East Side Story: Z aułu do metropolii [Raszyd Sulejmenow „Lusterka” - recenzja]Esensja.pl Esensja.pl Życie w położonym pośrodku stepu aule nie niesie nadziei na osiągnięcie szczęścia i bogactwa. Dlatego tak wielu młodych Kazachów opuszcza rodzinne strony i przenosi się do wielkich miast. Tego właśnie doświadczyli Akyłbek i Żułdyz, których przypadkowe spotkanie po latach niewidzenia wpływa na ich dalszy los. Nie, wcale nie na lepszy… Takie jest otwarcie „Lusterek” – trzeciego pełnometrażowego film Raszyda Sulejmenowa.
East Side Story: Z aułu do metropolii [Raszyd Sulejmenow „Lusterka” - recenzja]Życie w położonym pośrodku stepu aule nie niesie nadziei na osiągnięcie szczęścia i bogactwa. Dlatego tak wielu młodych Kazachów opuszcza rodzinne strony i przenosi się do wielkich miast. Tego właśnie doświadczyli Akyłbek i Żułdyz, których przypadkowe spotkanie po latach niewidzenia wpływa na ich dalszy los. Nie, wcale nie na lepszy… Takie jest otwarcie „Lusterek” – trzeciego pełnometrażowego film Raszyda Sulejmenowa.
Raszyd Sulejmenow ‹Lusterka›EKSTRAKT: | 70% |
---|
WASZ EKSTRAKT: 0,0 % |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
| Tytuł | Lusterka | Tytuł oryginalny | Зеркала | Reżyseria | Raszyd Sulejmenow | Zdjęcia | Chasan Kydyralijew, Siergiej Poliakow | Scenariusz | Raszyd Sulejmenow | Obsada | Ajan Utepbergenow, Elizat Berikowa, Erken Gubaszew, Azamat Aszmakin, Serikboł Kajyrżanow, Dauir Anarbaj, Ademi Sulejmenowa, Syrym Kaszkabajew, Władisław Bukatkin, Bajan Ałaguzowa | Rok produkcji | 2019 | Kraj produkcji | Kazachstan | Czas trwania | 105 min | Gatunek | dramat, kryminał | Zobacz w | Kulturowskazie | Wyszukaj w | Skąpiec.pl | Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Raszyd Sulejmenow to jeden z tych kazachskich twórców filmowych, którzy wciąż jeszcze muszą walczyć o uznanie widzów. W tym roku premierę będzie miał dopiero jego czwarty obraz kinowy. Całkiem sporo, ale biorąc pod uwagę rozwój kinematografii w tym kraju i ogromną konkurencję – nie dziwi fakt, że trzy dotychczasowe dzieła nie wystarczyły reżyserowi na to, aby przebić się do czołówki. Zanim Sulejmenow postanowił zająć się poważnym kinem, pracował dla telewizji, czego efektem były między innymi: serial komediowy „Przyjaciele” (2013), telenowela „Album rodzinny” (2014-2015) oraz fabularyzowany miniserial biograficzny „Pieśń ptaków” (2015). Swój pierwszy pełnometrażowy obraz nakręcił w 2016 roku, był to dramat „Droga do domu”. Później, jak się zdaje, poszło już z górki: najpierw „ Kiedy śpią anioły” (2017), później „Lusterka” (2019), teraz natomiast czekamy na premierę „Operacji «Nabat»” (2023). Trzy ostatnie filmy to klasyczne kino gatunkowe. Rozpięte pomiędzy dramatem kryminalnym a thrillerem. Za każdym razem eksponujące nierówności społeczne i ekonomiczne współczesnego Kazachstanu. Bywa że zahaczające również, choć delikatnie (z przyczyn oczywistych dla każdego, kto zna realia tego stepowego kraju), o kwestie polityczne. Premiera „Lusterek” odbyła się 31 października 2019 roku. Sulejmenow nie tylko obraz ten wyreżyserował, ale również – podobnie jak w przypadku omawianego przed tygodniem „ Kiedy śpią anioły” – napisał scenariusz. Na plan zaprosił, co ciekawe, dwóch operatorów: debiutującego w tej roli Siergieja Poliakowa oraz bardzo już doświadczonego Hasana (Chasanbeka) Kydyralijewa, który od kilkunastu lat jest bliskim współpracownikiem Akana Satajewa (vide „ Odważny”, „ Dzielnice miasta”, „ Biznesmeni” i inne). Głównym bohaterem dramatu jest dwudziestosiedmioletni Akyłbek (w tej roli wciąż młody, ale mający już całkiem spory dorobek aktorski Ajan Utepbergenow – patrz: „ Rekieter 2”, „ Zachar Berkut”, „ Tomyris”). Po ukończeniu szkoły porzucił rodzinny auł, w którym jego rodzina biedowała od pokoleń, i w poszukiwaniu szczęścia przeniósł się do Ałmatów. Choć stara się uczciwie zarabiać na życie, pracując w myjni samochodowej, wciąż ledwo wiąże koniec z końcem. A zależy mu na tym, aby wspomagać finansowo żyjącą na prowincji matkę. Nawet sprowadzenie do miasta młodszego brata Kajrosza (Serikboł Kajyrżanow) nie poprawiło