Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 1 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

„Melancholia” najlepszym filmem II kwartału 2011 w polskich kinach według Esensji i Stopklatki

Esensja.pl
Esensja.pl
W kolejnym rozdaniu kwartalnym trzy filmy mocno rywalizowały o zwycięstwo. Zapoznajcie się z propozycję „Esensji” i „Stopklatki” zestawu najlepszych filmów II kwartału 2011 roku w polskich kinach.

Esensja

„Melancholia” najlepszym filmem II kwartału 2011 w polskich kinach według Esensji i Stopklatki

W kolejnym rozdaniu kwartalnym trzy filmy mocno rywalizowały o zwycięstwo. Zapoznajcie się z propozycję „Esensji” i „Stopklatki” zestawu najlepszych filmów II kwartału 2011 roku w polskich kinach.
Dziwny był to filmowo kwartał – niby cała rzesza interesujących, ale brak jednoznacznego przeboju. Kino rozrywkowe dostarczyło nam świetnych „X-menów”, postspielbergowski (a może właśnie jak najbardziej spielbergowski?) „Super 8” i ambitniejsze dzieło twórcy „Moon”, czyli „Kod nieśmiertelności” Duncana Jonesa. Kino tzw. ambitne wchodziło na nasze ekrany pod znakiem przebojów festiwalowych – czy z Cannes („Melancholia”, „Drzewo życia”, „Kieł”), czy też Wenecji („Somewhere”). I znów – zestaw zacnych tytułów, ale brak niekwestionowanego arcydzieła. W głosowaniu naszych redakcji ostatecznie „Melancholia” o włos wyprzedziła „Somewhere” i „X-menów”, ale kolejność mogłaby być zupełnie inna. Niezwykle trudno bowiem porównać te filmy – szczera, przejmująca, czy też jak mówią niektórzy – megalomańska produkcja kontrowersyjnego von Triera, kontra wyciszone kino Coppoli i doskonałe rzemiosło rozrywkowe? Wybierzecie z nich to, co Wam samym przypada do gustu.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
1. Melancholia
Lars von Trier zniszczył ziemię, „Melancholia” okazała się pieczołowicie zaplanowaną, znakomicie wyreżyserowaną katastrofą, która dużo silniej uderzyła w kilka osób, niż w cały świat. Gdybyśmy chcieli usytuować „Melancholię” Larsa von Triera na obszarze kina gatunków, moglibyśmy odnaleźć w niej elementy należące do dramatu, skupić się na katastroficznych aspektach fabuły, pobawić w badaczy science-fiction czy szukać podstaw dla nazwania filmu thrillerem. W przypadku produkcji von Triera nie sposób pozwolić sobie na prosty, matematyczny rachunek i dodać wszystkie elementy.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
2. Somewhere. Między miejscami
Tym razem bohaterowie Sofii Coppoli gubią nie słowa, a sens życia. Ale, jak to u młodej reżyserki bywa, strata idzie w parze z odkupieniem. Johnny’ego Marco, hollywoodzkiego blazera, celebrytę i aktora (w takiej właśnie kolejności), trawi pogłębiający się kryzys tożsamości. Co zrobić, gdy materialne nasycenie nie jest już w stanie zagłuszać duchowej pustki?
WASZ EKSTRAKT:
85,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
3. X-Men: Pierwsza klasa
Matthew Vaughn już pokazał w „Kick-Ass”, że potrafi świetnie ironizować na bazie superbohaterskich toposów i niezwykle sprawnie reżyserować sceny akcji. Teraz przyszedł czas na zmierzenie się z klasyczną i poważaną serią komiksową. Nie był to reboot, więc Vaughn nie miał okazji na całkowite odświeżenie świata mutantów, ale odcisnął na materiale swoje oryginalne pomysły. Vaughn przyznał w wywiadach, że starał się osiągnąć charakterystyczny klimat retro w stylu klasycznego, zimnowojennego Bonda. Młoda obsada również zaprezentowała się intrygująco. Reżyser nie miał zbyt wiele czasu na realizację, budżet nie był kolosalny, oczekiwania były wysokie, jednak historia często pokazuje, że taka presja może działać stymulująco otrzymaliśmy bowiem jeden z najlepszych filmów w serii.
WASZ EKSTRAKT:
70,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
4. Kieł
„Kieł”, to jeden z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących filmów jakie widziałam. Pokręcony i zdumiewający, sprawiający, że większość seansu spędza się z szeroko otwartymi ze zdziwienia ustami i na brzegu fotela z nadmiaru trudnych do opanowania emocji, które sprawiają, że w głowie kołacze się jedna myśli: „Nie do wiary!”.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
5. Drzewo życia
