Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Piotr Szulkin
‹Krzyżówka›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKrzyżówka
Data premiery21 kwietnia 1977
ReżyseriaPiotr Szulkin
ZdjęciaJerzy Jaworski, Marek Krajewski, Dariusz Łukasik, Jerzy Starzyński, Mirosław Wojnarowicz
Scenariusz
ObsadaArkadiusz Bazak, Janusz Bylczyński, Marian Opania, Andrzej Chrzanowski, Hanna Giza, Anna Szczepaniak, Borys Marynowski, Stanisław Gawlik, Jerzy Januszewicz, Rafał Mickiewicz, Irena Oberska, Andrzej Siedlecki, Piotr Wyszomirski, Piotr Szulkin
MuzykaJózef Skrzek
Rok produkcji1977
Kraj produkcjiPolska
CyklTeatr Sensacji „Kobra”
Czas trwania63 min
Gatunekkryminał
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

„Kobra” i inne zbrodnie: Londyńska łamigłówka kryminalna

Esensja.pl
Esensja.pl
Niech Was nie zmyli nazwisko autora scenariusza „Krzyżówki”. Pod anglojęzycznym pseudonimem Robert F. Lane ukrywa się bowiem… Feliks Falk. Tym razem „wcielił” się on w pisarza brytyjskiego, ponieważ właśnie w Anglii umieścił akcję swojej kolejnej – po „Napadzie” – „Kobry”. Za całość odpowiadał natomiast debiutujący w roli reżysera Teatru Telewizji Piotr Szulkin.

Sebastian Chosiński

„Kobra” i inne zbrodnie: Londyńska łamigłówka kryminalna

Niech Was nie zmyli nazwisko autora scenariusza „Krzyżówki”. Pod anglojęzycznym pseudonimem Robert F. Lane ukrywa się bowiem… Feliks Falk. Tym razem „wcielił” się on w pisarza brytyjskiego, ponieważ właśnie w Anglii umieścił akcję swojej kolejnej – po „Napadzie” – „Kobry”. Za całość odpowiadał natomiast debiutujący w roli reżysera Teatru Telewizji Piotr Szulkin.

