Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 1 lipca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Synopsis
‹Auf der Elbe schwimmt ein rosa Krokodil›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAuf der Elbe schwimmt ein rosa Krokodil
Wykonawca / KompozytorSynopsis
Data wydania1975
Wydawca FMP
NośnikWinyl
Czas trwania36:39
Gatunekjazz
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Ernst-Ludwig Petrowsky, Konrad „Conny” Bauer, Ulrich Gumpert, Günter Sommer
Utwory
Winyl1
1) Krisis eines Krokodils16:30
2) Zweisam03:34
3) Auf der Elbe schwimmt ein rosa Krokodil05:45
4) Petting zu Take IV00:22
5) Take IV03:42
6) Mehr aus teutschen Landen06:27
Wyszukaj / Kup

Non omnis moriar: Różowy krokodyl na pograniczu dwóch światów

Esensja.pl
Esensja.pl
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka najczęściej wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj drugi album wschodnioniemieckiego freejazzowego kwartetu Synopsis.

Sebastian Chosiński

Non omnis moriar: Różowy krokodyl na pograniczu dwóch światów

Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka najczęściej wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj drugi album wschodnioniemieckiego freejazzowego kwartetu Synopsis.

Synopsis
‹Auf der Elbe schwimmt ein rosa Krokodil›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAuf der Elbe schwimmt ein rosa Krokodil
Wykonawca / KompozytorSynopsis
Data wydania1975
Wydawca FMP
NośnikWinyl
Czas trwania36:39
Gatunekjazz
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W składzie
Ernst-Ludwig Petrowsky, Konrad „Conny” Bauer, Ulrich Gumpert, Günter Sommer
Utwory
Winyl1
1) Krisis eines Krokodils16:30
2) Zweisam03:34
3) Auf der Elbe schwimmt ein rosa Krokodil05:45
4) Petting zu Take IV00:22
5) Take IV03:42
6) Mehr aus teutschen Landen06:27
Wyszukaj / Kup
Opublikowany w 1974 roku przez wschodnioniemieckiego monopolistę, wytwórnię Amigę, debiutancki album freejazzowego kwartetu Synopsis zwrócił na siebie uwagę nie tylko słuchaczy enerdowskich, ale również tych po drugiej stronie „żelaznej kurtyny”. Jednym z nich był – dzisiaj już legendarny, ale wtedy wciąż jeszcze pracujący na swoją pozycję – saksofonista Peter Brötzmann. Od końca lat 60. był on współwłaścicielem, mającej siedzibę w mieście Borken (w Nadrenii Północnej-Westfalii), firmy płytowej FMP. Nagrania berlińskiej supergrupy tak bardzo przypadły mu do gustu, że postanowił wydać jej kolejny longplay. A że muzycy mieli do dyspozycji komplet nagrań, które nie pojawiły się na debiucie – droga do współpracy stała otworem. Półtora miesiąca przed realizacją „Synopsis” – dokładnie działo się to 5 i 6 marca 1974 roku – zespół odbył bowiem sesję dla radia wschodnioberlińskiego. I właśnie ten materiał oddano w ręce Brötzmanna.
Nagrano je w tym samym składzie, co oznacza, że w studiu pojawili się: saksofonista Ernst-Ludwig Petrowsky, puzonista Konrad Bauer, pianista Ulrich Gumpert oraz perkusista Günter Sommer. Zmiana wydawcy (i przede wszystkim kraju wydania) miała jednak zasadniczy wpływ na edycję płyty: jej okładkę zdobił surrealistyczny rysunek, a i tytuł krążka mógł zaskakiwać – „Auf der Elbe schwimmt ein rosa Krokodil”, czyli… „W Łabie pływa różowy krokodyl”. Amiga zapewne na taką ekstrawagancję muzykom by nie pozwoliła. Zawartość albumu nie robi może tak dobrego wrażenia, jak w przypadku „Synopsis”, ale należy zrozumieć, że moment rejestracji nagrań był tym, w którym formacja dopiero się docierała, poszukując wspólnego języka (choć artyści ją tworzący znali się już wcześniej).
Longplay otwiera ponad szesnastominutowa zbiorowa improwizacja „Krisis eines Krokodils”, w której grupa stara się łączyć swoje doświadczenia freejazzowe z minimalistyczną awangardą, tworząc muzykę tak zwanego „trzeciego nurtu”. Całość zaczyna się od frywolnego dialogu pianisty z puzonistą (wspomaganych od pewnego momentu przez bębniarza), który stopniowo przechodzi w szaleńczą, w stu procentach improwizowaną partię dęciaków. Co oznacza, że na pole bitwy wkracza saksofonista. Najpierw nieśmiało, jakby wchodził bocznymi drzwiami, później coraz bardziej stanowczo; ostatecznie to właśnie Petrowsky przejmuje dowodzenie, prowadząc kwartet prostą drogą do muzycznej erupcji. Po przesileniu następuje wyciszenie, stonowanie emocji, całkowita zmiana nastroju (z dominującą rolą fortepianu), aczkolwiek w końcówce następuje jeszcze jeden wzlot, znaczony monumentalnym pochodem dęciaków.