Nie o to chodzi, co się dzieje, ale w jaki sposób się to pokaże. Zdjęcia Emmanuela Lubezkiego nadają najnowszemu filmowi Terrence’a Malicka kształt, który mógłby przybrać zupełnie nowy świat. Perfekcyjne ujęcia pokazujące przestrzeń z perspektywy żaby są zestawione ze zbliżeniami gestów wykonywanych przez bohaterów, podążają za ich kierowanym ku niebu spojrzeniom. Zwolnione ujęcia są zmontowane ze scenami, w których bohaterowie pospiesznie znikają z przestrzeni kadru. Mimo całej perfekcji, nie opuszczało mnie wrażenie, że kamera jest bezwolnie zawieszona na ramieniu operatora dzięki czemu obiektyw chwyta w locie mijające chwile.
WASZ EKSTRAKT:
80,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
6. Super 8
Obraz Abramsa poskładany jest z elementów doskonale znanych, w kinie przetestowanych już wielokrotnie. Zamiast poczucia, że wszystko już widzieliśmy, pojawia się raczej odczucie tęsknoty za tego typu kinem. Twórca „Zagubionych” nie ma bowiem ambicji wymyślania go na nowo – swój film kieruje do tych, którzy wychowali się na dziełach Spielberga. Do wszystkich tych, którzy nie boją się przyznać, że mimo posiadania żony/męża i grupki dzieci, nie są do końca dorosłymi. Do tych, których niezmiennie fascynuje w kinie przygoda, dreszczyk emocji spod znaku wymykania się w środku nocy z domu tak, by rodzic niczego nie zauważył. Słowem, do wszystkich tych, którzy nie wstydzą się przyznać, że tkwi w nich dziecko. A jak pamiętamy z „Ostatniej krucjaty”, nawet Indiana Jones był dzieckiem…
WASZ EKSTRAKT:
90,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
7. Kod nieśmiertelności
Siła „Kodu nieśmiertelności” polega nie tylko na wciągającej fabule i błyskotliwych rozwiązaniach inscenizacyjnych, chociaż z pewnością oryginalność w kinie rozrywkowym nie jest częstym zjawiskiem i zasługuje na odnotowanie, a wręcz uznanie. A jednak, chociaż zręczne zwroty akcji należy potraktować jako nieoceniony atut filmu, to raczej wymiar egzystencjalny przedstawionej historii oraz wątpliwości natury moralnej wyłaniające się spośród kolejnych elementów ekranowej układanki, czynią „Kod nieśmiertelności” dziełem frapującym, a może nawet wyjątkowym.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
8. Armadillo – wojna jest w nas
Jak w fabularnym kinie wojennym. Nie jak w dokumentach, które przeważnie skupiają się na ukazywaniu kulis wojennych działań oraz społeczno-politycznej otoczki im towarzyszącej. I takie też wrażenie „Armadillo” sprawia – pomimo świadomości, iż wszystko, co widać na ekranie, to prawda, a nie wymyślona na kartach scenariusza fikcja, oglądając dokument Metza nie sposób nie złapać się na postrzeganiu całości jako jednego z „aktorskich” filmów traktujących o wojnie. Jest tu i dramat, i sceny akcji, i brutalne momenty, w których adrenalina daje o sobie znać, a żołnierze robią rzeczy, których nie powinni robić.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
9. Nic do oclenia
Zjednoczenie krajów europejskich prowadzi nie tylko do współpracy między państwami, ale również do nasilonych tarć między kulturami i przedstawicielami różnych narodów, którzy żyją jeszcze bliżej siebie niż wcześniej. Dany Boon udowodnił w „Jeszcze dalej niż północ”, że potrafi ciekawie opowiadać o konfliktach i uprzedzeniach wewnątrz i między społecznościami, wykorzystując do tego celu plastyczną, ale trudną do okiełznania materię komedii. W „Nic do oclenia” wybiera sobie trudniejszy temat – o ile w konfrontacji z rzeczywistością stereotypy można wykorzenić, przynajmniej u jednostki, o tyle ksenofobia wpisana w postawę życiową danej osoby nie daje się już tak łatwo wyplewić. Jak na komedię przystało cały temat został przedstawiony w sposób niefrasobliwy i zabawny. Boon pokazuje absurd waśni belgijsko-francuskich, aranżując liczne nieporozumienia, dowcipy i komedię pomyłek.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
10. Erratum
Najlepszy (choć nie nagrodzony) film 35. FPFF w Gdyni, po roku zmagań z dystrybutorami, trafił w końcu do kin. Michał wraca do miasta swojego dzieciństwa, od którego odciął się przed laty. W nowym życiu, w którym towarzyszy mu żona, dziecko i intratna posada, zdążył zapomnieć o przeszłości. Konfrontacja z nią przynosi kilka przejmujących scen; bohater spotykając kumpli z zespołu, przechadzając się po miejscach, w których dojrzewał, odświeża wspomnienia, z którymi powracają także dawne marzenia. Spojrzenie na nie oraz na rzeczy, które go ukształtowały, stanowi szlachetną wizję, uwieńczoną wyrafinowanym, poetyckim zakończeniem.
koniec
8 lipca 2011