Piotr Szulkin
‹Krzyżówka›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKrzyżówka
Data premiery21 kwietnia 1977
ReżyseriaPiotr Szulkin
ZdjęciaJerzy Jaworski, Marek Krajewski, Dariusz Łukasik, Jerzy Starzyński, Mirosław Wojnarowicz
Scenariusz
ObsadaArkadiusz Bazak, Janusz Bylczyński, Marian Opania, Andrzej Chrzanowski, Hanna Giza, Anna Szczepaniak, Borys Marynowski, Stanisław Gawlik, Jerzy Januszewicz, Rafał Mickiewicz, Irena Oberska, Andrzej Siedlecki, Piotr Wyszomirski, Piotr Szulkin
MuzykaJózef Skrzek
Rok produkcji1977
Kraj produkcjiPolska
CyklTeatr Sensacji „Kobra”
Czas trwania63 min
Gatunekkryminał
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Piotra Szulkina, podobnie zresztą jak i Feliksa Falka, raczej nie kojarzymy z historiami kryminalnymi. A jednak w latach 70. ubiegłego wieku nie stronili oni również i od takich tematów. Czemu raczej trudno się dziwić: z czegoś trzeba było żyć, gdzieś zdobywać doświadczenie, komuś udowodnić swój talent, by ostatecznie – otworzyć sobie furtkę do profesjonalnej kariery. Falk, nawet gdy już zaczął kręcić nagradzane na festiwalach filmy (vide „Wodzirej”, 1977; „Szansa”, 1979), wciąż współpracował z Teatrem Telewizji, pisząc dla nich scenariusze „Kobr”. Robił to jednak pod pseudonimami: anglojęzycznym Robert F. Lane („Krzyżówka”, 1977) oraz polskim Edward Neyman („Azyl dla bandyty”, 1978; „Kiedy się ze mną podzielisz?”, 1980).
Nieżyjący już Piotr Szulkin (1950-2018) po ukończeniu Liceum Plastycznego w Warszawie (1970), został studentem łódzkiej „Filmówki”, której szacowne mury opuścił w 1975 roku. Początkowo realizował głównie filmy krótko- i średniometrażowe („Dziewcę z ciortem”, 1975; „Życie codzienne”, 1976; „Oczy uroczne”, 1976); miał też na koncie dwa króciutkie dokumenty o zespole rockowym SBB. Te ostatnie dziełka zaowocowały jego późniejszą współpracą z liderem śląskiego tria Józefem Skrzekiem, który stworzył między innymi ścieżki dźwiękowe do dokumentu Szulkina „Narodziny” (1975), debiutanckiego spektaklu telewizyjnego „Krzyżówka” (1977) oraz dwóch pierwszych pełnometrażowych fabuł kinowych: „Golem” (1979) i „Wojna światów – następne stulecie” (1981).
Użycie przez scenarzystę Feliksa Falka w przypadku „Krzyżówki”, której premiera telewizyjna miała miejsce w czwartkowy wieczór 21 kwietnia 1977 roku, pseudonimu anglojęzycznego jest jak najbardziej zrozumiałe. Opowiedziana w przedstawieniu historia rozgrywa się bowiem w Anglii, więc obco brzmiąca tożsamość autora miała za główne zadanie uwiarygodnić „zachodnie” pochodzenie tekstu. Była to zresztą dość częsta w Polsce Ludowej praktyka, a jej najwyrazistszym przykładem jest – publikujący pod pseudonimem Joe Alex (zarówno powieści, jak i scenariusze filmowe czy teatralne, w tym także „Kobry”) – Maciej Słomczyński.
Wprawdzie nie głównym, ale z uwagi na dalszy rozwój fabuły najważniejszym bohaterem „Krzyżówki” jest pięćdziesięcioośmioletni Philip Reynolds (w tej roli Janusz Bylczyński, znany między innymi z „Amerykańskiej gumy do żucia «Pinky»”), właściciel podlondyńskich motelu i przylegającej do niego stacji benzynowej. Nie tak dawno przeszedł zawał, po którym lekarz daje mu co najwyżej pół roku życia. Nie wpłynęło to jednak na zmianę jego trybu funkcjonowania. Wciąż pracuje, biega za młodymi kobietami, a przede wszystkim – krótko trzyma (można by powiedzieć, że „za mordę”) swoich pracowników. Jest bezwzględny. Gdyby jednak był inny, kochanki i syn szybko doprowadziliby go do upadku. Efekt postępowania Reynoldsa jest jednak taki, że wszyscy go szczerze nie znoszą.
Pewnego jesiennego dnia zostaje zamordowany: na należącej do niego stacji benzynowej przejeżdża go rozpędzony samochód, którego kierowca natychmiast odjeżdża z miejsca zdarzenia. Śledztwo zostaje oddane w ręce inspektora Starka (gra go Arkadiusz Bazak – vide: seriale „Polskie drogi” i „Kariera Nikodema Dyzmy”, jak również epizod w trzecich „Psach”), który rozeznawszy się w sytuacji rodzinnej ofiary, szybko zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie to prosta sprawa. Zamordowany miał bowiem syna Steve’a (Andrzej Chrzanowski, który w tym samym roku zagrał w „Przerwanej grze”), sparaliżowaną po wypadku córkę Clarę, z którą planuje ślub agent reklamowy Allan Gordon (Stanisław Gawlik), wreszcie pasierba Harry’ego (Marian Opania). Ten ostatni od lat zresztą pomaga ojczymowi prowadzić motel. Zapewne chętnie przejąłby go na własność i to w taki sposób, aby nie mógł wyciągnąć po niego swoich łap utracjusz i narkoman Steve.
Ten z kolei na gwałt potrzebuje gotówki, ojciec jednak odmawia mu dalszych pożyczek, w efekcie praktycznie każda wizyta syna Reynoldsa w motelu kończy się potężną awanturą. Na zamordowaniu starego mogło też jednak zależeć pracownikowi stacji benzynowej Dave’owi Bartucciemu (Rafał Mickiewicz), zwłaszcza po tym, jak dowiedział się, że Philip sypia z jego dziewczyną, kelnerką Cristą Holland (Hanna Giza). Inspektorowi Starkowi podejrzany wydaje się także barman Johan Dovey (Borys Marynowski, który na swoją popularność w latach 70. zapracował głównie występem w serialu wojennym „Trzecia granica”), który już wcześniej bywał na bakier z prawem. Trzeba przyznać, że londyński policjant ma wyjątkowo twardy orzech do zgryzienia. Zwłaszcza że z czasem pojawiają się wciąż nowe okoliczności, które rzucają cień na osoby z najbliższego otoczenia Philipa Reynoldsa.
„Krzyżówka” to bardzo sprawnie opowiedziana historia kryminalna, która równie dobrze sprawdziłaby się w formie filmowej. Widać zresztą, że Piotra Szulkina ciągnęło do przydania spektaklowi większego rozmachu. Wiele scen rozgrywa się bowiem w plenerach. Inna sprawa, że te plenery – zwłaszcza tło widziane na ulicach – niewiele mają wspólnego z Londynem. Ale kto by wtedy, ponad czterdzieści lat temu, zwracał uwagę na podobne mankamenty! Umowność inscenizacyjna była w pewnym sensie wpisana w genom przedstawień Teatru Sensacji. A jeśli aktorzy dobrze radzili sobie na planie (a w tym przypadku, patrząc na nazwiska, inaczej być nie mogło), skutecznie odwracali uwagę od typowo polskiego płotu z siatki czy bramy kamienicy. Warto wspomnieć jeszcze, że jedną z ról drugoplanowych, żony Steve’a Reynoldsa, zagrała Anna Szczepaniak, pamiętna Wieśka z serialu „Daleko od szosy” (1976), która niespełna dwa lata po premierze „Krzyżówki” popełniła samobójstwo, nie mogąc pogodzić się z przedwczesną, tragiczną śmiercią swojego ówczesnego partnera, aktora Andrzeja Antkowiaka (1936-1979).
koniec
25 kwietnia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

