Droga na Księżyc, część 2 – Orbita (2)Jakub GałkaDroga na Księżyc, część 2 – Orbita (2)Satelity amerykańskie Pierwsza próba wystrzelenia amerykańskiego satelity, Vanguarda, odbyła się 6 grudnia 1957r., przy czujnej asyście dziennikarzy i kamer radiowych, w przeciwieństwie do atmosfery tajemnicy w ZSRR. Trójczłonowa rakieta Vanguard TV-3 opartej na pociskach Viking i Aerobee okazała się porażką – wybuchła na platformie startowej. Zgodnie z nazwą (TV – test vehicle) miał to być pierwotnie tylko test, ale pod wpływem wydarzeń zdecydowano się zrobić z tego wydarzenia właściwy start i zaprosić dziennikarzy. Efektem było wyśmianie przez cały świat – tak przez blok sowiecki jak i własnych sojuszników. Warszawski „Żołnierz wolności” ironizował: „Kto inny mógłby wydać miliony dolarów i zebrać dziennikarzy z całego świata, tylko po to by pokazać im fajerwerki?”, a Anglicy ukuli słynną później nazwę nawiązującą do „sputnika” – „flopnik” (od ang. flop = klapa, porażka). Nie brak też było głosów krytycznych w samej Ameryce, głównie poddających w wątpliwość otwartość informacyjną, np.: „Detroit Times” napisał: „Powinniśmy byli nie puszczać pary z gęby póki nie odnieśliśmy sukcesu”, a „Rocky Mountain News” stwierdził, że „był za duży rozgłos, my zawsze za dużo gadamy”. Satelitę Vanguard 1 udało się wystrzelić dopiero 17 marca 1958 roku. Był to duży sukces: oprócz zebrania kompletu danych m.in. na temat kształtu Ziemi (odkryto, że planeta nie jest idealną kulą) satelita – ze względu na skromną masę 1,4kg pobłażliwie nazwany przez Chruszczowa „grejpfrutem” – był pierwszym skutecznie zasilanym bateriami słonecznymi i pozostaje najdłużej obecnym w kosmosie obiektem stworzonym przez człowieka. Satelita zamilkł w 1964r., ale na orbicie o apogeum ok. 3800km pozostaje do dziś, mając za sobą ok. 180tys. okrążeń Ziemi – wylicza się mu jeszcze kilkaset lat orbitowania. Program był udany jako przedsięwzięcie naukowe oraz pole testowania technologii kosmicznych, natomiast dał kiepskie referencje amerykańskim rakietom. W trakcie kolejnych ośmiu startów zaledwie dwa obiekty dotarły na orbitę, a program „Vanguard” zakończył się w roku 1959. Vanguard 1 Po wystrzeleniu Sputnika 2, oraz po kategorycznych interwencjach szefów ABMA w osobie von Brauna i generała majora Johna Medarisa, odstąpiono od faworyzowania projektu „Vanguard”.4) Zespół naukowców z ABMA i JPL otrzymał zadanie umieszczenia satelity, na co dostał trzy miesiące i 12,7mln dolarów (94mln$ dzisiaj). Już 31 stycznia 1958r. za pomocą rakiety Juno 1 (która de facto była rakietą Jupiter C składającą się z silników rakiet Redstone i Sergeant – nową nazwę wymyślono by podkreślić pokojowy charakter misji i odróżnić rakietę od bojowych wersji Jupitera) wystrzelono 9-kilogramowego satelitę Explorer 1 z bagażem instrumentów pierwotnie przeznaczonych do Vanguarda. Satelita o ładunku użytecznym kilkakrotnie mniejszym niż Sputnik 1 już w pierwszym locie dokonał istotnego odkrycia naukowego – odkrył radiacyjne pasy Van Allena. Rakieta Juno 1 Explorer 1 skonfrontowany ze Sputnikami 1 i 2, dobrze pokazuje różne podejście Rosjan i Amerykanów do eksploracji kosmosu. Podczas gdy pierwsi skupiali się na oszołomieniu rozmiarem, drudzy dążyli do konkretnych wyników naukowych, przy okazji metodycznie doskonaląc swoje metody i technikę. Pasy Van Allena mógł odkryć już Sputnik 1 – gdyby umieścić w nim choć najprostsze urządzenia pomiarowe, oraz Sputnik 2, który urządzenia miał, ale zamiast poddać analizie zebrane przez niego dane, skupiono się na fakcie wystrzelenia w kosmos psa. Start drugiego Explorera był nieudany ale Explorery 3 i 4, wystrzelone w