Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Stanisław Mitin
‹W ciemnym korytarzu›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułW ciemnym korytarzu
Tytuł oryginalnyС чёрного хода
ReżyseriaStanisław Mitin
ZdjęciaSiergiej Lando
Scenariusz
ObsadaSiergiej Kuzniecow, Swietłana Szczedrina, Siergiej Gamow, Aleksander Kabanow, Polina Fiłonienko
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania76 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Kocham! Jak to trudno powiedzieć…
[Stanisław Mitin „W ciemnym korytarzu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Związek miłosny ucznia i nauczycielki chyba pod każdą długością i szerokością geograficzną wzbudziłby spore kontrowersje. A co dopiero w Związku Radzieckim i to w czasach stalinowskich! O takiej właśnie sytuacji opowiada film „W ciemnym korytarzu” – dramat psychologiczny Stanisława Mitina nakręcony na podstawie na poły autobiograficznej powieści Michaiła Roszczina.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Kocham! Jak to trudno powiedzieć…
[Stanisław Mitin „W ciemnym korytarzu” - recenzja]

Związek miłosny ucznia i nauczycielki chyba pod każdą długością i szerokością geograficzną wzbudziłby spore kontrowersje. A co dopiero w Związku Radzieckim i to w czasach stalinowskich! O takiej właśnie sytuacji opowiada film „W ciemnym korytarzu” – dramat psychologiczny Stanisława Mitina nakręcony na podstawie na poły autobiograficznej powieści Michaiła Roszczina.

Stanisław Mitin
‹W ciemnym korytarzu›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułW ciemnym korytarzu
Tytuł oryginalnyС чёрного хода
ReżyseriaStanisław Mitin
ZdjęciaSiergiej Lando
Scenariusz
ObsadaSiergiej Kuzniecow, Swietłana Szczedrina, Siergiej Gamow, Aleksander Kabanow, Polina Fiłonienko
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania76 min
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Nauczyciele to też ludzie – mają prawo do miłości! Gdy jednak zdarzy im się związać z osobą, z którą na co dzień spotykają się w szkolnej salce, zasiadając po dwóch przeciwnych stronach, stają się najczęściej ofiarami społecznego i zawodowego ostracyzmu. Dla wielu – zapewne nawet dla zdecydowanej większości z nich – podobna sytuacja kończy się wyrzuceniem z pracy i nieoficjalnym „wilczym biletem”, który utrudnia im znalezienie zatrudnienia w jakiejkolwiek innej szkole. A przecież miłość często jest ślepa i nie sposób racjonalnie jej wytłumaczyć. O takim właśnie uczuciu opowiada osadzony w realiach stalinowskiej Rosji dramat Stanisława Mitina „W ciemnym korytarzu”. Mitin urodził się w sierpniu 1950 roku w Taszkiencie w sowieckim Uzbekistanie. Trzydzieści lat później ukończył studia reżyserskie w Państwowym Leningradzkim Instytucie Teatru, Muzyki i Kinematografii (ŁGITMiK)1), po czym pracował w teatrach dramatycznych i operowych Leningradu (a później Petersburga) i Moskwy. W wolnej już Rosji wespół z poetą Jurijem Entinem realizował dla kanału ORT bardzo popularny program dla dzieci „Czunga-czanga"; kręcił także – razem z Ellą Mitiną – filmy dokumentalne. Niektóre z nich doczekały się nawet nagród i wyróżnień na międzynarodowych festiwalach. Jak na przykład „Andriejka-klaun” (1997), który doceniono na przeglądach w Australii i Bułgarii, oraz „Swoi-obcy” (1999), uhonorowany nagrodą „Stalkera” na festiwalu w Moskwie.
W fabule Mitin zadebiutował bardzo późno – jako pięćdziesięciopięciolatek – telewizyjnym komediodramatem obyczajowym „Samyje sczastliwyje”. Sukces i uznanie przyniósł mu natomiast debiut kinowy – zrealizowany w 2006 roku, w koprodukcji z Kazachami, dramat psychologiczny „Dwojnaja familija"2). Opowieść o małżeństwie, które przez wiele lat nie może doczekać się potomstwa, została dostrzeżona przez jurorów festiwali filmowych w niemieckim Braunschweigu oraz szwedzkim Umeå. Na kolejne obrazy Mitina nie trzeba było długo czekać. Jeszcze w tym samym roku rosyjska telewizja wyemitowała „Trawiesti” – opowieść o bezkompromisowym absolwencie szkoły aktorskiej, który nie jest w stanie dłużej zagrzać miejsca w żadnym miejscu pracy. Rok później natomiast powstał „Griech”, pierwszy z filmów reżysera o – jak sam powiedział – „zakazanej miłości”. Drugim okazała się ekranizacja powieści Michaiła Roszczina, której premiera odbyła się w styczniu 2009 roku. Niespełna trzy miesiące później telewizja rosyjska pokazała dwuczęściową adaptację powieści Diny Rubiny „Liubka”. Trzeba więc przyznać, że choć zadebiutował późno, reżyser stara się nadrobić stracony czas, wykazując się wyjątkową pracowitością.