„Kobra” i inne zbrodnie: Za rok, za dzień, za chwilę…
Sebastian Chosiński

23 IV 2024

Gdy w lutym 1967 roku Teatr Sensacji wyemitował „Cichą przystań” – ostatni odcinek „Stawki większej niż życie” – widzowie mieli prawo poczuć się osieroceni przez Hansa Klossa. Bohater, który towarzyszył im od dwóch lat, miał zniknąć z ekranów. Na szczęście nie na długo. Telewizja Polska miała już bowiem w planach powstanie serialu, na którego premierę trzeba było jednak poczekać do października 1968 roku.

więcej »

Z filmu wyjęte: Knajpa na szybciutko
Jarosław Loretz

22 IV 2024

Tak to jest, jak w najbliższej okolicy planu zdjęciowego nie ma najmarniejszej nawet knajpki.

więcej »

„Kobra” i inne zbrodnie: J-23 na tropie A-4
Sebastian Chosiński

16 IV 2024

Domino – jak wielu uważa – to takie mniej poważne szachy. Ale na pewno nie w trzynastym (czwartym drugiej serii) odcinku teatralnej „Stawki większej niż życie”. tu „Partia domina” to nadzwyczaj ryzykowna gra, która może kosztować życie wielu ludzi. O to, by tak się nie stało i śmierć poniósł jedynie ten, który na to ewidentnie zasługuje, stara się agent J-23. Nie do końca mu to wychodzi.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.