały swoich imion...
Marines (z nielicznymi wyjątkami) mieli takie same imiona, jak aktorzy ich grający - potwierdzone przez twórców. Taki żarcik.
"Dlaczego właśnie Josepha Conrada twórcy mieli na myśli – nie wiadomo…" -- nie wiem, jak można mieć wątpliwości co do odpowiedzi.
Początek "Obcego" do lądowania na planecie jest tak jakby toczka w toczkę z "Niezwyciężonego" Lema
"w rzeczywistości pokazanego mu znienacka owczarka niemieckiego… Każdy ma takich obcych, na jakich zasługuje." - dobre :-)
Tak czytam sobie o pierwszej części i patrzę na te nazwiska, które się pojawiają - Foss, Moebius i oczywiście Giger... Sama śmietanka najlepszych grafików tamtych czasów, w dodatku wszyscy trzej osiągnęli mniej więcej wtedy szczyt swej formy. Lata 70. to był jednak wyjątkowy czas dla kultury, szczególnie dla filmu, muzyki i komiksu. Nie dostrzegam dziś takiej kreatywności wśród twórców, w każdym razie na pewno nie wśród mainstreamowych.
Opowiadanie Jerzego Gierałtowskiego „Wakacje kata” ukazało się w 1970 roku. Niemal natychmiast sięgnął po nie Zygmunt Hübner, pisząc na jego podstawie scenariusz i realizując spektakl telewizyjny dla „Sceny Współczesnej”. Spektakl, który – mimo świetnych kreacji Daniela Olbrychskiego, Romana Wilhelmiego i Aleksandra Sewruka – natychmiast po nagraniu trafił do archiwum i przeleżał w nim ponad dwie dekady, do lipca 1991 roku.
więcej »Kości pamięci, silikonowe powłoki, sztuczna krew – już dawno temu twórcy filmowi przyzwyczaili nas do takiego wizerunku androida. Początki jednak były dość siermiężne.
więcej »Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.
więcej »Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Obcy – podsumowanie naszego bloku
— Esensja
H. R. Giger – nie tylko Obcy
— Jakub Gałka, Konrad Wągrowski
10 pamiętnych scen z „Obcych”
— Esensja
Nawiązując do klasyków science fiction
— Jakub Gałka
10 najciekawszych podróbek „Obcego”
— Grzegorz Fortuna, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski
10 najlepszych śmierci w „Obcych”
— Esensja
PoGRYwanie z Obcym
— Ewa Drab
Walka o ogień
— Kamil Witek
„Obcy 5” - niezrealizowane projekty
— Mateusz Kowalski
Kane postanowił się rozerwać i inne głupie podpisy do Obcego
— Esensja
Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski
Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Statek szalony
— Konrad Wągrowski
Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski
Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski
Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski
Migające światła
— Konrad Wągrowski
Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski
Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski
Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski
"przez woła"?