Swietłana Szczedrina jako nauczycielka Anna
Swietłana Szczedrina jako nauczycielka Anna
Michaił Roszczin (a właściwie Gibelman), którego tekst Mitin przeniósł na ekran, urodził się w 1933 roku w Kazaniu. Dzieciństwo spędził jednak w Sewastopolu; dopiero po niemieckim ataku na Związek Radziecki rodzina przyszłego pisarza przeniosła się do stolicy. Jako dwudziestolatek Roszczin wstąpił do moskiewskiego Instytutu Literackiego imienia Maksima Gorkiego. Tam poznał starszą od niego o trzy lata Nadieżdę Ławrientiewą. Pod koniec pierwszego roku jego studiów wzięli ślub i… opuścili Moskwę. Wyjechali do Stalingradu, gdzie zaoferowano im pracę w miejscowości Kamyszyn nad Wołgą. Miasto przeżywało właśnie rozkwit, władze sowieckie zdecydowały bowiem o wybudowaniu w nim fabryki tekstyliów. Zadbano też oczywiście o odpowiednią oprawę propagandową, otwierając lokalną gazetę. To w jej redakcji świeżo poślubieni małżonkowie znaleźli zatrudnienie. Michaił nie ograniczał się jednak tylko do taśmowego produkowania artykułów, reportaży i felietonów; pisał także opowiadania, które w 1956 roku wydała mu jedna ze stalingradzkich oficyn. Tom zatytułowany został adekwatnie do sytuacji, w jakiej znalazł się młody pisarz – „W malienkom gorodie”. Rok później Roszczin wrócił do stolicy, aby dokończyć studia (opuszczając Moskwę, nie przerwał ich, ale przeszedł na tryb zaoczny). Nadieżda pozostała nad Wołgą i ta decyzja zaważyła na jej dalszym losie. W 1958 roku, wracając późno wieczorem z miejsca budowy, na której razem ze swoim fotoreporterem zbierała materiał do nowego artykułu, uległa wypadkowi. Motocykl, którym jechali, nadział się na pozostawiony przez robotników na drodze grejder (czyli równiarkę). Kobieta zginęła na miejscu, nadziewając się na zęby maszyny. Michaił nigdy nie pogodził się z jej śmiercią, czemu wielokrotnie dawał wyraz w swojej późniejszej twórczości – zarówno prozatorskiej, jak i dramaturgicznej.
Ofiara nieszczęśliwej miłości - Siergiej Kuzniecow w roli Miszy
Ofiara nieszczęśliwej miłości - Siergiej Kuzniecow w roli Miszy
Publikował sporo. Na koncie ma kilkanaście tomów opowiadań i nowel oraz wyborów dramatów, które nie tylko chętnie były wystawiane na deskach radzieckich teatrów, ale także adaptowane na potrzeby kina. Chociażby komedia satyryczna „Staryj Nowyj god” (1980) Nauma Ardasznikowa i Olega Jefremowa, która po dziś dzień stanowi w styczniu żelazny repertuar rosyjskiej telewizji. Wielką popularnością cieszyła się również opowiadająca o pierwszej miłości osiemnastolatków sztuka „Walentin i Walentina”, którą na ekran przeniósł w połowie lat 80. ubiegłego wieku Gieorgij Natanson. W czasach pierestrojki natomiast, korzystając z opowiadania Roszczina, Nikołaj Dostal zrealizował podejmujący temat wszechobecnego w epoce stalinowskiej donosicielstwa obraz „Szura i Proswirniak” (1987); z kolei Nikita Chubow sięgnął po dramat sceniczny „Rokowaja oszybka” (1988), w którym autor starał się przedstawić kondycję radzieckiej młodzieży. I tyle! Przez kolejne dwie dekady żaden z filmowców nie przejawiał zainteresowania twórczością Roszczina. Wyjątkiem okazał się dopiero Stanisław Mitin. Kiedy „Wspomnienie” – to właśnie na podstawie tego tekstu powstał film – ujrzało światło dzienne w 1977 roku, przyszły reżyser był jeszcze studentem. Powieść zrobiła nie tylko na nim wielkie wrażenie, zaczytywał się w niej cały ówczesny Związek Radziecki. Jedenaście lat później, gdy Mitin został poproszony przez dyrekcję teatru w białoruskim Mińsku o gościnne wyreżyserowanie jednego spektaklu, zaproponował właśnie historię napisaną przez Roszczina. W następnej dekadzie swój teatralny scenopis przerobił na scenariusz filmowy i starał się zainteresować nim kolejne studia. Bezskutecznie. Dopiero Olga Agrafienina z „Lenfilmu” odniosła się do tego pomysłu ze zrozumieniem i dała projektowi zielone światło.
