Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Aleksandr Chramcow, Inna Jewłannikowa, Wadim Sotskow
‹Biełka i Striełka. Przygody na Księżycu›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBiełka i Striełka. Przygody na Księżycu
Tytuł oryginalnyБелка и Стрелка. Лунные приключения
ReżyseriaAleksandr Chramcow, Inna Jewłannikowa, Wadim Sotskow
Scenariusz
ObsadaNonna Griszajewa, Jewgienij Mironow, Siergiej Garmasz, Timur Rodrigez, Marjana Spiwak, Aleksiej Kołgan, Aleksandr Gawrilin
MuzykaIwan Uriupin
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiIndie, Rosja
Czas trwania75 min
Gatunekanimacja, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Obcy 5, czyli radzieckie kundle na Księżycu
[Aleksandr Chramcow, Inna Jewłannikowa, Wadim Sotskow „Biełka i Striełka. Przygody na Księżycu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Mając na podorędziu takich bohaterów narodowych, jak „kosmiczne psy” Biełka i Striełka, grzechem byłoby zrezygnować z ich usług po nakręceniu zaledwie jednego filmu. Dlatego też producenci zdecydowali się najpierw na realizację serialu, a następnie kinowej kontynuacji. W efekcie powstały pełnometrażowe animowane „Przygody na Księżycu”, pod którymi podpisał się tercet reżyserski Aleksandr Chramcow, Inna Jewłannikowa i Wadim Sotskow.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Obcy 5, czyli radzieckie kundle na Księżycu
[Aleksandr Chramcow, Inna Jewłannikowa, Wadim Sotskow „Biełka i Striełka. Przygody na Księżycu” - recenzja]

Mając na podorędziu takich bohaterów narodowych, jak „kosmiczne psy” Biełka i Striełka, grzechem byłoby zrezygnować z ich usług po nakręceniu zaledwie jednego filmu. Dlatego też producenci zdecydowali się najpierw na realizację serialu, a następnie kinowej kontynuacji. W efekcie powstały pełnometrażowe animowane „Przygody na Księżycu”, pod którymi podpisał się tercet reżyserski Aleksandr Chramcow, Inna Jewłannikowa i Wadim Sotskow.