Następujący po „Krisis eines Krokodils” znacznie od niego krótszy, bo zaledwie niespełna czterominutowy, „Zweisam” to dialog Petrowsky’ego z Bauerem, który uznać może jedynie za interesujący przerywnik. Do portretu grupy nie wnosi on szczególnych wartości. Zupełnie inaczej ma się rzecz z rozpoczynającym stronę B longplaya utworem tytułowym – powolnym, majestatycznym, ze wspaniale zaaranżowanymi partiami saksofonu i puzonu, które najpierw grają unisono, a następnie każdy na swoją modłę. Godzący się na odgrywanie ról drugoplanowych pianista i perkusista, znajdujący się w cieniu Ernsta-Ludwiga i Konrada, mają za to sporo możliwości, aby sobie podokazywać. I trzeba przyznać, że to, co wyprawiają, mogłoby doprowadzić do rozstroju nerwowego każdego wielbicieli klasycznego jazzu. Po skocznym, lekko swingującym, utrzymanym w przedwojennym stylu dwudziestosekundowym fortepianowym wstępie, pojawia się jedna z ciekawszych kompozycji na płycie – „Take IV” autorstwa Ulrich Gumpert.
Mimo że jest krótka, dzieje się w niej sporo – w tym samym stopniu za sprawą bardzo gęsto grającego Güntera Sommera, co dzięki freejazzowej orgii, jaką w finale fundują słuchaczom wszyscy muzycy. Zamykający płytę „Mehr aus teutschen Landen” to improwizowana wariacja na temat dwóch niemieckich pieśni ludowych: „Sass ein schneeweiss Vögelein” oraz „Tanz mir nich mit meiner Jungfer Käthen”. Folk miesza się tutaj z jazzem, „ludowy” fortepian z szalejącym saksofonem, zwiewność z ciężkością i mrokiem. Trzeba przyznać, że ostatni akcent albumu jest naprawdę mocny. Nawet zbyt mocny – zwłaszcza dla wschodnioniemieckich decydentów odpowiadających za sprawy kulturalne. Po wydaniu „Auf der Elbe schwimmt ein rosa Krokodil” grupa zaczęła bowiem przeżywać perturbacje, które sprawiły, że – chociaż jeszcze przez jakiś czas koncertowała – na wydanie kolejnego krążka musiała czekać kilkanaście lat.
W 1977 roku z zespołem rozstał się Konrad Bauer, a jego miejsce – jako puzonista – zajął… pianista Ulrich Gumpert. Skład uzupełnił natomiast grający na kontrabasie Klaus Koch. Ten okres upamiętnia wydana dziewiętnaście lat później koncertowa płyta „Live in Mittweida”. Na powrót formacji w oryginalnym składzie trzeba było poczekać do politycznego przełomu. Zespół oficjalnie odrodził się po upadku muru berlińskiego. Ale nie przyjął swej pierwotnej nazwy, przechrzcił się natomiast na Zentralquartett. Pod tym szyldem opublikował, jak na razie (choć raczej, biorąc pod uwagę Zaawansowany wiek muzyków, to już nie zmieni się), sześć wydawnictw: „Zentralquartett” (1990), „Plie” (1994), „Careless Love” (1998), zawierający opracowania pieśni i melodii ludowych „11 Songs – Aus teutschen Landen” (2006), koncertowy „Der Kuss – Das ZK in Leipzig, Live” (2014) oraz „…paar eckige Runden drehn!”, na którym kwartet – z Christofem Thewesem na puzonie – akompaniuje parze wokalistów, Wolfowi i Pameli Biermannom.
koniec
26 października 2019
Skład:
Ernst-Ludwig Petrowsky – saksofon altowy, saksofon sopranowy, saksofon tenorowy
Konrad Bauer – puzon
Ulrich Gumpert – fortepian
Günter Sommer – perkusja, instrumenty perkusyjne

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Non omnis moriar: Historia krótka, ale godna podsumowania
Sebastian Chosiński

29 VI 2024

Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj składankowy album formacji SHQ Karela Velebnego, zbierający różne nagrania zespołu z lat 1962-1965.

więcej »

Nie taki krautrock straszny: I jeszcze raaaz… i jeszcze dwaaa…
Sebastian Chosiński

24 VI 2024

Coś w tym musi być! Ukazujące się w serii „Can Live” angielskie koncerty Can wybijają się zdecydowanie ponad inne. Wydany trzy lata temu „Live in Brighton 1975” to prawdziwe arcydzieło, a tegoroczny „Live in Aston 1977” niewiele mu ustępuje. Ale czy może być inaczej, skoro muzycy biorą na warsztat między innymi tak wspaniały utwór, jak „Vitamin C”?

więcej »

Non omnis moriar: Narodziny legendy
Sebastian Chosiński

22 VI 2024

Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj jedyny longplay czechosłowackiej formacji Studio 5 wibrafonisty Karela Velebnego, na której gruzach powstał zespół SHQ.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.