Aleksandr Kabanow jako apodyktyczny Iwan Iwanowicz
Aleksandr Kabanow jako apodyktyczny Iwan Iwanowicz
Akcja „Wspomnienia” rozgrywa się w Moskwie na Tagance na przełomie lat 1949/1950, Mitin w swoim filmie postanowił jednak przenieść ją do Leningradu. Uznał bowiem, że w dzisiejszej stolicy Rosji nie znajdzie już odpowiednich plenerów, że nie zdoła właściwie odtworzyć klimatu tamtych lat. Co innego Petersburg z jego zabytkowymi uliczkami i zaułkami. Głównym bohaterem filmu jest szesnastoletni Misza (alter ego autora literackiego pierwowzoru), uczeń dziesiątej klasy. Po wypełnionych pracą wakacjach spędzonych u babci na wsi wraca 1 września 1949 roku do szkoły. Podczas dostojnej i podniosłej uroczystości rozpoczęcia nowego roku szkolnego jego uwagę przyciąga młoda nauczycielka. Jest przekonany, że widzi ją po raz pierwszy, ale z błędu wyprowadza go przyjaciel. Anna Nikołajewna uczy u nich już od kilku lat. Jakim więc cudem Michaił do tej pory nie zwrócił na nią uwagi, skoro musieli mijać się na korytarzach setki razy? Chłopiec zauroczony starszą od niego zaledwie o kilka lat kobietą zaczyna swoiste polowanie na nią. Wystaje pod jej klasą, wyczekuje pod pokojem nauczycielskim – tylko po to, by móc się z nią po raz n-ty danego dnia przywitać. Kiedy starsi uczniowie, działający już w Komsomole3), dzielą między siebie opiekę nad młodszymi, pionierami4), Misza godzi się wziąć na swe barki ten obowiązek, pod jednym wszakże warunkiem – że zostaną mu przydzieleni piątoklasiści z klasy Anny Nikołajewny. W ten sposób zyskuje możliwość spotykania się z nauczycielką nie tylko w szkole, ale również po lekcjach, na przykład podczas organizowanych przez siebie dla pionierów wyjść do teatru, cyrku, wesołego miasteczka. Po jednym ze spektakli chłopiec odprowadza kobietę do domu. Samotna i nieszczęśliwa Anna opowiada mu o swoim życiu, o mężu, którego straciła w ostatnich tygodniach wojny, gdy w drodze na front zginął w zbombardowanym przez Niemców pociągu. Michaił doskonale rozumie jej ból, jego ojciec też nie wrócił z wojny do domu. Tyle że matka chłopca znalazła pocieszenie w ramionach innego mężczyzny…
Radzieckie Stowarzyszenie Umarlych Poetow - prawdopodobnie w dosłownym znaczeniu
Radzieckie Stowarzyszenie Umarlych Poetow - prawdopodobnie w dosłownym znaczeniu
Anna Nikołajewna, choć stara się walczyć z uczuciem do Miszy, z biegiem czasu zdaje sobie coraz bardziej sprawę, że potrzebuje jego bliskości. Chłopiec urzeka ją swoją subtelnością i nieśmiałością. I chociaż spotykają się zawsze z dala od szkoły, powstała między nimi więź nie uchodzi uwagi innych nauczycieli, co staje się początkiem dramatu. Rządzący szkołą jak obozem wojskowym dyrektor Czyczkin oraz jego zastępca, skrajny służbista Iwan Iwanowicz, przez uczniów nazywany Nosem, nie mogą przecież pozwolić na taką nieobyczajność. Tym bardziej że zgłasza się do nich także matka Miszy, która z pamiętnika syna dowiedziała się o relacjach łączących go z nauczycielką. Wydaje się więc, że wielkiego skandalu nie da się już uniknąć. Romans nauczycielki z uczniem nie jest jednak jedynym problemem, z którym musi sobie poradzić dyrekcja szkoły. Okazuje się bowiem, że kilku uczniów dziesiątej klasy – tej samej, do której chodzi Michaił – założyło tajne stowarzyszenie samokształceniowe. Mimo że chłopcy nie mają żadnych złych intencji, muszą zostać napiętnowani. W tamtych czasach przecież za zakładanie podobnych stowarzyszeń (i to na dodatek tajnych!) w najlepszym wypadku lądowało się w syberyjskim łagrze lub w kazachskim stepie, w najgorszym zaś – kończyło z kulą w głowie. I nie miał żadnego znaczenia fakt, że „przestępcy” byli niepełnoletni5). Reżyser filmu oszczędza wprawdzie widzom drastycznych scen, ale nie można mieć większych wątpliwości, jaki los musiał spotkać żądnych pozaszkolnej wiedzy nastolatków. Przy ich winie grzech Miszy mógł się wydawać tylko niewinnym młodzieńczym psikusem.