Aleksandr Chramcow, Inna Jewłannikowa, Wadim Sotskow
‹Biełka i Striełka. Przygody na Księżycu›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBiełka i Striełka. Przygody na Księżycu
Tytuł oryginalnyБелка и Стрелка. Лунные приключения
ReżyseriaAleksandr Chramcow, Inna Jewłannikowa, Wadim Sotskow
Scenariusz
ObsadaNonna Griszajewa, Jewgienij Mironow, Siergiej Garmasz, Timur Rodrigez, Marjana Spiwak, Aleksiej Kołgan, Aleksandr Gawrilin
MuzykaIwan Uriupin
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiIndie, Rosja
Czas trwania75 min
Gatunekanimacja, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Biełka i Striełka – czy też, jak chcieli tego polscy dystrybutorzy, Biała i Strzała – zadebiutowały na dużym ekranie przed czterema laty w pełnometrażowym obrazie animowanym „Gwiezdne psy” (nad Wisłę trafił on jednak pod zmienionym, niestety, tytułem: „Biała i Strzała podbijają kosmos”). Budżet dzieła Swiatosława Uszakowa i Inny Jewłannikowej wyniósł 172 miliony rubli i zwrócił się z samej tylko dystrybucji kinowej w Rosji; do tego należy jeszcze dodać dochód ze sprzedaży płyt DVD oraz z praw do wyświetlania poza granicami kraju (między innymi w Estonii, Litwie, Łotwie, Włoszech, Grecji, Chorwacji, Izraelu, Korei Południowej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Libanie). Według danych rosyjskich, w Polsce z biletów film zarobił około miliona dolarów, co należy uznać za bardzo przyzwoity wynik. W tym kontekście nikt chyba nie powinien być zdziwiony faktem, że producenci postanowili kontynuować przygody sympatycznych czworonogów. W pierwszej kolejności powstał animowany serial telewizyjny „Psotna rodzinka” (2011-2012), który doczekał się sześciu serii, każda po osiem odcinków trwających mniej więcej pięć i pół minuty. Cieszył się on w Rosji tak wielką popularnością wśród najmłodszych widzów, że szybko zapadła decyzja o powstaniu kinowej kontynuacji. Prace nad nim rozpoczęły się w lutym 2012 i zwieńczone zostały sukcesem dokładnie po dwóch latach, kiedy to 6 lutego 2014 roku odbyła się uroczysta premiera „Przygód na Księżycu”.
Budżet drugiej części, zrealizowanej w formacie 3D, wyniósł trochę ponad 6 milionów dolarów; ta niebagatelna, jak na rosyjskie warunki, kwota zwróciła się praktycznie po siedmiu tygodniach wyświetlania. A trzeba wiedzieć, że po przedpremierowym pokazie w Cannes w ubiegłym roku, zainteresowanie filmem wyraziło kilka krajów zachodnich. Należy się więc spodziewać, że zysk będzie znacznie większy, tym bardziej że dopiero 1 kwietnia rozpocznie się w Rosji sprzedaż sklepowa „Przygód na Księżycu” na DVD. Wśród trzech reżyserów kontynuacji jest tylko jedna osoba, która pracowała nad poprzednią częścią – to Inna Jewłannikowa, która jednak doskonale zna i Aleksandra Chramcowa, i Wadima Sotskowa. Przed dekadą razem tworzyli popularny serial animowany „Mikropolis”. A że Chramcow (rocznik 1971) jest w swoim fachu profesjonalistą najwyższej klasy, udowodnił nie tak dawno, będąc głównym animatorem chwalonego w „Esensji” obrazu Gieorgija Danieliji i Tatiany Iljinej „Ku! Kin-dza-dza” (2013). Pewną obawą napawał za to inny fakt – że pod scenariuszem dzieła podpisanych zostało aż… dziewięć osób. Co mogło zapowiadać brak zwartości fabuły i rodzić obawy, że, motorem napędowym akcji będzie zbiór, niekoniecznie powiązanych ze sobą ciągiem przyczynowo-skutkowym, gagów.
I te obawy częściowo wcale nie okazały się płonne. Od historyjki opisanej w „Gwiezdnych psach” (mimo wszystko pozostaniemy przy tłumaczeniu oryginalnego tytułu) minęło zapewne kilkanaście miesięcy, a może nawet kilka lat. Kundelki Biełka i Striełka sławę zdobytą wyprawą w kosmos dyskontują odbywającymi się w całej Rosji spotkaniami z wielbicielami; pojawiają się na scenie, rekonstruując swój słynny lot. W podróżach towarzyszy im sympatyczny szczurek Wiena, wciąż mający wielką słabość do świecidełek, a zwłaszcza zegarków, co tradycyjnie ściąga na niego kłopoty. Puszok – syn Striełki, choć w filmie przedstawiony jest jako potomek Biełki, i Kazbeka – wciąż mieszka w Białym Domu, dokąd wysłany został na polecenie Nikity Chruszczowa jako prezent dla córki ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Johna Fitzeralda Kennedy’ego, Caroline. Dziewczynka chętnie się z nim bawi, ale jej ojciec i jego otoczenie już niekoniecznie przepadają za psem ze Związku Radzieckiego. Puszok czuje się samotny, co na szczęście zmienia się, gdy poznaje Fifi, białą jak śnieg pudliczkę. W tym samym czasie ojciec Puszoka, Kazbek, wciąż pozostaje w służbie. Właśnie niedawno został wysłany na Księżyc, aby kierować pojazdem księżycowym „Łunochod-1”, zbierającym materiał badawczy na powierzchni satelity Ziemi. I tak się złożyło, że… zniknął.
Wywiad radziecki bierze nawet pod uwagę możliwość zdrady i przejścia Kazbeka – wszak to owczarek niemiecki, a może nawet… tfu! zachodnioniemiecki – na stronę Amerykanów. Dlatego też zapada decyzja o wysłaniu na Księżyc nowej załogi, w skład której wchodzą dwa wyjątkowo ponuro wyglądające żółwie. Ale jak to w Związku Radzieckim bywa, podejrzenie zdrady pada również na bliskich i znajomych Kazbeka, dlatego też po kolejnym występie Biełka i Striełka zostają aresztowane i ekspresowo przetransportowane na północ kraju, pod Archangielsk, gdzie umiejscowiony jest kosmodrom Plesieck. Tam są przesłuchiwane i właśnie w trakcie niezbyt przyjemnej rozmowy ze śledczym oficerem dowiadują się o zaginięciu „Łunnochodu-1”. Z kolei obserwujący Księżyc Amerykanie podejrzewają, że wysłany w kosmos radziecki pojazd to rodzaj nowej broni, którą należy przebadać na miejscu – w tym celu szykują swoją wyprawę, w której udział ma wziąć nieco przygłupia małpka Bonny. Jakby tego zamieszania było mało, coś dziwnego zaczyna się dziać na Ziemi, a w Kraju Rad przede wszystkim. Z niewiadomego powodu zaczynają znikać przeróżne przedmioty – większe, jak samochody, i mniejsze, jak walizka podróżna Striełki. Ba! znika nawet budka telefoniczna, w której akurat siedzi szczurek Wiena. Ślad po zaginionych przedmiotach także prowadzi na Księżyc.
Jak więc widać, wszyscy bohaterowie znajdują ostatecznie mniej lub bardziej konkretny – i tym samym mniej lub bardziej przekonujący dla widza – powód, aby wyruszyć w przestrzeń kosmiczną. Zresztą tytuł filmu do czegoś zobowiązuje! Na Księżycu, który nagle niebezpiecznie się zaludnia (a raczej: zazwierzęca), zaczynają dziać się rzeczy niezwykłe, w które miesza się nawet obca cywilizacja. Dobrze, że historia Striełki i Biełki doczekała się kontynuacji, ponieważ – pomimo kilku wpadek w „Gwiezdnych psach” – bohaterowie filmu wciąż mają spory potencjał. Zwłaszcza że, dysponując odpowiednią wyobraźnią scenarzystów, można ich regularnie wysyłać w przeróżne zakątki Wszechświata. Z kolei rywalizacja polityczno-militarna pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim może stać się motorem napędowym fabuły kolejnych odsłon. Ale wróćmy do „Przygód na Księżycu”. Są, niestety, w tym obrazie elementy, które zgrzytają. Nie wszystkie wątki udało się bowiem logicznie powiązać. Fragmenty rozgrywające się za Oceanem zdecydowanie ustępują tym, które umiejscowiono w Kraju Rad. Z jednej strony niepotrzebnie przedstawiają karykaturalny obraz Ameryki, z drugiej – rażą schematycznością w ujęciu tematu (uczucie Puszoka do Fifi i chęć zaimponowania „dziewczynie”).
Z kolei motyw radziecki z oficerem enkawudzistą prześladującym Biełkę i Striełkę jest przedni i odpowiednio ponury, by zrównoważyć sielankowe na jego tle, także wizualnie, scenki z Białego Domu. Sekwencje księżycowe ładnie i wzruszająco podsumowują całość, na dodatek okraszone są rozczulającą piosenką. Szkoda, że nie wpleciono ich więcej w główną część filmu, tym bardziej że można było ewentualnie wykorzystać utwory pochodzące ze scenicznej wersji musicalu „Biełka i Striełka” (2013), który święcił w Moskwie wielkie triumfy. Choć pewnie na przeszkodzie temu stanął fakt, że za ścieżkę dźwiękową do filmu odpowiadał – zresztą po raz drugi – Iwan Uriupin, a za powstaniem musicalu stał zupełnie inny kompozytor, Andriej Kosinski. Choć producenci obu wersji – ekranowej i teatralnej – byli akurat ci sami, a za reżyserię musicalu odpowiadał jeden ze współscenarzystów „Przygód na Księżycu”, Wiktor Strielczenko. Jednego w każdym razie możemy być pewni – z tego tematu można było fabularnie wycisnąć więcej, nawet znacznie więcej. Pochwalić za to należy rosyjskich twórców animacji komputerowej, którzy – korzystając z pomocy swoich kolegów po fachu z Anglii i Indii – stworzyli dziełko niemal w niczym nie ustępujące produkcjom zza Wielkiej Wody. Ale przecież sztuka animacja zawsze stała w Rosji (a wcześniej w Związku Radzieckim) na bardzo wysokim poziomie.
koniec
30 marca 2014