sytuacji materialnej rodziny. Dlatego też… ale o tym za chwilę, ponieważ Raszyd Sulejmenow intrygująco zawiązuje akcję i lepiej wspomnieć najpierw o tym. Pewnego dnia zupełnie przypadkiem Akyłbek spotyka na ulicy swoją znajomą z czasów szkolnych. Nie widzieli się dziesięć lat. Żułdyz (Elizat Berikowa) wyrosła na piękną kobietę, jej uroda dosłownie zapiera dech w piersiach, mężczyzna jest więc pod wielkim wrażeniem. Ich sympatyczną rozmowę przerywa jednak draka. Właściciel luksusowego samochodu zauważa, że trzech młodych mężczyzn obrabia jego wóz; jeden z nich rzuca się do ucieczki z wyrwanym lusterkiem w ręku. Za nim pędzi kierowca. Akyłbek nerwowo przygląda się całemu zdarzeniu, wreszcie stwierdza, że przecież trzeba pomóc. W podwórzu trafia na walczących ze sobą złodzieja i ścigającego go właściciela; ten pierwszy, by się wyrwać, wbija nóż w brzuch drugiego. A potem ucieka, przeskakując przez płot, i znika. Akyłbek, mimo że widział wyraźnie twarz zabójcy, nie wraca na miejsce, gdzie to wszystko się zaczęło, gdzie właśnie pojawiła się policja i gdzie czeka na niego Żułdyz. Dlaczego? W kolejnej scenie reżyser wszystko wyjaśnia. Akyłbek jest bowiem członkiem bandy. Stał na czatach, miał jedynie osłaniać swoich kolegów, wkroczyć do akcji jedynie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Nikt jednak nie przewidział, że tym razem jeden z nich doprowadzi do śmierci człowieka. Tym pechowcem jest Ajbek, przez kolegów nazywany Apokiem (Dauir Anarbaj). Jakby tego było mało, rzucając się do ucieczki, krzyknął coś w stronę kolei. Zeznająca później przed policjantami Żułdyz stwierdza, że słowo to brzmiało… Kajrosz. Prowadzący śledztwo funkcjonariusze Murat (Syrym Kaszkabajew) i Witalij (Władisław Bukatkin) mają więc jakiś punkt zaczepienia; zastanawia ich również fakt, dlaczego interweniujący przyjaciel kobiety nie wrócił do niej, nie próbował jej wyjaśnić, co się stało, ani opowiedzieć policjantom, czego był świadkiem. Po zakończonej tragedią akcji przestępcy wpadają w panikę. Wścieka się na nich szef bandy Kamszat (Azamat Aszmakin), jedyny mający już za sobą odsiadkę w więzieniu. Wie, że po takim zdarzeniu „psy” nie odpuszczą. Zwłaszcza że wiedzą, w jakim środowisku szukać sprawców – wśród handlarzy lusterkami od luksusowych wozów. W tym samym czasie Akyłbek kontaktuje się z Żułdyz (zanim zaczęła się awantura na ulicy, zdążył zapisać jej numer telefonu), spotykają się, odżywa sympatia sprzed lat. Kobieta wyjaśnia, że mieszka z wujkiem; dopiero później okazuje się, że Otebaj (w którego wciela się Erken Gubaszew – vide „ Łagodna obojętność świata”, „ Żółty kot”, „ Szturm”, „ Goliat”) to tak naprawdę jej kochanek, szemrany biznesmen, który od kilku lat sponsoruje dziewczynę, licząc na to, że kiedy już rozwiedzie się z Saule (Bajan Ałaguzowa), zostanie ona jego żoną. Podobnie jak w „ Kiedy śpią anioły”, również w „Lusterkach” Raszyd Sulejmenow zdecydował się połączyć elementy melodramatu z kryminałem. Z jednej strony po to, aby wprowadzić wątek, który przyciągnie uwagę widzów, z drugiej – posłużyło mu to do podkreślenia różnic społecznych. Spotkanie po latach Akyłbeka z Żułdyz ma swoje daleko idące konsekwencje. Ostatni raz widzieli się jako siedemnastoletni mieszkańcy biednego aułu, marzący o tym, aby wyrwać się z odwiecznego w ich rodzinach ubóstwa. Dlatego widząc się, nie mówią o sobie nawzajem prawdy. Kobieta jest przekonana, że jej dawny znajomy, w którym się podkochiwała, pracuje w banku; on jest przekonany, że Żułdyz korzysta wprawdzie z pomocy bogatego krewnego, ale uczciwie pracuje. Ani jedno, ani drugie nie mówi prawdy; ukrywają ją ze wstydu, nie chcąc przyznać się do życiowych niepowodzeń. Zwłaszcza że pozostała w aule rodzina jest przekonana, iż wiedzie się im całkiem nieźle. W postaciach tych mogą więc, jak w lustrze, przejrzeć się ci wszyscy, którzy opuszczają rodzinne strony, by w wielkim mieście – nieważne czy będzie to Astana, Ałmaty, czy Szymkent – szukać lepszego i przede wszystkim łatwiejszego życia. „Lusterka” Sulejmenowa to ubrane w kostium kina gatunkowego ostrzeżenie dla nich.
|