Michail Roszczin - autor pierwowzoru literackiego
Michail Roszczin - autor pierwowzoru literackiego
Świat widziany oczyma szesnastolatka nie powinien być straszny. Z takiego samego założenia, idąc zresztą w ślad za przesłaniem powieści Roszczina, wyszedł Stanisław Mitin. Mimo że akcja filmu rozgrywa się w nieludzkich czasach, bohaterowie nie są pozbawieni optymizmu. Doświadczeni, choć w różnym stopniu, przez wojnę chcą normalnie żyć. Nie pragną zbyt wiele. Ale w państwie totalitarnym, jakim był Związek Radziecki w czasach stalinowskich, nawet szczęście było reglamentowane i zarezerwowane tylko dla wybranych. Miłość zaś wydawała się jedynie burżuazyjnym przeżytkiem, irracjonalnym postępowaniem, groźnym dla bezpieczeństwa państwa, ponieważ nie poddającym się jego kontroli. Uczucie Miszy i Anny Nikołajewny nie miało więc prawa bytu. Widz posiadający wiedzę na temat epoki od samego początku, nawet jeżeli nie czytał powieści Roszczina, będzie więc domyślał się zakończenia. To spora trudność dla reżysera, który – nie chcąc, aby oglądający stracili zainteresowanie jego dziełem – musiał przykuć ich do ekranu czym innym. Czym? Chociażby niepowtarzalnym nastrojem. I to się Mitinowi znakomicie udało. Historia „zakazanej miłości” została opowiedziana przezeń w sposób bardzo poetycki, w czym wydatnie pomogła reżyserowi finezyjna gra świateł i cieni, jak również zastosowanie odpowiednich filtrów, dzięki czemu przez cały czas oglądamy zdjęcia w tonacji sepii. W ścieżce dźwiękowej wykorzystano natomiast oryginalne piosenki i kompozycje z tamtych lat, co jeszcze bardziej uwiarygodniło tło obyczajowe opowieści.
Miszę zagrał Siergiej Kuzniecow, od dwóch lat student petersburskiej Akademii Teatralnej „Szkoła Dramatu Rosyjskiego imienia Igora Gorbaczowa”, dla którego rola w obrazie Mitina była filmowym debiutem. Znacznie bardziej doświadczona od niego jest odtwórczyni postaci Anny Nikołajewny – Swietłana Szczedrina. Urodzona w 1982 roku w Leningradzie, aktorka ukończyła przed pięcioma laty Sankt-Petersburską Państwową Akademię Sztuk Teatralnych (SPbGATI). Zadebiutowała w 2003 roku w serialu obyczajowym Dmitrija Swietozarowa „Tri cwieta liubwi"; popularność przyniósł jej natomiast kryminalny tasiemiec „Tajny sliedstwa”, w którego kolejnych odcinkach gra już od pięciu lat. W kinie pojawia się rzadko, poprzednio w „Sadzie” Siergieja Owczarowa, który to film był adaptacją klasycznego Czechowowskiego dramatu „Wiśniowy sad”. W dyrektora Czyczkina wcielił się natomiast Siergiej Gamow, urodzony w 1961 roku w uralskim Nowotroicku. Najpierw studiował aktorstwo na wydziale dramatycznym Instytutu Teatralnego w Swierdłowsku (dzisiejszym Jekaterynburgu), by później douczyć się jeszcze w moskiewskim Państwowym Instytucie Sztuk Teatralnych (GITIS). Zadebiutował dwadzieścia sześć lat temu w dramacie wojennym Eduarda Gawriłowa „Zdies’ twoj front”, który opowiadał o bohaterskich robotnikach fabryki traktorów, którzy w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej przerzucili się na produkcję czołgów. W 1991 roku zagrał w „Mifie o Leonidie” Dmitrija Dolinina, który był ekranizacją jednej z hipotez na temat zabójstwa Siergieja Kirowa. W ostatnich latach pojawił się w dwóch interesujących dramatach psychologicznych: „Babusi” (2003) Lidii Bobrowej oraz „Jarze” (2007) Mariny Razbieżkiny. Z kolei w tym roku zaliczył jeszcze, prócz dzieła Mitina, występ w „Szpilkach” Andrieja Korszunowa – historii kilku doświadczonych przez los tancerek-striptizerek.