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Rosjan – nawet zdrajców – zabijać nie można
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Opowiadanie Jerzego Gierałtowskiego „Wakacje kata” ukazało się w 1970 roku. Niemal natychmiast sięgnął po nie Zygmunt Hübner, pisząc na jego podstawie scenariusz i realizując spektakl telewizyjny dla „Sceny Współczesnej”. Spektakl, który – mimo świetnych kreacji Daniela Olbrychskiego, Romana Wilhelmiego i Aleksandra Sewruka – natychmiast po nagraniu trafił do archiwum i przeleżał w nim ponad dwie dekady, do lipca 1991 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Android starszej daty
Jarosław Loretz

29 IV 2024

Kości pamięci, silikonowe powłoki, sztuczna krew – już dawno temu twórcy filmowi przyzwyczaili nas do takiego wizerunku androida. Początki jednak były dość siermiężne.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

15 najlepszych filmów superbohaterskich XXI wieku
— Esensja

100 najlepszych filmów XXI wieku. Druga setka
— Esensja

50 najlepszych filmów superbohaterskich
— Esensja

Najlepsze filmy science fiction – druga setka
— Esensja

100 najlepszych filmów science fiction wszech czasów
— Esensja

Porażki i sukcesy A.D. 2011
— Piotr Dobry, Łukasz Gręda, Mateusz Kowalski, Karol Kućmierz, Joanna Pienio, Patrycja Rojek, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Wszystkim marzy się koniec świata, czyli „Melancholia”
— Łukasz Gręda, Karol Kućmierz, Klara Łabacz, Patrycja Rojek, Konrad Wągrowski, Zuzanna Witulska

Rok na opak. Polska
— Łukasz Gręda

„Szpieg” filmem roku 2011 według Stopklatki i „Esensji”!
— Esensja

Do kina marsz: Październik 2011
— Esensja

Tegoż twórcy

Nasza mała, konsumpcyjna apokalipsa
— Adam Lewandowski

Ostateczny Porządek
— Kamil Witek

Skywalker na sterydach
— Konrad Wągrowski

Krótko o filmach: Amisz bez raju
— Jarosław Loretz

Krótko o filmach: Manifest artysty
— Miłosz Cybowski

Esensja ogląda: Luty 2018 (2)
— Jarosław Loretz, Anna Nieznaj, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transatlantyk 2017: Osiem festiwalowych filmów
— Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Czerwiec 2017
— Jarosław Loretz, Marcin Osuch, Jarosław Robak

Remanent filmowy 2016
— Sebastian Chosiński, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Esensja ogląda: Lipiec 2016 (3)
— Jarosław Loretz, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.