marcu i lipcu, kontynuowały badania nad pasami radiacyjnymi, zbierając kompletne dane i potwierdzając wcześniejsze obserwacje – było to bardzo istotne wydarzenie naukowe. Program „Explorer” został przejęty przez NASA i pod tą nazwą do dziś startują automatyczne sondy badające Ziemię i przestrzeń okołoziemską (do dnia dzisiejszego wystrzelono w ramach „Explorera” około 100 obiektów. PIERWSI LUDZIE W KOSMOSIE Naturalną koleją rzeczy po wystrzelenia pierwszego satelity, było umieszczenie na orbicie statku załogowego. Najważniejszym celem był sukces propagandowy i rozwój nauki (a wraz z tym przewidywana kolonizacja kosmosu – poczynając od Księżyca). Natomiast w momencie gdy pierwszy człowiek okrążał Ziemię, od jakiegoś czasu już istniała pewność, że dla celów wojskowych jego obecność na orbicie jest zbędna – automatyczne satelity dawały sobie doskonale radę, przesyłając coraz doskonalsze zdjęcia, tak meteorologiczne jak i szpiegowskie. Późniejsze doświadczenia z ludźmi pokazały też, że programy bezzałogowe, przynosząc te same rezultaty co wystrzeliwanie astronautów, były wielokrotnie tańsze. Naturalnej wielkości model Explorera w rękach swoich twórców. Pierwszy z prawej Wernher von Braun Wstępem do wysyłania człowieka w kosmos, było umieszczanie na orbicie organizmów żywych. Wysyłanie zwierząt kosmos Rosjanie rozpoczęli od roku 1951, gdy wystrzelono dwa psy na wysokość 100km – w takiej samej kapsule, jaka później stanowiła część Sputnika 2. Początkowo nad zapewnieniem warunków w statku kosmicznym istotom żywym pracowało zaledwie kilku radzieckich naukowców, ale w latach 1956-57 było to już około czterdziestu lekarzy, a w latach 1960-61 blisko dwustu. Amerykanie zaczęli jeszcze wcześniej: myszy umieszczali jako pasażerów rakiet już w roku 1947, a w latach 50-tych skupili się na wystrzeliwaniu małp człekokształtnych. Ostatecznie wnioski były podobne jak u Rosjan – stan nieważkości nie przynosi praktycznie żadnych zagrożeń organizmom żywym. Kosmonauci radzieccy Jurij Gagarin (Юрий Алексеевич Гагарин, 1934-1968) – pilot, oficer lotnictwa, pierwszy człowiek w kosmosie, zginął w wypadku lotniczym, niewyczerpana inspiracja dla zwolenników teorii spiskowych (dotyczących zarówno jego pobytu w kosmosie jak i samej śmierci). Honorowe powitanie po kosmicznej podróży Siergiej Korolow rozważał projekt statku załogowego już w 1948r., jednak jego konstrukcję rozpoczęto dopiero 10 lat później w ramach programu „Wostok”. Był to idealny przykład standaryzacji kosmicznego ekwipunku, popieranej przez partię i przyspieszającej kolejne etapy eksploracji kosmosu. W ramach programu zbudowano bowiem trzy generacje statków: pierwsza służyła do testowych lotów ze zwierzętami, z drugiej powstał satelita szpiegowski nazwany później Zenit, a za pomocą trzeciej odbywały się loty załogowe. Wszystkie wersje różniły się nieznacznie, głównie wyposażeniem, a podstawa w postaci sferycznej kabiny o masie 2,46 ton i średnicy 2,3 metra połączonej z modułem silnikowym o podobnych wymiarach, pozostawała ta sama. Do wystrzeliwania kapsuły używano zmodyfikowanej rakiety R-7, nazwanej również Wostok. Pierwsza, nieudana misja statku Wostok odbyła się 15 maja 1960r. jeszcze w ramach programu Sputnik, jako Sputnik 4/Korabl-Sputnik 1 (czyli „statek-satelita”, określenie „Wostok” przypisano de facto dopiero misji Gagarina, zresztą po naradach, jako że pierwotnie tę nazwę zarezerwowano dla satelity szpiegowskiego, którego później ostatecznie nazwano Zenit – nomenklatura radziecka pełna jest podobnych zmian, niekonsekwencji i celowego zamazywania obrazu). W sumie odbyło się jeszcze pięć lotów testowych, z czego istotny