Stanislaw Mitin - reżyser filmu
Stanislaw Mitin - reżyser filmu
Ciekawi aktorzy pojawili się w epizodach. Prawdziwą przyjemnością było oglądanie w roli Iwana Iwanowicza Aleksandra Kabanowa, doświadczonego już, choć niezwykle rzadko pojawiającego się na ekranach kin i w telewizji, legendarnego aktora Sceny Eksperymentalnej petersburskiego teatru „Bałtijskij Dom”. Przyjaciółkę Anny zagrała młoda, choć już doskonale znana – także czytelnikom „Esensji” – Polina Fiłonienko (serial „Zbrodnia i kara”, „Jar” Razbieżkiny, „Wszyscy umrą, lecz nie ja” Walerii Gaj Giermaniki, „Olympus inferno” Igora Wołoszyna). Autorem wysmakowanych zdjęć był natomiast pięćdziesięciotrzyletni Siergiej Lando, przy filmach fabularnych pracujący jednak dopiero od niespełna piętnastu lat (między innymi „Cyrk sgorieł i klauny razbieżalis” Władimira Bortki oraz „Mania Żyzieli” Aleksieja Uczitiela). Stanisław Mitin w wywiadzie udzielonym jeszcze przed oficjalną premierą „W ciemnym korytarzu” nie ukrywał swojej radości z możliwości ekranizacji książki Roszczina. „Powieść ta na zawsze pozostała w mojej pamięci, wręcz prosiła się o przeniesienie na ekran” – przyznał. Skąd tak bałwochwalczy stosunek do tej nieco staroświeckiej historii o miłości, która nigdy nie powinna się zrodzić? „Interesuje mnie wszystko, co wiąże się z człowiekiem, z jego przeżyciami. Ilu rzeczy jeszcze o tym nie opowiedziano, ile wciąż nieodkrytych jest tajemnic” – stwierdził reżyser w wywiadzie udzielonym „Rossijskoj gazietie” w lipcu ubiegłego roku. Swoją drogą ciekawe, czy premiera filmu rozbudzi na nowo zainteresowanie prozą i dramatami Michaiła Roszczina, który – mimo swych siedemdziesięciu sześciu lat – wciąż pozostaje aktywnym twórcą, regularnie organizującym seminaria dla młodych dramaturgów.
koniec
21 czerwca 2009
1) Pod nazwą tą uczelnia funkcjonowała w latach 1961-1993. Dzisiaj jest to Sankt-Petersburska Państwowa Akademia Sztuk Teatralnych (SPbGATI).
2) Film „Dwojnaja familija” nakręcony został na podstawie opowiadania współczesnej rosyjskiej pisarki Diny Rubiny, choć – nie wiedzieć dlaczego – w napisach nie ma na ten temat żadnej informacji.
3) Komsomoł – co jest akronimem od rosyjskiej nazwy Komunistycznego Związku Młodzieży (Kommunisticzeskij Sojuz Mołodioży) – powstał w 1918 roku w celu indoktrynacji młodego pokolenia. Mogli do niego należeć wszyscy, którzy ukończyli czternaście lat i nie przekroczyli dwudziestego ósmego roku życia, choć działacze kierujący organizacją często byli znacznie starsi. Polskim odpowiednikiem Komsomołu był do 1976 roku Związek Młodzieży Socjalistycznej, później przemianowany na Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej.
4) Powszechnie nazywano ich pionierami, ale oficjalna nazwa brzmiała: Wszechzwiązkowa Organizacja Pionierska imienia Włodzimierza Iljicza Lenina. Istniała od 1922 roku jako przybudówka Komsomołu. Należały do niej dzieci od dziewiątego do czternastego roku życia. Przynależność do pionierów była praktycznie obowiązkowa. Opiekę nad nimi sprawowali komsomolcy, których zadaniem było wychowywanie młodszych kolegów w duchu marksizmu-leninizmu-stalinizmu.
5) Zgodnie z sowieckim prawem, począwszy od 1935 roku, można było skazywać na karę śmierci również osoby młodociane, czyli od dwunastego roku życia.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.