Komentarze

06 VII 2015   09:43:02

Fajnie by było, gdyby wreszcie ktoś zabrał się za polski dubbing, bo ja zdążyłam już napisać fanfiction ,,Biała i Strzała 3", a tu jeszcze nie mamy sequela :D Oglądałam już cały film i pisałam własną recenzję na moim blogu poświęconemu właśnie Białej i Strzale, bardzo mi się podoba i nie wątpię, że i w Polsce koszty by się wróciły w dość szybkim czasie :)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Ucz się (nieistniejących) języków!
— Sebastian Chosiński

Czy można mieć nadzieję w Piekle?
— Sebastian Chosiński

Wielkie bohaterstwo małych ludzi
— Sebastian Chosiński

Gdy rzeczywistość zastępuje fikcję
— Sebastian Chosiński

Dwie siostry i pamięć o matce
— Sebastian Chosiński

W poszukiwaniu straconego życia
— Sebastian Chosiński

Azerski „bękart wojny”
— Sebastian Chosiński

Za nieswoją ojczyznę
— Sebastian Chosiński

Od miłości do nienawiści
— Sebastian Chosiński

By państwo rosło w siłę, a obywatele czuli się bezpieczniej
— Sebastian Chosiński

Tegoż twórcy

Co nam w kinie gra: „Jestem twój”, „Matka Teresa od kotów”, „Biała i Strzała podbijają kosmos”, „Obywatel Kane”
— Sebastian Chosiński, Ewa Drab, Urszula Lipińska, Piotr Pluciński, Kamil Witek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.