był lot z 19 sierpnia z dwoma psami na pokładzie – były to pierwsze żywe stworzenia które pomyślnie powróciły z orbity na Ziemię. We wrześniu do Komitetu Centralnego KPZR wysłano prośbę o zezwolenie na lot człowieka – podpisało ją kilkanaście osób: ministrowie, marszałkowie, konstruktorzy, profesorowie – wszyscy chcieli uczestniczyć w chwale sukcesu. Planów tych nie przekreśliła nawet katastrofa rakiety R-16 (planowanego następcy R-7), która 24 października zniszczyła sporą część kosmodromu i pociągnęła za sobą śmierć 165 osób. Po urzędniczych przepychankach i związanym z katastrofą przesunięciu lotu załogowego z grudnia na wiosnę następnego roku, 3 kwietnia KC zaaprobował uchwałę „O wystrzeleniu kosmicznego statku-satelity”. Jurij Gagarin 12 kwietnia 1961r. wystrzelony został statek kosmiczny Wostok 1 z majorem Jurijem Gagarinem na pokładzie. Pierwszy astronauta dokonał pełnego okrążenia Ziemi i bezpiecznie wylądował na terenie ZSRR. Start i lot odbyły się bez problemów, natomiast przy lądowaniu problem z odłączeniem kapsuły od modułu silnikowego (używanego przy hamowaniu) powodował wirowanie pojazdu wokół różnych osi. Poza tym, przez wiele lat Rosjanie utrzymywali mit lądowania w kapsule – konieczny do uznania przez międzynarodowe przepisy za rekordowo wysoki lot człowieka (katapultację uznawano za awarię pojazdu i nie zaliczano rekordu) – mimo iż nie było to w ogóle planowane, a ze względów bezpieczeństwa Gagarin lądował za pomocą osobistego spadochronu, 3 km od kapsuły. Później ten problem rozwiązano wynosząc większe i lepiej wyposażone statki, z dodatkowymi rakietami łagodzącymi opadanie i z większymi spadochronami. |
Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.
więcej »Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.
więcej »34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.
więcej »GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
Droga na Księżyc, część 3 – Na Srebrnym Globie
— Jakub Gałka
Prawdziwa historia podboju kosmosu
— Jakub Gałka
Ah, la luna la luna…
— Jakub Gałka, Mieszko B. Wandowicz
Droga na Księżyc, część 2 – Orbita (1)
— Jakub Gałka
Literackie podróże na Księżyc
— Jakub Gałka, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski
Filmowe podróże na Księżyc
— Jakub Gałka, Konrad Wągrowski
Na Księżyc nie tylko rakietą, czyli jak to drzewiej bywało
— Jakub Gałka
Wielka księżycowa ściema
— Jakub Gałka
Droga na Księżyc, część 1 – Rakiety (2)
— Jakub Gałka
Droga na Księżyc, część 1 – Rakiety (1)
— Jakub Gałka
Więcej wszystkiego co błyszczy, buczy i wybucha?
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski
Nieprawdziwi detektywi
— Jakub Gałka
O tych, co z kosmosu
— Paweł Ciołkiewicz, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Wszyscy za jednego
— Jakub Gałka
Pacjent zmarł, po czym wstał jako zombie
— Adam Kordaś, Michał Kubalski, Jakub Gałka, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jarosław Robak, Beatrycze Nowicka, Łukasz Bodurka
Chodzi o dobre historie i ciekawych bohaterów
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jakub Gałka, Kamil Witek, Konrad Wągrowski, Michał Kubalski
Porażki i sukcesy 2013, czyli filmowe podsumowanie roku
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna, Jakub Gałka, Krzysztof Spór, Małgorzata Steciak, Konrad Wągrowski
Przygody drugoplanowe
— Jakub Gałka
Ranking, który spadł na Ziemię
— Sebastian Chosiński, Artur Chruściel, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Michał Kubalski, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski, Kamil Witek
Esensja ogląda: Wrzesień 2013 (2)
— Sebastian Chosiński, Jakub Gałka, Jarosław Loretz